I jak zwykle w takich sytuacjach najważniejsze jest czy rodzic był naje..ny! A jak by w tym czasie srał, to podali by taką informacje? Nie, bo to żadna sensacja. A sensacja jest najważniejsza.
@konradstru Tak jak przy wypadku. Wina zawsze po stronie tego, który pił, nawet jeżeli gdyby nie pił to by wyszło na to samo.
W domu gdzie są dzieci powinna być jedna osoba, która nie jest pod wpływem alkoholu, choćby po to, by w momencie gdy coś się stanie spokojnie znieść dziecko schodami na dół do taksówki, a jeszcze lepiej zawieźć autem do szpitala. Analogicznie w momencie gdy pod opieką jest osoba chora, albo starsza.
Alkohol powoduje brak reakcji, albo reakcję opóźnioną. Nie wierzę, że trzy i pół letni chłopiec za oknem nie darł się.
Swoją drogą: mnie zastanawia czy pięciolatek aż tak bardzo nie lubił brata?
I jak zwykle w takich sytuacjach najważniejsze jest czy rodzic był naje..ny! A jak by w tym czasie srał, to podali by taką informacje? Nie, bo to żadna sensacja. A sensacja jest najważniejsza.
Odpowiedz@konradstru Tak jak przy wypadku. Wina zawsze po stronie tego, który pił, nawet jeżeli gdyby nie pił to by wyszło na to samo.
W domu gdzie są dzieci powinna być jedna osoba, która nie jest pod wpływem alkoholu, choćby po to, by w momencie gdy coś się stanie spokojnie znieść dziecko schodami na dół do taksówki, a jeszcze lepiej zawieźć autem do szpitala. Analogicznie w momencie gdy pod opieką jest osoba chora, albo starsza.
Alkohol powoduje brak reakcji, albo reakcję opóźnioną. Nie wierzę, że trzy i pół letni chłopiec za oknem nie darł się.
Swoją drogą: mnie zastanawia czy pięciolatek aż tak bardzo nie lubił brata?
I widać kolejny idiota, zamiast podbiec pod blok może udało się uratować, to lepiej najpierw zdj. zrobić
OdpowiedzWięcej 500+
OdpowiedzSprost. To pięciolatek łaził po parapecie a trzylatek stał na balkonie. Gdy usłyszeli pukanie do drzwi pobiegli otworzyć.
Odpowiedz@Slawawa w dodatku dzieciak sam zszedł z parapetu do pokoju jak zobaczył, e przyjechała policja i straż pożarna...
W Warszawie są tacy wyrośnięci trzylatkowie, czy okna takie niskie ?
Odpowiedz