Demotywatory.pl

Menu Szukaj
+
88 96
-

Zobacz także:


P PrawaRacja
-1 / 9

No niestety to jest wielka polityka. Natomiast z punktu widzenia rosyjskiego jest to jak najbardziej słuszne zagranie. Aktualnie Polska jest najbardziej antyrosyjskim państwem w Europie(z państw w miarę znaczących, Ukrainy i krajów Bałtyckich nie biorę pod uwagę) i w sumie jako jedyna może zatrzymać przywrócenie normalnych relacji na linii UE-Rosja. Niestety zagraliśmy zbyt wysoko nie zapraszając przedstawicieli Rosji na obchody wyzwolenia Auschwitz i przegraliśmy. Główne obchody odbędą się w Izraelu na których będzie brylował Putin, natomiast nasza delegacja prawdopodobnie nie zostanie nawet zaproszona. Ponieważ nas nie będzie to będzie ciężko się bronić przed tymi zarzutami, więc Rosjanie poczuli wiatr w żaglach i przypuszczają frontalny atak. Niestety Polska zagrała wysoko i przegrała. Więc teraz ponosimy tego konsekwencje.

Co prawda nie rozumiem celu po co nasze władze do bieżącej polityki wmieszały kwestie historyczne, ale tego się już nie cofnie. 27 stycznia 2020 cały świat będzie mówił o tym jak Polacy wywołali II wojnę światową i wybijaliśmy razem z nazistami żydów.

Odpowiedz
P Pomylilem_Strony
+1 / 1

@PrawaRacja bardzo dobra diagnoza, tylko uzupełniłbym to o szerszy kontekstu. Rosja w ostatnich latach pokazała szereg gestów, którymi można było odbudować relację. Nawet jest jeden "tematyczny". "W przeddzień 447" poparła nowelizację ustawy o IPN (oczywiście IPN było pierwsze, ale ktoś kto obserwuje politykę bardziej niż z TV wiedział, że się już wtedy kręciło się na ostro) to był czas na granie polityki! Można było rozmawiać i z Rosją i USA i się bogacić, ale nie! Trzeba trzeba było być antyrosyjskim i proamerykańskim w momencie "przesilenia". Teraz takie rzeczy doprowadziły, że zamiast sojusznika w odkłamywaniu historii (niecałej, Rosja ma swoje za uszami, ale to są bardziej zapisy "nieprzyjemne", a nie "groźne") mamy kolejny kraj, który chce nam dowalić. Patrząc na mapę możemy jeszcze szukać sojuszu z Niemcami, ale po pierwsze trzeba było albo nie poruszać tematu reparacji, albo co byłoby lepszym rozwiązaniem zabezpieczyć sojusze i domagać się reparacji "mają plecy". Polska w tym samym czasie kręciła temat reparacji i likwidowała pomniki radzieckie - obie rzeczy było warto zrobić, ale nie w tym samym momencie - podstawy geopolityki mówią, że to nie wyjdzie. Do tego takie drobne przepychanki w Niemcami nie mamy sojusznika (oczywiście Niemcy chcą z siebie zdjąć odpowiedzialność na II WŚ, ale lepszy taki sojusznik, niż żaden). Podsumowując - nie mamy sojuszów, mamy za to grupę głoszącą alternatywną wersję przyszłości i sami dołączamy do tej grupy nowe państwa, jakim w tym przypadku jest Rosja. To jest zdrada narodu Polskiego, a nie tylko "zagranie zbyt wysoko i przegranie". Przy kontekście kilkumiesięcznym może to wyglądać na spapranie sprawy, ale w kontekście kilkuletnim jest to działa metodyczne.

maggdalena18
+4 / 6

Rosjanie to zawsze była dzicz. Niemcy jakimi skur...byli, to byli, ale ordnung muss sein. A Ruskie? Hołota, dzicz i burdel.

Odpowiedz
D dncx
+5 / 7

Wedle historycznej wersji rosyjskiej, IIWŚ rozpoczęła się dopiero w 1941 roku. A zatem wcześniej w ogóle nie było jakiejkolwiek wojny. Prawdą jest, ze do 1938 roku Polska nie była przeciwnikiem Hitlera, Dopiero wiosną 1939 wszystkie się zmieniło. Hitler zażądał za dużo, a nasi stanęli sztorcem. Za co zapłaciliśmy ogromną cenę. Co ciekawe inne kraje, jak Węgry, Francja, Austria, Norwegia, były częścią hitlerowskich Niemiec i u nich rządziły rządy kolaborujące z Hitlerem. Wysyłano do obozów zagłady tysiące Żydów, Ale to właśnie Polska jest oskarżana przez wszystkich o zbrodnie. To niesamowite, jak bardzo lata 1945-89 zostały zaprzepaszczone by wyjaśnić wszystkich kto mordował i jak to było naprawdę. Pamiętajmy. Polska nie była zwycięzcą IIWŚ. Byłą wielkim przegranym. Spod buta Hitlera przeszliśmy pod but Stalina i jego oprawców. Staliśmy się częścią gułagu ZSRR. Zagarnięto ogromną część kraju, zostawiając nam skromne skrawki "ziem odzyskanych", wcześniej złupionych i ograbionych przez ludzi z NKWD. Dziś Rosja pisze historię na nowo. A nasza władza, jakoś tak niemrawo działa, protestuje, wzywa ambasadora do wyjaśnień. Czyżby podejrzenia, ze obecna "dobra zmiana" to ludzie Kremla były prawdziwe? Ponoć mieliśmy stanąć z kolan?

Odpowiedz
S konto usunięte
+4 / 4

@dncx nic nie zostało zaprzepaszczone bo nikomu na tym nie zależało. W polityce w szczególności. Nie my decydowaliśmy o granicach. Nie my decydowaliśmy o sprawach wewnętrznych. Nawet mieliśmy marszałka ni to Polaka ni to Sowieta. Do tej pory są wątpliwości jak zginął Bierut w Moskwie. Oficjalnie to zawał serca jak posłuchał Chruszczowa.

Jak rozumiem Stalin nie paktował z Hitlerem.

D dncx
+1 / 1

@sl4w3x Wedle Rosjan nie paktował. Narracja rosyjska jest zupełnie inna niż nasza. Nawet taka drobnostka jak dzień zakończenia IIWŚ jest inny w Moskwie i na zachodzie Europy. To co mówił Putin i jego ludzie, to tak właśnie wygląda wizja Europy po 1938 roku w świetle tego co wyznają na Kremlu. A my się nie możemy z tym zmierzyć, bo jesteśmy za daleko od tego politycznie , historycznie i nie mamy jak się bronić.

T tlmundi
+1 / 1

I dlaczego tak wazna jest nauka Historii oraz rocznice zwiazane z wojna

Odpowiedz
M mscislaw_gniewko
0 / 0

Rosja jest zakłamana na każdym możliwym polu. Nawet w sporcie oszukują, o czym najlepiej świadczy zakaz występu ich reprezentacji narodowej na olimpiadach. Czy ktoś w ogóle traktuje ich jeszcze poważnie?

Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 27 December 2019 2019 21:21

Odpowiedz
D dbgoku
0 / 0

Wielkie mi halo, lewacy w tym kraju nonstop fałszują historię mówiąc takie rzeczy i nic im się nie dzieje.

Odpowiedz
J jarekde
0 / 0

Władimir pal.....tin mówi wsio kuda jechać ku wa mać zabijać potrafi w .0001 sekundy ale leczyć żołnierzy w .0001 ni ch..j nie potrafi to ch..j z jego broni atom to atom

Odpowiedz