@aKasia69 Dzisiaj jechałem "drogą" z Makowa Podhalańskiego w stronę Harbutowic. Wąsko tak, że dwa auta z trudem się mijają o ile jest jakieś pobocze akurat, stromo i kręto jak diabli. Przypomniały mi się dróżki w Walii. Tylko że tam było więcej "mijanek".
@Paszeko pojedź sobie droga trolli w Norwegii, niby tylko 11 zakrętów ale wąsko w pieruny, a na dodatek pchają się tam duże samochodu i autobusy. W kilku miejscach mieści się tylko jeden pojazd więc sporo czekania aż się przejazd udrożni.
Prawdziwy wypas to jest na stelvio, transfogaraskiej czy transalpinie.
@aKasia69 ja kiedyś jechałem w gta 2 taką drogą zakręconą, i to śmieciarką.... insane, tak wymagający kawałek drogi z górki na pazurki. To dopiero była jazda bez trzymanki, jeszcze policja strzelała i bałem się, że mi nie uzna misji... Niesamowity stres, myślałem, że zawału dostanę, chyba ze 4 zakręty jeden za drugim, ale emocje towarzyszące bezcenne i chętnie bym to powtórzył, tylko robiłem format komputera i gta się bardzo długo instaluje z dyskietki. Podczas samego przejazdu bardzo się bałem, że się nie wyrobię, ale jestem zawodowym driftersem, lubię sobie czasami bączki pokręcić więc jakoś mi się udało bez większych problemów. To było niesamowite przeżycie i jeszcze długo pozostanie w mojej pamięci. Pozdrawiam was kochane żabki
Malowniczy kawałek to fakt, jednak ciekawsza jest według mnie DW387 do Kudowy-Zdroju. Ręce bolały pod koniec, przydałby się w dodatku porządny remont nawierzchni bo jazda Foresterem groziła oberwaniem nerek.
szału nie ma, szeroko, słabo pod górkę i krótko.
OdpowiedzPS. pewnie dla niedzielnych kierowców to i tak za dużo.
@aKasia69 Dzisiaj jechałem "drogą" z Makowa Podhalańskiego w stronę Harbutowic. Wąsko tak, że dwa auta z trudem się mijają o ile jest jakieś pobocze akurat, stromo i kręto jak diabli. Przypomniały mi się dróżki w Walii. Tylko że tam było więcej "mijanek".
@Paszeko pojedź sobie droga trolli w Norwegii, niby tylko 11 zakrętów ale wąsko w pieruny, a na dodatek pchają się tam duże samochodu i autobusy. W kilku miejscach mieści się tylko jeden pojazd więc sporo czekania aż się przejazd udrożni.
Prawdziwy wypas to jest na stelvio, transfogaraskiej czy transalpinie.
@aKasia69 ja kiedyś jechałem w gta 2 taką drogą zakręconą, i to śmieciarką.... insane, tak wymagający kawałek drogi z górki na pazurki. To dopiero była jazda bez trzymanki, jeszcze policja strzelała i bałem się, że mi nie uzna misji... Niesamowity stres, myślałem, że zawału dostanę, chyba ze 4 zakręty jeden za drugim, ale emocje towarzyszące bezcenne i chętnie bym to powtórzył, tylko robiłem format komputera i gta się bardzo długo instaluje z dyskietki. Podczas samego przejazdu bardzo się bałem, że się nie wyrobię, ale jestem zawodowym driftersem, lubię sobie czasami bączki pokręcić więc jakoś mi się udało bez większych problemów. To było niesamowite przeżycie i jeszcze długo pozostanie w mojej pamięci. Pozdrawiam was kochane żabki
Malowniczy kawałek to fakt, jednak ciekawsza jest według mnie DW387 do Kudowy-Zdroju. Ręce bolały pod koniec, przydałby się w dodatku porządny remont nawierzchni bo jazda Foresterem groziła oberwaniem nerek.
Odpowiedz@qra_633 To jest "droga stu zakrętów"?
@MIKKOP Tak DW387 to "Droga stu zakrętów"
Ta na zdjęciu wygląda świetnie, jest bardzo malownicza, bez gęstego lasu i zabudowań.
OdpowiedzMój żołądek miał dość po przejechaniu Przełęczy Knurowskiej.
Jeździłem tamtędy kilkukrotnie z uroczego Przemyśla do Sanoka.
Odpowiedzpolecam drogę 50 zakrętów w Słowenii, tylko nie samochodem z dwumasą bo wtedy koszt wycieczki może wzrosnąć
Odpowiedz@lordYebol co ma do tego dwumasa?