Pomijając już poziom intelektualny tego pana, to nawet jeśli doszukiwać się sedna tego porównania, czyli niby spóźnionej reakcji władz Warszawy, to trzeba się opierać na faktach:
27 sierpnia o godz. 5.00 (rano) nastąpiła awaria rurociągu technologicznego "A" i ścieki - zgodnie z procedurą - zaczęły być transportowane rurociągiem "B" (zapasowym). Wtedy nikt nie mógł wiedzieć, że i ten rurociąg ulegnie uszkodzeniu. Rozpoczęło się analizowanie i szukanie przyczyny awarii w rurociągu "A". Wszystko było zgodnie z procedurą, nie było jeszcze zrzutu ścieków do Wisły. Nie było wiec żadnych podstaw do nagłego informowania o tym "społeczeństwa". Awaria w rurociągu "B" nastąpiła o godz. 7.20 (rano) dnia 28 sierpnia. Natychmiast potem zebrał się Zespół Zarządzania Kryzysowego MPWiK w Warszawie. Pismo przedstawiające dokładnie taki harmonogram zdarzeń zostało przekazane do Mazowieckiego Wojewódzkiego Inspektoratu Ochrony Środowiska z godziną wpływu 11.50. Skan pisma dostępny jest w Internecie. Briefing "ogólnodostępny" był zdaje się ok. 14 tego samego dnia.
Gdzie tu jest jakieś niedopatrzenie, opóźnienie, nieprzestrzeganie procedur, itp.? Jak zwykle fakty są takie, a przekaz dnia obozu rządzącego i ich trolli zupełnie inny. Niektórzy nawet wodę w rzecz zawracali, bo widzieli śmierdzącą maź kolo Mostu Poniatowskiego. Zero wiedzy a wypowiadają się.
I szkoda nawet pisać o próbie porównywania rzeczy nieporównywalnych, czyli zrzutu ścieków do Wisły w Warszawie do wybuchu reaktora jądrowego i skażenia radioaktywnego. Wystarczy posłuchać apolitycznych fachowców a nie polityków PIS-u, co mówią o możliwych efektach awarii w Warszawie i potencjalnego wpływu na środowisko. To jest rzetelne źródło informacji.
@Ouizosi
Choćbyś stanął na rzęsach i tak znajdzie się dzban (a nawet dwóch), który da Ci minus. Na pewno jacyś totalniaccy trolle, bo przecież nasz oby-wiecznie-rządzący Pis walczy z hejtem internetowym i z fejkniusami.
Zmodyfikowano
1 raz
Ostatnia modyfikacja: 2 September 2019 2019 21:11
Pomijając już poziom intelektualny tego pana, to nawet jeśli doszukiwać się sedna tego porównania, czyli niby spóźnionej reakcji władz Warszawy, to trzeba się opierać na faktach:
Odpowiedz27 sierpnia o godz. 5.00 (rano) nastąpiła awaria rurociągu technologicznego "A" i ścieki - zgodnie z procedurą - zaczęły być transportowane rurociągiem "B" (zapasowym). Wtedy nikt nie mógł wiedzieć, że i ten rurociąg ulegnie uszkodzeniu. Rozpoczęło się analizowanie i szukanie przyczyny awarii w rurociągu "A". Wszystko było zgodnie z procedurą, nie było jeszcze zrzutu ścieków do Wisły. Nie było wiec żadnych podstaw do nagłego informowania o tym "społeczeństwa". Awaria w rurociągu "B" nastąpiła o godz. 7.20 (rano) dnia 28 sierpnia. Natychmiast potem zebrał się Zespół Zarządzania Kryzysowego MPWiK w Warszawie. Pismo przedstawiające dokładnie taki harmonogram zdarzeń zostało przekazane do Mazowieckiego Wojewódzkiego Inspektoratu Ochrony Środowiska z godziną wpływu 11.50. Skan pisma dostępny jest w Internecie. Briefing "ogólnodostępny" był zdaje się ok. 14 tego samego dnia.
Gdzie tu jest jakieś niedopatrzenie, opóźnienie, nieprzestrzeganie procedur, itp.? Jak zwykle fakty są takie, a przekaz dnia obozu rządzącego i ich trolli zupełnie inny. Niektórzy nawet wodę w rzecz zawracali, bo widzieli śmierdzącą maź kolo Mostu Poniatowskiego. Zero wiedzy a wypowiadają się.
I szkoda nawet pisać o próbie porównywania rzeczy nieporównywalnych, czyli zrzutu ścieków do Wisły w Warszawie do wybuchu reaktora jądrowego i skażenia radioaktywnego. Wystarczy posłuchać apolitycznych fachowców a nie polityków PIS-u, co mówią o możliwych efektach awarii w Warszawie i potencjalnego wpływu na środowisko. To jest rzetelne źródło informacji.
@Ouizosi
Choćbyś stanął na rzęsach i tak znajdzie się dzban (a nawet dwóch), który da Ci minus. Na pewno jacyś totalniaccy trolle, bo przecież nasz oby-wiecznie-rządzący Pis walczy z hejtem internetowym i z fejkniusami.
Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 2 September 2019 2019 21:11