Te warszawskie lewactwo - gdyby rządziła w Polsce i Warszawie prawdziwa prawica, to szczepienia byłyby tylko dla chętnych a reszta byłaby w rękach Boga i społecznego darwinizmu...
@Paszko_Rymbaba Nie koniecznie ponieważ zapis powinien być dla szczepionych dzieci oraz dzieci nie szczepionych z powodu chorób autoimmunologicznych i innych wskazań (medycznych). Bo niestety są dzieci które chorują na takie schorzenia oraz takie które okresowo mają upośledzony układ odpornościowy np. po chemioterapii. Zazwyczaj te osoby ratuje fakt że wszyscy dookoła są zaszczepieni np. na odrę to szansa że podłapią tą chorobę jest znikoma. Jakby dać wszystkim wolną rękę to niestety ci ludzie nie mogli by wychodzić z domu ponieważ była by spora szansa podłapania groźnych chorób, a słabo wygrać walkę z rakiem by następnie być pokonanym przez chorobę po ktoś inny się nie zaszczepił.
Dodatkowo po przebiciu np. ogry czy różyczki są liczne powikłania np. zapalenie mózgu, zapalenie opon mózgowych które może prowadzić do uszkodzenia tego narządu, co za tym idzie część dzieci może być trwale okaleczonych i później utrzymywanych przez państwo bo rodzice uważali inaczej.
@AVictor
Jeśli ma choroby autoimmunologiczne nie pozwalające szczepić i szczepionka może być groźna dla nich to nie powinny chodzić do przedszkola. W takim wypadku kontakt z wirusem może być śmiertelny.
Przypominam że szczepionka to podanie patogenu czyli danego typu wirusa odpowiednio osłabionego albo jego odmianę dająca niegroźne objawy chorobowe i nie będące zjadliwą odmianą tego wirusa w kontrolowanych warunkach czyli gdy dziecko jest w dobrej kondycji i zdrowe.
Ma to na celu by układ immunologiczny nauczył się walczyć z danym patogenem, przez co wytworzył odpowiednią ilość i typ przeciwciał i nauczył się te przeciwciała produkować.
Wtedy w wypadku pojawienia ie naturalnego kontaktu z wirusem układ od razu go wykrywa i niszczy zanim wywoła infekcje albo objawy infekcyjne będą znacznie mniejsze i szybciej usniętę przez organizm niż bez szczepionki.
PS
A znając życie wszystkie MADKI będą kombinować i załatwiać sobie takie zaświadczenia.. tak właśnie tworzy się system korupcyjny.
Zmodyfikowano
1 raz
Ostatnia modyfikacja: 29 November 2019 2019 16:07
@AVictor
Zakładam, że jeśli nawet teraz zapis nie jest sensowny, to zostanie zmieniony. BTW na przyszłość poważnie rozważam zaznaczanie sarkazmów ostrym ostrzeżeniem "sarkazm".
Ale tu jest jeszcze inny problem, od ćwierć wieku konsekwentnie olewany przez władzę:
1. Małe dzieci, a zwłaszcza wcześniaki, a także dorośli chorujący na zespół nietolerancji histaminy w niedoborze DAO (czyli ok. 3% populacji) nie mają w organizmie odpowiedniej ilości oksydazy dwuaminowej.
2. Szczepionki (przynajmniej spora część) ma w substancjach pomocniczych właśnie składniki podnoszące poziom histaminy, ew. inhibitory DAO, których ww. osobom nie wolno podawać.
3. Osoba dostaje więc szczepionkę z kilkoma silnie uczulającymi ją alergenami.
4. Dostaje reakcji alergicznej, ale IgE-niezależnej, więc standardowe testy jej nie wyłapią. Układ odpornościowy jest "zajęty" alergenami i... no właśnie - jakie jest w tej sytuacji a) bezpieczeństwo jednoczesnego wprowadzenia wirusa, b) zagwarantowanie korzyści szczepiennej, gdy immunologia walczy z alergenem?
To jest naprawdę duży problem, bo ww. osoby nie mają w Polsce ochrony szczepiennej. Ja np. nie mogę zaszczepić się przed zabiegiem na żółtaczkę czy na grypę w sezonie.
A Ministerstwo udaje, że problemu nie ma. Ale czego oczekiwać od ministerstwa, które wpisuje na listę leków refundowanych leki przeciwhistaminowe zawierające substancje pomocnicze powodujące gwałtowny wyrzut histaminy. Że tu jeszcze prokurator nie siedzi, to ja nie rozumiem...
@didja ... To poszukaj alternatywnych szczepionek bez histaminy i inhibitorów DAO. Jeśli są to zafunduj je sobie prywatnie .. jeśli nie ma to jak pisałem możesz szybko wyginać..
I owszem ty masz problem... ale ja nie uważam że to jest problem... musisz sobie dać z tym radę albo... nie...
Co mam ci doradzić... Rząd nie jest od wynajdywania szczepionek specjalnie dla ciebie.. to biznes firm farmaceutycznych a rzad z nich korzysta. Mogę ci doradzić coś absolutnie nielogicznego i nieskutecznego ale bardzo popularnego w naszym kraju. Możesz się też modlić...
@JestemRolnik Dlaczego dzieci miałyby ucierpieć? Wystarczy, że rodzic pójdzie i zaszczepi, będzie po sprawie. Poza tym co z dziećmi zaszczepionymi, które by zachorowały, one mogą cierpieć.
Zmodyfikowano
1 raz
Ostatnia modyfikacja: 1 December 2019 2019 16:57
@AVictor Ale wiesz, ze oprocz chorob na ktore sa szczepienia sa tez tysiace innych, czesto nie mniej groznych? Nawet jesli taki chory nie moze sie szczepic i nie zachoruje na odre czy swinke to moze zachorowac na setki innych groznych schorzen. To ze ini sie zaszczepia wg programu szczepien nie sprawi, ze moze spokojnie chodzic po ulicy.
W ten sposób lewackie debile przeczą same sobie.
Oczywiście przy okazji naruszają prawo i łamią konstytucję.
Ale grunt że są zadowoleni ze swojej "postępowości".
Zmodyfikowano
1 raz
Ostatnia modyfikacja: 29 November 2019 2019 12:45
@GuyMickey, w Polsce jest obowiązek szczepień, jeśli nie wiesz. A wolność jednostki jest i może być ograniczana w wielu aspektach, zwłaszcza, gdy chodzi o zdrowie i życie innych osób.
@LadyFanstasta no pięknie to brzmi w teorii. Ale w przypadku nabycia odporności przez przejście choroby szczepienie nie jest przeprowadzane. Oczywiście mówię o przypadkach, kiedy choroba przyszła wcześniej niż wynika to z harmonogramu szczepień. Jeżeli ten zapis zostanie potraktowany literalnie, a jest na to spora szansa, bo pomimo zapaści demograficznej brakuje miejsc to takie dziecko nie dostanie się do przedszkola.
@GuyMickey musisz zacząć określać kogo masz na myśli pisząc "lewackie debile". Chodzi o władzę która szczyci się rozdawnictwem pieniędzy tych którzy ciężko pracują, tym którym się nie chce pracować (bo to raczej lewicowe podejście) czy o kogoś innego.
@Pomylilem_Strony, w innym komentarzu napisałam, że jestem za przyjmowaniem do przedszkoli i żłobków dzieci szczepionych, chyba że zostaną przedstawione dokumenty medyczne, że z jakichś względów dziecko nie może być zaszczepione zgodnie z harmonogramem szczepień. Twój przykład też należałoby pod to podciągnąć. Mam na myśli dzieci uczulone na konkretny rodzaj szczepionek, dzieci, które mają choroby, które uniemożliwiają szczepienie w ogóle (choć z reguły takie dzieci nie mogą też chodzić do takich placówek) lub dzieci, które z pewnych względów muszą mieć czasowo odroczoną szczepionkę. Ale uważam, że do wspomnianych placówek nie powinny być przyjmowane dzieci, których rodzice uchylają się (bezpodstawnie i bezprawnie) od OBOWIĄZKU szczepień. Inna kwestia, że to kolejna "kara" jaką będą ponosić dzieci za postępowanie rodziców - w tej sprawie.
@LadyFanstasta wiesz, ze wychodzac z domu z kaszlem lub katarem to juz ograniczasz wolnosc innych zwlaszcza w kwestii zdrowia. Jak zapalisz papierosa, grilla czy w kominku tez ograniczasz wolnosc innych w kwestii zdrowia. Zycie w spoleczenstwie to bezustanne ograniczanie wolnosci innych. Cokolwiek bys nie robil, nawet jak wyjdziesz z psem na spacer to komus ograniczysz wolnosc, a jak narobi na trawnik to tez w kwestii zdrowia ograniczasz komus wolnosc.
Jest obowiazek, ktory jest niezgodny z prawem, poniewaz wg prawa szczepienie to zabieg medyczny a na zabieg medyczny musi byc zgoda pacjenta lub jego prawnego opiekuna. Wolnosc jednostki lamie kazdy, kazdego dnia, wystarczy pierdnac i juz lamiesz wolnosc osoby stojacej obok.
Zasada jest prosta: chcesz sobie nasrac w spodnie, mozesz to zrobic, Twoja dupa i Twoje spodnie. Ale nie zmuszaj innych do bycia z Toba w tym smrodzie
Tak samo nie chcesz sie szczepic - spoko, ale nie zmuszaj innych do podejmowania ryzyka bedacego konsekwencja Twojego wyboru
@Xar : Ale ten tlen z wodorem minimalnie mniej waży więc już nie pierdzielnie.
A co do obowiązkowych szczepień to szczepicielska histeria polegająca na tym,że nie wolno sprawdzać czy dana szczepionka nie jest czasem szkodliwa bo inaczej jesteś złym wilkiem antyszczepionkowcem a szczepić trzeba wg. półgłówków nawet wtedy gdy dziecko jest chore i bez sprawdzenia tego jest po prostu idiotyzmem takim samym jak mityczni antyszczepionkowcy. Bo najlepiej wymyślić nazwę "antyszczepionkowcy",okopać się w obozach "za i przeciw" i broń Boże nie dopuścić do rzetelnej dyskusji.
@Arts29 wlasnie przyklad swietny. Wiesz dlaczego? Bo to nie tylko kwestia jakie pierwiastki, ale jaka substancje tworza. Bo ten tlen i wodor tworza wode!
@l1ch0 " Ale ten tlen z wodorem minimalnie mniej waży więc już nie pierdzielnie. " Co tu masz na mysli?
"szczepić trzeba wg. półgłówków nawet wtedy gdy dziecko jest chore i bez sprawdzenia tego" zasada jest taka, ze szczepi sie tylko zdrowe osoby, jak ktos tego nie pojmuje to jest idiota
@Xar
Rodzicom zaszczepionych dzieci strasznie przeszkadzają te niezaszczepione - czyli co, zaszczepione dziecko zarazi się chorobą zakaźną od tego niezaszczepionego ?
Czyżby nie wierzyli w supermoc szczepionek ?
@Xar
Jak to jest że w obawie przed "debilami" rodzice nie mają prawa decydować o podaniu szczepionki swojemu zdrowemu dziecku, kiedy nie ma żadnej gwarancji że kiedykolwiek dziecko zachoruje a jednocześnie gdy dziecko już jest ciężko chore to ci sami rodzice proszeni są o zgodę na leczenie - kiedy brak zgody i leczenia może doprowadzić to do śmierci i wszystko jest OK?
Dlaczego pojedyńczy obywatel jest za głupi aby mu pozwolić decydować o swoim dziecku ( decyzja mało istotna z punktu widzenia państwa ) a ten sam obywatel jest już wysoce kompetentny aby głosować i wybierać władze ( decyzja o wysokim znaczeniu dla państwa ).
@Xar 2H2O != O2 + 2H2... 2H2O = O2 + 2H2 - 483.6 (?) Ev. ; . Co do wartości energii nie ręczę, inne źródła energię Gibbsa określają na 118 kcal/na mol więc trzeba by przeliczać itd. Ponieważ E=m*c^2 => dm = E/c^2. (liczyć ile to dokładnie mi się nie chce,to bardzo mała masa ale jednak... zasada zachowania masy z chemii licealnej jest zbyt "klasyczna")
"zasada jest taka, ze szczepi sie tylko zdrowe osoby, jak ktos tego nie pojmuje to jest idiota"
No niestety wychodzi na to,że sporo lekarzy którzy szczepią jak leci a rodziców którzy by chcieli badań albo odroczenia szczepienia szufladkuje jako "antyszczepionkowych szurów". to są idioci... Niestety pomimo tego jako lekarze dla urzędników stanowią autorytet więc...
Poza tym szczepionki FAKTYCZNIE mają skutki uboczne.Jak każdy lek. Ale jak jedni okopali się jako proszczepionkowcy a drugich okopali jako antyszczepionkowców to potem jest jak jest...
Zmodyfikowano
2 razy
Ostatnia modyfikacja: 30 November 2019 2019 15:17
@Xar aha jak sprawdzic czy noworodek jest na pewno zdrowy i nie ma u niego chorob wymagajacych dluzszej diagnostyki? A noworodkom podaje sie szczepionke przeciw gruzlicy nie wiedzac czy jest zdrowe.
Przecież te szczepione podobno są odporne. Więc czemu nieszczepione nie mogą przebywać razem z nimi? Jak ktoś nie szczepi to na własną odpowiedzialność, nie powinno się zmuszać do przyjmowania nie przebadanych środków (to nie są leki - nie przechodzą odpowiednich testów na ludziach przed wprowadzeniem na rynek).
@Anonymozus123 @Mikezz po pierwsze, wirusy ewoluuja. Po drugie, dzieki debilnosci nieszczepienia sie taka choroba jak Odra juz wraca. Po trzecie, wiecej detali tutaj https://joemonster.org/art/30870
@Anonymozus123 Wyobraź sobie, że niektórzy chcą się zaszczepić, ale ze względu na różne schorzenia, nie mogą tego zrobić. W takich przypadkach, mogą się oni pośrednio lub bezpośrednio zarazić od kogoś, kto nie był szczepiony, ale tylko i wyłącznie przez głupotę własną albo przez głupotę rodziców. Dlatego popieram takie akcje, jak nieprzyjmowanie do żłobków nieszczepionych dzieci, mimo że jestem prawicowcem i liberałem, bo tu już nie chodzi tylko o bezpieczeństwo własne, ale również o bezpieczeństwo innych. Nieszczepione dziecko, można to porównać do osoby, która chodzi z niewybuchem w plecaku, "mój pocisk, moje życie moja sprawa". Tak, tylko jeżeli przypadkowo wybuchnie, to jego odłamki, mogą ranić również innych ludzi. W tym miejscu kończy się osobista wolność, ponieważ wolność drugiego człowieka jest poważnie zagrożona.
Zmodyfikowano
6 razy
Ostatnia modyfikacja: 29 November 2019 2019 15:43
@GuyMickey W Republice Kongo trwa walka z odrą, którą w 2019 roku zaraziło się tam prawie ćwierć miliona osób, spośród których zmarło prawie 5000. Światowa Organizacja Zdrowia określiła epidemię odry w Kongo największą i najszybciej rozprzestrzeniającą się epidemią na świecie. Zaiwaniaj do Kongo antyszczepionkowcu, jak przezyjesz 5 lat to pogadamy
@Mikezz w 2016 r., liczba przypadkow Odry w Unii: 5273. W 2017 liczba ta wzrosła czterokrotnie – do 21315. W 2018 przypadkow bylo 12352. Swietna tendecja, co?
Jesli jestes przeciwko szczepionkom to idz zachoruj na Ebole i pogadamy jak Ci sie fajnie udalo ja przejsc https://img8.demotywatoryfb.pl//uploads/201902/1549916418_87kcac_600.jpg
Zmodyfikowano
1 raz
Ostatnia modyfikacja: 29 November 2019 2019 14:09
ludzie macie problem z czytaniem ze zrozumieniem? poczytajcie, szczepionki nie robią z ludzi supermenów, ale dzięki nim choroby są mniej groźne. dzieci nie szczepione roznoszą wirusy i umożliwiają się im mutować zarażając szczepione dzieci.
@Grzegorz6983, czyli dyskryminacją jest nieprzyjmowanie do policji osób karanych?
W Polsce jest OBOWIĄZEK szczepień. Nic dziwnego, że są kary za uchylanie się od obowiązków.
@Grzegorz6983 I jaka ma być treść tego zgłoszenia do prokuratury? Że radni chcą chronić zdrowie publiczne? Walnij się dużym niegumowym młotkiem w czoło. Pewnie nie pomoże, ale o jednego bezrozumengo będzie mniej.
Jeśli szczepionki są takie dobre, to przedszkola powinny wręcz "zabijać się" o niezaszczepione dzieci. Jest wtedy okazja, by powiedzieć: o, patrzcie! Przyjęliśmy niezaszczepionego, zachorował, inne dzieci są zaszczepione i zdrowe. Tak nie jest, ciekawe czemu?
To "na logikę", ale to zwykła logika, obca lewakom.
Aż nie chcę myśleć, że taki fakt (niezaszczepione dziecko wśród tych systemowych i powszechne choroby wśród tych ostatnich) obnażyłby bezsilność szczepionek, ale to zakrawa na teorię spiskową, przebrzydłą w świecie rozumnych, światłych i postępowych - mamy wszak takie gusło: szczepionki to dobra rzecz i basta!
Nie będę wnikać, czy szczepionki są dobre czy złe, można je popierać bądź nie. Chodzi o PRZYMUS ich stosowania. Z przymusem szczepień IMO jest tak, jakby np. jakiś minister był zapalonym rowerzystą i przeforsował przerobienie wszystkich dróg na ścieżki rowerowe i wprowadził przymus jazdy wyłącznie rowerami. Idiotyczne? Prawda? Przymusu rowerów (jeszcze) nie ma, ale przymus szczepień już jest...
PS.
Można powiedzieć - "tu chodzi o tzw. odporność stada". A ja na to: odporność stada to bzdura! Dowód? W XIX w. w Anglii masowo szczepiono PRZYMUSOWO i w 1869 roku (rok wprowadzenia przymusu szczepień) wystąpiła epidemia poszczepienna.
Jedno miasto - Leicester - nie wprowadziło przymusu szczepień. Była tam najniższa śmiertelność i 25 razy mniejsza niż tam, gdzie zaszczepiono prawie 100% populacji.
Pamiętajcie - szczepienie to nie jest odporność! To semantyczne oszustwo. Dziś nawet nie bada się, ile dzieci zaszczepionych zachorowało.
PS 2.
Xar podał fotkę, że na Ukrainie słabo szczepiono w okresie wojennym i teraz jest mnóstwo chorych na odrę.
To manipulancka fota. Dlaczego zestawia dane z wojny i współczesność? W rzeczywistości (do sprawdzenia na stronie UMS) w 2006 roku wyszczepialność przeciwko odrze na Ukrainie wynosiła aż 98%.
W tymże roku 2006, Ukraina zanotowała największą epidemię odry, notując 42 742 przypadki tej choroby.
Cholerny debil, tyle lat rozwoju medycyny i szczepionek a ten przytacza przykład z XIX wiecznej anglii. Może podali im jakieś gówno i tyle. Przymus szczepień musi być bo tu nie chodzi tylko o twoje bezpieczeństwo ale społeczeństwa. Dlatego też nie możesz sobie jeździć pijany albo bez prawa jazdy. Dlatego jak ludzie chorują na groźne choroby zakaźne są zamykani w izolatkach. Tu nie maiejwca na "WOLNOSC"
@Zielony_gnom
1.Szczepionki podwyższają odporność przeciw czemuś. Podwyższają odporność, a nie dają niewrażliwość. Dodatkowo wirusy mutują podczas "rozmnażania", więc to dziecko może pozarażać zmutowaną odrą, przeciw której szczepionka nie będzie miała takiego efektu.
2.Odra na Ukrainie, kongo, obniżona śmiertelność na wiele chorób w afryce, dowodów jest dużo, wystarczy się po nie schylić.
3.Szczepienia są jak pasy w samochodzie. wyobraź sobie Karolka i Brajanka, Karolek zapiął pasy, a Brajanek nie mówiąc coś o "wolności", następnie doszło do wypadku, gwałtownej straty prędkości pojazdu, Karolka przytrzymały pasy, a poduszki zredukowały siłę uderzenia w tapicerkę, ale nie zredukowały uderzenia od Brajanka, tak tego który nie zapiął pasów, Brajanek waży 80 kg, auto jechało 90 km/h, czas straty energii przez Brajanka na Karolku wynosił 0,1 sekundy, oblicz ilość złamanych kości u Brajanka, wytłumacz zjawisko przerwania kręgu i wytłumacz, dlaczego Karolek nie żyje.
4. Tak teraz jest mnóstwo chorych na odrę, bo jest mnóstwo(porównując % z lat wcześniejszych) dzieci nieszczepionych.
5.Na ukrainie szczepionki nie pomogły????!!?!?!?!?!?!?!?!??!?!??!?!?!! Szczepionki to oszustwo!!!!! Zainteresować się tematem? A po co? Przecież szczepionki to oszustwo, wiedziałem !!!!!!
Albo jest inne wyjaśnienie? Ale kto by to sprawdzał.... to takie bezsensu.... w końcu już potwierdziłeś swoją ??teorię??, naukowcy zapytają dlaczego, a Janusz już krzyczy, że łoszuści...
@Zielony_gnom, to ty manipulujesz faktami. Na dowód swoich osobistych, nienaukowych przemyśleń wyjeżdżasz z jakimś przykładem sprzed 150 lat. Serio nie zauważyłeś, że od tego czasu medycyna "trochę" się rozwinęła? I twoje "na chłopski rozum" nie działa, bo medycyna to nie matematyka, że 2+2=4, tu wiele rzeczy jest nielogicznych na pierwszy rzut oka. Przykład z rowerem był idiotyczny. Głównie dlatego, że cudze hobby nijak się mają do zasad higieny, bezpieczeństwa i zdrowia ogółu społeczeństwa. Jednostka w wielu aspektach jest pozbawiana wolnej woli, jeśli zagraża to zdrowiu, życiu innych osób lub jeśli w inne osoby godzi. Czyli dokładnie tak jak ze szczepionkami.
Ponadto uważam, że osoby nieszczepione oraz wykazujące inne zachowania antyzdrowotne powinny płacić duuużo większe składki zdrowotne. Dlaczego mam fundować leczenie osobom z gigantyczną nadwagą, palaczom albo antyszczepom?
Poczytaj też sobie o eradykacji. Z czego się to wzięło? Serio sądzisz, że z mycia rąk? xD
@Zielony_gnom Bardzo przykro czytać te głupoty. Jeszcze bardziej przykre jest, że masz prawa wyborcze i możesz decydować o tym, co się w Polsce dzieje.
@kripszt "a ten przytacza przykład z XIX wiecznej anglii"
Obok podałem też przykład sprzed parunastu lat. Nie zauważyłeś? I NIE chodzi o czas wydarzenia, a szkodliwe skutki tego wydarzenia.
Poza tym pierwsza "szczepionka" była w 1796, podałem wydarzenie wiek później. Sam podejrzewasz, że może coś spartolili. To całkiem możliwe, ale poza tym co było w składzie, ważne jest PRZYMUSOWE wstrzyknięcie tego czegoś.
A wiesz może jak wyglądała jedna z pierwszych "szczepionek"? Łajno z kopyt końskich wcierano w krowie wymiona. Potem je nacinano. Pojawiła się ropa. Tę ropę zbierano i wcierano ludziom (igły to przyszłość). To był ponoć lek na krowiankę. To rozpropagował E. Jenner - uważany do dziś za twórcę przemysłu szczepionkarskiego, odkrywcę czy lekarza; pisze nawet o nim wiki. W rzeczywistości piszą dyrdymały, Jenner nie był nawet lekarzem (nigdy nie skończył żadnej szkoły medycznej); kupił sobie dyplom lekarza za 15 funtów z St. Andrews Uniwersytetu, na stare lata. To zwyczajny hochsztapler.
Wracając do szczepionek - sugerujesz, że chorzy są zamykani i nie ma co mówić o "wolności". Manipulujesz, inaczej - kłamiesz. Wyraźnie pisałem, że ma być wolność szczepień, a nie wolni chorzy. Jak ktoś chce się zaszczepić, niech lekarz mu powie o "dobrodziejstwach" i zagrożeniach i niech pacjent decyduje. Teraz lekarz mówi tylko o "dobrodziejstwach" i urzędnik każe się szczepić pod przymusem.
Przymus takiego szczepienia uważam za przejaw totalitaryzmu, a Ty?
I coś "na deser": jest parcie na szczepienia na grypę. Oh, jakie to dobre, same korzyści. Zachęcają do tego nawet politycy. Już tego nie ma ("troskliwe" YT to usunęło, w trosce o nasze samopoczucie, o żadnej cenzurze nie ma mowy :-), ale jakiś miesiąc temu był film, jak sama duńska minister zdrowia zachęca do szczepionki przeciw grypie: prawie się zaszczepiła przed kamerami. Prawie, bo udawała, a tego "dobrodziejstwa" nie dała sobie wstrzyknąć. Nie wie co traci, czy wręcz przeciwnie - jako osoba "w temacie" doskonale wie czym to grozi (czytaj: ten szajs jest dla plebsu, nie dla niej)?
"Przymus szczepień musi być bo tu nie chodzi tylko o twoje bezpieczeństwo ale społeczeństwa."
To bardzo ciekawe, że możesz tak pisać po moim opisie na przykładzie, że tzw. "odporność stada" społeczeństwa to bzdura...
"Dlatego też nie możesz sobie jeździć pijany..."
Argument bez sensu. Jak jesteś pijany i Cię złapią albo kogoś potrącisz, to są konsekwencje (chyba że jesteś Najsztubem :-). Jak jesteś chory, to się izolujesz i leczysz. Gdzie tu miejsce na przymus?
Wyprodukowanie porcji szczepionki to koszt paru groszy. Potem jest ona sprzedawana za ~80 zł (orientacyjnie) - przebitka lepsza niż na narkotykach. A badania nad ich skutkami są fałszowane albo nie ma ich wcale. Nikt normalny nie dałby sobie dobrowolnie czegoś takiego wstrzyknąć. Stąd urzędowy (nawet nie lekarski) przymus, czytaj: łatwiej dać "w łapę" urzędasowi, by wprowadził przymus w całym kraju, niż przekonywać miliony ludzi, każdego z osobna. A zdrowie? Cóż, który urzędas myśli o ludziach, a nie o sobie? I stąd wg mnie przymus.
@PrawdziwieTrue "Szczepionki podwyższają odporność przeciw czemuś"
Racja, pisałem: "Pamiętajcie - szczepienie to nie jest odporność!", w kontekście tytułowego mema, że jak do przedszkola, to tylko zaszczepieni, co wg mnie jest bzdurą (i pokazałem dlaczego).
"Odra na Ukrainie, kongo, obniżona śmiertelność na wiele chorób w afryce, dowodów jest dużo"
Nie wiem, czy mnie w zdaniu o szkodliwości szczepionek (względem "dobrodziejstw", nie szkodliwość absolutna) wspierasz czy oponujesz przeciwko.
Pokazałem, że Ukraina w kwestii szczepionkowej straciła.
Afryka:
Int.J. Epidemiology 33.2.381: W krajach o niskim dochodzie i wysokiej śmiertelności podawane ostatnio szczepionki mogą być związane ze wzrostem śmiertelności niemowląt.
Bill Gates ma swoją fundację. Na stronie Fundacji podaje, że w 3 miesiące zaszczepiono ponad 100 milionów ludzi w Afryce (chodzi o szczepionkę na meningokoki). Brzmi epicko, tyle że to nieprawda. W Afryce mieszka 7 osób/km kw. Wychodzi na to, że przemierzono 14,3 mln km kw. (cała Afryka ma 30.370.000 km kw, w tym niedostępne góry, dżungle, pustynie, bezdroża itp).
Dalej: trzy miesiące to 133.920 minut. Gdyby tyle osób zaszczepili, to jedno szczepienie (świątek-piątek, bez przerw na siusiu, nawet w nocy) byłoby co trzynaście tysięcznych sekundy...
Dobrze, byli baaardzo szybcy. A jak szczepili? Początek to grudzień 2012, wieś zamieszkała przez Gouru. Całkowita blokada medialna, dzieci odizolowano i wywożono w nieznanym kierunku. Z 500 zaszczepionych w pierwszych dniach 106 zachorowało w ciągu 24 h. Lekarz dyżurny mówi: "po 8 tygodniach niektóre dzieci mają konwulsje tak silne, że trzeba czterech ludzi do trzymania ich w łóżku. Po ustąpieniu konwulsji oczy dzieci są nadal otwarte i nie reagujące na ruch".
Acha, szczepionka nie przeszła wszystkich badań klinicznych, mimo tego została zastosowana wśród biednych murzyńskich plemion Gouru w północnym Czadzie. I taka "ciekawostka": szczepionki przechowuje się w chłodzie, tu lodówek żadnych nie było, a na dworze 44 st. C.
A co na to urzędnicy z czadyjskiego Ministerstwa Zdrowia Publicznego? To nic, to zbiorowa histeria, masowa psychoza i obsesja...
Podajesz dalej Kongo. A zatem spójrzmy:
Demokratyczna Republika Konga - od 1976 roku teraz trwa 10 epidemia eboli. Zastanawiające - tylko tam. I przez ostatni rok zachorowało "aż" 1.600 (słownie: tysiąc sześćset) osób. A to ponoć niebezpieczny wirus. Podejrzanie mało w kraju, który nie zna higieny. Dodam, że ta "epidemia" jest uparcie tylko w jednym rejonie (prowincje Kiwu Północne i Ituri), a nie w całym kraju czy rozlewa się poza granicami.
To nie epidemia tylko poligon dla broni biologicznej. Dr Cyril Broderick z Uniwersytetu w Liberii i Uniwersytetu w Delaware oraz dr Francis A. Boyle z Uniwersytetu w Illinois to potwierdzają:
Afrykańczycy wiedzą że ebola i AIDS to broń biologiczna https://wolna-polska.pl/wiadomosci/afrykanczycy-wiedza-ebola-aids-bron-biologiczna-2019-08
Ale to teorie spiskowe..., np. dra Boyle (doktor prawa i nauk politycznych, tytuły uzyskane w Harwardzie. To twórca ustawy ws. broni biologicznej (z 1989); Uczestnik zarządu Amnesty International (1988-1992); autor "Wojna biologiczna i terroryzm", wykładowca prawa międzynarodowego na Uniwersytecie w Illinois. Taaak, spiskowiec w aluminiowej czapeczce...
Na koniec wątku dodam, że w Kongo jest 64% światowych złóż koltanu – uzyskuje się zeń tantal. A ten używa się w prawie każdym urządzeniu elektronicznym, telefonie kom. czy komputerze, w sprzęcie zbrojeniowym i kosmicznym.
"wystarczy się po nie [dowody "dobrodziejstwa" szczepionek] schylić"
Dalej sądzisz, że światowym koncernom chodzi o zdrowie biednych Afrykanów z lepianek?
@LadyFanstasta "wyjeżdżasz z jakimś przykładem sprzed 150 lat"
Podałem wiekowy przykład tzw. "odporności stada" - że to bzdura. Powyżej podałem całkowicie współczesny przykład bzdurności tego zjawiska. Ty lekceważysz starsze fakty, powiadasz, że "medycyna "trochę" się rozwinęła". Gdy przeczytasz - ze zrozumieniem - fakty i statystyki powyżej, napisz mi - jak pod względem "odporności stada" medycyna się rozwinęła.
"twoje "na chłopski rozum" nie działa, bo medycyna to nie matematyka"
Hm, myślałem że medycyna to np. lek (lub szczepionka) skuteczny na 95%, całkowicie przebadany klinicznie - dopuszczamy. I przez pozostałe 5% tylko dobrowolnie. A tu "wiele rzeczy jest nielogicznych na pierwszy rzut oka" i ...cisza. Znaczy, że co? Nielogiczne, ale pod przymusem, bez wytłumaczenia tych nielogiczności, ale używaj, bo jak nie, to kara?
Naprawdę to popierasz?
"Przykład z rowerem był idiotyczny [...] cudze hobby nijak się mają do zasad higieny..."
Masz rację, że "cudze hobby nijak się ma". Zatem szczepienia, pełne udowodnionych zagrożeń, z zerowym związkiem z zachorowalnością ogółu mają się tak, że (niektóre) szczepienia są przymusowe? Przykład "rowerowy" dotyczył absurdu ich obowiązkowości i pod względem absurdalności przymusu szczepień był adekwatny IMO. Chodzi NIE o rowery, a cokolwiek innego, a absurdalnego i przymusowego.
"Czyli dokładnie tak jak ze szczepionkami"
Wyżej opisałem, że szczepienia są szkodliwe, często nieprzebadane pod względem ich skutków, dane o nich fałszowane i ich przymus to zamordyzm.
"Dlaczego mam fundować leczenie osobom z gigantyczną nadwagą, palaczom albo antyszczepom?"
Z opinią o tych z nadwagą czy palaczach się zgadzam - ich wina, niech za to odpowiadają i płacą. Tzw. "antyszczepy" są zmuszani do szczepień. Pamiętasz epidemię ospy we Wrocławiu? Wszyscy byli szczepieni. A potem wyszło, że szczepieni chorują i zaszczepiono jeszcze 8 milionów ludzi. Pytanie: jeżeli byli szczepieni, to czemu chorowali? Jeżeli zaszczepiono jeszcze 8 milionów ludzi, to znaczy, że poprzednia szczepionka nie działała? Tak, czy nie?
Jeśli nie działała, to kto jest odpowiedzialny? Wszak zdefraudowano kilkaset milionów złotych!
Samo szczepienie - wykonanie jakiejkolwiek interwencji medycznej wymaga zgody osoby uprawnionej (art. 16 ustawy z dnia 6 listopada 2008 r. o prawach pacjenta i Rzeczniku Praw Pacjenta - Dz. U. z 2009 r. Nr 52, poz. 417, z późn. zm.: "Pacjent ma prawo do wyrażenia zgody na udzielenie określonych świadczeń zdrowotnych lub odmowy takiej zgody."
Jak konieczność wyrażenia zgody na interwencję medyczną (szczepionkę) łączysz z przymusem zaszczepienia się? Do tego mi mówisz, że ludzi trzeba obciążyć, a ani słowem o odpowiedzialności decydentów.
"Poczytaj też sobie o eradykacji..."
Poczytałem. To np. "całkowite zwalczenie choroby zakaźnej na całym świecie" (za wiki).
(dalej za wiki) "Ostatni przypadek ospy prawdziwej miał miejsce w 1978, a choroba ta została uznana za eradykowaną w 1980".
Eradykowanie to czynność ludzka. Ospa zniknęła sama z siebie, normalnie, bez szczepień. Jak więc można łgać, że ją eradykowano? Kto ją eradykował?
Centers for Disease Control and Prevention (CDC) stwierdza:
"Skuteczność szczepionki ospy w zapobieganiu ospie nigdy nie została precyzyjnie określona. Nawet poziom przeciwciał, potrzebnych do ochrony, nie jest znany. Czas trwania odporności, jeżeli ona w ogóle istnieje, wynosi około 10 lat" https://www.cdc.gov/mmwr/preview/mmwrhtml/rr5010a1.htm
Ospa endemiczna została wygaszona w 1926 roku w USA, a ostatecznie zniknęła w 1940 r. Pomimo tego, przez następne 40 lat szczepiono ludzi na całym świecie. Po co?
@PrawdziwieTrue cd..., wkleiłem i nie zauważyłem, że urwało.
"Szczepienia są jak pasy w samochodzie..."
Zły przykład. Zakłada tylko "dobrodziejstwa" szczepionek. A powikłania poszczepienne? Lepiej w tym "samochodowym" przykładzie (Karolek zapiął pasy, a Brajanek nie) podać: Karolek został przybity gwoździkami do fotela, a Brajanek nie [...] doszło do wypadku". A ten wypadek ma w sobie stwierdzenie wyjątkowości, a nie pewności czy nieuchronności.
Zatem należałoby zapytać: w każdej podróży samochodem należy przybijać dzieci do fotela? Nikt nie każe, nikt nie zabrania. Nadgorliwa "madka" pewnie by przybijała, ale przymusu nie ma. A szczepionki (niektóre) są przymusowe. I co teraz powiesz?
"Na ukrainie szczepionki nie pomogły?"
Tak, nie pomogły.
Nationwide measles epidemic in Ukraine: the effect of low vaccine effectiveness. https://www.ncbi.nlm.nih.gov/pubmed/18805455
[Epidemia odry na Ukrainie efektem niskiej skuteczności szczepionki (hłe, hłe)]
"Between September 2005 and mid-June 2006, more than 50,000 measles cases were reported in Ukraine; many reportedly had received two doses of measles vaccine and over 60% were among persons 15-29 years old. To investigate vaccine effectiveness (VE), a case-control study was undertaken in Dnepropetrovsk region. VE for two doses of measles vaccine was 93.1%"
(Od września 2005 r. do połowy czerwca 2006 r. na Ukrainie zgłoszono ponad 50 000 przypadków odry; wielu podobno otrzymało dwie dawki szczepionki przeciw odrze, a ponad 60% było wśród osób w wieku 15–29 lat. Aby zbadać skuteczność szczepionki (VE), przeprowadzono badanie kliniczne w regionie Dniepropietrowska. VE dla dwóch dawek szczepionki przeciw odrze wynosiło 93,1%, co zapewnia niewystarczającą odporność populacji na eliminację odry.)
"Zainteresować się tematem? A po co? Przecież szczepionki to oszustwo, wiedziałem !!!!!!"
Wypada tylko pogratulować niczym nie popartej pewności siebie.
"https://www.wykop.pl..."
"Taka ciekawostka, w 2006 roku na Ukrainie, przy wyszczepialności 98% odnotowano ponad 42 000 przypadki odry a więc WIĘCEJ niż podczas obecnej "epidemii". Wyszczepialność zaczęła spadać dopiero później..."
"https://stichtingvaccinvrij.nl/..."
"In 2008, 95% of eligible children in Ukraine received their second (and final) recommended dose of measles-mumps-rubella vaccine (MMR) on time according to the national routine schedule."
(W 2008 r. 95% kwalifikujących się dzieci na Ukrainie otrzymało drugą (i ostatnią) zalecaną dawkę szczepionki przeciw odrze, śwince i różyczce (MMR) na czas, zgodnie z krajowym harmonogramem.)
I ani słowa o epidemii, mimo takiej wyszczepialności. Proszę, skup się. Ty przyznajesz mi rację, czy przeciwnie?
@LadyFanstasta cd..., wkleiłem i nie zauważyłem, że urwało końcóweczkę.
"Z czego się to wzięło? Serio sądzisz, że z mycia rąk?"
A teraz proszę o wskazanie miejsca, gdzie jakkolwiek napomknąłem o myciu rąk w kontekście szczepionek. Albo w jakimkolwiek kontekście. Miało być śmiesznie o mnie, wyszło na odwrót.
@Zielony_gnom Wiesz, dla mnie to ty możesz i cyjanek jeść jeśli masz taką ochotę. Ale publicznie nie opowiadaj głupot o tym, że szczepionki nie działają. Widziałeś w ostatnich dziesięcioleciach dziecko po polio? A wiesz, dlaczego nie widziałeś? Bo szczepionka na tę chorobę jest obowiązkowa. Bez odbioru! A te "argumenty" przeciwko szczepionkom, to możesz sobie w brudne onuce wsadzić.
@Zielony_gnom, jesteś głupi czy udajesz? Ja nie napisałam, że ty napisałeś. Ja pytam, czy sądzisz, że spadek liczby zachorowań i eradykacja chorób to zasługa mycia rąk albo innych zabiegów higienicznych. Nie, jednak nie udajesz. Serio jesteś głupi.
@F18_hornet
"publicznie nie opowiadaj głupot o tym, że szczepionki nie działają."
Eh, nudzisz swoimi kłamstwami. Nigdy i nigdzie nie napisałem, że "szczepionki nie działają". Przypomnę pierwszego mojego posta, cytuję: "Nie będę wnikać, czy szczepionki są dobre czy złe, można je popierać bądź nie. Chodzi o PRZYMUS ich stosowania". Tak, to ten komentarz, który lokalne cymbały uznały za "Komentarz poniżej poziomu" i się nie wyświetla. Ale spoko, rozumiem, że prawda boli i lepiej ją zagłuszyć.
"Widziałeś w ostatnich dziesięcioleciach dziecko po polio?"
Osobiście nie. Wiesz jak było z tym polio?
Tu masz po polsku:
"Indie pozywają Billa Gates’a" - na "Liga świata" - do wyguglania.
Znaleziono dowody, że "wszystkie siedem zgonów związanych było bezpośrednio ze szczepieniami..." - o innej szczepionce.
"Działanie BMGF [Bill and Melinda Gates Foundation] jest nieetyczne i zawiera oznaki ludobójstwa, powiedział Rukmini Rao, jeden z działaczy, który złożył wniosek przed Sądem Najwyższym o zbadanie związku z zastosowaniem szczepionki HPV, a licznymi zgonami młodych dziewcząt."
[Afryka]: W grudniu 2012 roku [...] pięćset dzieci zostało zamkniętych w ich szkole, zagrożono, że jeśli nie zgadzają się na dobrowolne szczepienia będą szczepieni siłą."
Albo:
Szczepionka polio spowodowała 47,500 przypadków paraliżu u hinduskich dzieci w 2011r. - na "Monitor polski" - do wyguglania.
"Notuje się wiele przypadków paraliżu, a nawet śmierci, gdyż w szczepionkach zawarto sztucznie stworzony wirus, który jest o wiele groźniejszy od naturalnego." - tamże.
Nie mówi się o rosnącym oporze w społeczeństwie wobec tej jawnej dezinformacji, bowiem codziennie gwałtownie wzrasta ilość przypadków polio – właśnie u zaszczepionych dzieci.
Indian Journal of Medical Ethics podał na początku tego roku, że w samym 2011 roku doustne szczepionki na polio spowodowały zachorowanie na paraliż NPAFP u 47,500 dzieci.
...szczepionki na polio, których używano w latach 50-tych i 60-tych, były skażone wirusem "małpim" SV40, który może powodować u ludzi m.in. raka mózgu, kości, płuc i układu limfatycznego. O zagrożeniu nie informowano...
Mam nadzieję, że Twoje błędne wyobrażenie wynika z niewiedzy, a nie ze złej woli.
"szczepionka na tę chorobę jest obowiązkowa"
I to jest prawdziwy dramat. Może to ruszy zastygłe zwoje w Twoim mózgu:
Szczepionka polio spowodowała 47,500 przypadków paraliżu u hinduskich dzieci w 2011 r. - na "Monitor polski" - do wyguglania.
Dla jasności: Te szczepionki to robota fundacji Gatesów. Normalnie na polio chorowało tam około 200 dzieci rocznie. Szczepień NIE zaprzestano w wyniku przerażających efektów, po prostu zrozpaczeni rodzice ...zastrzelili ośmiu szczepionkarzy. Fundacja Gatesów nadal uważa, że szczepionki to samo dobro.
I przypadków polio jest mało. Czyżby przez cudowne właściwości szczepionek? Oczywiście nie! ...Zmieniono definicję choroby. To tak, jak w byłym Sojuzie: wszyscy zdrowi, wymyślono schizofrenię bezobjawową i nagle wszyscy podejrzani o chorobę.
Wracając do polio - obtrąbiono, że zwalczono tę chorobę. W rzeczywistości stare, znane polio nazwano nieproliferacyjnym ostrym porażeniem wiotkim (NPAFP).
I nagle polio zniknęło...
"te "argumenty" przeciwko szczepionkom, to możesz sobie w brudne onuce wsadzić."
Protestuję! To są brudne RUSKIE onuce. Jestem szanującym się ruskim trollem. Putin osobiście mi płaci w rublach transferowych. Nazbierałem już na pół Wołgi...
A tak poważnie - wcale się nie obrażam. Twoje (i innych podobnych) zachowanie jest naturalne. Sam tak miałem kilkanaście lat temu. Wielkie korporacje wcale nie dbają o zyski, tylko o nas. Rządy to nie banda skorumpowanych cyników, tylko nasi dobroczyńcy. Szczepionki to tylko dla naszego dobra. Media to krystalicznie czyści dziennikarze z misją.
I podobny stek bzdur.
To był mój uporządkowany świat. I wtedy go zburzyła idea, że jestem robiony w karolka przez koncerny farmaceutyczne. Buntowałem się, a jakże. A potem uwierzyłem, że jestem traktowany jak niewolnik. Pote
Pierwszą szczepionką jak była była szczepionka na ospę. Gdzie zauważono ze mleczarki nie chorują na ospę właściwą ani ospę wietrzną po mimo kontaktu z chorymi.. jak się okazało wszystkie wcześniej przeszły ospę krowiarkę.. Dość łagodną odmianę dająca wysypkę na rękach jaką zarazić się można od krów jaka nie jest groźniejsza od kataru. Jak się okazuje Uodparnia ona na wszystkie typy Ospy w tym też na czarną ospę, ospę dymiczną i ospę płucną jakie są niesamowicie śmiertelne, A ospa właściwa jest niezwykle bolesna i powoduje często oszpecenie. Zaczęto wiec w ramach szczepień zarażać ludzi ospą krowiarką .
Wojna Pruska-Francuska 1871 była pierwszym konfliktem zbrojnym na większą skale w czasach nowożytnych w jakim w więcej osób zginęło od ran niż od chorób I stało się to w Armia Pruskiej jaka masową skalę zaszczepiła na kilka popularnych chorób swoich żołnierzy. Francuska tego nie zrobiła. Nie mówię że nie było chorób ale nie było epidemii w armii co na ogół dziesiątkowało armie. Straty Francuskie w wyniku chorób były 15 krotnie większe w przeliczeniu 1000 żołnierzy niż w Armii Pruskiej .
Ta statystyka o czymś mówi... ze jednak są skuteczne
Zmodyfikowano
1 raz
Ostatnia modyfikacja: 30 November 2019 2019 23:54
@killerxcartoon Rozliczne choroby deprymowały. Aż znalazł się bohaterski Jensen, co to wymyślił pierwszą szczepionkę. A do tego chroniono żołnierzy. Oklaski, kurtyna.
Piękna legenda, ale znam inną wersję.
Pierwszą szczepionką wcale nie była szczepionka na ospę. Pierwsze szczepienia to Francja (1715). Okaleczono wielu ludzi, ze szczepień się wycofano. Wakcynolodzy jednak nie cofnęli się w swym szaleństwie. Pierwsze szczepienia w Anglii robiła lady Marry w pałacu królewskim w 1721 - prawie 100 lat przed Jennerem.
Piszesz o szczepionce przeciw krowiance - że taka dobra, że sama choroba uodparnia na o wiele groźniejszą ospę.
Pisałem już, ale powtórzę: wiesz może jak wyglądała owa "szczepionka"? Łajno z kopyt końskich wcierano w krowie wymiona. Potem je nacinano. Pojawiła się ropa. Tę ropę zbierano i wcierano ludziom (igły to przyszłość). To był ponoć lek na krowiankę. Po mojemu to przepis na sepsę, nie na odporność. Połowa dzieci po tym barbarzyństwie umierała.
Syn Jennera umarł na gruźlicę w wieku 21 lat. I owszem, "zaszczepiony" przeciw gruźlicy.
Takie "szczepienia" rozpropagował E. Jenner - uważany do dziś za twórcę przemysłu szczepionkarskiego, odkrywcę czy lekarza; pisze nawet o nim wiki. W rzeczywistości piszą dyrdymały, Jenner nie był nawet lekarzem (nigdy nie skończył żadnej szkoły medycznej); kupił sobie dyplom lekarza za 15 funtów z St. Andrews Uniwersytetu, na stare lata. To zwyczajny hochsztapler.
Piszesz, że ospa była groźna, ale po szczepieniach zniknęła. To mit. Tak jak teraz szczepienia (w Anglii) były pod przymusem, pod groźbą kar pieniężnych i więzienia.
Pierwsze dwa lata - ponad 14.000 zgonów po "szczepionkach".
Kolejne siedem lat "udoskonaleń" i "postępu" medycyny - 33.000 zgonów.
Lata 1870-1872: kolejna epidemia ospy - 44.840 zgonów (cały czas mowa o zaszczepionych).
Jak łatwo zauważyć każda kolejna epidemia miała przebieg cięższy i większą śmiertelność (pomiędzy pierwszą i drugą epidemią wzrost śmiertelności - 120%). Jedynym wyjątkiem było miasto Leicester (nie wprowadziło przymusu szczepień, miało śmiertelność 20 razy niższą niż w całej, przymuszonej do szczepień Anglii).
Powiesz pewnie: eee tam, ofiary to normalka, ale ile ich było u nieszczepionych?!
Proszę bardzo, XX wiek:
1906 - zgony: ospa 21, szczepionka: 29
1907 - zgony: ospa 10, szczepionka: 12
1908 - zgony: ospa 12, szczepionka: 13
Zgony u dzieci poniżej 5 lat – średnia:
1905 – 1910: ospa: 26, szczepionka: 98
1910 – 1913: ospa: 8, szczepionka: 30
W latach 1934-1961 nie było ani jednego zgonu z powodu ospy! Za to aż 115 zgonów po szczepieniach przeciwko ospie.
(Dane z Raportów Sekretarza Generalnego Anglii)
Potem piszesz, że szczepienia pomogły żołnierzom w wojnie prusko-francuskiej 1871. To też mit.
KAŻDY rekrut armii francuskiej był szczepiony. Pomimo szczepień było ~25.000 przypadków ospy prawdziwej. Oficjalne dane niemieckie: OKOŁO MILIONA
ZASZCZEPIONYCH ZMARŁO.
A dzisiaj? Armia amerykańska - po 1991 i zajęciu Iraku: zachorowało po szczepieniu ponad 50% żołnierzy. Ok. 20 weteranów dziennie próbuje lub popełnia samobójstwo z powodu powikłań poszczepiennych i niemożności poradzenia sobie z chorobą.
No, ekhem..., no to może hiszpanka? To też mity. Szczepionkowcy bajają o 20 mln ofiar (niektórzy to rozdmuchują do 100 mln).
Raporty z tamtych lat: "to wszystko były powikłania po bezmyślnie stosowanych szczepieniach w wojsku".
Biuro Generalnego Lekarza USA Armii:
"Po szczepieniu na ospę i tyfus w armii w 1917 roku, wystąpił gwałtowny wzrost zgonów na zapalenie płuc i zapalenie mózgu."
"Zgony spowodowane przez służby medyczne w Armii USA, w okresie I wojny światowej stanowiły aż 72% wszystkich zgonów. Odliczając wypadki, to działania wojenne stanowiły tylko kilkanaście procent zgonów. To była rzeź z chęci zysku przedstawicieli Armii, którzy dali się namówić na stosowanie takich procedur."
No i ważna rzecz: powszechnie wiadomo, że jakakolwiek choroba zakaźna atakuje najpierw słabych, starców, dzieci, niedożywionych itp. Jak zatem wytłumacz
No i ważna rzecz: powszechnie wiadomo, że jakakolwiek choroba zakaźna atakuje najpierw słabych, starców, dzieci, niedożywionych itp. Jak zatem wytłumaczysz:
Zachorowania na odrę wśród szczepionych żołnierzy, były 200 razy częstsze, niż wśród nieszczepionych cywilów.
Zachorowania na zapalenie opon mózgowych - 15 razy częstsze.
Zachorowania na zapalenia płuc - 12 razy częstsze.
Na szkarlatynę - 10 razy częstsze.
Na koniec powiadasz, że statystyka, [że szczepionki] jednak są skuteczne.
Możliwe, że tak. Tylko Ty (i inni) podają przykłady owej "skuteczności", ja podaję kontrprzykłady i zawsze w tych przypadkach wychodzi mi nieskuteczność szczepionek. Nie robię tego ze złośliwości i nie wynajduję jakichś wyjątków; po prostu Ty (Wy) coś podajesz, a ja kontruję i wychodzi, co wychodzi.
Zapytasz pewnie: pokaż źródła!. A ja na to: nie wskażę linków. A Ty: ha! Wygrałem!
To nie tak, że np. nie chcę lub gadam bzdury. Wytłumaczę nieco okrężnie: za głębokiej komuny było powszechne (w partii i jej propagandzie) przekonanie, że Związek Radziecki przoduje i komunizm jest najlepszym ustrojem na świecie. Dziś wiemy, że to nieprawda. Ale wtedy - gdy ktoś miał odmienne zdanie - strzał w tył głowy, zesłanie, bezrobocie itp. I z pewnością ówcześni komsomolcy krzyczeli: pokaż źródła! Przecież "Prawda", "Trybuna Ludu", nawet "Głos Robotnika" to podają (nie było wówczas internetu), a więc: ha! Wygrałem!
Odpowiem przewrotnie: pisali tak, bo co innego mogli pisać?
Podobnie (na razie nie tak samo) jest dzisiaj. Terror politpoprawności każe śpiewać z jednego klucza. Jak ktoś jest przeciw, to gromy od "komsomolców", odwoływanie wykładów (np. kreacjonistów), kłamstwa publiczne (np. ewolucjonistów czy szczepionkarzy), ostracyzm społeczny, szykany, zwalnianie z pracy, cenzura pana Guglewicza, wycinanie filmów i całych kanałów YT itd.
Zatem śmiało można powiedzieć, że źródłem takich informacji są stare (papierowe) podręczniki lub Darknet.
Zwróć uwagę też na to, co napisałem hornetowi. Generalnie:
przed przebudzeniem:
Możni tego świata chcą naszego dobra, więc śpijmy.
Po przebudzeniu:
Możni tego świata chcą naszego dobra, więc ratujmy je, tak mało go zostało.
Generalna uwaga: dziecko, nie wtrącaj się, jak dorośli rozmawiają.
"Nawet nie che mis ie tego komentować"
Nie chce Ci się komentować, ...więc skomentowałeś. I powalił mnie Twój komentarz. Szukałem w nim choć cienia jakiegokolwiek argumentu, nie znalazłem, od wypatrywania straciłem wzrok, potknąłem się i tak mnie powaliłeś. Gratuluję...
TAK, ALE są dzieci, które nie mogą być zaszczepione zgodnie z kalendarzem lub w ogóle. Jeśli rodzice posiadaliby stosowne dokumenty medyczne, takie dziecko powinno mieć możliwość korzystania z placówek publicznych. Nieprzyjmowane do publicznych placówek powinny być jedynie dzieci, których rodzice CELOWO uchylają się od OBOWIĄZKU szczepień.
@zb100, to niech wojewoda, minister czy prezydent zakwestionują obowiązek zapinania pasów, obowiązek prowadzenia pojazdów "na trzeźwo", obowiązek noszenia odblasków w nocy w terenie niezabudowanym i innych podobnych, które są wyrazem bandyckiego, opresyjnego policyjnego państwa. Szczególnie zapinanie pasów, bo niezapinanie pasów z reguły szkodzi tylko tej osobie, rzadko cierpią osoby postronne.
Bardzo dobrze, że państwo nakłada na obywateli obowiązki, które mają na celu poprawienie bezpieczeństwa, zdrowia obywateli. Ja dołożyłabym ich jeszcze więcej. Choćby kary za palenie i picie w czasie ciąży lub palenie przy ciężarnych i dzieciach, nawet we własnym domu (jeśli zostanie udowodnione).
Bardzo dobra decyzja! Powinna być jak najszybciej wdrożona. A cu, którym także tutaj wydaje się, że jest to dyskryminacja dzieci z powodu głupoty rodziców przypomnę, że do 16 roku życia za zdrowie dzieci odpowiadają rodzice i oni świadomie decydują o tym, co się z tym dzieckiem dzieje.
Parę lat temu na taki pomysł wpadł krakowski dziennikarz gazety wyborczej, z tego co pamiętam mąż radnej. Został z góry na dól zjechany i wyśmiany.
Cieszę się, że jego pomysł w końcu doczekał się poważnego traktowania, a nawet realizacji. Mam nadzieję, że pan ma satysfakcje :-)
Ja się bardzo cieszę z tej decyzji i mam szczerą nadzieję że więcej miast, gmin, powiatów i województw pójdzie ta droga.
Jak już tutaj zostało wiele razy wyjaśnione przez ludzi "światłach", poszczepieniu człowiek nie staje się supermanem, ale ryzyko zachorowania spada, a w przypadku zachorowania przebieg choroby jest łagodniejszy (jak działają szczepionki to już proszę doczytac).
Każdy który płaczę że to lewa two, dyskryminacja czy inny rasizm, proszymy jest odmaszerować na kraniec płaskiej Ziemii i z niej skoczyć. Pozdrawiam
Wszędzie powinno tak być. Jeśli ktoś chce bronić antyszczepionkowców proszę bardzo- można jechać do jakiegoś afrykańskiego kraju gdzie nie ma dostępu do opieki medycznej ani szczepień a epidemie dziesiątkują ludność i pochwalić się czy udało się przeżyć (prawdopodobnie musiałaby to zrobić ktoś z rodziny antyszczepionkowca) bo niewielu Europejczyków ma na tyle mocny organizm żeby przeżyć choroby, których u nas albo nigdy nie było albo zostały wyeliminowane bardzo dawno temu ale mogą wrócić dzięki antyszczepionkowcom.
powinno tak być. nie jest to oczywiście wina dzieciaka który będzie chodził i roznosił ewentualnie choroby tylko jego tępych rodziców. wielbicieli teorii spiskowych.
Czy UWAŻAM?? Serio? To nie jest kwestia tego, czy ktoś tak uważa czy nie, szczepienia powinny być obowiązkowe i koniec, bo ludzie są debilami. Samo to, że w przestrzeni publicznej mamy ciągnącą się debatę z antyszczepami, jest tego dowodem.
@kaczorex
sam jesteś debilem, a najlepiej dowodzi tego Twoja własna argumentacja.
Jeżeli ludzie są debilami i nie można im pozwolić aby samodzielnie podejmowali decyzję to czemu tym samym debilom pozwala się głosować i wybierać rząd ?
No właśnie, czemu się pozwala? Nie wiem, i nigdzie w komentarzu nie opowiadałem się za tym, że pozwalanie ciemnemu ludowi na samorządzenie się to w 100% dobry pomysł.
Być może jest tak bo kiedyś u nas wprowadzono demokrację i już tak zostało, bo tłuszcza oburzała się na jakiekolwiek ograniczenie czy naruszenie ich praw wyborczych
Poziom radnych czy posłów i stanowione przez nich prawo dobrze odzwierciedla ogólną inteligencje społeczeństwa. Rodzicom zaszczepionych dzieci strasznie przeszkadzają te niezaszczepione, a tym nieszczepionym zaszczepione jakoś nie przeszkadzają.
Rodzicom nieszczepionych dzieci może sobie nie przeszkadzać, ale słyszałeś o czymś takim jak "odporność zbiorowa" w społeczeństwie? Przypuszczam że nie, więc wytłumaczę: niektórzy nie mogą być zaszczepieni, np. przez alergie etc. więc polegają na zaszczepionych, żeby choroba nie rozprzestrzeniała się dalej.
Jak nieszczepionych będzie za dużo, to równie dobrze szczepiący się mogą sobie odpuścić, bo cała koncepcja szczepienia idzie w cholerę i zjawisko odporności zbiorowej nie zachodzi.
To kogo przyjmuje przedszkole powinno zależeć od właściciela. Analogicznie o tym jakie szczepienia przyjmuje dziecko powinno zależeć od jego właścicieli - rodziców. Jestem darwinistą i wierzę, że świat bez przymusu, w którym antyszczepionkowcy założą swoje przedszkole dla nieszczepionych dzieci będzie lepszy. Pierwsza lepsza epidemia odry i będą szczepić na wyścigi by zabrać swoje "bombelki" z ogniska zarazy. Wszystko dobrowolnie i bez łamania praw człowieka do świadomej zgody na zabieg medyczny.
Oczywiście jest to jak najbardziej zasadne, ponieważ jeśli okazałoby się że szczepione dzieci zaczęły chorować wydałoby sie, że szczepionki to oszustwo służące do okradania podatników i nabijania kasy big farmie i jej lobbystom.
Te warszawskie lewactwo - gdyby rządziła w Polsce i Warszawie prawdziwa prawica, to szczepienia byłyby tylko dla chętnych a reszta byłaby w rękach Boga i społecznego darwinizmu...
OdpowiedzTrzeba jeszcze dodać, że to nie wina dzieci, że nie zostały zaszczepione, a one mają na tym ucierpiec.
@Paszko_Rymbaba Nie koniecznie ponieważ zapis powinien być dla szczepionych dzieci oraz dzieci nie szczepionych z powodu chorób autoimmunologicznych i innych wskazań (medycznych). Bo niestety są dzieci które chorują na takie schorzenia oraz takie które okresowo mają upośledzony układ odpornościowy np. po chemioterapii. Zazwyczaj te osoby ratuje fakt że wszyscy dookoła są zaszczepieni np. na odrę to szansa że podłapią tą chorobę jest znikoma. Jakby dać wszystkim wolną rękę to niestety ci ludzie nie mogli by wychodzić z domu ponieważ była by spora szansa podłapania groźnych chorób, a słabo wygrać walkę z rakiem by następnie być pokonanym przez chorobę po ktoś inny się nie zaszczepił.
Dodatkowo po przebiciu np. ogry czy różyczki są liczne powikłania np. zapalenie mózgu, zapalenie opon mózgowych które może prowadzić do uszkodzenia tego narządu, co za tym idzie część dzieci może być trwale okaleczonych i później utrzymywanych przez państwo bo rodzice uważali inaczej.
@AVictor
Jeśli ma choroby autoimmunologiczne nie pozwalające szczepić i szczepionka może być groźna dla nich to nie powinny chodzić do przedszkola. W takim wypadku kontakt z wirusem może być śmiertelny.
Przypominam że szczepionka to podanie patogenu czyli danego typu wirusa odpowiednio osłabionego albo jego odmianę dająca niegroźne objawy chorobowe i nie będące zjadliwą odmianą tego wirusa w kontrolowanych warunkach czyli gdy dziecko jest w dobrej kondycji i zdrowe.
Ma to na celu by układ immunologiczny nauczył się walczyć z danym patogenem, przez co wytworzył odpowiednią ilość i typ przeciwciał i nauczył się te przeciwciała produkować.
Wtedy w wypadku pojawienia ie naturalnego kontaktu z wirusem układ od razu go wykrywa i niszczy zanim wywoła infekcje albo objawy infekcyjne będą znacznie mniejsze i szybciej usniętę przez organizm niż bez szczepionki.
PS
A znając życie wszystkie MADKI będą kombinować i załatwiać sobie takie zaświadczenia.. tak właśnie tworzy się system korupcyjny.
Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 29 November 2019 2019 16:07
@AVictor
Nie wszyscy wokol sa zaszczepieni. Wiekszosc doroslych sie nie szczepi. Nie maja takiego obowiazku (no, moze poza okreslonymi zawodami).
@Paszko_Rymbaba Jesteś idiotą, czy tylko udajesz?
@AVictor
Zakładam, że jeśli nawet teraz zapis nie jest sensowny, to zostanie zmieniony. BTW na przyszłość poważnie rozważam zaznaczanie sarkazmów ostrym ostrzeżeniem "sarkazm".
@killerxcartoon
Ale tu jest jeszcze inny problem, od ćwierć wieku konsekwentnie olewany przez władzę:
1. Małe dzieci, a zwłaszcza wcześniaki, a także dorośli chorujący na zespół nietolerancji histaminy w niedoborze DAO (czyli ok. 3% populacji) nie mają w organizmie odpowiedniej ilości oksydazy dwuaminowej.
2. Szczepionki (przynajmniej spora część) ma w substancjach pomocniczych właśnie składniki podnoszące poziom histaminy, ew. inhibitory DAO, których ww. osobom nie wolno podawać.
3. Osoba dostaje więc szczepionkę z kilkoma silnie uczulającymi ją alergenami.
4. Dostaje reakcji alergicznej, ale IgE-niezależnej, więc standardowe testy jej nie wyłapią. Układ odpornościowy jest "zajęty" alergenami i... no właśnie - jakie jest w tej sytuacji a) bezpieczeństwo jednoczesnego wprowadzenia wirusa, b) zagwarantowanie korzyści szczepiennej, gdy immunologia walczy z alergenem?
To jest naprawdę duży problem, bo ww. osoby nie mają w Polsce ochrony szczepiennej. Ja np. nie mogę zaszczepić się przed zabiegiem na żółtaczkę czy na grypę w sezonie.
A Ministerstwo udaje, że problemu nie ma. Ale czego oczekiwać od ministerstwa, które wpisuje na listę leków refundowanych leki przeciwhistaminowe zawierające substancje pomocnicze powodujące gwałtowny wyrzut histaminy. Że tu jeszcze prokurator nie siedzi, to ja nie rozumiem...
@didja To możesz szybko wyginąć....
@killerxcartoon
Nic mądrzejszego nie masz do powiedzenia?
Bo ja uważam, że to jest problem, że cała masa osób nie ma dostępu do bezpiecznego szczepienia.
@didja ... To poszukaj alternatywnych szczepionek bez histaminy i inhibitorów DAO. Jeśli są to zafunduj je sobie prywatnie .. jeśli nie ma to jak pisałem możesz szybko wyginać..
I owszem ty masz problem... ale ja nie uważam że to jest problem... musisz sobie dać z tym radę albo... nie...
Co mam ci doradzić... Rząd nie jest od wynajdywania szczepionek specjalnie dla ciebie.. to biznes firm farmaceutycznych a rzad z nich korzysta. Mogę ci doradzić coś absolutnie nielogicznego i nieskutecznego ale bardzo popularnego w naszym kraju. Możesz się też modlić...
@JestemRolnik Dlaczego dzieci miałyby ucierpieć? Wystarczy, że rodzic pójdzie i zaszczepi, będzie po sprawie. Poza tym co z dziećmi zaszczepionymi, które by zachorowały, one mogą cierpieć.
Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 1 December 2019 2019 16:57
@AVictor Ale wiesz, ze oprocz chorob na ktore sa szczepienia sa tez tysiace innych, czesto nie mniej groznych? Nawet jesli taki chory nie moze sie szczepic i nie zachoruje na odre czy swinke to moze zachorowac na setki innych groznych schorzen. To ze ini sie zaszczepia wg programu szczepien nie sprawi, ze moze spokojnie chodzic po ulicy.
Myślę, ze tak. Zwłaszcza w czasach, w których zatracany jest zdrowy rozsądek. Szkoda tylko dzieci.
OdpowiedzW ten sposób lewackie debile przeczą same sobie.
Oczywiście przy okazji naruszają prawo i łamią konstytucję.
Ale grunt że są zadowoleni ze swojej "postępowości".
Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 29 November 2019 2019 12:45
Odpowiedz@GuyMickey, w Polsce jest obowiązek szczepień, jeśli nie wiesz. A wolność jednostki jest i może być ograniczana w wielu aspektach, zwłaszcza, gdy chodzi o zdrowie i życie innych osób.
@LadyFanstasta no pięknie to brzmi w teorii. Ale w przypadku nabycia odporności przez przejście choroby szczepienie nie jest przeprowadzane. Oczywiście mówię o przypadkach, kiedy choroba przyszła wcześniej niż wynika to z harmonogramu szczepień. Jeżeli ten zapis zostanie potraktowany literalnie, a jest na to spora szansa, bo pomimo zapaści demograficznej brakuje miejsc to takie dziecko nie dostanie się do przedszkola.
@GuyMickey musisz zacząć określać kogo masz na myśli pisząc "lewackie debile". Chodzi o władzę która szczyci się rozdawnictwem pieniędzy tych którzy ciężko pracują, tym którym się nie chce pracować (bo to raczej lewicowe podejście) czy o kogoś innego.
@Pomylilem_Strony, w innym komentarzu napisałam, że jestem za przyjmowaniem do przedszkoli i żłobków dzieci szczepionych, chyba że zostaną przedstawione dokumenty medyczne, że z jakichś względów dziecko nie może być zaszczepione zgodnie z harmonogramem szczepień. Twój przykład też należałoby pod to podciągnąć. Mam na myśli dzieci uczulone na konkretny rodzaj szczepionek, dzieci, które mają choroby, które uniemożliwiają szczepienie w ogóle (choć z reguły takie dzieci nie mogą też chodzić do takich placówek) lub dzieci, które z pewnych względów muszą mieć czasowo odroczoną szczepionkę. Ale uważam, że do wspomnianych placówek nie powinny być przyjmowane dzieci, których rodzice uchylają się (bezpodstawnie i bezprawnie) od OBOWIĄZKU szczepień. Inna kwestia, że to kolejna "kara" jaką będą ponosić dzieci za postępowanie rodziców - w tej sprawie.
@LadyFanstasta wiesz, ze wychodzac z domu z kaszlem lub katarem to juz ograniczasz wolnosc innych zwlaszcza w kwestii zdrowia. Jak zapalisz papierosa, grilla czy w kominku tez ograniczasz wolnosc innych w kwestii zdrowia. Zycie w spoleczenstwie to bezustanne ograniczanie wolnosci innych. Cokolwiek bys nie robil, nawet jak wyjdziesz z psem na spacer to komus ograniczysz wolnosc, a jak narobi na trawnik to tez w kwestii zdrowia ograniczasz komus wolnosc.
Jest obowiazek, ktory jest niezgodny z prawem, poniewaz wg prawa szczepienie to zabieg medyczny a na zabieg medyczny musi byc zgoda pacjenta lub jego prawnego opiekuna. Wolnosc jednostki lamie kazdy, kazdego dnia, wystarczy pierdnac i juz lamiesz wolnosc osoby stojacej obok.
Zasada jest prosta: chcesz sobie nasrac w spodnie, mozesz to zrobic, Twoja dupa i Twoje spodnie. Ale nie zmuszaj innych do bycia z Toba w tym smrodzie
OdpowiedzTak samo nie chcesz sie szczepic - spoko, ale nie zmuszaj innych do podejmowania ryzyka bedacego konsekwencja Twojego wyboru
@Xar czekaj czekaj kiedy zaszczepisz dziecko to jest już ono odporne czy nie ??? to w czym obawa ???? szczepionka z rtęcią nie jest skuteczna ??
@Arts29 czy wiesz,ze pijesz napoje z tlenem i wodorem w idealnej proporcji do solidniego pierdzielniecia?
@Arts29 człowieku z czarno-białego świata, szczepionka daje ci większą odporność. Nie niewrażliwość. Tak trudno zrozumieć tak elementarną rzecz?
@Xar : Ale ten tlen z wodorem minimalnie mniej waży więc już nie pierdzielnie.
A co do obowiązkowych szczepień to szczepicielska histeria polegająca na tym,że nie wolno sprawdzać czy dana szczepionka nie jest czasem szkodliwa bo inaczej jesteś złym wilkiem antyszczepionkowcem a szczepić trzeba wg. półgłówków nawet wtedy gdy dziecko jest chore i bez sprawdzenia tego jest po prostu idiotyzmem takim samym jak mityczni antyszczepionkowcy. Bo najlepiej wymyślić nazwę "antyszczepionkowcy",okopać się w obozach "za i przeciw" i broń Boże nie dopuścić do rzetelnej dyskusji.
@Obelix tak trudno zrozumieć że szczepionka z aluminium czy innnym gównem szkodzi a nie pomaga ???
@Xar przykład mega głupi
@Arts29 wlasnie przyklad swietny. Wiesz dlaczego? Bo to nie tylko kwestia jakie pierwiastki, ale jaka substancje tworza. Bo ten tlen i wodor tworza wode!
@l1ch0 " Ale ten tlen z wodorem minimalnie mniej waży więc już nie pierdzielnie. " Co tu masz na mysli?
"szczepić trzeba wg. półgłówków nawet wtedy gdy dziecko jest chore i bez sprawdzenia tego" zasada jest taka, ze szczepi sie tylko zdrowe osoby, jak ktos tego nie pojmuje to jest idiota
@Xar Czyli holocaustu ciągdalszy
@Xar
Rodzicom zaszczepionych dzieci strasznie przeszkadzają te niezaszczepione - czyli co, zaszczepione dziecko zarazi się chorobą zakaźną od tego niezaszczepionego ?
Czyżby nie wierzyli w supermoc szczepionek ?
@Xar
Jak to jest że w obawie przed "debilami" rodzice nie mają prawa decydować o podaniu szczepionki swojemu zdrowemu dziecku, kiedy nie ma żadnej gwarancji że kiedykolwiek dziecko zachoruje a jednocześnie gdy dziecko już jest ciężko chore to ci sami rodzice proszeni są o zgodę na leczenie - kiedy brak zgody i leczenia może doprowadzić to do śmierci i wszystko jest OK?
Dlaczego pojedyńczy obywatel jest za głupi aby mu pozwolić decydować o swoim dziecku ( decyzja mało istotna z punktu widzenia państwa ) a ten sam obywatel jest już wysoce kompetentny aby głosować i wybierać władze ( decyzja o wysokim znaczeniu dla państwa ).
@Xar 2H2O != O2 + 2H2... 2H2O = O2 + 2H2 - 483.6 (?) Ev. ; . Co do wartości energii nie ręczę, inne źródła energię Gibbsa określają na 118 kcal/na mol więc trzeba by przeliczać itd. Ponieważ E=m*c^2 => dm = E/c^2. (liczyć ile to dokładnie mi się nie chce,to bardzo mała masa ale jednak... zasada zachowania masy z chemii licealnej jest zbyt "klasyczna")
"zasada jest taka, ze szczepi sie tylko zdrowe osoby, jak ktos tego nie pojmuje to jest idiota"
No niestety wychodzi na to,że sporo lekarzy którzy szczepią jak leci a rodziców którzy by chcieli badań albo odroczenia szczepienia szufladkuje jako "antyszczepionkowych szurów". to są idioci... Niestety pomimo tego jako lekarze dla urzędników stanowią autorytet więc...
Poza tym szczepionki FAKTYCZNIE mają skutki uboczne.Jak każdy lek. Ale jak jedni okopali się jako proszczepionkowcy a drugich okopali jako antyszczepionkowców to potem jest jak jest...
Zmodyfikowano 2 razy Ostatnia modyfikacja: 30 November 2019 2019 15:17
@Xar Jakiego ryzyka, ty debilu ??? Przecież szczepionka chroni przed chorobą ?
Mam takie samo zdanie w sprawie relokacji islamskich imigrantów.
@Xar aha jak sprawdzic czy noworodek jest na pewno zdrowy i nie ma u niego chorob wymagajacych dluzszej diagnostyki? A noworodkom podaje sie szczepionke przeciw gruzlicy nie wiedzac czy jest zdrowe.
Przecież te szczepione podobno są odporne. Więc czemu nieszczepione nie mogą przebywać razem z nimi? Jak ktoś nie szczepi to na własną odpowiedzialność, nie powinno się zmuszać do przyjmowania nie przebadanych środków (to nie są leki - nie przechodzą odpowiednich testów na ludziach przed wprowadzeniem na rynek).
Odpowiedz@Anonymozus123 Tylko, że logika nie trafia do debilnych lewackich łbów. A szczepionki na lewactwo jeszcze nie wymyślono.
@Anonymozus123 @Mikezz po pierwsze, wirusy ewoluuja. Po drugie, dzieki debilnosci nieszczepienia sie taka choroba jak Odra juz wraca. Po trzecie, wiecej detali tutaj https://joemonster.org/art/30870
@Anonymozus123 Wyobraź sobie, że niektórzy chcą się zaszczepić, ale ze względu na różne schorzenia, nie mogą tego zrobić. W takich przypadkach, mogą się oni pośrednio lub bezpośrednio zarazić od kogoś, kto nie był szczepiony, ale tylko i wyłącznie przez głupotę własną albo przez głupotę rodziców. Dlatego popieram takie akcje, jak nieprzyjmowanie do żłobków nieszczepionych dzieci, mimo że jestem prawicowcem i liberałem, bo tu już nie chodzi tylko o bezpieczeństwo własne, ale również o bezpieczeństwo innych. Nieszczepione dziecko, można to porównać do osoby, która chodzi z niewybuchem w plecaku, "mój pocisk, moje życie moja sprawa". Tak, tylko jeżeli przypadkowo wybuchnie, to jego odłamki, mogą ranić również innych ludzi. W tym miejscu kończy się osobista wolność, ponieważ wolność drugiego człowieka jest poważnie zagrożona.
Zmodyfikowano 6 razy Ostatnia modyfikacja: 29 November 2019 2019 15:43
@GuyMickey W Republice Kongo trwa walka z odrą, którą w 2019 roku zaraziło się tam prawie ćwierć miliona osób, spośród których zmarło prawie 5000. Światowa Organizacja Zdrowia określiła epidemię odry w Kongo największą i najszybciej rozprzestrzeniającą się epidemią na świecie. Zaiwaniaj do Kongo antyszczepionkowcu, jak przezyjesz 5 lat to pogadamy
@Xar ile ci płacą za posty ??
@Xar W Kongo jest wojna, ludzie pracuja niewolniczo, głoduja. W takich warunkach jakakolwiek choroba rozprzestrzenia sie blyskawicznie.
A to wszystko w trosce o bezpieczeństwo zaszczepiony dzieci, aby nie zaraziły się Odrą od niezaszczepionych dzieci.
Odpowiedz@Mikezz w 2016 r., liczba przypadkow Odry w Unii: 5273. W 2017 liczba ta wzrosła czterokrotnie – do 21315. W 2018 przypadkow bylo 12352. Swietna tendecja, co?
Jesli jestes przeciwko szczepionkom to idz zachoruj na Ebole i pogadamy jak Ci sie fajnie udalo ja przejsc
https://img8.demotywatoryfb.pl//uploads/201902/1549916418_87kcac_600.jpg
Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 29 November 2019 2019 14:09
ludzie macie problem z czytaniem ze zrozumieniem? poczytajcie, szczepionki nie robią z ludzi supermenów, ale dzięki nim choroby są mniej groźne. dzieci nie szczepione roznoszą wirusy i umożliwiają się im mutować zarażając szczepione dzieci.
Odpowiedz@jens1 czyli szczepionki nie działają skoro mogą się zarazić
Zdecydowany dobry pomysł. Popieram
Odpowiedzdyskryminacja. niech tylko tak zrobią to mądry rodzic powinien zgłosić sprawę do prokuratury
Odpowiedz@Grzegorz6983, czyli dyskryminacją jest nieprzyjmowanie do policji osób karanych?
W Polsce jest OBOWIĄZEK szczepień. Nic dziwnego, że są kary za uchylanie się od obowiązków.
@Grzegorz6983 I jaka ma być treść tego zgłoszenia do prokuratury? Że radni chcą chronić zdrowie publiczne? Walnij się dużym niegumowym młotkiem w czoło. Pewnie nie pomoże, ale o jednego bezrozumengo będzie mniej.
Jeśli szczepionki są takie dobre, to przedszkola powinny wręcz "zabijać się" o niezaszczepione dzieci. Jest wtedy okazja, by powiedzieć: o, patrzcie! Przyjęliśmy niezaszczepionego, zachorował, inne dzieci są zaszczepione i zdrowe. Tak nie jest, ciekawe czemu?
OdpowiedzTo "na logikę", ale to zwykła logika, obca lewakom.
Aż nie chcę myśleć, że taki fakt (niezaszczepione dziecko wśród tych systemowych i powszechne choroby wśród tych ostatnich) obnażyłby bezsilność szczepionek, ale to zakrawa na teorię spiskową, przebrzydłą w świecie rozumnych, światłych i postępowych - mamy wszak takie gusło: szczepionki to dobra rzecz i basta!
Nie będę wnikać, czy szczepionki są dobre czy złe, można je popierać bądź nie. Chodzi o PRZYMUS ich stosowania. Z przymusem szczepień IMO jest tak, jakby np. jakiś minister był zapalonym rowerzystą i przeforsował przerobienie wszystkich dróg na ścieżki rowerowe i wprowadził przymus jazdy wyłącznie rowerami. Idiotyczne? Prawda? Przymusu rowerów (jeszcze) nie ma, ale przymus szczepień już jest...
PS.
Można powiedzieć - "tu chodzi o tzw. odporność stada". A ja na to: odporność stada to bzdura! Dowód? W XIX w. w Anglii masowo szczepiono PRZYMUSOWO i w 1869 roku (rok wprowadzenia przymusu szczepień) wystąpiła epidemia poszczepienna.
Jedno miasto - Leicester - nie wprowadziło przymusu szczepień. Była tam najniższa śmiertelność i 25 razy mniejsza niż tam, gdzie zaszczepiono prawie 100% populacji.
Pamiętajcie - szczepienie to nie jest odporność! To semantyczne oszustwo. Dziś nawet nie bada się, ile dzieci zaszczepionych zachorowało.
PS 2.
Xar podał fotkę, że na Ukrainie słabo szczepiono w okresie wojennym i teraz jest mnóstwo chorych na odrę.
To manipulancka fota. Dlaczego zestawia dane z wojny i współczesność? W rzeczywistości (do sprawdzenia na stronie UMS) w 2006 roku wyszczepialność przeciwko odrze na Ukrainie wynosiła aż 98%.
W tymże roku 2006, Ukraina zanotowała największą epidemię odry, notując 42 742 przypadki tej choroby.
Cholerny debil, tyle lat rozwoju medycyny i szczepionek a ten przytacza przykład z XIX wiecznej anglii. Może podali im jakieś gówno i tyle. Przymus szczepień musi być bo tu nie chodzi tylko o twoje bezpieczeństwo ale społeczeństwa. Dlatego też nie możesz sobie jeździć pijany albo bez prawa jazdy. Dlatego jak ludzie chorują na groźne choroby zakaźne są zamykani w izolatkach. Tu nie maiejwca na "WOLNOSC"
@Zielony_gnom
1.Szczepionki podwyższają odporność przeciw czemuś. Podwyższają odporność, a nie dają niewrażliwość. Dodatkowo wirusy mutują podczas "rozmnażania", więc to dziecko może pozarażać zmutowaną odrą, przeciw której szczepionka nie będzie miała takiego efektu.
2.Odra na Ukrainie, kongo, obniżona śmiertelność na wiele chorób w afryce, dowodów jest dużo, wystarczy się po nie schylić.
3.Szczepienia są jak pasy w samochodzie. wyobraź sobie Karolka i Brajanka, Karolek zapiął pasy, a Brajanek nie mówiąc coś o "wolności", następnie doszło do wypadku, gwałtownej straty prędkości pojazdu, Karolka przytrzymały pasy, a poduszki zredukowały siłę uderzenia w tapicerkę, ale nie zredukowały uderzenia od Brajanka, tak tego który nie zapiął pasów, Brajanek waży 80 kg, auto jechało 90 km/h, czas straty energii przez Brajanka na Karolku wynosił 0,1 sekundy, oblicz ilość złamanych kości u Brajanka, wytłumacz zjawisko przerwania kręgu i wytłumacz, dlaczego Karolek nie żyje.
4. Tak teraz jest mnóstwo chorych na odrę, bo jest mnóstwo(porównując % z lat wcześniejszych) dzieci nieszczepionych.
5.Na ukrainie szczepionki nie pomogły????!!?!?!?!?!?!?!?!??!?!??!?!?!! Szczepionki to oszustwo!!!!! Zainteresować się tematem? A po co? Przecież szczepionki to oszustwo, wiedziałem !!!!!!
Albo jest inne wyjaśnienie? Ale kto by to sprawdzał.... to takie bezsensu.... w końcu już potwierdziłeś swoją ??teorię??, naukowcy zapytają dlaczego, a Janusz już krzyczy, że łoszuści...
https://www.wykop.pl/wpis/36090295/taka-ciekawostka-w-2006-roku-na-ukrainie-przy-wysz/
https://stichtingvaccinvrij.nl/outbreak-of-over-12000-cases-of-measles-in-ukraine-is-caused-by-recent-vaccination-campaign/
Zmodyfikowano 2 razy Ostatnia modyfikacja: 29 November 2019 2019 19:22
@Zielony_gnom, to ty manipulujesz faktami. Na dowód swoich osobistych, nienaukowych przemyśleń wyjeżdżasz z jakimś przykładem sprzed 150 lat. Serio nie zauważyłeś, że od tego czasu medycyna "trochę" się rozwinęła? I twoje "na chłopski rozum" nie działa, bo medycyna to nie matematyka, że 2+2=4, tu wiele rzeczy jest nielogicznych na pierwszy rzut oka. Przykład z rowerem był idiotyczny. Głównie dlatego, że cudze hobby nijak się mają do zasad higieny, bezpieczeństwa i zdrowia ogółu społeczeństwa. Jednostka w wielu aspektach jest pozbawiana wolnej woli, jeśli zagraża to zdrowiu, życiu innych osób lub jeśli w inne osoby godzi. Czyli dokładnie tak jak ze szczepionkami.
Ponadto uważam, że osoby nieszczepione oraz wykazujące inne zachowania antyzdrowotne powinny płacić duuużo większe składki zdrowotne. Dlaczego mam fundować leczenie osobom z gigantyczną nadwagą, palaczom albo antyszczepom?
Poczytaj też sobie o eradykacji. Z czego się to wzięło? Serio sądzisz, że z mycia rąk? xD
@Zielony_gnom Bardzo przykro czytać te głupoty. Jeszcze bardziej przykre jest, że masz prawa wyborcze i możesz decydować o tym, co się w Polsce dzieje.
@Zielony_gnom wojna w Dombasie sprzed kilku lat(ktora w sumie sie dalej toczy), aneksja Krymu? O tej wojnie mowa,kretynie jeden!
@kripszt "a ten przytacza przykład z XIX wiecznej anglii"
Obok podałem też przykład sprzed parunastu lat. Nie zauważyłeś? I NIE chodzi o czas wydarzenia, a szkodliwe skutki tego wydarzenia.
Poza tym pierwsza "szczepionka" była w 1796, podałem wydarzenie wiek później. Sam podejrzewasz, że może coś spartolili. To całkiem możliwe, ale poza tym co było w składzie, ważne jest PRZYMUSOWE wstrzyknięcie tego czegoś.
A wiesz może jak wyglądała jedna z pierwszych "szczepionek"? Łajno z kopyt końskich wcierano w krowie wymiona. Potem je nacinano. Pojawiła się ropa. Tę ropę zbierano i wcierano ludziom (igły to przyszłość). To był ponoć lek na krowiankę. To rozpropagował E. Jenner - uważany do dziś za twórcę przemysłu szczepionkarskiego, odkrywcę czy lekarza; pisze nawet o nim wiki. W rzeczywistości piszą dyrdymały, Jenner nie był nawet lekarzem (nigdy nie skończył żadnej szkoły medycznej); kupił sobie dyplom lekarza za 15 funtów z St. Andrews Uniwersytetu, na stare lata. To zwyczajny hochsztapler.
Wracając do szczepionek - sugerujesz, że chorzy są zamykani i nie ma co mówić o "wolności". Manipulujesz, inaczej - kłamiesz. Wyraźnie pisałem, że ma być wolność szczepień, a nie wolni chorzy. Jak ktoś chce się zaszczepić, niech lekarz mu powie o "dobrodziejstwach" i zagrożeniach i niech pacjent decyduje. Teraz lekarz mówi tylko o "dobrodziejstwach" i urzędnik każe się szczepić pod przymusem.
Przymus takiego szczepienia uważam za przejaw totalitaryzmu, a Ty?
I coś "na deser": jest parcie na szczepienia na grypę. Oh, jakie to dobre, same korzyści. Zachęcają do tego nawet politycy. Już tego nie ma ("troskliwe" YT to usunęło, w trosce o nasze samopoczucie, o żadnej cenzurze nie ma mowy :-), ale jakiś miesiąc temu był film, jak sama duńska minister zdrowia zachęca do szczepionki przeciw grypie: prawie się zaszczepiła przed kamerami. Prawie, bo udawała, a tego "dobrodziejstwa" nie dała sobie wstrzyknąć. Nie wie co traci, czy wręcz przeciwnie - jako osoba "w temacie" doskonale wie czym to grozi (czytaj: ten szajs jest dla plebsu, nie dla niej)?
"Przymus szczepień musi być bo tu nie chodzi tylko o twoje bezpieczeństwo ale społeczeństwa."
To bardzo ciekawe, że możesz tak pisać po moim opisie na przykładzie, że tzw. "odporność stada" społeczeństwa to bzdura...
"Dlatego też nie możesz sobie jeździć pijany..."
Argument bez sensu. Jak jesteś pijany i Cię złapią albo kogoś potrącisz, to są konsekwencje (chyba że jesteś Najsztubem :-). Jak jesteś chory, to się izolujesz i leczysz. Gdzie tu miejsce na przymus?
Wyprodukowanie porcji szczepionki to koszt paru groszy. Potem jest ona sprzedawana za ~80 zł (orientacyjnie) - przebitka lepsza niż na narkotykach. A badania nad ich skutkami są fałszowane albo nie ma ich wcale. Nikt normalny nie dałby sobie dobrowolnie czegoś takiego wstrzyknąć. Stąd urzędowy (nawet nie lekarski) przymus, czytaj: łatwiej dać "w łapę" urzędasowi, by wprowadził przymus w całym kraju, niż przekonywać miliony ludzi, każdego z osobna. A zdrowie? Cóż, który urzędas myśli o ludziach, a nie o sobie? I stąd wg mnie przymus.
@PrawdziwieTrue "Szczepionki podwyższają odporność przeciw czemuś"
Racja, pisałem: "Pamiętajcie - szczepienie to nie jest odporność!", w kontekście tytułowego mema, że jak do przedszkola, to tylko zaszczepieni, co wg mnie jest bzdurą (i pokazałem dlaczego).
"Odra na Ukrainie, kongo, obniżona śmiertelność na wiele chorób w afryce, dowodów jest dużo"
Nie wiem, czy mnie w zdaniu o szkodliwości szczepionek (względem "dobrodziejstw", nie szkodliwość absolutna) wspierasz czy oponujesz przeciwko.
Pokazałem, że Ukraina w kwestii szczepionkowej straciła.
Afryka:
Int.J. Epidemiology 33.2.381: W krajach o niskim dochodzie i wysokiej śmiertelności podawane ostatnio szczepionki mogą być związane ze wzrostem śmiertelności niemowląt.
Bill Gates ma swoją fundację. Na stronie Fundacji podaje, że w 3 miesiące zaszczepiono ponad 100 milionów ludzi w Afryce (chodzi o szczepionkę na meningokoki). Brzmi epicko, tyle że to nieprawda. W Afryce mieszka 7 osób/km kw. Wychodzi na to, że przemierzono 14,3 mln km kw. (cała Afryka ma 30.370.000 km kw, w tym niedostępne góry, dżungle, pustynie, bezdroża itp).
Dalej: trzy miesiące to 133.920 minut. Gdyby tyle osób zaszczepili, to jedno szczepienie (świątek-piątek, bez przerw na siusiu, nawet w nocy) byłoby co trzynaście tysięcznych sekundy...
Dobrze, byli baaardzo szybcy. A jak szczepili? Początek to grudzień 2012, wieś zamieszkała przez Gouru. Całkowita blokada medialna, dzieci odizolowano i wywożono w nieznanym kierunku. Z 500 zaszczepionych w pierwszych dniach 106 zachorowało w ciągu 24 h. Lekarz dyżurny mówi: "po 8 tygodniach niektóre dzieci mają konwulsje tak silne, że trzeba czterech ludzi do trzymania ich w łóżku. Po ustąpieniu konwulsji oczy dzieci są nadal otwarte i nie reagujące na ruch".
Acha, szczepionka nie przeszła wszystkich badań klinicznych, mimo tego została zastosowana wśród biednych murzyńskich plemion Gouru w północnym Czadzie. I taka "ciekawostka": szczepionki przechowuje się w chłodzie, tu lodówek żadnych nie było, a na dworze 44 st. C.
This is How Vaccine Injuries to African Children Are Covered Up
https://vactruth.com/2013/02/12/vaccine-cover-up/
Video Footage Shows Prime Minister Visits Paralyzed Children, Powerful Groups Involved in Vaccine Campaign
https://vactruth.com/2013/01/13/children-paralyzed-by-vaccine/
A co na to urzędnicy z czadyjskiego Ministerstwa Zdrowia Publicznego? To nic, to zbiorowa histeria, masowa psychoza i obsesja...
Podajesz dalej Kongo. A zatem spójrzmy:
Demokratyczna Republika Konga - od 1976 roku teraz trwa 10 epidemia eboli. Zastanawiające - tylko tam. I przez ostatni rok zachorowało "aż" 1.600 (słownie: tysiąc sześćset) osób. A to ponoć niebezpieczny wirus. Podejrzanie mało w kraju, który nie zna higieny. Dodam, że ta "epidemia" jest uparcie tylko w jednym rejonie (prowincje Kiwu Północne i Ituri), a nie w całym kraju czy rozlewa się poza granicami.
To nie epidemia tylko poligon dla broni biologicznej. Dr Cyril Broderick z Uniwersytetu w Liberii i Uniwersytetu w Delaware oraz dr Francis A. Boyle z Uniwersytetu w Illinois to potwierdzają:
Afrykańczycy wiedzą że ebola i AIDS to broń biologiczna
https://wolna-polska.pl/wiadomosci/afrykanczycy-wiedza-ebola-aids-bron-biologiczna-2019-08
Ale to teorie spiskowe..., np. dra Boyle (doktor prawa i nauk politycznych, tytuły uzyskane w Harwardzie. To twórca ustawy ws. broni biologicznej (z 1989); Uczestnik zarządu Amnesty International (1988-1992); autor "Wojna biologiczna i terroryzm", wykładowca prawa międzynarodowego na Uniwersytecie w Illinois. Taaak, spiskowiec w aluminiowej czapeczce...
Na koniec wątku dodam, że w Kongo jest 64% światowych złóż koltanu – uzyskuje się zeń tantal. A ten używa się w prawie każdym urządzeniu elektronicznym, telefonie kom. czy komputerze, w sprzęcie zbrojeniowym i kosmicznym.
"wystarczy się po nie [dowody "dobrodziejstwa" szczepionek] schylić"
Dalej sądzisz, że światowym koncernom chodzi o zdrowie biednych Afrykanów z lepianek?
"Szczepienia są jak pasy w samochodzie..."
@LadyFanstasta "wyjeżdżasz z jakimś przykładem sprzed 150 lat"
Podałem wiekowy przykład tzw. "odporności stada" - że to bzdura. Powyżej podałem całkowicie współczesny przykład bzdurności tego zjawiska. Ty lekceważysz starsze fakty, powiadasz, że "medycyna "trochę" się rozwinęła". Gdy przeczytasz - ze zrozumieniem - fakty i statystyki powyżej, napisz mi - jak pod względem "odporności stada" medycyna się rozwinęła.
"twoje "na chłopski rozum" nie działa, bo medycyna to nie matematyka"
Hm, myślałem że medycyna to np. lek (lub szczepionka) skuteczny na 95%, całkowicie przebadany klinicznie - dopuszczamy. I przez pozostałe 5% tylko dobrowolnie. A tu "wiele rzeczy jest nielogicznych na pierwszy rzut oka" i ...cisza. Znaczy, że co? Nielogiczne, ale pod przymusem, bez wytłumaczenia tych nielogiczności, ale używaj, bo jak nie, to kara?
Naprawdę to popierasz?
"Przykład z rowerem był idiotyczny [...] cudze hobby nijak się mają do zasad higieny..."
Masz rację, że "cudze hobby nijak się ma". Zatem szczepienia, pełne udowodnionych zagrożeń, z zerowym związkiem z zachorowalnością ogółu mają się tak, że (niektóre) szczepienia są przymusowe? Przykład "rowerowy" dotyczył absurdu ich obowiązkowości i pod względem absurdalności przymusu szczepień był adekwatny IMO. Chodzi NIE o rowery, a cokolwiek innego, a absurdalnego i przymusowego.
"Czyli dokładnie tak jak ze szczepionkami"
Wyżej opisałem, że szczepienia są szkodliwe, często nieprzebadane pod względem ich skutków, dane o nich fałszowane i ich przymus to zamordyzm.
"Dlaczego mam fundować leczenie osobom z gigantyczną nadwagą, palaczom albo antyszczepom?"
Z opinią o tych z nadwagą czy palaczach się zgadzam - ich wina, niech za to odpowiadają i płacą. Tzw. "antyszczepy" są zmuszani do szczepień. Pamiętasz epidemię ospy we Wrocławiu? Wszyscy byli szczepieni. A potem wyszło, że szczepieni chorują i zaszczepiono jeszcze 8 milionów ludzi. Pytanie: jeżeli byli szczepieni, to czemu chorowali? Jeżeli zaszczepiono jeszcze 8 milionów ludzi, to znaczy, że poprzednia szczepionka nie działała? Tak, czy nie?
Jeśli nie działała, to kto jest odpowiedzialny? Wszak zdefraudowano kilkaset milionów złotych!
Samo szczepienie - wykonanie jakiejkolwiek interwencji medycznej wymaga zgody osoby uprawnionej (art. 16 ustawy z dnia 6 listopada 2008 r. o prawach pacjenta i Rzeczniku Praw Pacjenta - Dz. U. z 2009 r. Nr 52, poz. 417, z późn. zm.: "Pacjent ma prawo do wyrażenia zgody na udzielenie określonych świadczeń zdrowotnych lub odmowy takiej zgody."
Jak konieczność wyrażenia zgody na interwencję medyczną (szczepionkę) łączysz z przymusem zaszczepienia się? Do tego mi mówisz, że ludzi trzeba obciążyć, a ani słowem o odpowiedzialności decydentów.
"Poczytaj też sobie o eradykacji..."
Poczytałem. To np. "całkowite zwalczenie choroby zakaźnej na całym świecie" (za wiki).
(dalej za wiki) "Ostatni przypadek ospy prawdziwej miał miejsce w 1978, a choroba ta została uznana za eradykowaną w 1980".
Eradykowanie to czynność ludzka. Ospa zniknęła sama z siebie, normalnie, bez szczepień. Jak więc można łgać, że ją eradykowano? Kto ją eradykował?
Centers for Disease Control and Prevention (CDC) stwierdza:
"Skuteczność szczepionki ospy w zapobieganiu ospie nigdy nie została precyzyjnie określona. Nawet poziom przeciwciał, potrzebnych do ochrony, nie jest znany. Czas trwania odporności, jeżeli ona w ogóle istnieje, wynosi około 10 lat"
https://www.cdc.gov/mmwr/preview/mmwrhtml/rr5010a1.htm
"Włosi zbadali, że skład szczepionki Infanrix Hexa (m.in. na błonicę, zapalenie wątroby typu B) z ulotki nie ma niemal nic wspólnego z jej rzeczywistym składem. To co właściwie jest podawane dzieciom?"
https://pl-pl.facebook.com/stowarzyszeniestopnop/posts/2447501015277312?comment_id=2451923511501729&comment_tracking=%7B%22tn%22%3A%22R0%22%7D
Ospa endemiczna została wygaszona w 1926 roku w USA, a ostatecznie zniknęła w 1940 r. Pomimo tego, przez następne 40 lat szczepiono ludzi na całym świecie. Po co?
"Z czego się to wzięło? Serio sądzisz
@F18_hornet Byłoby miło, gdybyś podał choć JEDEN konkret owej "głupoty" i go uzasadnił. Bo jak dotąd - puściłeś tylko mentalnego bąka.
@PrawdziwieTrue cd..., wkleiłem i nie zauważyłem, że urwało.
"Szczepienia są jak pasy w samochodzie..."
Zły przykład. Zakłada tylko "dobrodziejstwa" szczepionek. A powikłania poszczepienne? Lepiej w tym "samochodowym" przykładzie (Karolek zapiął pasy, a Brajanek nie) podać: Karolek został przybity gwoździkami do fotela, a Brajanek nie [...] doszło do wypadku". A ten wypadek ma w sobie stwierdzenie wyjątkowości, a nie pewności czy nieuchronności.
Zatem należałoby zapytać: w każdej podróży samochodem należy przybijać dzieci do fotela? Nikt nie każe, nikt nie zabrania. Nadgorliwa "madka" pewnie by przybijała, ale przymusu nie ma. A szczepionki (niektóre) są przymusowe. I co teraz powiesz?
"Na ukrainie szczepionki nie pomogły?"
Tak, nie pomogły.
Nationwide measles epidemic in Ukraine: the effect of low vaccine effectiveness.
https://www.ncbi.nlm.nih.gov/pubmed/18805455
[Epidemia odry na Ukrainie efektem niskiej skuteczności szczepionki (hłe, hłe)]
"Between September 2005 and mid-June 2006, more than 50,000 measles cases were reported in Ukraine; many reportedly had received two doses of measles vaccine and over 60% were among persons 15-29 years old. To investigate vaccine effectiveness (VE), a case-control study was undertaken in Dnepropetrovsk region. VE for two doses of measles vaccine was 93.1%"
(Od września 2005 r. do połowy czerwca 2006 r. na Ukrainie zgłoszono ponad 50 000 przypadków odry; wielu podobno otrzymało dwie dawki szczepionki przeciw odrze, a ponad 60% było wśród osób w wieku 15–29 lat. Aby zbadać skuteczność szczepionki (VE), przeprowadzono badanie kliniczne w regionie Dniepropietrowska. VE dla dwóch dawek szczepionki przeciw odrze wynosiło 93,1%, co zapewnia niewystarczającą odporność populacji na eliminację odry.)
Aż zapytam - skoro odporność stadna wg PZH (http://szczepienia.pzh.gov.pl/faq/na-czym-polega-odpornosc-zbiorowiskowa/) wynosi 90-95% populacji, na Ukrainie było zaszczepionych 93.1%, a to było za mało, to ile procent trzeba zaszczepić? 103?
"Zainteresować się tematem? A po co? Przecież szczepionki to oszustwo, wiedziałem !!!!!!"
Wypada tylko pogratulować niczym nie popartej pewności siebie.
"https://www.wykop.pl..."
"Taka ciekawostka, w 2006 roku na Ukrainie, przy wyszczepialności 98% odnotowano ponad 42 000 przypadki odry a więc WIĘCEJ niż podczas obecnej "epidemii". Wyszczepialność zaczęła spadać dopiero później..."
"https://stichtingvaccinvrij.nl/..."
"In 2008, 95% of eligible children in Ukraine received their second (and final) recommended dose of measles-mumps-rubella vaccine (MMR) on time according to the national routine schedule."
(W 2008 r. 95% kwalifikujących się dzieci na Ukrainie otrzymało drugą (i ostatnią) zalecaną dawkę szczepionki przeciw odrze, śwince i różyczce (MMR) na czas, zgodnie z krajowym harmonogramem.)
I ani słowa o epidemii, mimo takiej wyszczepialności. Proszę, skup się. Ty przyznajesz mi rację, czy przeciwnie?
@LadyFanstasta cd..., wkleiłem i nie zauważyłem, że urwało końcóweczkę.
"Z czego się to wzięło? Serio sądzisz, że z mycia rąk?"
A teraz proszę o wskazanie miejsca, gdzie jakkolwiek napomknąłem o myciu rąk w kontekście szczepionek. Albo w jakimkolwiek kontekście. Miało być śmiesznie o mnie, wyszło na odwrót.
@Zielony_gnom Wiesz, dla mnie to ty możesz i cyjanek jeść jeśli masz taką ochotę. Ale publicznie nie opowiadaj głupot o tym, że szczepionki nie działają. Widziałeś w ostatnich dziesięcioleciach dziecko po polio? A wiesz, dlaczego nie widziałeś? Bo szczepionka na tę chorobę jest obowiązkowa. Bez odbioru! A te "argumenty" przeciwko szczepionkom, to możesz sobie w brudne onuce wsadzić.
@Zielony_gnom, jesteś głupi czy udajesz? Ja nie napisałam, że ty napisałeś. Ja pytam, czy sądzisz, że spadek liczby zachorowań i eradykacja chorób to zasługa mycia rąk albo innych zabiegów higienicznych. Nie, jednak nie udajesz. Serio jesteś głupi.
@F18_hornet
"publicznie nie opowiadaj głupot o tym, że szczepionki nie działają."
Eh, nudzisz swoimi kłamstwami. Nigdy i nigdzie nie napisałem, że "szczepionki nie działają". Przypomnę pierwszego mojego posta, cytuję: "Nie będę wnikać, czy szczepionki są dobre czy złe, można je popierać bądź nie. Chodzi o PRZYMUS ich stosowania". Tak, to ten komentarz, który lokalne cymbały uznały za "Komentarz poniżej poziomu" i się nie wyświetla. Ale spoko, rozumiem, że prawda boli i lepiej ją zagłuszyć.
"Widziałeś w ostatnich dziesięcioleciach dziecko po polio?"
Osobiście nie. Wiesz jak było z tym polio?
Tu masz po polsku:
"Indie pozywają Billa Gates’a" - na "Liga świata" - do wyguglania.
Znaleziono dowody, że "wszystkie siedem zgonów związanych było bezpośrednio ze szczepieniami..." - o innej szczepionce.
"Działanie BMGF [Bill and Melinda Gates Foundation] jest nieetyczne i zawiera oznaki ludobójstwa, powiedział Rukmini Rao, jeden z działaczy, który złożył wniosek przed Sądem Najwyższym o zbadanie związku z zastosowaniem szczepionki HPV, a licznymi zgonami młodych dziewcząt."
[Afryka]: W grudniu 2012 roku [...] pięćset dzieci zostało zamkniętych w ich szkole, zagrożono, że jeśli nie zgadzają się na dobrowolne szczepienia będą szczepieni siłą."
Albo:
Szczepionka polio spowodowała 47,500 przypadków paraliżu u hinduskich dzieci w 2011r. - na "Monitor polski" - do wyguglania.
"Notuje się wiele przypadków paraliżu, a nawet śmierci, gdyż w szczepionkach zawarto sztucznie stworzony wirus, który jest o wiele groźniejszy od naturalnego." - tamże.
Nie mówi się o rosnącym oporze w społeczeństwie wobec tej jawnej dezinformacji, bowiem codziennie gwałtownie wzrasta ilość przypadków polio – właśnie u zaszczepionych dzieci.
Indian Journal of Medical Ethics podał na początku tego roku, że w samym 2011 roku doustne szczepionki na polio spowodowały zachorowanie na paraliż NPAFP u 47,500 dzieci.
...szczepionki na polio, których używano w latach 50-tych i 60-tych, były skażone wirusem "małpim" SV40, który może powodować u ludzi m.in. raka mózgu, kości, płuc i układu limfatycznego. O zagrożeniu nie informowano...
Mam nadzieję, że Twoje błędne wyobrażenie wynika z niewiedzy, a nie ze złej woli.
"szczepionka na tę chorobę jest obowiązkowa"
I to jest prawdziwy dramat. Może to ruszy zastygłe zwoje w Twoim mózgu:
Szczepionka polio spowodowała 47,500 przypadków paraliżu u hinduskich dzieci w 2011 r. - na "Monitor polski" - do wyguglania.
Dla jasności: Te szczepionki to robota fundacji Gatesów. Normalnie na polio chorowało tam około 200 dzieci rocznie. Szczepień NIE zaprzestano w wyniku przerażających efektów, po prostu zrozpaczeni rodzice ...zastrzelili ośmiu szczepionkarzy. Fundacja Gatesów nadal uważa, że szczepionki to samo dobro.
I przypadków polio jest mało. Czyżby przez cudowne właściwości szczepionek? Oczywiście nie! ...Zmieniono definicję choroby. To tak, jak w byłym Sojuzie: wszyscy zdrowi, wymyślono schizofrenię bezobjawową i nagle wszyscy podejrzani o chorobę.
Wracając do polio - obtrąbiono, że zwalczono tę chorobę. W rzeczywistości stare, znane polio nazwano nieproliferacyjnym ostrym porażeniem wiotkim (NPAFP).
I nagle polio zniknęło...
"te "argumenty" przeciwko szczepionkom, to możesz sobie w brudne onuce wsadzić."
Protestuję! To są brudne RUSKIE onuce. Jestem szanującym się ruskim trollem. Putin osobiście mi płaci w rublach transferowych. Nazbierałem już na pół Wołgi...
A tak poważnie - wcale się nie obrażam. Twoje (i innych podobnych) zachowanie jest naturalne. Sam tak miałem kilkanaście lat temu. Wielkie korporacje wcale nie dbają o zyski, tylko o nas. Rządy to nie banda skorumpowanych cyników, tylko nasi dobroczyńcy. Szczepionki to tylko dla naszego dobra. Media to krystalicznie czyści dziennikarze z misją.
I podobny stek bzdur.
To był mój uporządkowany świat. I wtedy go zburzyła idea, że jestem robiony w karolka przez koncerny farmaceutyczne. Buntowałem się, a jakże. A potem uwierzyłem, że jestem traktowany jak niewolnik. Pote
@LadyFanstasta Patrz post do horneta.
@Zielony_gnom
Pierwszą szczepionką jak była była szczepionka na ospę. Gdzie zauważono ze mleczarki nie chorują na ospę właściwą ani ospę wietrzną po mimo kontaktu z chorymi.. jak się okazało wszystkie wcześniej przeszły ospę krowiarkę.. Dość łagodną odmianę dająca wysypkę na rękach jaką zarazić się można od krów jaka nie jest groźniejsza od kataru. Jak się okazuje Uodparnia ona na wszystkie typy Ospy w tym też na czarną ospę, ospę dymiczną i ospę płucną jakie są niesamowicie śmiertelne, A ospa właściwa jest niezwykle bolesna i powoduje często oszpecenie. Zaczęto wiec w ramach szczepień zarażać ludzi ospą krowiarką .
Wojna Pruska-Francuska 1871 była pierwszym konfliktem zbrojnym na większą skale w czasach nowożytnych w jakim w więcej osób zginęło od ran niż od chorób I stało się to w Armia Pruskiej jaka masową skalę zaszczepiła na kilka popularnych chorób swoich żołnierzy. Francuska tego nie zrobiła. Nie mówię że nie było chorób ale nie było epidemii w armii co na ogół dziesiątkowało armie. Straty Francuskie w wyniku chorób były 15 krotnie większe w przeliczeniu 1000 żołnierzy niż w Armii Pruskiej .
Ta statystyka o czymś mówi... ze jednak są skuteczne
Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 30 November 2019 2019 23:54
Apap też ma skutki uboczne, każdy lek zresztą.
Tutaj ładnie opisane dlaczego sprawa szczepień to nie tylko twoja sprawa. A odporność społeczeństwa to nie kłamstwo jak twierdzisz
https://www.kwantowo.pl/2018/04/15/nie-chce-sie-szczepic-i-to-tylko-moja-sprawa/
@killerxcartoon Rozliczne choroby deprymowały. Aż znalazł się bohaterski Jensen, co to wymyślił pierwszą szczepionkę. A do tego chroniono żołnierzy. Oklaski, kurtyna.
Piękna legenda, ale znam inną wersję.
Pierwszą szczepionką wcale nie była szczepionka na ospę. Pierwsze szczepienia to Francja (1715). Okaleczono wielu ludzi, ze szczepień się wycofano. Wakcynolodzy jednak nie cofnęli się w swym szaleństwie. Pierwsze szczepienia w Anglii robiła lady Marry w pałacu królewskim w 1721 - prawie 100 lat przed Jennerem.
Piszesz o szczepionce przeciw krowiance - że taka dobra, że sama choroba uodparnia na o wiele groźniejszą ospę.
Pisałem już, ale powtórzę: wiesz może jak wyglądała owa "szczepionka"? Łajno z kopyt końskich wcierano w krowie wymiona. Potem je nacinano. Pojawiła się ropa. Tę ropę zbierano i wcierano ludziom (igły to przyszłość). To był ponoć lek na krowiankę. Po mojemu to przepis na sepsę, nie na odporność. Połowa dzieci po tym barbarzyństwie umierała.
Syn Jennera umarł na gruźlicę w wieku 21 lat. I owszem, "zaszczepiony" przeciw gruźlicy.
Takie "szczepienia" rozpropagował E. Jenner - uważany do dziś za twórcę przemysłu szczepionkarskiego, odkrywcę czy lekarza; pisze nawet o nim wiki. W rzeczywistości piszą dyrdymały, Jenner nie był nawet lekarzem (nigdy nie skończył żadnej szkoły medycznej); kupił sobie dyplom lekarza za 15 funtów z St. Andrews Uniwersytetu, na stare lata. To zwyczajny hochsztapler.
Piszesz, że ospa była groźna, ale po szczepieniach zniknęła. To mit. Tak jak teraz szczepienia (w Anglii) były pod przymusem, pod groźbą kar pieniężnych i więzienia.
Pierwsze dwa lata - ponad 14.000 zgonów po "szczepionkach".
Kolejne siedem lat "udoskonaleń" i "postępu" medycyny - 33.000 zgonów.
Lata 1870-1872: kolejna epidemia ospy - 44.840 zgonów (cały czas mowa o zaszczepionych).
Jak łatwo zauważyć każda kolejna epidemia miała przebieg cięższy i większą śmiertelność (pomiędzy pierwszą i drugą epidemią wzrost śmiertelności - 120%). Jedynym wyjątkiem było miasto Leicester (nie wprowadziło przymusu szczepień, miało śmiertelność 20 razy niższą niż w całej, przymuszonej do szczepień Anglii).
Powiesz pewnie: eee tam, ofiary to normalka, ale ile ich było u nieszczepionych?!
Proszę bardzo, XX wiek:
1906 - zgony: ospa 21, szczepionka: 29
1907 - zgony: ospa 10, szczepionka: 12
1908 - zgony: ospa 12, szczepionka: 13
Zgony u dzieci poniżej 5 lat – średnia:
1905 – 1910: ospa: 26, szczepionka: 98
1910 – 1913: ospa: 8, szczepionka: 30
W latach 1934-1961 nie było ani jednego zgonu z powodu ospy! Za to aż 115 zgonów po szczepieniach przeciwko ospie.
(Dane z Raportów Sekretarza Generalnego Anglii)
Potem piszesz, że szczepienia pomogły żołnierzom w wojnie prusko-francuskiej 1871. To też mit.
KAŻDY rekrut armii francuskiej był szczepiony. Pomimo szczepień było ~25.000 przypadków ospy prawdziwej. Oficjalne dane niemieckie: OKOŁO MILIONA
ZASZCZEPIONYCH ZMARŁO.
A dzisiaj? Armia amerykańska - po 1991 i zajęciu Iraku: zachorowało po szczepieniu ponad 50% żołnierzy. Ok. 20 weteranów dziennie próbuje lub popełnia samobójstwo z powodu powikłań poszczepiennych i niemożności poradzenia sobie z chorobą.
No, ekhem..., no to może hiszpanka? To też mity. Szczepionkowcy bajają o 20 mln ofiar (niektórzy to rozdmuchują do 100 mln).
Raporty z tamtych lat: "to wszystko były powikłania po bezmyślnie stosowanych szczepieniach w wojsku".
Biuro Generalnego Lekarza USA Armii:
"Po szczepieniu na ospę i tyfus w armii w 1917 roku, wystąpił gwałtowny wzrost zgonów na zapalenie płuc i zapalenie mózgu."
"Zgony spowodowane przez służby medyczne w Armii USA, w okresie I wojny światowej stanowiły aż 72% wszystkich zgonów. Odliczając wypadki, to działania wojenne stanowiły tylko kilkanaście procent zgonów. To była rzeź z chęci zysku przedstawicieli Armii, którzy dali się namówić na stosowanie takich procedur."
No i ważna rzecz: powszechnie wiadomo, że jakakolwiek choroba zakaźna atakuje najpierw słabych, starców, dzieci, niedożywionych itp. Jak zatem wytłumacz
@killerxcartoon cd, bo urwało:
No i ważna rzecz: powszechnie wiadomo, że jakakolwiek choroba zakaźna atakuje najpierw słabych, starców, dzieci, niedożywionych itp. Jak zatem wytłumaczysz:
Zachorowania na odrę wśród szczepionych żołnierzy, były 200 razy częstsze, niż wśród nieszczepionych cywilów.
Zachorowania na zapalenie opon mózgowych - 15 razy częstsze.
Zachorowania na zapalenia płuc - 12 razy częstsze.
Na szkarlatynę - 10 razy częstsze.
Na koniec powiadasz, że statystyka, [że szczepionki] jednak są skuteczne.
Możliwe, że tak. Tylko Ty (i inni) podają przykłady owej "skuteczności", ja podaję kontrprzykłady i zawsze w tych przypadkach wychodzi mi nieskuteczność szczepionek. Nie robię tego ze złośliwości i nie wynajduję jakichś wyjątków; po prostu Ty (Wy) coś podajesz, a ja kontruję i wychodzi, co wychodzi.
Zapytasz pewnie: pokaż źródła!. A ja na to: nie wskażę linków. A Ty: ha! Wygrałem!
To nie tak, że np. nie chcę lub gadam bzdury. Wytłumaczę nieco okrężnie: za głębokiej komuny było powszechne (w partii i jej propagandzie) przekonanie, że Związek Radziecki przoduje i komunizm jest najlepszym ustrojem na świecie. Dziś wiemy, że to nieprawda. Ale wtedy - gdy ktoś miał odmienne zdanie - strzał w tył głowy, zesłanie, bezrobocie itp. I z pewnością ówcześni komsomolcy krzyczeli: pokaż źródła! Przecież "Prawda", "Trybuna Ludu", nawet "Głos Robotnika" to podają (nie było wówczas internetu), a więc: ha! Wygrałem!
Odpowiem przewrotnie: pisali tak, bo co innego mogli pisać?
Podobnie (na razie nie tak samo) jest dzisiaj. Terror politpoprawności każe śpiewać z jednego klucza. Jak ktoś jest przeciw, to gromy od "komsomolców", odwoływanie wykładów (np. kreacjonistów), kłamstwa publiczne (np. ewolucjonistów czy szczepionkarzy), ostracyzm społeczny, szykany, zwalnianie z pracy, cenzura pana Guglewicza, wycinanie filmów i całych kanałów YT itd.
Zatem śmiało można powiedzieć, że źródłem takich informacji są stare (papierowe) podręczniki lub Darknet.
Zwróć uwagę też na to, co napisałem hornetowi. Generalnie:
przed przebudzeniem:
Możni tego świata chcą naszego dobra, więc śpijmy.
Po przebudzeniu:
Możni tego świata chcą naszego dobra, więc ratujmy je, tak mało go zostało.
@Zielony_gnom
Przebudzenia.. darknety... i kreacjoniści
Przestań pitolić takie bzdury. Nawet nie che mis ie tego komentować ....
Propozycja dla ciebie ... Idź się modlić.. to działa ... Jezus cie obroni ... ksiądz wie lepiej
@killerxcartoon
Generalna uwaga: dziecko, nie wtrącaj się, jak dorośli rozmawiają.
"Nawet nie che mis ie tego komentować"
Nie chce Ci się komentować, ...więc skomentowałeś. I powalił mnie Twój komentarz. Szukałem w nim choć cienia jakiegokolwiek argumentu, nie znalazłem, od wypatrywania straciłem wzrok, potknąłem się i tak mnie powaliłeś. Gratuluję...
Oczywiście że tak, a co to za pytanie? ;p
OdpowiedzTAK, ALE są dzieci, które nie mogą być zaszczepione zgodnie z kalendarzem lub w ogóle. Jeśli rodzice posiadaliby stosowne dokumenty medyczne, takie dziecko powinno mieć możliwość korzystania z placówek publicznych. Nieprzyjmowane do publicznych placówek powinny być jedynie dzieci, których rodzice CELOWO uchylają się od OBOWIĄZKU szczepień.
OdpowiedzNo i tak właśnie jest. Doczytaj.
@LadyFanstasta
Obowiązek szczepień to wyraz bandyckiego, opresyjnego policyjnego państwa.
Mam nadzieję że wojewoda zakwestionuje tą głupotę.
@zb100, to niech wojewoda, minister czy prezydent zakwestionują obowiązek zapinania pasów, obowiązek prowadzenia pojazdów "na trzeźwo", obowiązek noszenia odblasków w nocy w terenie niezabudowanym i innych podobnych, które są wyrazem bandyckiego, opresyjnego policyjnego państwa. Szczególnie zapinanie pasów, bo niezapinanie pasów z reguły szkodzi tylko tej osobie, rzadko cierpią osoby postronne.
Bardzo dobrze, że państwo nakłada na obywateli obowiązki, które mają na celu poprawienie bezpieczeństwa, zdrowia obywateli. Ja dołożyłabym ich jeszcze więcej. Choćby kary za palenie i picie w czasie ciąży lub palenie przy ciężarnych i dzieciach, nawet we własnym domu (jeśli zostanie udowodnione).
Bardzo dobra decyzja! Powinna być jak najszybciej wdrożona. A cu, którym także tutaj wydaje się, że jest to dyskryminacja dzieci z powodu głupoty rodziców przypomnę, że do 16 roku życia za zdrowie dzieci odpowiadają rodzice i oni świadomie decydują o tym, co się z tym dzieckiem dzieje.
OdpowiedzParę lat temu na taki pomysł wpadł krakowski dziennikarz gazety wyborczej, z tego co pamiętam mąż radnej. Został z góry na dól zjechany i wyśmiany.
OdpowiedzCieszę się, że jego pomysł w końcu doczekał się poważnego traktowania, a nawet realizacji. Mam nadzieję, że pan ma satysfakcje :-)
Ja się bardzo cieszę z tej decyzji i mam szczerą nadzieję że więcej miast, gmin, powiatów i województw pójdzie ta droga.
OdpowiedzJak już tutaj zostało wiele razy wyjaśnione przez ludzi "światłach", poszczepieniu człowiek nie staje się supermanem, ale ryzyko zachorowania spada, a w przypadku zachorowania przebieg choroby jest łagodniejszy (jak działają szczepionki to już proszę doczytac).
Każdy który płaczę że to lewa two, dyskryminacja czy inny rasizm, proszymy jest odmaszerować na kraniec płaskiej Ziemii i z niej skoczyć. Pozdrawiam
Wszędzie powinno tak być. Jeśli ktoś chce bronić antyszczepionkowców proszę bardzo- można jechać do jakiegoś afrykańskiego kraju gdzie nie ma dostępu do opieki medycznej ani szczepień a epidemie dziesiątkują ludność i pochwalić się czy udało się przeżyć (prawdopodobnie musiałaby to zrobić ktoś z rodziny antyszczepionkowca) bo niewielu Europejczyków ma na tyle mocny organizm żeby przeżyć choroby, których u nas albo nigdy nie było albo zostały wyeliminowane bardzo dawno temu ale mogą wrócić dzięki antyszczepionkowcom.
Odpowiedzpowinno tak być. nie jest to oczywiście wina dzieciaka który będzie chodził i roznosił ewentualnie choroby tylko jego tępych rodziców. wielbicieli teorii spiskowych.
OdpowiedzTak powinno być wszędzie
OdpowiedzCzy UWAŻAM?? Serio? To nie jest kwestia tego, czy ktoś tak uważa czy nie, szczepienia powinny być obowiązkowe i koniec, bo ludzie są debilami. Samo to, że w przestrzeni publicznej mamy ciągnącą się debatę z antyszczepami, jest tego dowodem.
Odpowiedz@kaczorex
sam jesteś debilem, a najlepiej dowodzi tego Twoja własna argumentacja.
Jeżeli ludzie są debilami i nie można im pozwolić aby samodzielnie podejmowali decyzję to czemu tym samym debilom pozwala się głosować i wybierać rząd ?
No właśnie, czemu się pozwala? Nie wiem, i nigdzie w komentarzu nie opowiadałem się za tym, że pozwalanie ciemnemu ludowi na samorządzenie się to w 100% dobry pomysł.
Być może jest tak bo kiedyś u nas wprowadzono demokrację i już tak zostało, bo tłuszcza oburzała się na jakiekolwiek ograniczenie czy naruszenie ich praw wyborczych
Poziom radnych czy posłów i stanowione przez nich prawo dobrze odzwierciedla ogólną inteligencje społeczeństwa. Rodzicom zaszczepionych dzieci strasznie przeszkadzają te niezaszczepione, a tym nieszczepionym zaszczepione jakoś nie przeszkadzają.
OdpowiedzRodzicom nieszczepionych dzieci może sobie nie przeszkadzać, ale słyszałeś o czymś takim jak "odporność zbiorowa" w społeczeństwie? Przypuszczam że nie, więc wytłumaczę: niektórzy nie mogą być zaszczepieni, np. przez alergie etc. więc polegają na zaszczepionych, żeby choroba nie rozprzestrzeniała się dalej.
Jak nieszczepionych będzie za dużo, to równie dobrze szczepiący się mogą sobie odpuścić, bo cała koncepcja szczepienia idzie w cholerę i zjawisko odporności zbiorowej nie zachodzi.
To kogo przyjmuje przedszkole powinno zależeć od właściciela. Analogicznie o tym jakie szczepienia przyjmuje dziecko powinno zależeć od jego właścicieli - rodziców. Jestem darwinistą i wierzę, że świat bez przymusu, w którym antyszczepionkowcy założą swoje przedszkole dla nieszczepionych dzieci będzie lepszy. Pierwsza lepsza epidemia odry i będą szczepić na wyścigi by zabrać swoje "bombelki" z ogniska zarazy. Wszystko dobrowolnie i bez łamania praw człowieka do świadomej zgody na zabieg medyczny.
OdpowiedzTak.
OdpowiedzOczywiście jest to jak najbardziej zasadne, ponieważ jeśli okazałoby się że szczepione dzieci zaczęły chorować wydałoby sie, że szczepionki to oszustwo służące do okradania podatników i nabijania kasy big farmie i jej lobbystom.
Odpowiedz