Demotywatory.pl

Menu Szukaj
+
1048 1090
-

Zobacz także:


BrickOfTheWall
+5 / 7

Już to widzę. W zeszłym tygodniu minister rolnictwa hejtował tych którzy badają mięso w sklepach detektorami fosforanów... "TO SĄ ZDRAJCY - BO CZĘŚĆ DETEKTORÓW JEST ROSYJSKIEJ PRODUKCJI"

Odpowiedz
Kocioo
0 / 4

Steki z biedronki omijam szerokim łukiem...

Odpowiedz
olmajti
+13 / 21

>ceny mięsa wyjeb**o w kosmos
>dziw się że ludzie z niego rezygnują

Odpowiedz
P poranne2321
-2 / 2

@olmajti ta w kosmos to chyba ty odleciałeś. Za godzinę pracy można kupić kg mięsa tylko problem jest w tym, że to nie jest mięso.

Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 6 October 2019 2019 7:00

olmajti
+4 / 6

@poranne2321 No. Ku**a co Ty? Skoro to nie jest mięso i producenci robią wszystko żeby skład zawierał jak najmniej mięsa. To powiedz mi. Za ile można kupić kg dobrego jakościowo wyrobu mięsnego? A, no tak. Trochę zapłacisz bo ceny mięsa wyje***o w kosmos :)

K Kxz
-1 / 3

@olmajti gdzie niby te ceny wyje***y w kosmos? Ja widzę że wszystko idzie w górę mniej więcej w tym samym tempie zgodnie z obecną inflacją.

E eina
-1 / 7

badał? niech pozwolą na normalną przydomową hodowlę jak to drzewiej bywało, 1 -5 świnek jedzących resztki z obiadu, ziemniaki, chleb - a nie tylko pasze, to osobiście się skuszę!

Odpowiedz
S konto usunięte
+3 / 3

A o ASF słyszał. Co prawda to na wschodzie Polski ale jeśli będziesz w odpowiedniej strefie to wybiją całe stado wTwoim gospodarstwie i w okolicy.

P poranne2321
+4 / 6

Ja idę o zakład że połowa "mięs" ma niewiele wspólnego z mięsem. Kiedyś w sklepach było mięso, bo trzymano się pewnych norm, które stopniowo zaniżono a od wejścia do UE to już sprzedawane w przystępnej cenie "mięso" nawet nie przypomina mięsa.

Odpowiedz
polski_niewolnik
+6 / 6

Sanepid by dostał w łapę od producentów i kontrola niczego by nie wykazała. Najgorsza padlina okazałaby się być zdrowa. Sól drogowa która powstaje jako rakotwórczy odpad przy produkcji sztucznych nawozów też według sanepidu nie jest szkodliwa dla zdrowia. Wszyscy już pewnie zapomnieli jak przez 10 lat albo i więcej polscy "byznesmeni" sprzedawali taką sól jako sól spożywczą. I co? Ktoś poszedł za to siedzieć? Do dzisiaj nie ujawniono nawet pełnej listy producentów trudniących się tym procederem (min. producentów wyrobów mięsnych). Chyba zapominasz autorze demota w jakim kraju żyjesz.

Odpowiedz
S Swan23
+2 / 2

i bardzo dobrze. jemy za duzo mięsa. tak naprawde wystarczyłoby 1-2 razy w tygodniu.

Odpowiedz
M mati233490
+2 / 2

Badaniem żywności w kraju zajmuje się parę instytucji między innymi:
- UOKiK
- Inspektorat Jakości Handlowej Artykułów Rolno - Spożywczych
- Sanepid
Jeśli ktoś dostrzega tu możliwości oszukiwania ludzi to należało by właśnie takie postulaty wysuwać do polityków. Ponieważ to nie inspekcie określają co jest dobre a ustawodawca. Jeśli w kraju nie będzie funkcjonować przepis mówiący ile ma być mięsa w mięsie (taki przykład) to kontrolujący nie ma do czego się odnieść i musi stwierdzić zgodność towaru z "deklaracją".
Drugą sprawą może być to, że sami rządzący nie chcą aby pewne regiony były kontrolowane.

Odpowiedz
A antydemagog
+2 / 2

Jem mieso cale zycie. Miewam prace w ktorej transportuje mieso "miedzykontynentalnie"(nie chce mi sie rozpisywac tu). Znarza mi sie zjesc argentynskiego Angusa albo stek z NZ, albo z innych rejonow swiata z krow miesnych hodowanych w feed logach. Nasze super polskie mieso z krow mlecznych z 'chowu towarowego' jest o wiele gorsze w smaku i zapachu. Mieso z marketow w 70% po prostu mi smierdzi. Kilogramy rocznie wyrzucam :( . Z roku na rok jest coraz gorzej jesli chodzi o markety. Kupuje w 2och ogolno krajowych sieciach na ktorych na 10 x maja tylko 1 lipe. Nie wchodze w gospodarke zywienia jak koledzy powyzej, oceniam kupione produkty i dla mnie 70% polskiego miesa to syf...

Odpowiedz
M mambolinski
0 / 0

napiszę tak: dawno, dawno temu, uczyłem się technologii spożywczej (maszyny, urządzenia ,procesy i reszta chgw co). wtedy PN ( polska norma- coś takiego było) dopuszczala!!!!!! zrobienie z 1kg mięsa 1,5 kg(czy 1,75 nie pamiętam) wędliny/ innego mięsa. wtedy w stanach do których o wizy piszczycie, żeby utylizować azbest( większość) miały normę??? 2,5kg z 1kg surowca. dlatego mają wielkie dupy. mamy normę europejską EU - no wiecie.... żadna skrzywiona Greta czy jak jej tam nie ma na to wpływu. ci co jeszcze mogą sikać ( Putin,Trump, dzongun czy inny kim ir sen) leja na nią z góry i cieszą się jak zjeby zjebkę lajkują i nic poza tym z tego nie wyniknie.....

Odpowiedz
M mambolinski
+2 / 2

oj przeczytałem swoje myśli, są dobre! ale nie sprecyzowane;)

Z zenonbak
0 / 2

Zmusza Cię ktoś do kupowania mięsa?! Nie chcesz, to nie kupuj i nie męcz swoimi dylematami innych!

Odpowiedz
S SrogiKutafon
+1 / 1

Hahaha, w naszym miasteczku chlop podjeżdza koło Biedry Matizem ze złożoną tylną kanapą wyłożoną folią z worów na śmieci i sprzedaje cielęcinkę i wieprzowinkę prima sort! Zawsze tak stoi tam spora kolejka zanim chłopina przyjedzie, a nikt nie wie że to piękne, różowiutkie mięsko pochodzi z padiny.

Odpowiedz
K kaczorex
0 / 0

@SrogiKutafon Szczerze? Jeśli ta padlina to "padlina", czyli mięso jeszcze świeże, które nie może być sprzedane tylko przez jakieś niesamowicie wyśrubowane normy, to nie widzę problemu. Sęk w tym, że pewnie żaden z kupujących od niego nie ma jak tego sprawdzić, i muszą wierzyć chłopu na słowo

B biuro74
+1 / 1

Jaka połowa ? 99,99% mięsa (wędlin) ma E250, który działa tak na organizm, jak papierosy - pojedynczy cię oczywiście nie zabije, ale kumulacja po latach będzie opłakana dla organizmu. I jak to mawia pan Kurski, ciemny lud to kupuje.

Odpowiedz
M mudia
0 / 0

Nie rozumiem tego hejtu na wegetarianizm. Przecież ten ma same zalety zarówno dla wege jak i niewege.
1) Wege jest zasadniczo zdrowsze od niewege (o ile przestrzega się pewnych zasad), więc jeśli cześć społeczeństwa jest zdrowsza po przejściu na wege to średnia zdrowia w społeczeństwie też się poprawia.
2) Jedzenie dla wege często jest droższe od niewege (warzyw trzeba zjeść więcej, "zamienniki" diety mięsnej często są znacznie droższe od samego mięsa), więc wege zostawiają więcej kasy w sklepach i w budżecie (większe ceny, więcej podatków)
3) Niższy popyt na mięso może spowodować spadek jego ceny (a już na pewno nie spowoduje jej wzrostu), więc niewege mogą skorzystać finansowo z istnienia wege płacąc mniej za mięso.

Odpowiedz
K kaczorex
0 / 0

Po pierwsze, nie dysponujemy taką armią technologów żywności, żeby w ogóle być w stanie codziennie (podkreślam, codziennie!) kontrolować jakość mięsa we wszystkich sklepach w Polsce. Po prostu na rynku pracy nie ma tylu wolnych ludzi z wykształceniem spożywczym (i ciężko żeby byli, bo są też potrzebni w innych miejscach).

Po drugie, nawet gdyby tak było, to część z nich - niewielka, ale jednak - brałaby "w łapę" za udzielanie dobrych opinii, albo kontrole odbywałyby się z cichą zapowiedzią. Po prostu, w każdym jednym zawodzie jest pewien odsetek ludzi, którzy mają wyłożone na swoją pracę i robią ją byle jak.
Zresztą, nawet w obecnie obowiązującym systemie tak się zdarza - przy czym w sytuacji sugerowanej w democie, działoby się to wręcz jeszcze częściej, ze względu na niesamowite obłożenie pracą służb kontrolnych.

Odpowiedz
R reevoreev
0 / 0

znajomy pracował w ubojni drobiu. kurczaki szły na ubój w ciągu 8 tygodni od wyklucia. i zdarzały się kurczaki z 3 nogami. to nie żart. to gówno które sprzedaje się w marketach nie powinno nazywać się nawet mięsem.

Odpowiedz