Demotywatory.pl

Menu Szukaj
+
443 462
-

Zobacz także:


B beebear
+1 / 3

Tak z ciekawości, gdybyście szukali kogoś do swojego zespołu, to wzięlibyście kogoś z ulicy, czy kogoś kogo znacie, z kim współpracowaliście w przeszłości i macie o nim dobre zdanie, lub kogoś kogo poleciła zaufana osoba jako człowieka, na którym można polegać? Często to "po znajomości" to po prostu wynik wieloletniej współpracy z ludźmi. Moim zdaniem polecenie przez kogoś do pracy jest największym komplementem, bo oznacza, że dobrze się ze mną współpracowało, a inni to widzą i cenią na tyle, by położyć na szali swoją reputację i zarekomendować mnie jako współpracownika.

Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 3 November 2019 2019 14:52

Odpowiedz
Eaunanisme
0 / 2

@beebear Zastanawiające jest to, że człowiek wyrabia sobie kontakty i stara się je utrzymywać, żyje w myśl zasady "nie pal za sobą mostów", a na koniec nie może z tego skorzystać, bo zawiśnie nad nim znamię kogoś, kto dostał coś po znajomości. Druga zastanawiająca rzecz jest taka, że niby wszyscy potępiają pracę po znajomości, ale jakby do nich ktoś przyszedł i powiedział "Hej, Zenon/Zenobia. Szukam kogoś do pracy za 10 kafli miesięcznie i myślę, że byś się dobrze sprawdził/a", to by się posrał/a na rzadko z radości.

Inna kwestia, że pojęcie "praca po znajomości" zostało przez lata wypaczone przez sprawianie pozorów, że szuka się dobrego pracownika z doświadczeniem, a konkursy wygrywali członkowie rodzin, którzy dobrzy są tylko w byciu członkiem rodziny.

B Bolivar2010
0 / 0

Najczęściej każdy myśli o poleceniu na stanowisko kierownika - jakoś nikt nie poleca do pracy na budowie...

Odpowiedz
Eaunanisme
+4 / 4

@Bolivar2010 Gówno prawda. Po prostu zostanie opiekunką czyjegoś dziecka, albo korepetytorem z anglika po znajomości nie jest tak medialne.

Cascabel
+1 / 1

Serio? akurat to znajomi polecają wykonawcę na budowę, stolarza, osobę robiącą paznokcie, architekta...
Jak znasz daną osobę z jej wadami i zaletami, to często jest ona lepsza niż kot w worku.