wszystkie polaczki stulic pysk, pracuje 5km od francji, francuzi sa... petit, to slowo ich definiuje 100%, nic nie umieja, sa wredni i malostkowi, nic dziwnego ze nie pojeli walki
@haloo z Twojego posta jasno wynika, że nie szanujesz nikogo, więc dlaczego ktokolwiek ma szanować Twoje zdanie? A o Francji mogę akurat wypowiedzieć się z pierwszej ręki, mieszkałam i pracowałam tam, nie co mi złośliwe ploty przywiały przez granicę i zazdrość z goryczą podsyciły.
Byli, a nie są. I nie zwykli Francuzi, tylko cholerna arystokracja, która stanowiła kadrę oficerską wyższego szczebla. Zwykli żołnierze często protestowali, ale dzbany ze szlacheckim rodowodem miały plebs gdzieś.
Bo to są mundury z czasów, kiedy żołnierz miał wzbudzać szacunek i respekt, a nie chować się po krzakach. Dopiero wymyślenie prochu bezdymnego i ładowania odtylcowego pozwoliło na to, że żołnierze mogli ładować broń na leżąco. I chować się przed ogniem nieprzyjaciela. Francuzi po prostu wolniej się uczą.
Te początkowe niemieckie hełmy ze szpicem nie były nawet metalowe tylko ze skóry dopiero w połowie wojny opracowali coś podobnego do hełmów z WWII tylko zaczepami wyglądającymi jak rogi. Także Francuzi mieli fioła na pkt kolorów, Niemcy dziwnych hełmów
Mundury francuskie były zaprojektowane do porannych ofensyw. Mieli się wtapiać w.... poranną mgłę. Czerwone spodnie i elementy to pozostałość minionych wojen. Francuzi ogarnęli się z mundurami po kilku pierwszych krwawych kampaniach 1914 r.
Brytyjczycy, też przy mundurach dosyć długo korzystali z czerwieni. Ale powstania tubylczej ludności e Indiach i Afryce, w których nieraz zostali zmasakrowani, pokazały im, że to nie jest najlepszy pomysł. Francuzi zostali nieco w tyle i dopiero w trakcie I wojny światowej zamienili granat i czerwień na kolor błękitny. Tak później byli umundurowani żołnierze generała Hallera. Stąd zyskali przydomek "błękitnej armii".
https://upload.wikimedia.org/wikipedia/commons/2/20/Wellingtons33rd.jpg
Odpowiedz@Rhanai też mi się właśnie redcoats skojarzyli :D
@Rhanai nooo toż argument nie do pobicia! Tylko czekaj coś w linku wspominają o Wellingtonie który walczył z Napoleonem 100 lat wcześniej... Hmmm
wszystkie polaczki stulic pysk, pracuje 5km od francji, francuzi sa... petit, to slowo ich definiuje 100%, nic nie umieja, sa wredni i malostkowi, nic dziwnego ze nie pojeli walki
@Rhanai przed XX wiekiem wojna wyglądała trochę inaczej, np nie było karabinów maszynowych
https://www.youtube.com/watch?v=KH9Lcs534EI
@haloo z Twojego posta jasno wynika, że nie szanujesz nikogo, więc dlaczego ktokolwiek ma szanować Twoje zdanie? A o Francji mogę akurat wypowiedzieć się z pierwszej ręki, mieszkałam i pracowałam tam, nie co mi złośliwe ploty przywiały przez granicę i zazdrość z goryczą podsyciły.
@haloo To teraz pa, stawiam dolary do orzechów i przebijam - Francuzi, jako naród wygrali najwięcej bitew w historii świata.
Byli, a nie są. I nie zwykli Francuzi, tylko cholerna arystokracja, która stanowiła kadrę oficerską wyższego szczebla. Zwykli żołnierze często protestowali, ale dzbany ze szlacheckim rodowodem miały plebs gdzieś.
OdpowiedzBo to są mundury z czasów, kiedy żołnierz miał wzbudzać szacunek i respekt, a nie chować się po krzakach. Dopiero wymyślenie prochu bezdymnego i ładowania odtylcowego pozwoliło na to, że żołnierze mogli ładować broń na leżąco. I chować się przed ogniem nieprzyjaciela. Francuzi po prostu wolniej się uczą.
OdpowiedzTe początkowe niemieckie hełmy ze szpicem nie były nawet metalowe tylko ze skóry dopiero w połowie wojny opracowali coś podobnego do hełmów z WWII tylko zaczepami wyglądającymi jak rogi. Także Francuzi mieli fioła na pkt kolorów, Niemcy dziwnych hełmów
Odpowiedzżołnierz francuski ma dobrze wyglądać a nie walczyć
OdpowiedzMundury francuskie były zaprojektowane do porannych ofensyw. Mieli się wtapiać w.... poranną mgłę. Czerwone spodnie i elementy to pozostałość minionych wojen. Francuzi ogarnęli się z mundurami po kilku pierwszych krwawych kampaniach 1914 r.
OdpowiedzBrytyjczycy, też przy mundurach dosyć długo korzystali z czerwieni. Ale powstania tubylczej ludności e Indiach i Afryce, w których nieraz zostali zmasakrowani, pokazały im, że to nie jest najlepszy pomysł. Francuzi zostali nieco w tyle i dopiero w trakcie I wojny światowej zamienili granat i czerwień na kolor błękitny. Tak później byli umundurowani żołnierze generała Hallera. Stąd zyskali przydomek "błękitnej armii".
Odpowiedz