Po dotarciu na powierzchnię zegnij kolana, a następnie unieś plecy, aby móc złapać oddech. Powtarzaj
To nic odkrywczego, ale woda płynie właśnie w tym kierunku
Zapobiegnie to wyolbrzymianiu tarapatów, w jakich się znalazłeś
Oczywiście wiercenie się bez ładu nie pomaga
Małe potoki ostatecznie łączą się z większymi rzekami. Rzeki te powinny prowadzić do "cywilizacji", a tam można znaleźć pomoc
Cierpliwie- włókno po włóknie, aż będziesz mógł się wyswobodzić
Ciepło z ognia powoduje rozszerzanie się skał, a te mogą pęknąć i zrobić niezłe szkody. Jeśli jesteś w jaskini i potrzebujesz ciepła, spróbuj rozpalić ogień na zewnątrz
Takie ułożenie ciała zapewni ci szanse na przeżycie. Powinieneś mieć otwarte usta, aby zapobiec rozerwaniu płuc i błony bębenkowej przez falę uderzeniową
Możesz też ich wierzch skropić woskiem. Zanurz je w wosku i poczekaj aż wyschną- zapewni to dodatkową ochronę przed wodą i wilgocią
... a wypadku wybuchu bomby atomowej należy owinąć się białym prześcieradłem i powoli czołgać w kierunku cmentarza.
OdpowiedzA podczas czołgania uważnie rozglądać się za jakimś garnkiem na skwarki, które z nas zostaną…
@samodzielny68 obawiam się że wyparujesz razem z białym prześcieradłem.
@Uhtred Co Pan powie! Niemożliwe!
@samodzielny68 Też się zdziwiłem
@Uhtred serio?
@Pasqdnik82 ale co?
Dobra, przyznać się, który sprawdzał i wyparował?
A jak się przewrócisz, to wstań.
Odpowiedz@7th_Heaven Bo dostaniesz wilka :D
@Deffrau i ci tak zostanie.
Podbij się od dna aby wypłynąć
Odpowiedz*Livehack nie działa na oceanie
Ubawiła mnie ta pozytywna myśl: "Find water" a cały plener zasypany śniegiem.
OdpowiedzNiestety śnieg nie nadaje się do spożycia. Powoduje on obniżenie temperatury ciała co może być śmiertelne
@DemotywatoryMnieNiedemotywoja Zapewne ta woda, którą można znaleźć schodząc niżej nadaje się bardziej do picia :)
@DemotywatoryMnieNiedemotywoja Ale zdajesz sobie sprawę że po rozpaleniu ognia możesz śnieg roztopić i podgrzać wodę która z niego zostanie? Oczywiście musisz mieć jakieś naczynie, na przykład menażkę.
@DemotywatoryMnieNiedemotywoja Oczywiście trzeba zaznaczyć, o czym zapomniałem, że woda pozyskana ze śniegu, jako taka, nie zawiera mikroelementów i zwyczajnie będzie wypłukiwać z naszego organizmu składniki mineralne i niedostatecznie nas nawodni.
Nawodni wystarczająco żeby przeżyć, a składniki mineralne możesz pozyskać z jedzenia.
Myślisz że polarnicy szukają zbiorników wody ?
"rozpal ogień obok jaskini" - ta, zwłaszcza jak pada, albo jest zamieć śnieżna. Proawidłowa odpowiedź: rozpal ogień w jaskini i poczekaj na zewnątrz, aż skały się porządnie nagrzeją i jeśli jaskinia się nie zawali, to możesz w niej przebywać (chociaż i tak jest ryzyko, że zawali się później, np. przy stygnięciu).
Odpowiedz"jak masz związane ręce w wodzie, to odbij się od dna" - tak, ciekawe jaka siła spowoduje, że zanurkujesz? spróbuj na basenie, czy opadniesz na dno. życzę powodzenia ;-)
@zenonbak "Ruchami robaczkowymi" lepiej się płynie na plecach. Próbowałem nieraz. Łatwiej się oddycha i dużo mniej męczy.
otóż powiem Ci, że tak opadniesz ma dno, ale nie wiem jaka to siła. Jak byłem małym chłopcem (jeszcze nie potrafiłem pływać) byłem na basenie i wpadłem w jakieś "zagłębienie" po prostu szedłem w wodzie i nagle chlup pod wodę, straciłem grunt. Odbijałem się od dna i wynurzałem się na ułamek sekundy złapać wdech i tak kilka razy, aż za którymś razem zobaczyłem że bardzo blisko stoi jakiś nieświadomy tego co dzieje sie kilkadziesiąt centymetrów od niego facet. Złapałem gościa za szyje i już nie wpadłem do wody. Mina kolesia, mojej matki i wszystkich na basenie musiała być bezcenna.
W razie wybuchu atomowej bomby
OdpowiedzPadnij na ziemię zarzuć pelerynę na siebie
Leż głowa w stronę wybuchu
Nie na plecach, tylko na brzuchu
Deuter - Instrukcja
Ktoś jeszcze to pamieta?
Porady brzmią bzdurnie, bo nie w poradach tkwi siła, tylko w szkoleniu. Jeśli takie proste rzeczy przećwiczysz kilkadziesiąt razy, wejdą w nawyk. Sama porada na pewno Ci się nie przypomni w krytycznej sytuacji, bo i tak spanikujesz. Dlatego np jest obowiązek robienia szkoleń z ewakuacji szkół i zakładów pracy. Bo nie ma szans, żeby spanikowany człowiek zrobił coś dzięki "poradzie". A dzięki szkoleniu, jeśli coś przećwiczy - owszem.
Odpowiedz