Demotywatory.pl

Menu Szukaj
+
405 435
-

Zobacz także:


voot1
+8 / 16

Zostawcie dziewczynę w spokoju, pochodzi z rodziny showbiznesowej, która to rodzina, gdy osiągnęła majątek i popularność, zachciała również władzy. Według mnie jest zwyczajnie wykorzystywana przez swoich bliskich w celu zdobycia korzyści i to właśnie rodzice odbierają jej dzieciństwo.

Odpowiedz
T tommol1985
-2 / 8

@voot1 Dobrze że dodałeś "Według mnie"

S sandalarz
+4 / 6

@voot1 jej choroba ma wpływ na jej zachowanie, mimikę, kontakty międzyludzkie oraz jej sposób postrzegania świata. Dlatego właśnie wywołuje bardzo mocne negatywne emocje. Sposób przekazania wiadomości co prawda jest słabo akceptowalny, jednak nie wdawałbym się w polemiki z osobą z zespołem Aspergera. W większości przypadków ludzie ci są niejako geniuszami w swojej dziedzinie i "standardowych ludzi" są wstanie wiedzą i argumentami bez żadnego problemu wbić w ziemię. Poza tym ich zaangażowanie w dany temat jest dążące wręcz do obsesji. Co daje efekt jak właśnie w wypadku Grety. Chciałbym aby rządzący byli tak zaangażowani w swoją dziedzinę jak ona. Poza tym opinia dzieci jest bardzo jasna prosta i oczywista, a ich sposób postrzegania świata jest pozbawiony ograniczeń wpojonych w dorosłych.
Tak więc warto się zastanowić czy nagonka na nią nie jest związana z tym że bez żadnego skrępowania wytyka błędy najpotężniejszym tego świata...........a to boli, nawet bardzo.

voot1
+4 / 4

@sandalarz ogólnie zgadzam się z Tobą, chcę jednak sprostować, to co napisałeś na temat zespołu Aspergera, on nie sprawia, że chorzy są geniuszami, po prostu z powodu choroby, angażują się w bardzo wąski wycinek jakiejś dziedziny i poświęcają mu dużo czasu, kosztem pozostałych dziedzin, ale nie każdy z Aspergerem jest geniuszem. Mój dobry kolega ma zespół Aspergera i przez cały czas był przeciętny ze wszystkiego, był trochę wycofany, zachowywał się trochę inaczej niż reszta, ale był bardzo miły i lubiany w towarzystwie, dopiero w technikum zainteresował się matematyką i poświęcał jej cały swój czas wolny. Jednak niestety nie ukończył studiów, ponieważ zawalił prawie wszystkie przedmioty, oprócz tych typowo matematycznych.

Jeszcze co do mimiki i zachowania Grety, za tym nie stoi Asperger (nie napisałeś tego, ale chcę tylko uzupełnić). Greta ma jeszcze ADHD, OCD i zaburzenia lękowe i to one przyczyniają się do jej zachowania.

Lubię ludzi z takimi zaburzeniami, wydają mi się oni bardziej życzliwi od zdrowych ludzi i trochę mi ich szkoda, tak samo lubię Gretę, chociaż tak na prawdę jej nie znam i przykro mi jest, że została wykorzystana w polityce i musi teraz zmierzyć się z tym wiadrem agresji. Jedyne co jest pocieszające, że jest w rodzinie showmanów, więc mogą jej pomóc z tym co wiąże się z jej sławą, no tylko po co narażać takie dziecko na tak duży stres.

S sandalarz
0 / 0

@Jasiek2r choroba, schorzenie, defekt, uszkodzenie DNA, błąd natury, upośledzenie jakkolwiek byś to nie nazwał chciałbyś sugerować że jest w 100% zdrowa ?

S sandalarz
0 / 0

@voot1 Ja miałem znajomego chemika - co gość cuda wyczyniał. Spora większość nawet nie wiedziała co jest grane a facet w pamięci wszystko robił i gotowe wyniki podawał.
Co do Grety raczej nie wierzę aby była bezpośrednio sterowana - ktoś "pchnął ją" w tym kierunku i pozwolił jej się rozwinąć wiedząc jakie będą tego skutki.
Czy mógłbyś rozwinąć temat showmanów ?

Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 30 September 2019 2019 10:22

voot1
0 / 0

@sandalarz Jasne rozwinę temat showmanów.
Ojciec Grety jest aktorem, producentem artystycznym, pisarzem. Zarządza karierą Grety - źródło Standpoint.
Matka jest śpiewaczką operową, członkiem Szwedzkiej Królewskiej Akademii Muzycznej, w 2009 reprezentowała Szwecję na Eurowizji, aktywnie politycznie wspiera porozumienie paryskie przeciwko zmianom klimatu.
Siostra zaczyna karierę w branży muzycznej.
Dziadek od strony ojca to szwedzki aktor i reżyser, babcia od strony ojca to szwedzka aktorka.
Dziadków od strony matki nie znam, z tego co wiem, nie są z branży.

S sandalarz
0 / 0

@voot1 Fakt, coraz mniej prawdopodobne jest że Greta samodzielnie wpadła na taki pomysł. Jednak w sumie nie jest ważne kto trzyma młotek ważne żeby gwóźdź był wbity. Niech możni tego świata zobaczą że malutcy widzą co się dzieje i chcą to zmieniać ....... żeby chociaż 1% z tego spowodowało zmiany to będzie niesamowity sukces. Sposób przekazu był na tyle silny że praktycznie spora część ziemi słyszała o dziewczynce, która opier.....ła Trumpa. Szkoda dziecka ale może tylko taki sposób zadziała.

S sandalarz
0 / 0

@Jasiek2r Wybacz ale nie rozumiem dlaczego napisałeś ten komentarz. Wiem co to jest ZA. Pisałem wyżej że miałem znajomego chemika z ZA. Odpowiem Ci parafrazowanym tekstem z Matrix-a: choroba to tylko słowo. Semantyka. Jednak zwróć uwagę na to że wg Międzynarodowa Statystyczna Klasyfikacja Chorób i Problemów Zdrowotnych ICD-10 ZA ma przydzielone F84.5 co oznacza że osoba z ZA nie jest osobą zdrową i mam nadzieje że się z tym zgodzisz. Moje komentarze nie miały za zadanie obrażenie ani Ciebie ani nikogo. Gorąco kibicuje każdemu, kto ROBI cokolwiek dla planety (czyli dla każdego z nas) a nie tylko jak politycy przytakuje. Nie mam najmniejszej wątpliwości że Greta dokładnie wie co mówi, nie mam również żadnych wątpliwości że aby wyciągać wnioski i odpowiednio je analizować dogłębnie poznała temat. Na przykładnie mojego znajomego chemika ja po prostu wiem że nie posiadam nawet 10% jej wiedzy na ten temat (jeżeli oczywiście jest to jej kierunek w którym jest przepraszam za porównanie ludzkim komputerem bądź po ludzku geniuszem).

voot1
0 / 0

@sandalarz to bardzo dobrze, że zależy Ci na przyrodzie, ale zdaj sobie sprawę z tego, że to nic nie da. Szczyty klimatyczne i inne tego typu eventy, są organizowane przez rządzących, dla tych, jak to nazwałeś, malutkich. Taki spektakl, który odgrywają przed nami politycy. Dokładnie taki sam jak PO vs PIS, pokrzyczą, pokłócą się, zdobędą tym poparcie, a wieczorem wspólnie na piwko planować kolejny scenariusz.

Światem rządzi pieniądz i w sumie nie jest to nic złego, to on, oczywiście niebezpośrednio, napędza gospodarkę.

Swego czasu głośna była akcja nawołująca do rezygnacji z toreb papierowych na rzecz toreb plastikowych. Motywowana była ochroną przyrody i słusznie, ponieważ ekologiczny koszt torby papierowej jest znacznie wyższy niż odpowiednio utylizowanej torby plastikowej (jeśli ktoś nie wierzy, to polecam poczytać artykuły dr. Tomasza Rożka). Dzisiaj aby coś działo się na rynku ruszyła maszyna odwracająca, rezygnujemy z plastiku i wracamy do toreb papierowych, kosztem drzew, wody i dużej ilości energii elektrycznej.

Tak samo z samochodami, pierwotnie samochody były elektryczne, ale bardziej opłacalne dla pewnych grup były samochody spalinowe, dlatego szybko zastąpiły pierwsze pojedyncze egzemplarze samochodów elektrycznych. Później promowany był silnik Diesla, ponieważ faktycznie jest bardziej wydajny i wytwarza mniej pewnych związków (kosztem wytwarzania innych związków, więc bilans wychodzi na zero). Teraz znowu zmiana, rynek ropny przeszedł w inne ręce, więc wraca elektryk i wycofujemy spalinowe, stopniowo od Diesli, ponieważ jest ich mniej na rynku, żeby nie zdenerwować ludzi. Pomija się przy tym koszt produkcji samochodu, głównie akumulatorów i fakt, że większość zanieczyszczeń jakie kiedykolwiek wytworzy konkretny egzemplarz samochodu, wytworzy już na etapie produkcji. Pomija się również fakt, że 20 kontenerowców emituje więcej zanieczyszczeń, niż wszystkie samochody świata, co już poważnie daje do myślenia, o co tak na prawdę chodzi w ochronie środowiska.

Jeszcze co do samych samochodów, ja jestem oczywiście za elektrykami, ale nie ze względów ekologicznych, bo to wychodzi na to samo, ale ze względów ekonomicznych i technologicznych. Taki samochód będzie mniej awaryjny, tańszy w produkcji i eksploatacji oraz przeniesie zanieczyszczenia z ulic, w miejsca produkcji samochodów i elektrowni. Pamiętajcie przy tym, że odnawialne źródła energii, nie mają szans wyprzeć innych źródeł, a najbardziej ekologiczna i bezpieczna energia, to energia atomowa, która jednak jest przez wielu krytykowana ze względu na kilka głośnych awarii takich elektrowni. Więc dopóki nie opracujemy wydajnego reaktora termojądrowego, który da nam czystą i w pełni bezpieczną energię z fuzji jądrowej, prąd będzie "brudny".

Zmodyfikowano 2 razy Ostatnia modyfikacja: 30 September 2019 2019 22:22