Demotywatory.pl

Menu Szukaj
+
1563 1594
-

Zobacz także:


A Azgar31
+1 / 3

dokładnie, masz rację

Laviol
0 / 2

@7th_Heaven @Azgar31 @Ktostamskadstam
"podomka «kobiecy ubiór przypominający płaszcz lub rozpinaną sukienkę, nakładany na nocną bieliznę»"
Natomiast fartuch pełni funkcję ochronną i z takim ubraniem mamy do czynienia na fotce.

7 konto usunięte
0 / 0

@Laviol nie doktoryzuj się:) wszystkie babcie od zarania dziejów nazywają to podomką, a to ich dotyczy demot, nie twórców wikipedii ;P

Laviol
+1 / 1

@7th_Heaven, lubię się doktoryzować i wolę być wiedźmą niż niewiastą ;)
Widzę, że nie rozumiesz, że tu chodzi o coś głębszego. Słowa służą komunikacji i ważne jest, żeby wszyscy rozumieli pod danym słowem to samo. Po to są słowniki, które definiują dane pojęcia. Różne rozumienie tego samego słowa prowadzi do zaburzenia komunikacji i nieporozumień. Ma znaczenie czy do przekopania grządki kupisz szpadel czy łopatę, a na budowę zamówisz gąsiory czy żurawie ;)
Konsekwencje mogą całkiem poważne. Zobacz co się stało, gdy zaczęto zmieniać rozumienie słowa tolerancja. A tu masz jeszcze lepszy przykład https://www.gloria.tv/like/RY6vwR3gzzjQ4M442dVqHo3fs

7 konto usunięte
0 / 0

@Laviol Widzisz, tylko że nikt gąsiorów żurawiami nie nazywa, tymczasem podomka przyjęła się lata temu właśnie jako ten "fartuch", fartuch natomiast pozostał artefaktem kucharzy, a u lekarzy i pielęgniarek zastąpił go trwale kitel.

Laviol
0 / 0

@7th_Heaven, ojtam, ojtam, to ptak i to ptak, osoba nie zaznajomiona z tematem może łatwo pomylić nazwy ;)
Podomka to inaczej szlafrok. Kitel medyka czy artysty, fartuch kuchenny to wszystko nadal fartuchy, tylko nazwa bardziej precyzuje okoliczności zastosowania. Podomka pełni inną funkcję niż fartuch. Wiele osób myli tawułę z tawułką, kasztanowca z kasztanem, jaśminowca z jaśminem, ale nadal to nie zmienia faktu, że choćby ze względu na funkcję są to różne rośliny. To, że komuś brakuje słów i sobie je zamienia na inne, nie znaczy, że ma rację.
Właśnie dlatego w słownikach każdego języka jest tyle słów i opanowanie obcego wymaga tyle pracy przy nauce słówek. Spróbuj np. w Anglii kupić fartuch prosząc o "robe" ;)

7 konto usunięte
0 / 0

@Laviol podomka ze zdjęcia pełni niemalże każdą funkcję :) Moja teściowa używa tego kiedy gotuje lub piecze (jako fartuch) oraz nosi to czasem jako okrycie wierzchnie po domu, kiedy jeszcze jest w bieliźnie nocnej. Wychodzi w tym także do kurnika czy plewić w ogrodzie. To multifunkcyjna rzecz.

Myślę, że na uwagę i zrozumienie zasługuje fakt, że pewne słowa po prostu zmieniły już swoje znaczenia na stałe. Mało kto mówi dziś "story", używa się słowa "zasłony", chociaż nie zostało ono wymyślone dla okiennych tkanin. Alb słowo "kapa", którym jeszcze nie tak bardzo dawno temu określało się narzutę, później zyskało nie wiadomo dlaczego etykietkę nieprzyzwoitego określenia żeńskich narządów płciowych. Kapok dawniej nie miał nic wspólnego z dmuchaną kamizelką ratunkową, cep był wyłącznie narzędziem rolniczym, Mickiewicz na potrzebującego mówił "potrzebny", Baczyński rzeź nazwał rzeźbą (jako wynik rzezania) i to było na tamte czasy zrozumiałe jak trzeba. Płeć kiedyś mogła oznaczać twarz i cerę, czerstwość była synonimem wigoru, a na sklepienie mówiono sklep, z tym że nie wiem, jak wówczas nazywano sklepy ;)

Laviol
0 / 0

@7th_Heaven, czyli nadal pełni głównie funkcję ochronną, zatem jest fartuchem :) Podomka ma ocieplić po wstaniu z łóżka lub po kąpieli przed położeniem, osłonić negliż. Tego będę się trzymać i bronić ;)

Jakem wiedźma, doskonale wiem, że słowa zmieniają znaczenie i każdy żywy język się zmienia.
Zanim pojawiły się sklepy, kupowano w składach lub magazynach:) Także kramach, jatkach, targach, trafikach (to już nieco później) lub konkretnego producenta jak garncarz, piekarz, masarz itd.
Składy kupieckie zamieniły się w sklepy - bławatne, korzenne, kolonialne, norymberskie, a nawet z bric-à-brac [ brikabrak]. Wszystko było cudnie precyzyjne :) Potem nastała era sklepów branżowych, ale niestety zaczynają one zanikać i coraz częściej kupujemy super/hiper/marketach :/
Język jest odzwierciedleniem czasów. I niestety pokazuje coraz większą unifikację, a tym samym ubożenie i to nie tylko samego języka. W miejsce wielu producentów mamy nielicznych, wiele rzeczy jest produkowanych w Chinach i innych tanich krajach. Zatracamy swoją odrębność i wyjątkowość. Przykro na to patrzeć.

7 konto usunięte
0 / 0

@Laviol A ja się będę trzymać, że po kąpieli czy wstaniu z łóżka ociepla szlafrok. To coś ze zdjęcia jest zbyt uniwersalne, aby pasowała do tego nazwa "fartuch". Dlaczego na siłę zmienć przyjęte już znaczenia pod dawną modłę? nikt już nie używa nazwy "podomka" wobec tego, o czym piszesz, ba, sądzę, iż nikt czegoś takiego nie ma, ludzie mają szlafroki, tylko i wyłącznie. Idź do sklepu i spróbuj spytać o podomkę. Idę o całą wypłatę że albo dostaniesz to, co na zdjęciu, albo ekspedientka w ogóle nie zajarzy o co pytasz.

Swoją drogą, kiedyś kobiety nosiły zapaski. Gdybyś zobaczyła taką zapaskę, na bank nazwała byś ją fartuchem :) (miałam przyjemność nosić coś takiego)

Laviol
0 / 0

@7th_Heaven, ależ upieraj się :) Szlafrok to to samo co podomka, tylko po polsku, a nie niemiecku ;)
Możemy sobie podyskutować i pozostać przy swoim zdaniu :)
A to na zdjęciu najbardziej przypomina kitel, tyle, że bez rękawów.
Gdybym zapaskę nazwała fartuchem to nie popełniłabym błędu, bo jest jednym z jego rodzajów. Z tym, że ja wiem, że to zapaska, bo taką nosiła moja babcia. Do dziś są używane zapaski kelnerskie.
A z ciekawości przy okazji zapytam w sklepie i wypytam znajomych o podomkę :D

7 konto usunięte
0 / 0

@Laviol Aaaa widzisz, ale jak idziesz do szpiala leżeć to zabierasz ze sobą szlafrok i trochę głupio byłoby nazywać go w tych okolicznościach podomką :P
No otóż to - dziś zapaską nazywa się fartuchy kelnerskie, natomiast kiedyś był to element stroju ludowego, nie mający zastosowania jako coś, co dziś kojarzy się z fartuchem, bo fartuch to dziś odzież ochronna, nie ozdobna. Piękne zapaski mają w strojach łowickich lub z opoczna.

Q Qaziku
-2 / 18

Jaka podomka, jak babcia jest w ogródku?
Chyba musi mieć na sobię pogródkę.

M MIKKOP
+4 / 8

Nie. Moja babcia nosiła po domu bawełniane sukienki na zmianę. Miała trzy które sobie uszyła lata temu.
Po Jej śmierci wzięłam tą, którą najbardziej lubiłam i kawałek materiału wsadziłam do ramki. Wyszedł fajny obraz, nieraz słyszałam pochwały znajomych :-)

Odpowiedz
K katem
-2 / 14

Nie, ubierała się normalnie, chustki na głowie tez nie nosiła.

Odpowiedz
A anwil31
+5 / 7

@katem a to nie jest normalnie? Nie wiem ile masz lat, ani w jakim wieku miales babcie. Duzo zalezy od miejsca zamieszkania. Babcia z Warszawy bedzie inaczej sie ubierala, niz babcia z małej wsi. Tam do kur nie potrzebuje garsonki. To jest normalny ubior, a nawet ubior, który wiekszosci milo sie kojarzy, czyli z obrazem babc, ktorych juz nie ma. Jestem rocznik 88, i nasze babcie juz nie chodzily tak ubrane, ale pamietam taki obraz babc z czasow, gdy bylam dzieckiem ... i tesknie za takim widokiem.

K katem
-2 / 2

@anwil31 Jestem dużo starsza od Ciebie i w dodatku moje babcie mieszkały na wsi, ale też w fartuchu ani w chustce nie chodziły.
Ale masz rację - ubiór zależy od wielu czynników. Nie wiem jednak czemu jest właśnie taki stereotyp babci - widziałam takie panie, ale tylko na wsiach zabitych dechami. Moja wieś taką nie była.

A anwil31
0 / 0

@katem Taki stereotyp babc istnieje, poniewaz wiele tak wlasnie chodzilo ubranych. To, ze akurat Ty takiego obrazu nie znasz, nie oznacza, ze jest on niesprawiedliwym stereotypem.

Zmodyfikowano 2 razy Ostatnia modyfikacja: 7 November 2019 2019 9:18

Uhtred
+5 / 5

To zależy jakiego pokolenia pytasz. Moja nosiła. Ale jak ktoś ma 15 lat a jego babcia 50 czy nawet 60 to raczej nie.

Odpowiedz
M mambolinski
0 / 2

@Uhtred 50 lat - babcia? dla niektórych:'( to nieźle ciało może być;)

Uhtred
0 / 0

@mambolinski a no;-)

S SmallPig
+3 / 3

Nie moja babci nosiła że sobą tanie wino i praktycznie jej nie znalam... Rodzice byli abstybentami i nie pozwalali mi na kontakt z babcią

Odpowiedz
MEATLOAF
0 / 0

Qrwa z 15 razy było i z tym zdj. I na głównej opanujcie sie patrzcie co klikacie ludzie

Odpowiedz
Anya82
-1 / 3

u nas w dolnoslaskim podomka nazywa sie takie cos co sie narzuca na pizame. to jest fartuch :)
tak obie babcie takie nosily

Odpowiedz