Demotywatory.pl

Menu Szukaj
+
636 726
-

Zobacz także:


J Jaro89
+34 / 60

Które kraje masz na myśli? Gdzie policja ma same sukcesy i nie ma tam pedofilii i strzelanin? USA? Francja? Niemcy? Faktycznie przestępczość zniknęła xD
Czego nastolatek nie rozumie z "posiadanie narkotyków jest nielegalne". Chyba każde z tych słów zna.Zdania też chyba składać potrafi. Aaaa wiem HWDP i JP na 100 % :). No okropna ta policja.

Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 3 August 2019 2019 1:29

Odpowiedz
T Tral22
0 / 48

nie przsadzajmy, sam nie pale ale wiem że mariuchana to nie narkotyk zwykła używa dla dorosłych jak alkohol czy nawet kawa.

NewKnife1
+17 / 27

@Tral22 To bez znaczenia czy marichuana jest narkotykiem czy też nie. Liczy się tylko to że jest nielegalna i że są kary za jej posiadanie.

pokos
+10 / 10

@Tral22 . Ale pretensje kieruj do polityków, bo to oni stanowią prawo. Policja je tylko egzekwuje.

czacknoris
0 / 4

@Tral22 oj nie tak do końca ,gorszym jest kiedy zaczynasz sie obracać w towarzystwie które rozprowadza Maryśkę dla dzieciaka może to być droga jednokierunkowa.

czacknoris
-1 / 1

@pokos to też nie tak ,sa policjanci którzy wykorzystują sytuacje zależności i to bezwzględnie.

P Prally
-2 / 10

@Jaro89 Karanie człowieka za posiadanie marihuany, to jak karanie człowieka za posiadanie lekarstwa.

Udowodniono że marihuana jest skutecznym lekiem na wiele różnych chorób, jedyny ryzyko związane z jej stosowaniem, jest takie że jak wypalisz za dużo, to jesteś nierozsądny, tak jakbyś wypił za dużo alkoholu.

P prylikm
+4 / 8

@NewKnife1 "To bez znaczenia czy marichuana jest narkotykiem czy też nie. Liczy się tylko to że jest nielegalna i że są kary za jej posiadanie"

- Gówno prawda, ma to ogromne znaczenie. Nie jesteśmy jakimiś psami czy niewolnikami, by pokornie kłaniać się rządowi i uznawać jakąś rzecz za złą, TYLKO DLATEGO że rząd miał takie widzimisie i uznał tą rzecz za nielegalną.
W przeciwnym wypadku rządy poczują krew i będą starali się coraz bardziej nas zniewalać, aż w końcu dojdzie do takiej sytuacji, że nawet głupie fast foody czy czekolada staną się nielegalne.

Cascabel
+2 / 4

@prylikm masz prawo się sprzeciwić. Na pewno w momencie oddawania głosu. Nikt ci nie broni też palić w kraju w którym jest to dozwolone.

F Fahrmass
0 / 2

To, że radioizotopy wykorzystuje się w medycynie, nie znaczy, że każdy powinien mieć prawo biegania z bomba atomowa.

K konto usunięte
+1 / 1

@NewKnife1 Kary są również za palenie na przystanku autobusowym ostatnio widziałem panią policjantkę stojącą na przystanku gdzie obok niej stało 2 gości i palili fajki, jakoś nie zwróciła im nawet uwagi.
Odnośnie marihuany masz też wpis że można nie karać za posiadanie "niewielkiej ilości", ile to jest nikt nie wie więc policja niezależnie od posiadanej porcji się czepia.
@Pokos Zgadza się że pretensje należy mieć głównie do polityków ale policja też nie bez powodu ma słabą opinie w społeczeństwie, powiedz kiedy ostatnio widziałeś pieszy patrol policji albo nawet i jadących autem którzy zatrzymali się do interwencji bo zauważyli że coś się dzieje a nie zostali wezwani? Ja powiem że przez całe moje życie widziałem chyba raz aby się faktycznie czymś zainteresowali a wiele razy widziałem radiowóz na poboczu i śpiących w nim policjantów.

P Prally
-1 / 1

@Fahrmass Radioizotopy są niebezpieczne, marihuana dla odmiany jest bardzo bezpieczna.

Sądzę też, że gdyby marihuana była legalnie do kupienia w każdym kiosku jak papierosy, to udałoby się radykalnie obniżyć liczbę samobóstw, bo w tej chwili rocznie więcej ludzi w Polsce popełnia skuteczne samobójstwo niż ginie w wypadkach samochodowych.

R RaistlinMG
0 / 0

@NewKnife1 jak była/byłaby by prohibicja to też byś nie pił alkoholu? Bo rząd zakazuje?
Według wiedzy, posiadanej obecnie, powodowanie uzależnienia i szkodliwość na zdrowie 3 podstawowych używek czyli papierosów, alkoholu i marihuany, to najzdrowsza jest marihuana a najbardziej niezdrowe papierosy. Więc logiczniejsze byłoby zabronić palenia papierosów niż marihuany, ba już logiczniejsze jeśli chcą dbać o nasze zdrowie to zabronienie papierosów i alkoholu niż marihuany. I stąd bierze się ten cały problem.
Do tego można by z liści marihuany robić papier i produkcja ta była by tańsza i zdrowsza dla środowiska niż z drewna, ale lobby papiernicze na to nie pozwoli ;)

M masky17
+4 / 32

jedno nie wyklucza drugiego. Niebezpieczne elementy, jak ćpunów (udowodniono naukowo, że marihuana permamentnie obniża iq ale w sumie walić to, liczy się wieczna imprezka)

Odpowiedz
P Prally
+3 / 5

@masky17
Systematyczne spożywanie alkoholu też obniża IQ, poza tym grozi uszkodzeniem wątroby, i rakiem trzustki, podczas gdy marihuana ma właściwości przeciwzapalne, neuroochronne, a niektóre rodzaje raka nawet leczy, więc wiem co chcesz od marihuany,

K konto usunięte
+4 / 4

@Prally Dokładnie, marihuana powinna być traktowana podobnie jak alkohol chociaż efekt odurzenia przy marihuanie nie powoduje agresji.

K kuarizumochi
+6 / 42

Ćpun to ćpun. Nie ważne ile miał, dojechać mu maksymalnie żeby miał nauczkę. Dzisiaj 0,5g maryśki a jutro kilogram amfy... w przenośni oczywiście. Pozdro dla hejterów narkosiów, którzy zaraz pewnie mnie pojadą :)

Odpowiedz
J ja159
0 / 14

@kuarizumochi jestes taki tępy czy tylko udajesz?

czacknoris
+2 / 2

@kuarizumochi nie asz legalnie to kupi nielegalnie.Faktu ćpania nie trzeba ukrywać bo to są najsłabsze ogniwa naszego społeczeństwa ( pisze tu o ćpunach codziennych nie weekendowych ) i nasrają każdemu byle by zaćpać.

P Prally
+1 / 3

@kuarizumochi
Ty byś lepiej poczytał jakie jest działanie marihuany, a nie wyzywał od ćpunów.

Tak naprawdę marihuana to lek przeciwzapalny, przeciwnowotworowy i przeciwdepresyjny. Jedynie przy zbyt dużej dawce jest się trochę nie w kontroli, tak jak po zbyt dużej dawce alkoholu który powoduje raka i uszkodzenie wątroby.

P prylikm
0 / 2

@kuarizumochi Pojechany to ty przede wszystkim powinieneś za to, że decydujesz za kogoś innego co ma przyjmować do swojego ciała a co nie. I nie mówię tego jako hejter tylko jako osoba logicznie myśląca (w przeciwieństwie do ciebie).

matek1998
0 / 2

@Prally hmm, no opium też ma działanie lecznicze ale jakoś nikt nie krzyczy o legalizacji.
Wciskanie bzdur o dobroczynnym działaniu marychy nie ma żadnego uzasadnienia w przypadku, młodych zdrowych ludzi. Niby w czym im pomaga jaranie ? I marihuana nie jest żadnym " lekiem " na depresję, wprost przeciwnie, po nagłym odstawieniu można na depresję zapaść. Przy długim i intensywnym paleniu, może pojawić się schizofrenia oraz inne zaburzenia psychiczne. Już nie wspominając że, niejednokrotnie palenie jest tylko trampoliną do twardych narkotyków.

Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 4 August 2019 2019 21:22

P Pomylilem_Strony
+1 / 1

@kuarizumochi znana gadka "każdy alkoholik zaczynał od piwa", tylko zapomina się dodać, że nie każdy kto wypił piwo stał się alkoholikiem. Takie zgrabne półprawdy. Idąc dalej można powiedzieć, że każdy alkoholik zaczynał od mleka. Co ciekawe w swojej wypowiedzi podważasz słuszność istnienia sądów, wystarczy prosty warunek if(marihuanen) i myk więzienie. Do oprogramowania w 5 minut na kolanie i każdego będzie można wrobić poprzez podrzucenie 0.1 grama. Do tego należy dodać, że na więzienie w Polsce czeka się w... kolejce! Tak więc skazując "nastolatka" (OK 18 lat), którego można byłoby nauczyć sprzątaniem ulic generujesz koszty i zwiększasz kolejki, w których być może czeka ktoś z większymi przewinieniami na sumieniu. Tak więc nie "hejt narkosiów", ale rzeczywistość nie jest taka prosta jak niektórym by się wydawało.

K kuarizumochi
0 / 0

@ja159 skończ to brać bo po zachowaniu widać, że jesteś jakiś pobudzony .

K kuarizumochi
0 / 0

@Pomylilem_Strony nie popieram skazywania takiego człowieka na więzienie, ale prace społeczne w odpowiedniej ilości mogłyby czegoś nauczyć :) pozdrawiam

P Prally
0 / 0

@matek1998 Zgodnie z twoim tokiem rozumowania, należy zakazać piwa, bo i piwo i kokaina poprawiają nastrój.
Właściwości uzależniające marihuany są bardzo słabe. Znam też ludzi palących marihuanę przez wiele lat i byli najzupełniej normalni. Równie dobrze możesz zapaść na schizofrenię bez marihuany.
Statystycznie rzecz biorąc, jest też większa szansa na to że popełnisz samobójstwo, niż że zginiesz w wypadku samochodowym, więc legalizacja marihuany bardzo poprawiłaby twoje szanse przeżycia.
Ta roślinka się łatwo hoduje, więc jej stosowanie wyszłoby dużo taniej niż zapijanie smutków alkoholem.

matek1998
0 / 0

@Prally poprawa nastroju jest słabym argumentem do legalizacji. Jak ktoś nie potrafi docenić że, żyje w spokojnym miejscu gdzie nie ma wojny i głodu, ma możliwości rozwoju to żadne środki odurzające takiej osobie nie pomogą. Pierdzielenie o dobroczynności marychy jakoś nie mają odzwierciedlenia w krajach gdzie on jest legalna. Tam tak samo jak u nas ludzie chorują na depresję i inne choroby, które to podobno ziółko leczy. Swoją drogą, wiesz że, alkohol w małych dawkach też jest lekarstwem na wiele chorób. Z kolei palenie tytoni, znacznie obniża prawdopodobieństwo zachorowania na Parkinsona a u chorych którzy wcześniej nie palili tytoniu, wypalenie 3 -4 papierosów na dobę, opóźnia rozwój choroby.
Wracając do miłośników ziółka to oni niczym się nie różnią od alkoholików, wiecznie ujarani, mają wjeb... na wszystko a jedyne ich zmartwienie, to aby zapalić kolejnego skręta.

P Prally
0 / 0

@matek1998 1. Nie zrozumiałeś. Twój tok rozumowania był taki, że właściwości lecznicze nie są usprawiedliwieniem w przypadku młodych zdrowych ludzi. Skoro młodzi, zdrowi ludzie, nie potrzebują palic marihuany, więc powinna być nielegalna, to nielegalne powinno być także piwo, bo dla młodego, zdrowego człowieka, efekt poprawy nastroju jaki daje piwo, nie powinien być potrzebny.

2. Nie masz pojęcia o zaburzeniach depresyjnych. Przy takowych w mózgu jest niedobór serotoniny, a ten powoduje z kolei niedobór innych neuroprzekaźników- w efekcie dochodzi do upośledzenia funkcji poznawczych, spada zdolność oceny sytuacji, zdolność zapamiętywania i innych. U mnie np. poza ogromnymi problemami z pamięcią, pojawiła się somatyzacja. Trzymałem się niby nieźle, funkcjonowałem normalnie (poza okresami kiedy zapominałem nawet jak się pisze), a narządy zaczęły mi tak nawalać że najpierw podejrzewano ciężkie zakażenie, a po wykluczeniu go, zaczęto mnie badać na raka. Bezskutecznie, zakażenia nie było, raka nie było, morfologia w normie, a organizm działał bardzo nieprawidłowo.
Wtedy lekarz zdecydował się na diagnozę lekiem.
Miesiąc po podaniu antydepresantów objawy somatyczne ustąpiły, ale miałem wachania nastroju, a po dwóch latach brania leków prawie wyskoczyłem przez okno z czwartego piętra, bo nie mogłem znieść tego jak się czułem. Dopiero jak juz stałem na zewnętrznym parapecie to coś mi się przestawiło i wróciłem.

Depresja się bardzo ciężko leczy, więc obwinianie marihuany że komuś nie pomogła na depresję, świadczy tylko o niewiedzy głoszącego takie twierdzenia. Tym bardziej że każdy antydepresant, aby działał, musi być przyjmowany regularnie, długo i w stałej dawce. Plusem marihuany jest też to, że stanowi skuteczne wsparcie normalnego leku, w momentach gwałtownego załamania nastroju, które można bezpiecznie podać z natychmiastowym skutkiem. Inne antydepresanty potrzebują bardzo dużo czasu żeby zadziałać, poza tym, na niektórych ludzi niektóre nie działają w ogóle i zdaża się tragedia że leczenie jednym lekiem działało ale było za słabe, zmieniono na lek który nie zadziałał, a po jego podaniu stary też przestawał działać, i chory lądował w wariatkowie albo w kostnicy.

Co do tytoniu, to owszem, palenie tytoniu zmniejsza prawdopodobieństwo zachorowania na Parkinsona, bo na ogół od palenia umrzesz na serce lub na raka, zanim osiągniesz wiek kiedy choroba miałaby się rozwinąć. Statystyki też trzeba umieć czytać krytycznie. Poza tym, co to za argument? Tytoń ma być legalny, bo jest potwornie szkodliwy ale czasami, bardzo rzadko, na coś pomaga, a generalnie dobroczynna marihuana ma być zakazana bo dałeś sobie wmówić że to potworny narkotyk, przez amerykańskie koncerny produkujące liny syntetyczne, które chciały wykosić uprawę konopii?

Zmodyfikowano 4 razy Ostatnia modyfikacja: 5 August 2019 2019 12:49

P prograomny
-1 / 29

Tak, tak lepiej poczekać aż ten zostanie lokalnym dilerem i zniszczy życie kilkudziesięciu lub kilkuset nastolatkom.

Odpowiedz
P Prally
-1 / 3

@prograomny
Jeżeli porównujesz marihuanę do narkotyków to świadczy tylko o twojej skrajnej niewiedzy.

Nikotyna, alkohol, a nawet cukier mają silniejsze właściwości uzależniające niż marihuana, przy czym wszystkie te trzy rzeczy są od niej znacznie bardziej szkodliwe.
Właściwie marihuana w ogóle nie jest szkodliwa, wręcz przeciwnie, ma właściwości przeciwzapalne, przeciwpsychotyczne, przeciwdepresyjne i przeciwrakowe.

P prograomny
0 / 2

@Prally jak zawsze lewak wie najlepiej. Tylko zagwarantuj, że marihuana nie okaże się tylko początkiem... Ile osób biorących twarde narkotyki od tego zaczynało? Wystarczy poczytać, pooglądać wywiady. No ale niektórym widać mózg wyżera i twierdzą "mnie to na pewno nie dotyczy".

P Prally
-1 / 1

@prograomny
1. Nie jestem lewakiem, jestem klasycznym liberałem.
2. Tak, wiem lepiej niż ty, bo ja czytałem wyniki badań wykonanych odpowiednią metodologią, przez szanowane uniwersytety.
3. A ile osób które kogoś pobiły, oglądało w telewizji filmy akcji? Gdybyś miał wykształcenie, to byś wiedział że występowanie korelacji nie oznacza związku przyczynowo-skutkowego. Ci którzy zaczynali od marihuany, a przeszli do narkotyków, zapewne mieli po prostu predyspozycje do uzależnień, albo diler wykorzystał ją żeby zachęcić do pozostałych, uzależniających produktów.

P prograomny
-1 / 1

@Prally gdybyś skończył podstawówkę wiedziałbyś, że podatna na uzależnienia nie jest tylko patologia często są to osoby po których nikt się nie spodziewał, że biorą a nawet są dilerami (bo zaczynają się problemy finansowe) więc im niej tego gówna wśród normalnego społeczeństwa tym lepiej bo niszczą życie naprawdę wartościowym osobom.
Niektórym może odsiadka lub choćby wyrok w zawieszeniu może jeszcze uratuje życie, bo się opamiętają zanim znajdą się całkiem na dnie.

konradstru
0 / 16

Lub zatrzymać obywatela bo za blisko pomnika pewnego drobiu przeszedł.

Odpowiedz
NewKnife1
-5 / 9

Niezależnie od tego jak bardzo prawo absurdalne i niedorzeczne by nie było nadal trzeba go przestrzegać albo zrobić coś by je zmienić. Osoba żyjąca w kraju w którym marichuana jest nielegalna musi wiedzieć jakie konsekwencje grożą za posiadanie jej i się stosować do prawa albo i nie.

Odpowiedz
GuyMickey
+2 / 4

@NewKnife1 A jeśli pomaganie Żydów jest nielegalne, to należy ich wydawać gestapo.
Niestety jacyś głupole ich ukrywali ...

NewKnife1
-1 / 1

@GuyMickey Próbujesz zmienić temat. Zwróć uwagę że demot jest o marichuanie a nie o żydach. Mimo wszystko sytuacja którą zaprezentowałeś jest oparta na podobnym schemacie. Nie mówię że prawu trzeba się podporządkowywać a jedynie że są kary za nieprzestrzeganie go. Czy te kary są słuszne to już inna sprawa.

GuyMickey
0 / 0

@NewKnife1 No kto by się spodziewał, że w kodeksie jest mowa o jakichś karach ?
Dokonałeś niesamowitego odkrycia. Gratuluję!
:D :D :D

DonSalieri
-4 / 20

Sukces dla nastolatka z normalnego kraju:
- Zdać egzaminy
- Dostać się na studia
- Zarabiać na swoje przyjemności
Sukces dla autora
- Naebać się

Odpowiedz
P Prally
+1 / 1

@DonSalieri

A co, jeśli ktoś ma ciężką depresję i nie działają antydepresanty i tylko marihuana pomaga?
A co, jeśli ktoś ma chorobę Crohna i marihuana jest jedynym skutecznym lekiem?
A co, jeśli ktoś jest skrajnie wychudzony bo od chemioterapii ma ciągłe nudności, i marihuana je powstrzymuje?
A co, jeśli ktoś cierpi na odmianę raka którą marihuana zabija?

Czysta marihuana jest mniej niebezpieczna i dużo mniej szkodliwa od alkoholu. Właściwie to w ogóle nie jest szkodliwa, tylko lecznicza, przynajmniej pod warunkiem że nie stosuje się jej w dużych dawkach non-stop.

DonSalieri
0 / 2

@Prally Wtedy idzie się do lekarza, a nie stosuje domowe ziołolecznictwo.

A co do alkoholu - nie zgodzę się. Wolę, żeby operował mnie lekarz, który swoje narzędzia odkaża w alkoholu, a nie w marihuanie.

I poproszę też źródła tych rewelacji - w jaki sposób ziółko leczy ciężką depresję? W jaki sposób powstrzymuje ciągłe wymioty od chemioterapii? Czy w ogóle chemioterapia wywołuje wymioty? Jakie odmiany raka są uleczalne tylko dzięki zielonemu? Twarde dane biomedyczne poproszę. I badania przeprowadzane pod tym kątem

Cascabel
0 / 0

@DonSalieri o ile na większość pytań ci nie odpowiem, to tak - chemioterapia może wywoływać wymioty, a na pewno wywołują je naświetlania.

P Prally
0 / 0

@DonSalieri
To poczytaj, bo danych jest dużo i marihuana jest już od paru lat w niektórych krajach stosowana pomocniczo przy chemioterapii żeby zapobiegać nudnościom oraz jako lek przeciwnowotworowy.

Alkohol rozwala wątrobę i zwiększa ryzyko zachorowania na raka trzustki, podczas gdy marihuana nie ma tego efektu, a przy tym THC zabija niektóre komórki rakowe.
Padłeś ofiarą przestarzałej propagandy amerykańskich koncernów które chciały wykosić uprawę wszelkich konopii, żeby zniszyć produkcję naturalnych lin, na rzecz ich syntetycznych poliestrów.

DonSalieri
0 / 0

@Prally Nadal poproszę o źródła, publikacje naukowe na ten temat. Zwłaszcza z tych niektórych krajów, coby wiedzieć, jak takie leczenie działa długofalowo.

@Cascabel - Jeśli nie możesz mi na te pytania odpowiedzieć, znaczy to tyle, że są to słowa bez pokrycia. A przynajmniej bez wyników odpowiednich badań

Cascabel
0 / 0

@DonSalieri nie interesowało mnie to i nie chce mi się szukać, ale efekty chemioterapii widziałam na własne oczy.
Wiem też że nawet gdy taka morfina została przypisana osobie chorei, to trudno było ja kupić

DonSalieri
0 / 0

@Cascabel Uwierz, że sam też widziałem chorych, leczonych chemioterapią. Wymiotów brak. Wyleczono. I to bez ziołolecznictwa. Ale jestem gotów przyznać, że inni chorzy, których nie spotkałem, mieli wymioty po chemioterapii. Pytanie brzmi, czy powstały badania na ten temat, tj czy osobom leczonym chemioterapią, którzy po niej wymiotują podano ziółko, które zaprzestało wymiotom? I czy przy podaniu placebo nie było podobnych efektów?

P Prally
0 / 0

@DonSalieri Zamów prenumeratę Scientific American, to będziesz wiedział, nie będę przekopywał dla ciebie szafy, żeby wydobyć informacje które w godzinę byś znalazł w Googlu.

DonSalieri
0 / 0

@Prally Więc wyświadcz mi przysługę i poszukaj w Googlu. Tylko omijaj strony ideologiczne

W Wojtek1291
+1 / 5

A jak policja niszczy życie takiemu nastolatkowi? Przecież to ich praca. Nie mają prawa oceniać posiadacza i go puścić, bo przekraczają swoje kompetencje. Sprawa jest przekazana do sądu. To sąd kwalifikuje czyn. W polskim prawie jest bodajże zapis o dozwolonej niewielkiej ilości na własny użytek, ale nie jest określone jaka to ilość. Albo jest jakiś zapis o braku kary za niewielką ilość. Skoro ktoś obwinia policję, bo złapała, to dlaczego nie obwinia samego siebie? Przecież złamał prawo i dał się złapać. Jakby nie złamał prawa albo nie dał się złapać, to by nie miał problemu. Wygodniej jest jednak zastosować taką logikę wobec policji. Jakby odpuścili, sprawa nie trafiłaby do sądu.

Wszystko działa jak należy. Ty złamałeś prawo, oni zareagowali. Głupie prawo trzeba zmienić, a nie ignorować i czepiać się, że osoby mające obowiązek weryfikować jego przestrzegania, robią swoją robotę. Wy głupio głosujecie, a od policji wymagacie, by ignorowała głupotę Waszą i rządzących i naprawiała błędy wszystkich. Żałosne.

Odpowiedz
M misiojadek
0 / 4

@Wojtek1291 Tylko, ze policjant nie dostaje zgłoszenia, ze ten i ten ma przy sobie narkotyki jedźcie i go zgarnijcie. Tylko sami coś zauważają i albo mogą to olać albo zniszczyć mu życie. Nikt mógłby się nie dowiedzieć, ze ktoś palił sobie albo coś, ale policjanci niektórzy specjalnie pójdą i będą węszyć jak hmm psy chyba węszą prawda? :) A jak chce zniszczyć sobie życie to zniszczy, dlaczego chcecie rządzić za kogoś, co ma robić co palić, wciągać czy coś innego? Nawet jak załaduje złoty strzał, to JEGO życie nie wasze. Tak pewnie ktoś ma rodzinę i oni będą płakać, ale niestety to i tak nie oznacza, że można o kimś decydować. :) Zalegalizować wszystkie narkotyki i kto będzie świadomie brał i przedawkuje, to niestety, ale na własne życzenie. Wszystko jest dla ludzi, ale z głową. ;)

P Prally
0 / 0

@Wojtek1291
Zgadzam się, nalezy zalegalizować posiadanie i stosowanie marihuany.

Jeżeli palenie tytoniu i picie alkoholu jest legalne, to palenie czy picie herbatek z marihuany, co jest dużo mniej szkodliwe i mniej uzależniające niż picie alkoholu czy palenie tytoniu, jest legalne, to nie ma żadnego powodu żeby posiadanie i stosowanie marihuany było nielegalne.

K killerxcartoon
+6 / 10

Dokładnie... Tak policja nadrabia statystyki swojej niekompetencji.

Pamiętam jak mniej więcej do 2004 - 2011 były cale akcje polowania na ludzi z forów strzeleckich i łapania ludzi posiadających Colta Navy i wytaczanie im procesów, Bo w ustawie była data 1850
Rewolwer ten skonstruowano w 1849 opatentowano w 1850 a wszedł do służby wojskowej w1851 jam M51 .. Na kanwie tych przepychanek około 20 osób w Polsce maiło procesy .. całe szczęście że w Krakowie sędzia powiedziała prokuratorowi by spadał... około 15 osób ma wyroki za niewinność i to nic że były w zawieszeniu.
Za to policjanci prokuratorzy dostawali premie, nagrody i awanse za aresztowania groźnych przestępców.
Dobrze ze ROMB zaczął kampanie i ciut przestało im świrować.

W Polsce zamiast łapać dilerów i bossów narkotykowych wyłapuje się ćpunów i młodzież z Joitem. A policja jest w krycie mafii wmieszana . W Krakowie w zabójstwo kibica Cracowii zwanego "człowiek" był zamieszany bezpośrednio syn komendanta wojewódzkiego policji z pseudokibiców Wisły . Gangi kibiców w dużej mierze kontrolują handel narkotykami i sterydami oraz rozboje (znam kilku to wiem)

Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 3 August 2019 2019 21:28

Odpowiedz
BrickOfTheWall
0 / 8

To trzeba było NIE MIEĆ.
To że posiadanie marychy jest karalne to nie jest tajemnica. A tłumaczenie "a, bo inne jeszcze gorzej robio - ich łapta" to dziecinada jak w przedszkolu.

PS. Dyskusja co gorsze wóda czy zioło to zupełnie inny temat.

Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 4 August 2019 2019 12:36

Odpowiedz
JohnLilly
+3 / 7

W tym temacie wypowiem się tak. Słusznie tutaj zauważyło kilka osób, że jak policjant zauważy kogoś kto łamie prawo to nie ma wyjścia i musi zareagować, bo to w końcu jego obowiązek. Problem pojawia się wtedy kiedy mając do wyboru skupienie się na przestępcach grubszego kalibru skupia się na szukanie dzieciaków z małą ilością marihuany. Karanie za posiadanie to jeden z paragrafów statystycznych, wielu policjantów się w tym wyspecjalizował dlatego, że mogą się przy tej czynności wykazać, jednocześnie nie narażając się na kontakt z prawdziwą patologią.
Żeby nie było. Zdaję sobie sprawę, że wśród palaczy też zdarza się patologia i na pewno nie każda interwencja policji w takiej sprawie należy do zadań łatwych i przyjemnych.

Odpowiedz
T konto usunięte
0 / 0

@JohnLilly Jeżeli ktoś łamie prawo a "przestępstwo" to posiadanie ususzonej rośliny to zawsze może przymknąć oko. Jak ktoś kiedyś napisał na kawałku papieru np, że trzeba wydawać żydów to ludność nie miała wyjścia i musiała to robić? Nie wiedziałem, że wspierasz tego rodzaju ideologię.

JohnLilly
0 / 0

@tomek_s Ej sorry, ale nie przyrównuj mi tu sytuacji palaczy trawki obecnie do sytuacji żydów podczas II Wojny Światowej. I nie, nie popieram karania ludzi za posiadanie marihuany, ale mimo wszystko trzeba postawić się w sytuacji policjantów. Jak nie zareagują na coś to mogą mieć później problemy, a niektórzy użytkownicy trawki sami się proszą o problemy. Jak jeszcze studiowałem to spotkałem się z sytuacjami gości co potrafili zapalić jointa w autobusie/tramwaju (o tego typu sytuację chodziło mi w pierwszym poście), i jak wtedy policja dostanie od kogoś zgłoszenie na takiego delikwenta to nie ma bata musi zareagować. Natomiast uważam, że policjanci mogliby sobie odpuścić takie ściganie ludzi po parkach, a już największe dziadostwo to jak robią sobie masowe trzepanie przed koncertami Reggae.

T konto usunięte
0 / 0

@JohnLilly Nie porównuje dwóch sytuacji. Pokazuje absurd twojego rozumowania.
"policjant zauważy kogoś kto łamie prawo to nie ma wyjścia i musi zareagować"
Ja jednak nadal uważam, że faszyzm jest szkodliwą ideologią.

JohnLilly
0 / 0

@tomek_s Dlaczego absurd? Przecież w wielu przypadkach jakby policjant nie zareagował to sam by miał przez to problemy. Tak jak pisałem, można na pewne rzeczy przymknąć oko, ale nie w każdej sytuacji i nie dla każdego. Tak jak pisałem, jestem przeciwny karaniu za posiadanie, ale nie każdego złapanego przez policję mi szkoda, bo niektórzy sami się o taki coś prosili prowokując swoimi zachowaniami otoczenie.

T konto usunięte
0 / 0

@JohnLilly @JohnLilly Powiedziałeś, że "nie ma wyjście i musi zareagować" a teraz piszesz "może przymknąć oko, ale nie w każdej sytuacji i nie dla każdego"
To co twierdzisz, że napisałeś nie pasuje do tego co naprawdę jest w pierwszym poście.
Cieszę się, że zmieniłeś zdanie.

C CrazyPants
+1 / 3

1. Ciesz sie ze zyjesz w kraju w ktorym sukcesem jest zlapanie gnojka z trawa. W brazyli gdy w wyniku porachunkow zatrzela kogos to nikt sie tym nie przejmuje, na drugiej stronie ulicy na przeciwko hotelu dla "bialych turystow" takie cialo potrafi kilka godzin lezec zanim zainteresuja sei tym odpowiednie sluzby Tam do pewnych dzielnic policja juz nie wjezdza nawet, takze ciesz sie

2. Jeszcze 10-15 lat temu pod niemalze kazda brama na starowce staly lysole kombbinujacy jakby tu kogos skroic, a teraz? jest kolosalna roznica, poziom bezpieczenstwa poszedl w gory w moim odczuciu, ale tez w statystykach

3. Nie slyszalem zeby ktos komus za samo palenie niszczyl zycie, za dilowanie tak, no ale to juz jest ryzko zwiazane z wyborem -> latwa kasa = ryzykowne zycie. Z Poza tym jakim trzeba byc ciulem zeby sie dac zlapac na samym paleniu? jak sobie w domu zapalisz to Cie nikt nie zlapie przeciez, ale jak spalony idziesz w miasto i czuc od Ciebie na 200 metrow to sam sobie jestes winien

Odpowiedz
Cascabel
+1 / 3

W sumie każda wpadka która skończy się w sądzie to zniszczenie życia i zamknięcie sobie wielu dróg

J jaroslaw1999
0 / 0

O ile się nie mylę, to policjant nie pracuje przeciw ludziom, tylko dla ludzi. "Niszczenie życia" to bardzo płynny termin. Policjant działa na podstawie prawa. Ustanowione prawo składa się z paragrafów. W dużej mierze (praktycznie zawsze) chodzi o to (prosto mówiąc), żeby nie karać użytkowników tylko dostawców. Ta demagogia, jakie to prawo chore, bo karze chłopca z 0,5 g zioła, to można wsadzić między bajki. Policję czy sądy nie interesuje docelowy odbiorca tylko diler, dostawca i producent. Użytkownik to produkt uboczny. Jeśli stwierdzi się, że użytkownik posiada narkotyk (a marihuana bez wątpienia narkotykiem jest) na własny użytek, to odstępuje się od wymierzenia kary (jak to poetycko ująłeś - zniszczenia życia nastolatkowi). I tutaj, żeby nie być gołosłownym trochę orzecznictwa:

Wyrok Sądu Apelacyjnego w Krakowie z dnia 31 sierpnia 2005 r. (sygn. akt II AKa 167/05)
"Teza
I. Miarą surowości kary nie jest jej ilościowy wymiar, ale stopień wykorzystania sankcji karnej przewidzianej dla danego przestępstwa. Taka sama kara za przestępstwo zagrożone niską sankcją będzie surowa w porównaniu z takim samym ilościowo wymiarem kary za przestępstwo zagrożone sankcją z wysokimi granicami.
II. Jak to dawniej wyraził Sąd Apelacyjny, znaczna ilość narkotyków to taka, która wystarcza do odurzenia się jednorazowo kilkudziesięciu tysięcy osób (KZS 6/97 poz. 34 - OSNPK 12/07 poz. 220, więc nie kilkudziesięciu osób, jak to czasem wyrażano (KZS 8/97 poz. 47, a podobnie SA Katowice - KZS 6/04 poz. 79 i OSNPK 11-12/04 poz. 32) czy 100-200 gramów (KZS 1/00 poz. 48 oraz 10/03 poz. 18 i OSA 9/03 poz. 94 oraz OSNPK 12/03 poz. 23).

Wyrok Sądu Najwyższego z dnia 14 lipca 2011 r. Sygn. akt IV KK 127/11,

"Znaczna ilość narkotyków to taka, która wystarcza do jednorazowego odurzenia się co najmniej kilkudziesięciu osób."

Wyrok Sądu Najwyższego z dnia 20 kwietnia 2011 r. Sygn. akt IV KK 26/11
"Teza
Nie można przyjąć, aby znamię posiadania środka odurzającego lub substancji psychotropowej, o którym mowa w art. 62 ust. 3 ustawy z dnia 29 lipca 2005 r. o przeciwdziałaniu narkomanii (Dz.U. Nr 179, poz. 1485 ze zm.) wyczerpywało posiadanie foliowego woreczka z ilościami śladowymi, nikłymi resztkami, pozostałościami po środku odurzającym lub substancji psychotropowej."

A teraz prawo, tj, ustawa o przeciwdziałaniu narkomanii:

"Jeżeli przedmiotem czynu, o którym mowa w art. 62 odpowiedzialność karna za nieuprawnione posiadanie środków odurzających lub substancji ust. 1 lub 3, są środki odurzające lub substancje psychotropowe w ilości nieznacznej, przeznaczone na własny użytek sprawcy, postępowanie można umorzyć również przed wydaniem postanowienia o wszczęciu śledztwa lub dochodzenia, jeżeli orzeczenie wobec sprawcy kary byłoby niecelowe ze względu na okoliczności popełnienia czynu, a także stopień jego społecznej szkodliwości.?"

W związku z tym, jeśli komuś było "zniszczone życie" to z dużym prawdopodobieństwem można stwierdzić, że ten ktoś handlował narkotykiem, a nie jedynie posiadał.

Odpowiedz
P pafcio80
-1 / 1

bo chodzi oto , że taki policjant jak nie przyniesie dobre statystyki i w ch... mandatów na klęczka do komendanta to ten go spałuje tą gumową pałką i utnie premie. dlatego tak sie dzieje w tym "cudownym wolnym państwie".

Odpowiedz
N neomagnet
+3 / 3

Zatrzymanie za posiadanie zielska to taki sam sukces. Policja powinna jeszcze mieć na wyposażeniu narkotesty w samochodach. Już widziałem co zjarani odpie*dalają na drogach. Tylko kary wyższe jeszcze powinny być, bo teraz to jest śmiechu warte.

Odpowiedz
pawelkolodziej
+1 / 1

Nie marihuany tylko chemii. Dilerzy w Polsce sprzedają oszukaną chemię a nie marihuanę.

Odpowiedz
S Sigmut
-1 / 1

To jest właśnie polska, nie wolno to znaczy nie wolno i tyle.

Odpowiedz
I irek256
+1 / 1

Poziom rozumowania świata przez gimbazę!
Policjant zły, bo mnie złapał. To nie policjant zły - tylko prawo gówniane. Policjant jest egzekutorem prawa. Nic na to nie poradzi, taka praca.
Dla jasności - nie uważam, że to dobre. Uważam, że prawo jest gówniane. Gdyby była dopuszczalna ilość minimalna takich gównoburz w polskim internecie by nie było...

Odpowiedz
G glosplebsu
0 / 0

Chodzi raczej o to, że u nas policja chwali sie takimi sukcesami jak złapanie kogoś z 1g (bo w koncu to przestępstwo) np w lokalnych gazetach.
Poza tym to jest dobrze pomyślane, takie wykrycia podbijają statystykę bo tego się nie da nie wykryć ( nikt raczej nie zgłasza tu i tu ktoś pali zioło). Wiec jesli wykrywalnośc kradzieży jest 30% z 1000 przypadków a posiadania zioła 100% z 1000 przypadków to razem mamy 65%(oczywiscie jest to ogromne uproszczenie ale tak to działa) i już można otrąbić sukces

Odpowiedz
B Bse
0 / 0

@glosplebsu od kiedy sumuje sie skuteczność z 2 zupelnie innych przestępstw ? Nie widziałem nigdy artykułu, w którym policja chwiliłaby się złapaniem kogoś z 1g zioła, poza tym kurcze, masz spis nielegalnych substancji, reszta jest legalna, to dlaczego musisz chodzić i jarać akurat to czego nie wolno? I potem "o jaka ta polcja zła". Jak ktoś Ci mówi - nie drażnij psa bo cie ugryzie, a Ty go drażnisz i cie gryzie, to pies jest zły, czy ty glupi ?

TrinityKiller
-1 / 1

Skoro w naszym państwie nie można posiadać marihuany to w czym problem? Gówniarz złamał prawo to czeka go kara. Obowiązuje go kodeks karny jak nas wszystkich.

Odpowiedz
Paszeko
0 / 0

Ci co piszą mariCHuana to są świeżo po wypaleniu ziółka? Czy już mają szare komórki odpowiedzialne za pojmowanie gramatyki uszkodzone?

Odpowiedz
P PanTalonik2
-1 / 3

Policjanci w Holandii tańczą na paradzie pedofilskiej.
Policjantki w Niemczech dostają po ryju od panów emigrantów i uciekają do radiowozu.
Polcijanci we Francji na widok płonących samochodów w dzielnicach "no-go" robia w tył zwrot.

Dziękuję bardzo za taką "normlaność"- wolę polskie policjantki i policjantów którzy wykonują świetną robotę!

Odpowiedz
B Bse
+1 / 1

no tak, bo patrole uliczne w innych krajach nie zajmują się niczym innym niż uwalnianiem zakładników ! Jaka ta polsza zacofana, jak można karać kogoś za łamanie prawa ... Przecież on tylko chciał się naćpać

Odpowiedz
B biuro74
0 / 0

Chyba kogoś du*a mocno boli z tytułu utraty 0.5g. Polecam maść. Na ból du*y, a jakże.

Odpowiedz