baba moze tych rzeczy nie robić, albo robić dla siebie, facet zezre wszystko - nie jest francuskim pieskiem, wyprac ? co za problem, sprzątanie ? a to zależy o co chodzi, mnie tam mały bajzel nigdy nie przeszkadzał:), współczuję czasem kobietom - bo podświadomie zaharowywuja się na śmierć;p facet ma lepiej, pójdzie do roboty, przerobi te 8, 12 lub więcej h(zależy jaki system) wróci - zje obiad jeśli jest, a jeśli nie to coś se kupi, zrobi sam czy poszpera w lodówce, pobawi się z dzieciakiem, coś pościemnia i idzie spać i pierd0li bo jutro znów trza wstać. Mam kolegę, któremu żona czasem truje gitarę w trakcie pracy przez tel. lub ledwo po wyjściu z niej, też tak mam, ale rzadko i to są pilne rzeczy bo o bzdury zawsze ochrzaniam;) płci przeciwnej to serio czasem se myśli, że facet w robocie leży i nic nie robi, a tak nie jest, często też mamy urazy, coś nas boli..potem zdziwienie, że w doma lyń ;d ja wiem, dom to masa obowiązków tzw. niezaplacona robota, no to idź do takiej normalnej harówy na dzień-dwa, człowiek nienauczony nie wytrzymałby nie tylko fizycznie:)
Nie pokłóciłam się z mężem - nie gotuję, nie sprzątam, pierze pralka :)
Odpowiedzbaba moze tych rzeczy nie robić, albo robić dla siebie, facet zezre wszystko - nie jest francuskim pieskiem, wyprac ? co za problem, sprzątanie ? a to zależy o co chodzi, mnie tam mały bajzel nigdy nie przeszkadzał:), współczuję czasem kobietom - bo podświadomie zaharowywuja się na śmierć;p facet ma lepiej, pójdzie do roboty, przerobi te 8, 12 lub więcej h(zależy jaki system) wróci - zje obiad jeśli jest, a jeśli nie to coś se kupi, zrobi sam czy poszpera w lodówce, pobawi się z dzieciakiem, coś pościemnia i idzie spać i pierd0li bo jutro znów trza wstać. Mam kolegę, któremu żona czasem truje gitarę w trakcie pracy przez tel. lub ledwo po wyjściu z niej, też tak mam, ale rzadko i to są pilne rzeczy bo o bzdury zawsze ochrzaniam;) płci przeciwnej to serio czasem se myśli, że facet w robocie leży i nic nie robi, a tak nie jest, często też mamy urazy, coś nas boli..potem zdziwienie, że w doma lyń ;d ja wiem, dom to masa obowiązków tzw. niezaplacona robota, no to idź do takiej normalnej harówy na dzień-dwa, człowiek nienauczony nie wytrzymałby nie tylko fizycznie:)
Odpowiedz