A proszę cię bardzo, możesz spać w szkole - byle nie na lekcjach, bo wtedy masz inne zadania. I właśnie od tego jest - ma uczyć systematyczności, umiejętności doszkalania się we własnym zakresie, no i przede wszystkim - szkoła uczy cię czytać i pisać, dzięki czemu nabywasz umiejętność wypisywania kocopołów w taki sposób, żeby reszta zrozumiała twoją ignorancję
@maksiking9 Ale popatrz - masz jakieś pojęcie o królach polski, o wp**lu pod Grunwaldem, czemu kopnięta piłka leci, a potem spada na ziemię, czy czemu sól drogowa rdzewieje samochody. Masz o tym jako takie pojęcie właśnie dzięki szkole. I to właśnie tam zazwyczaj zaczynasz się interesować konkretną gałęzią nauki - biologią, potem genetyką, fizyką, a potem uściślisz do fizyki kwantowej, itp itd
O ile ktos nie jest geniuszem z super pamiecia to wiedze trzeba utwalac przez powtarzanie
Juz widze jak ktos powie pracodawcy: sory szefunciu, nie zrobilem tego projektu do konca bo o 16.00 koncze a dom nie jest miejscem do pracy
Akurat to mówię często - nie pracuję po godzinach, bo mam życie prywatne.
Chyba że zostanę poproszona, nie mam innych planów i mają to być płatne nadgodziny.
Jesli macie problem z tym ze w skzole trzeba sie uczyc.. to wyslijcie dzieci do chilwki i nie bedzie tego problemu... ze zaania ze nauki duzo...
Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 3 December 2019 2019 17:56
OdpowiedzSzkoła to drugi dom tak mówili xD
OdpowiedzA proszę cię bardzo, możesz spać w szkole - byle nie na lekcjach, bo wtedy masz inne zadania. I właśnie od tego jest - ma uczyć systematyczności, umiejętności doszkalania się we własnym zakresie, no i przede wszystkim - szkoła uczy cię czytać i pisać, dzięki czemu nabywasz umiejętność wypisywania kocopołów w taki sposób, żeby reszta zrozumiała twoją ignorancję
Odpowiedz@maksiking9 Czyli fizyka, chemia, czy historia nie jest do niczego nikomu potrzebna?
@maksiking9 Ale popatrz - masz jakieś pojęcie o królach polski, o wp**lu pod Grunwaldem, czemu kopnięta piłka leci, a potem spada na ziemię, czy czemu sól drogowa rdzewieje samochody. Masz o tym jako takie pojęcie właśnie dzięki szkole. I to właśnie tam zazwyczaj zaczynasz się interesować konkretną gałęzią nauki - biologią, potem genetyką, fizyką, a potem uściślisz do fizyki kwantowej, itp itd
O ile ktos nie jest geniuszem z super pamiecia to wiedze trzeba utwalac przez powtarzanie
OdpowiedzJuz widze jak ktos powie pracodawcy: sory szefunciu, nie zrobilem tego projektu do konca bo o 16.00 koncze a dom nie jest miejscem do pracy
@Xar W normalnych pracach tak powinno być. Szef płaci za etat, a nie za etat z wolontariatem.
Akurat to mówię często - nie pracuję po godzinach, bo mam życie prywatne.
Chyba że zostanę poproszona, nie mam innych planów i mają to być płatne nadgodziny.