@pokos idiota najwięcej ma do powiedzenia, a najmniej merytorycznie. W produkcji niektórych win wykorzystuje się żelatynę, żeby związać osad drożdży i przyspieszyć klarowanie.
@justnoonee . Po czym białko zwierzęce wraz z tym związanym osadem się odfiltrowuje i go w winie nie ma. Ale produkt i tak już nie jest wegański? To może nie będzie też w przypadku gdy wraz z gronami zebrano i zmielono jakieś owady? Albo gdy etykietkę przyklejono do flaszki klejem kostnym? albo gdy kiper dojeżdża do pracy konno?
To tylko pokazuje, że wegaństwo nie ma nic wspólnego z modelem żywienia ale jest to ideologia i fanatyzm, zwykłe spier*olenie umysłu.
@pokos Nie chodzi o spożycie produktu zawierającego białko zwierzęce (chociaż muszę Cię zmartwić - trochę jednak w finalnym produkcie zostaje; całości nie wytrącisz bez ultrafiltracji) a o użycie produktów zwierzęcych w produktach, które mogłyby się bez tego obyć (w przypadku wegan: w przypadku produktów spożywanych - oni nie chcą spożywać produktów, które powstały w kontakcie z materiałem zwierzęcym lub coś w tym stylu); już dawno opracowano metody eliminacji osadów z wina (enzymatyczne, mineralne) które nie wymagają babrania się z żelatyną. Także: To fajnie wyjść na idiotę nie wiedząc, o co chodzi tym drugime
Akurat to nie jest nic nielogicznego. W niektórych winach przed filtracją używa się: albuminę ( białko jaj kurzych ), kazeinę, olej rybny, żelatynę albo sproszkowaną krew cielęcą, aby koagulować białka.
Zmodyfikowano
1 raz
Ostatnia modyfikacja: 14 December 2019 2019 17:29
@jacinta i wbrew pozorom ma to sens. Są ludzie, którzy naprawdę alergicznie reagują na najmniejsze ilości tego białka. Proces rektyfikacji odbywa się dla obniżenia kosztów z lekkim tylko przegrzewem surówki i para mokra przenosi je do gotowego produktu. Dla takich ludzi jest alkohol na bazie ziemniaków bądź wyłącznie kukurydzy.
Myślę, że tu bardziej chodzi o zapewnienie konsumenta, że podczas produkcji nie sfermentował żaden pajączek, czy robak.
Odpowiedz@Purple_Piper - widzę, że nie wyczuwasz sarkazmu.
Na idiotach robi się najlepsze interesy.
Odpowiedz@pokos To samo chciałem napisać!
@pokos Zwłaszcza kiedy publikują takie bzdurne memy, pokazujące tylko ich głupotę i nieuctwo...
@pokos idiota najwięcej ma do powiedzenia, a najmniej merytorycznie. W produkcji niektórych win wykorzystuje się żelatynę, żeby związać osad drożdży i przyspieszyć klarowanie.
@justnoonee . Po czym białko zwierzęce wraz z tym związanym osadem się odfiltrowuje i go w winie nie ma. Ale produkt i tak już nie jest wegański? To może nie będzie też w przypadku gdy wraz z gronami zebrano i zmielono jakieś owady? Albo gdy etykietkę przyklejono do flaszki klejem kostnym? albo gdy kiper dojeżdża do pracy konno?
To tylko pokazuje, że wegaństwo nie ma nic wspólnego z modelem żywienia ale jest to ideologia i fanatyzm, zwykłe spier*olenie umysłu.
@pokos Nie chodzi o spożycie produktu zawierającego białko zwierzęce (chociaż muszę Cię zmartwić - trochę jednak w finalnym produkcie zostaje; całości nie wytrącisz bez ultrafiltracji) a o użycie produktów zwierzęcych w produktach, które mogłyby się bez tego obyć (w przypadku wegan: w przypadku produktów spożywanych - oni nie chcą spożywać produktów, które powstały w kontakcie z materiałem zwierzęcym lub coś w tym stylu); już dawno opracowano metody eliminacji osadów z wina (enzymatyczne, mineralne) które nie wymagają babrania się z żelatyną. Także: To fajnie wyjść na idiotę nie wiedząc, o co chodzi tym drugime
@justnoonee . Jak ci fajnie to się ciesz. Razem z weganami, też idiotami.
@pokos o, widzę przechodzimy do ad personam z braku argumentów. Typowe dla gównowartorów.
@justnoonee . Aha, to dlatego nazwałeś mnie idiotą.
Akurat to nie jest nic nielogicznego. W niektórych winach przed filtracją używa się: albuminę ( białko jaj kurzych ), kazeinę, olej rybny, żelatynę albo sproszkowaną krew cielęcą, aby koagulować białka.
Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 14 December 2019 2019 17:29
Odpowiedz@zolty006 Jak mi jeszcze raz napiszesz "używać" z biernikiem, to użyję broń!
W Lidlu widziałam (nie wiem czy nadal jest w ofercie) wódkę bezglutenową...
Odpowiedz@jacinta i wbrew pozorom ma to sens. Są ludzie, którzy naprawdę alergicznie reagują na najmniejsze ilości tego białka. Proces rektyfikacji odbywa się dla obniżenia kosztów z lekkim tylko przegrzewem surówki i para mokra przenosi je do gotowego produktu. Dla takich ludzi jest alkohol na bazie ziemniaków bądź wyłącznie kukurydzy.
nie wiem jak z winem, ale niektóre koncerny piwowarskie filtrują brzeczkę piwną przez żelatynę, co sprawia że już nie są wegańskie.
OdpowiedzWina czerwone zazwyczaj się klaruje białkiem z jajek kurzych , więc przestają być wegańskie - ot i tajemnica dla niedouczonych.
OdpowiedzNo bo jesteś głupi. Wina klaruje się np. białkiem jajka czy innymi substancjami zwierzęcymi. Wegańskie nie.
Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 15 December 2019 2019 23:22
Odpowiedz@adawo Myślisz że jak napisałeś głupiemu że jest głupi to on zrozumie że jest głupi?