@pokos Tutaj się zgadzam, ale czasami mam wątpliwości jak jadę autem po małym miasteczku i średnio ok 10 razy na rok by mi go skasowali/wjechali w niego przez nieuwagę lub brak znajomości przepisów.
Jak na egzaminie wymagali kiedyś( jak jest teraz nie wiem), aby pokazać gdzie co jest, a sprawdzić poziom... przecież by WORD musiał potem te płyny kupować... gdyby tak olej sprawdzić kilkadziesiąt razy na dzień.
Nie wiem jakich pochwał autor oczekuje, ale biorąc pod uwagę czasy w jakich żyjemy. Kolega prędzej czy później może oczekiwać pozwów za celowe oszóstwo skutkujące narażeniem na zniszczenie lub utratę mienia. Jeżeli myślisz że to dobra zabawa, to nie różnie z się niczym od osób realizujących jeden z punktów Twojego poradnika. Reasumując jesteś ....
Całkiem niedawno słyszałem o kobiecie, która kupiła sobie pierwsze auto Matiza jeździła nim pięć lat i "coś się z silnikiem dzieje" się okazało że przez te wszystkie lata nie wymieniła oleju "Bo po co? To się wymienia?". Znajomy mechanik opowiadał, silnik do wymiany... Ręce mi opadły...
korki na drogach zawsze będą bo co drugiemu spieszy się(często na tamten świat) a co czwarty jeździ jak stary dziadek, ale na expresówce to by Cię staranowal jak czołg, jak mój kolega powiedział - trzeba mieć oczy w dvpie i myśleć za kogoś
Dzięki za fajne porady. Na pewno skorzystam :)
OdpowiedzDebilizm w najgorszej postaci.
Odpowiedzzgadzam się. wiadro wrzątku na szybką to od razu wymieniamy. a wymiana oleju na włączonym silniku to już bez komentarza
@Erniklb @Azgar31 Wy nie zaczailiscie zartu, sa tacy co skorzystaja z tych "porad" xD
Tak się właśnie szerzy głupotę.
Odpowiedzto jednak przez płyn chłodniczy, a ja sie zastanawiałem czemu tak długo zimą silnik się nagrzewa ;)
OdpowiedzDla ciebie to może jest i żart, ale procent debili jest dość duży i ktoś to łyknie.
Odpowiedz@tomek_s . I dobrze, debile nie powinni prowadzić aut.
@pokos Co innego prowadzić, a co innego znać się na wyminie płynów.
Zagadka ile pań potrafi to zrobić, a ilu panów nie?
Dodatkowo w nowoczesnych modelach to nie takie proste i wymagana jest wizyta u specjalisty, a nie u Janusza pod blokiem.
@grik1 . Co innego potrafić wykonać wymianę płynów, a co innego być kompletnym debilem bez pojęcia o tym jak działa samochód którego używamy.
@pokos Ile osób wie jak działa procesor? Nie powinni używać?
@pokos Tutaj się zgadzam, ale czasami mam wątpliwości jak jadę autem po małym miasteczku i średnio ok 10 razy na rok by mi go skasowali/wjechali w niego przez nieuwagę lub brak znajomości przepisów.
Jak na egzaminie wymagali kiedyś( jak jest teraz nie wiem), aby pokazać gdzie co jest, a sprawdzić poziom... przecież by WORD musiał potem te płyny kupować... gdyby tak olej sprawdzić kilkadziesiąt razy na dzień.
Nie wiem jakich pochwał autor oczekuje, ale biorąc pod uwagę czasy w jakich żyjemy. Kolega prędzej czy później może oczekiwać pozwów za celowe oszóstwo skutkujące narażeniem na zniszczenie lub utratę mienia. Jeżeli myślisz że to dobra zabawa, to nie różnie z się niczym od osób realizujących jeden z punktów Twojego poradnika. Reasumując jesteś ....
OdpowiedzCałkiem niedawno słyszałem o kobiecie, która kupiła sobie pierwsze auto Matiza jeździła nim pięć lat i "coś się z silnikiem dzieje" się okazało że przez te wszystkie lata nie wymieniła oleju "Bo po co? To się wymienia?". Znajomy mechanik opowiadał, silnik do wymiany... Ręce mi opadły...
Odpowiedz@matheo87 I o takie osoby się boję, że trafią na takie "poradniki".
czyli jak skutecznie zmniejszyć korki na drogach :D
OdpowiedzCo to za słowo : "zamarźnie" ?
OdpowiedzGorącą wodę na szybę ?
Debilem jesteś ?
@JAXOPoznaniak Masz kij w dupie?
@RomekC Nie mam, ale ty aż się moczysz na samą myśl o takim artefakcie.
A ten papier ścierny to o jakiej gradacji? Czy nie ma znaczenia?
OdpowiedzJa jeszcze daje pianke montazowa do opon zamiast powietrza to sie lepiej wkrety trzymaja
OdpowiedzZ części tych porad korzystam od lat i potwierdzam, sprawdzają się.
OdpowiedzSuper rady idealne dla ulubionej "Somsiadki" chyba to udostępnie i ją oznacze - na bank łyknie :)
Odpowiedzkorki na drogach zawsze będą bo co drugiemu spieszy się(często na tamten świat) a co czwarty jeździ jak stary dziadek, ale na expresówce to by Cię staranowal jak czołg, jak mój kolega powiedział - trzeba mieć oczy w dvpie i myśleć za kogoś
OdpowiedzDzięki za porady. Sąsiad rok temu oblewal dzwi wrzątkiem chyba w akcie desperacji gdy zamarzly miałam z mężem ubaw
OdpowiedzCzekaj ty czekaj, aż ktoś się zastosuje, a potem będzie Cię namierzał w internetach....
OdpowiedzZapomniał o dodaniu cukru do paliwa żeby lepiej odpalać na mrozie.
OdpowiedzZ tymi śrubami w oponach to prawda. Z pewnością nie będziesz potrzebować łańcuchów.
OdpowiedzŚwietne porady. Wyborcy PiSu będą to łykać jak młode pelikany.
Odpowiedzśmiechy chichy ale ciekawe ile blondynek tak zrobi
Odpowiedz