Demotywatory.pl

Menu Szukaj
+
438 445
-

Zobacz także:


J konto usunięte
+1 / 3

Samo się skończy. Jak tylko dogonią nas konsekwencje naszych wyborów, jako cywilizacji, to się skończy. Sami nie damy rady. Za bardzo odzwierciedliliśmy naturę życia w systemach tworzących cywilizację przemysłową i zgodnie z prawami natury, albo ta cywilizacja utopi się we własnych ściekach, albo zeżre całe pożywienie (a żre ona węgiel i ropę, reszta się liczy jako deser) i padnie z głodu.

Odpowiedz
K katem
+2 / 4

@jaroslaw1999 Przecież normalny człowiek pierze ciucha (z wyjątkiem odzienia wierzchniego) zanim go założy. W praniu i tak się wygniecie, więc trzeba będzie wyprasować. Spokojnie więc można je sprzedawać bez tych śmieci.

J jaroslaw1999
-5 / 5

@katem czy kupując koszulę pierzesz ją??? chyba kpisz.

R razi
0 / 0

@jaroslaw1999 W samym kartonie przykładowo. Można otworzyć i wysunąć, żeby upewnić się o krój.

K katem
+1 / 3

@jaroslaw1999 Brzydziłabym się założyć ja niepraną - zbyt dużo ludzi ja wcześniej dotykało.

J jaroslaw1999
-1 / 1

@katem nie wiem jak kobieta, ale prawdziwy mężczyzna nigdy nie wypierze nowej koszuli. Jeśli ubiera się w lumpeksie to OK, ale kupując nową chociażby Wólczankę, nigdy, przenigdy nie pierze się jej pomiędzy wyjęciem z opakowania, a pierwszym założeniem.Oczywiście, każdy gentelmen o tym wie, a nie każda kobieta to wiedzieć musi. Ma to związek wykurczem tkaniny. Po pierwszym praniu koszula w dużej mierze nie nadaje się do późniejszego użytku. Oczywiście, nosimy ją do biura czy do innych, wymagających eleganckiego stroju okoliczności, bo i tak wygląda lepiej niż t-shirt, ale wyginają się rogi kołnierzyka i nie da się jej do końca wyprasować. Dlatego na ślub, czy inne uroczystości wymagające nieskazitelnego stroju kupuje się nową koszulę, a nie wyciąga z szafy starą. Nie będę zaczynał tematu służby wojskowej, bo jednak facet bez jaj będzie się martwił, będzie się brzydził założyć koszulę "bo ktoś ją dotykał".

K katem
-1 / 1

@jaroslaw1999 No to cieszę się, że nie jestem prawdziwym mężczyzną i nie muszę zakładać ubrań dotykających skóry a będących w nie wiadomo czyich rękach ( impregnowanych nie wiadomo jakimi środkami). Wychodzi na to też, że mój syn nie jest prawdziwym mężczyzną, bo jako alergik na wszelki wypadek pierze taką świeżo kupioną koszulę. Widocznie alergik nie może być prawdziwym mężczyzną. :D

K katem
-1 / 1

@jaroslaw1999 Na szczęście nie znam prawdziwych mężczyzn wg Twojej definicji :D. Mogłoby to być nieprzyjemnym doświadczeniem, a takich nie lubię.

jaszczuracs
+2 / 4

Nie licząc metek wszystko idzie do ryglicku. Więc to aż taki problem?

Odpowiedz
J jens1
+2 / 2

producenci pakują wszystko w plastiki i tektury,z a które nas obciążają, a potem płacimy coraz więcej za wywóz śmieci bo ,,my" produkujemy ich coraz więcej. paranoja. zmiany trzeba wprowadzić na początku, będzie to z korzyścią dla nas wszystkich !!!

Odpowiedz
G GLight
+1 / 1

Skończyć?... hmm proponuje więc stosować recykling i nie wyrzucać do lasu czy morza :P... albo oczywiście możemy dalej obwiniać plastik i opakowania...

Odpowiedz