Demotywatory.pl

Menu Szukaj
+
262 280
-

Zobacz także:


X xyper
+8 / 20

Viva la revolution, a teraz obudź się bo się zesr.....

Odpowiedz
Darksmakosz
-1 / 3

A to ty sie nas pytasz czy podziałało? powinien tam być ! a nie ?

Odpowiedz
V Vaclavdd
+2 / 10

Wszystko tkwi w tym żeby ludzie działali razem. Problem w tym że w większości firm nie ma solidarności

Odpowiedz
Wolfi1485
-4 / 4

@Vaclavdd tu trafiłeś a samo sedno! Chodzi o to, aby Januszki czuły presję grupy, z grupą nie wygrają.

C ciomak12
+9 / 11

To nie walka z Januszami, niewolnictwem, tylko RZECZYWISTOŚĆ. To nie jest tak, że jak powiesz że chcesz zarabiać 2000 na rękę to pracodawca dołoży drugie dwa, bo woli sobie zabrać od ust żeby Tobie dać.

Każdy chce zarobić tyle ile tylko może. Niestety im bardziej niewykwalifikowanym pracownikiem jesteś tym łatwiej Cię zastąpić, bez straty na jakości czy ciągłości produkcji. Im ciężej znaleźć pracownika tym pracodawca bardziej liczy się, że trzeba więcej płacić, ale też że musi być dobra atmosfera i dodatki. Ale jak trafisz za młodziaka na takiego paździocha co ma genialny pomysł by zwolnić 1/5 pracowników co by reszta zapieprzała, to później już uczysz się szanować swój czas. To że masz przerwę, i o ile raz na jakiś czas trafia się zapieprz że nie ma kiedy usiąść to jak ciągnie się to przez kilka miesięcy to coś jest nie tak.

Odpowiedz
N Nighthawk7
+7 / 11

Owszem, zdarzają się takie przypadki, ale wielu ludzi nijak nie może dojść do tego, że głównym problemem zarobków w Polsce jest głosowanie na socjalistów. Bo większość pracowników widzi tylko swoje netto, a nie zdaje sobie sprawy z tego, że na dzień dobry jest to zaledwie 60% tego co pracownik kosztuje pracodawcę. Nie jeden by chętnie dał pracownikowi 3000 do ręki z pełną umową, ale wtedy ten pracownik go kosztuje 5000. A przyjdzie klient i powie, że za drogo, bo tam ktoś za rogiem bez faktury zrobi za pół ceny. Ot chociażby prosta kalkulacja. Godzinę usługi dla jakiegoś tam klienta szef wylicza na 100 złotych (co i tak jest stawką wysoką w wielu branżach, ale dla ułatwienia obliczeń niech będzie). Ma dwóch pracowników. Każdy pracuje pełen etat 8 godzin dziennie od poniedziałku do piątku czyli tygodniowo 40 godzin, miesięcznie 160. Pracownik dostaje powiedzmy 19 złotych do ręki za godzinę co daje miesięcznie jakieś 3000 (specjalnie takie wyliczenia żeby nawiązać do kosztów wspomnianych na początku). Pracownicy koszt miesięczny 10 000. 160 godzin, dwóch pracowników, 100 za godzinę to daje 32 000 złotych pracodawcy miesięcznego przychodu brutto. Po samym odjęciu VAT zostaje już 26 000. Odejmiesz ZUS dla pracodawcy zostanie 24 500. Do tego paliwo na wyjazdy do klientów, utrzymanie sprzętów, awarie sprzętu, prąd, woda, wynajem jakiegoś lokalu, generalnie różnego rodzaju koszty firmowe i zostanie przy dobrych wiatrach 20 000. 10 000 wyda na pracowników i zostaje 10 000 od którego jeszcze musi zapłacić podatek dochodowy.. Jak popłaci podatki zostanie mu 8... W tak optymistycznym wariancie jeden pracownik przyniósł pracodawcy 4000 zysku miesięcznie co i tak jest niewiele jeśli mieć na uwadze to, że na pracodawcę czyha kilkadziesiąt różnych instytucji z US i ZUS na czele, które tylko patrzą kiedy pracodawca źle postawi gdzieś kropkę żeby mogli przypieprzyć mandat. W wielu branżach natomiast wygląda to o wiele gorzej i jak z pracownika zostanie 1000 złotych to jest dobrze, ale pracownicy tego nie widzą. Oni widzą tylko cenę jaką pracodawca woła od klienta za godzinę ich pracy i porównują to do tego ile oni dostają do ręki i jest wielkie oburzenie.
Poza tym jest jeszcze jedna kwestia - Polacy nie umieją liczyć, nie szanują własnego czasu i własnej pracy. W sytuacji jak powyżej pracownik ma dość jak widzi swoje netto i brutto swojego pracodawcy. Odchodzi na swoje, robi to samo, ale żeby zaistnieć na rynku to pierwsze co robi to zbija cenę o połowę i robi to samo za 50 brutto. Dodatkowo robi więcej, przykładowo po 10 godzin dziennie 6 dni w tygodniu co daje 240 godzin miesięcznie i jakieś 12 tysięcy brutto miesięcznego dochodu. Od brutto odliczy vat, ZUS, dochodowy i inne koszta firmowe to zostanie mu z 7 tysięcy do ręki. Oczywiście zadowolony, bo zarabia więcej, ale o tym, że robi połowę czasu dłużej już zapomina. Do tego jak będzie chciał się rozwijać dalej to pasowałoby zatrudnić pracowników, ale wtedy odbija się od ściany, bo ze swojej stawki 50 złotych brutto to za cholerę go na to nie będzie stać żeby zapłacić pracownikom chociażby takie pieniądze na jakie kiedyś sam narzekał. Chce podnieść stawkę - nikt mu tyle nie da, bo wszyscy już wiedzą za ile pracował do tej pory i nikt nagle nie zapłaci dwa razy tyle. I taki Janusz potem albo robi do usranej śmierci sam i użera się z klientem detalicznym czyli najgorszym typem klienta, któremu zawsze za drogo, albo zatrudnia pracowników na czarno za jeszcze mniejsze pieniądze niż sam kiedyś narzekał albo wraca do kogoś do roboty i wielce obrażony na cały świat, że w tym kraju zarobić się nie da. Szanujcie swój czas, szanujcie czas i pracę innych to będzie lepiej.

Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 25 November 2019 2019 12:35

Odpowiedz
N Nighthawk7
-1 / 7

@zaymoon
Idź postaw krzyżyk na PiS. Z pewnością będzie lepiej ;)

Wolfi1485
-4 / 6

@Nighthawk7 A to mój problem czy pracodawcy? Pracodawca niech nie pier***li pracownikowi o dodatkowych kosztach, bo to nie jego broszka, ale niech to załatwi z Państwem! Skoro pracownicy moją się zjednoczyć przeciwko pracodawcy i wygrać z nim, to czyż pracodawcy nie mogą się zjednoczyć przeciw wszelkim urzędom, instytucjom... i także z nimi wygrać?

N Nighthawk7
+4 / 4

@Wolfi1485
Wygranie pracowników z pracodawcą, a pracodawców z rządem to dwie różne kwestie ;) Idź spróbuj cokolwiek wygrać z urzędem - powodzenia :) Jak pracownikom się coś nie podoba to przeciwko pracodawcy są zarówno oni jak i rząd. Za pracodawcami nikt nie stanie, bo przecież w opinii każdego pracownika to najgorszy sort człowieka którego należy gnębić jak się tylko da. W opinii większości posłów w sejmie jest tak samo. Spośród wszystkich 460 posłów może z 20 byłoby po stronie pracodawców. Reszta doskonale wie, że lepiej stanąć po stronie pracownika, bo on nie zdaje sobie sprawy z tego jak bardzo jest okradany nie przez pracodawcę, a właśnie przez rząd. I to rządowi pasuje. Żeby coś zmienić to niestety trzeba zmienić mentalność pracowników gdyż ich jest najwięcej.

Zmodyfikowano 2 razy Ostatnia modyfikacja: 26 November 2019 2019 10:17

waldas81
0 / 6

@zaymoon Pracodawcy będą tak długo płacić nędznie, jak długo będą się znajdywać gamonie pracujący za marne grosze. Gdyby ich nie było, pracodawcy musieliby płacić więcej.

zaymoon
-3 / 5

@waldas81
A co mają robić kiedy alternatywą dla podłej pracy jest śmierć głodowa?

waldas81
0 / 4

@zaymoon Poczytać takie demoty jak ten. Jest w nim wyraźnie napisane, co trzeba zrobić, żeby zarabiać więcej.Podobno to proste.

Symulakr
+1 / 1

Sytuacja z demota jest ciekawym połączeniem syndykalizmu i libertarianizmu. Ja przez cały okres nauki powtarzałem sobie, że SAM mam na siebie zarabiać i nie mieć nad sobą żadnego szefa. Odkąd w liceum czytałem o libertarianizmie, samozatrudnieniu wiedziałem, że najlepiej nie mieć nad sobą pana, bo wtedy jest się ekonomicznym niewolnikiem. Korporacje dadzą więcej,a wycisną jak cytrynę,a Janusze biznesu podobnie, uważając, że są drugimi Krezusami z Aliexpress. Ludzie powinni douczać się, otwierać własne, małe biznesy, lub łączyć się w spółki ze znajomymi. A jeśli już nie ma wyjścia, to lepiej pracować w jakiejś księgarni, bibliotece, lub czymś podobnym i mieć. znam osobę, która rzuciła korpo dla pracy w meblowym. I w końcu ta osoba mówiła, ze wie, że żyje. spokój.

Odpowiedz
M mrok15
0 / 2

Bardzo to budujące.
Jak z kierownika był prawdziwy uj, to zapewne dowiedział się kto zorganizował tę ustawkę.
Zatem, jak Ci się powodzi w nowej pracy?

Odpowiedz
jankowskijan
+3 / 5

Cudzą pracą ludzie się bogacą. Pracodawca płaci jak najmniej, bo od tego zależy jego zysk (zapłaci mniej- zarobi więcej), a jeżeli znajduje chętnych do tej pracy za marne grosze to w czym problem? Przecież wszyscy pracownicy, którzy zarabiają za mało, mogą w każdej chwili zmienić pracę i zarabiać więcej. Jak ktoś nie chce zarabiać mało, musi się zatrudnić tam gdzie płacą dużo. Proste? Przecież nie wszyscy pracodawcy to Janusze. Na pewno są tacy, którzy dbają o pracownika swego, lepiej niż o siebie samego.

Odpowiedz