taki uj płacić złodziejom burżuje jedne a dobrego lekarza muszę szukać w warszawie albo w łodzi bo Ci co są w mojej miejscowości W mieście wojewódzkim ! Nawet Ci płatni z własnej kieszeni są nic nie warci a biorą te same stawki 200-300 zł za wizytę banda obiboków zero wiedzy ale kasy to chcą, lepiej zapłacić dobrze pani sprzątaczce zapewne lepiej porządek się przyłoży do zdrowia niż ich leczenie , dawno nie widziałem tak niekompetentnej grupy zawodowej jak lekarze. Dobrzy lekarze nie narzekają na zarobki bo ludzie wala do nich drzwiami i oknami,
Zmodyfikowano
1 raz
Ostatnia modyfikacja: 7 January 2020 2020 20:35
wala ale prywatnie za co i tak musimy my zapłacić :) więc można powiedzieć że po raz kolejny państwo nas okrada :p lekarze mają słabe zarobki wiec operują z zamkniętymi oczami na panstwowce a jak chcesz dobrego lekarza to niestety sobie musisz zapłacić :)
A co ma do tego pasek z wypłatą? Jak zarabiasz minimalną, a weźmiesz miesięcznie 80 nadgodzin, to będzie znaczyło, że w istocie zarabiasz 4000 tysiące? Nie, to będzie znaczyło tylko tyle, że tyrasz na półtora etatu, żeby zarobić jakieś normalniejsze pieniądze.
Pasek? OK, ale z liczbą przepracowanych godzin.
PS Nie jestem lekarzem, ale rzygam już tą propagandą.
@didja nie sztuką jest zarobić normalne pieniądze, sztuką jest zarobić normalne pieniądze w normalnych warunkach bez nadodzin itd, jak to zwykł mawiać mój kolega z pracy ;d jak ktoś zarabia 3k przy 230h pracy to gówno zarabia
@pawel1148 Stażysta to nie lekarz. Nie mjam nic przeciwko temu, żeby lekarz dobrze zarabiał, ale ubolewanie nad tym, że stażysta nie jest milionerem jest dla mnie śmieszne. Poza tym uważam, ze lekarze powinni przepracować w kraju co najmniej 10 lat, za nim im się pozwoli wyjechać lub powinni zwrócić państwu kasę za studia, bo państwo dopłaca do kierunków i daje stypendia. Chcesz wyjechać, oddaj co w ciebie zainwestowaliśmy, albo popracuj dychę i jedź. I przestańcie się nad rtymi biednymi lekarzami rozczulać. Nie znam ŻADNEGO lekarza, który by nie miał własnego domu, albo przynajmniej dwóch mieszkań, a wy ciągle o ich biedzie mówicie.
Prowadzę sklep i dziś odwiedziła mnie pielęgniarka. 12 lat była w Irlandii i wróciła. Poszła do miejscowego szpitala szukać pracy. To z racji, że miał długą przerwę w zawodzie, powiedzieli jej że musi przejść jakieś kursy przygotowujące ją do pracy. Kursy będą trwały 3 miesiące i za ten czas nie należy jej się wypłata, będzie pracować za darmo. Nie wiem jak to możliwe, nie znam układów. Ale nie widzę przesłanek, czemu miałbym jej nie wierzyć. Ale jeśli to prawda, to ja się zastanawiam z jakiego powodu taki syf? Pielęgniarek brakuje, średnia wieku w tym zawodzie to 50 lat. Wszędzie grzmią, że nie ma kto zajmować się chorymi. A pani, która chce wrócić do zawodu ma rzucane kłody pod nogi. Ręce mi opadły.
Zmodyfikowano
3 razy
Ostatnia modyfikacja: 7 January 2020 2020 22:59
@profix3
Czekaj, czekaj. Faktycznie lekarz/pielęgniarka/położna, jeśli mają więcej niż 5 lat przerwy w zawodzie, muszą odbyć dodatkowe przeszkolenie, to wynika z ustawy. Ale! Jesteśmy w UE, więc mamy uznawalność wykształcenia i stażu pracy. Niechże więc ta pielęgniarka sprawdzi, bo może po prostu jest bałagan w papierach. Chyba że wyjeżdżając, wypisała się z Izby z rejestru osób aktywnych zawodowo, więc teraz dla OIPP jest "z przerwą".
Dlatego lekarze, którzy wyjeżdżają, nie wypisują się z OIL i - to chyba nawet na demotach ktoś pisał - są liczeni przez rząd do sumy medyków na jednego mieszkańca. Tyle że co drugi lekarz, owszem, w rejestrze figuruje, ale praktykuje daleko poza granicami Polski.
@didja Ok. pewnie przez ten czas nie pracowała w zawodzie. Ale z jakiej paki ma pracować przez 3 miechy za darmo. Powiedziała mi, że taki pomysł na życie ma dyrektor szpitala.
Ale jak to możliwe z punktu widzenia prawa pracy? Widocznie jest jakiś kruczek prawny, który został wykorzystany i kobietka będzie zasuwać bez pensji, tylko z tego tytułu, ze po latach zechciała wrócić do zawodu. Przecież dyrektor, nie mógł sobie wymyślić czegoś takiego ot tak. A jeśli to możliwe, to jakim my kraju żyjemy? Zwłaszcza, że służba zdrowia leży i kwiczy.
Zmodyfikowano
3 razy
Ostatnia modyfikacja: 7 January 2020 2020 23:14
Biedne te lekarze... nie mam w rodzinie żadnego lekarza, siostrze ciotecznej jakimś cudem udało się wcisnąć w te elity. Jest teraz lekarzem stażysta, po krótkiej rozmowie dowiedziałem się że, jako stażysta po dobraniu jakichś tam dodatkowych dyżurów i coś tam zarobi ok. 15tys... jeżeli stróż nocny zarobi więcej to chce być strozem... Biedne te lekarze, oj biedne...
@Eugeniusz_Torba no wlasnie kwestia jest taka, ze jak ktos pracuje 20godzin dziennie, z czego 12 nadprogramowo a nie za te ochlapy z nfz, to faktycznie moze i 15 kola zarobi. Tylko chcesz byc leczony przez lekarza co pracuje 20godzin na dobe?
@Eugeniusz_Torba
Wiesz, zasadniczo nic nie stoi na przeszkodzie żebyś też wziął dyżury - zasuwaj codziennie po pracy do 2 w nocy z miotłą lub mopem i wyciągniesz spokojnie taką kwotę ze swojego etatu i zamiatania. Albo co trzeci dzień całą noc plus co najmniej jeden dzień weekendowy. Bo "jakieś tam dyżury" składają się często na ponad 400 przepracowanych godzin w miesiącu.
No, chyba, że jesteś programistą 15k, to wtedy nawet zamiatać nie musisz.
@Eugeniusz_Torba Ło ho, ho. To jestem ciekaw gdzie twoja siostra cioteczna ten staż robi. Pensja stażysty wynosi obecnie coś koło 2500 zł miesięcznie, z dyżurami 10 h tygodniowo, Mniejsze, powiatowe szpitale czasami oferują dodatki, aby zachęcić lekarzy do stażu u nich lub w zamian za lojalkę na pracę tam w trakcie specjalizacji, ale zwykle to dodatkowe 1000-1500 zł, zależy od potrzeb szpitala. W trakcie stażu prawo wykonywania zawodu jest ograniczone, więc można pracować jako lekarz tylko w miejscu wykonywania stażu. Więc przykro mi, ale nie mogę uwierzyć, że w trakcie stażu da się gdziekolwiek zarobić 15 tys. Żaden szpital nie zapłaci takiej kasy, nawet za dyżury dla lekarza który nie może, w myśl ustawy pracować samodzielnie.
@Eugeniusz_Torba Coś Cię chyba dziewczyna okłamuje. Ponieważ na stażu, nie można jako tako wykonywać samodzielnych pełnych i pełnopłatnych dyżurów. Co innego na którymś roku specjalizacji. Też mam w rodzinie lekarza, robiącego akurat specjalizację i powiem tak, pieniądze nie są złe, jeśli oczywiście bierze się te 4-5 dyżurów po 24h w miesiącu. Można te 8-10 tyś. netto zarobić, ale, po pierwsze to jest 300 godzin pracy. Po drugie, dla osoby mało doświadczonej to jest ogromny stres i wysiłek, nie mówiąc już o aktywności przez 24 godz. Presja brania dyżurów, jest większym problemem, bo nie ma obsady.
@Xar nie, osoba z wykształceniem, po zdanym egzaminie, ale bez doświadczenia zawodowego która teraz takowe będzie zdobywać w praktyce. to jest Praktykant a nie "pełnoprawny pracownik"
@Duergh oczywiscie,ze to pelnoprawny pracownik. Wyobrazasz sobie murarza, fryzjera, botanika, hotelarza albo ksiegowa, ktory przez 3 lata po studiach jeszcze jest "praktykantem"? Praktyki maja podczas edukacji(lekarze tak samo)
@Xar Powiem ci ze akurat miałem parę znajomych które były właśnie po hotelarstwie i jak najbardziej wyobrażam to sobie xD musiały odbywać staż mimo że niby podczas nauki już odbywały.
@Duergh bolaly je dolne otwory?Bo niezle ktos je wyruchal, musialy az piszczec! [znam sporo osob ktore konczyly technikum hotelarskie i nic takiego robic nie musialy]
@Duergh w zwiazku z tym, ze nie masz pojecia o czym mowisz, to ci wyjasnie. Po ukonczeniu 6letnich studiow jednolitych na wydziale lekarskim uczelni medycznej konczy sie studia z tytulem lekarza(ktory jest rownorzedny z tytulem magistra). Ostatnie dwa semestry to nauka praktyczna.
Jesli chodzi zas o prawo wykonywania zawodu w Polsce to 13miesieczny staz podyplomowy i panstwowy egzamin lekarski. Zasady wykonywania tego zawodu sa opisane w Ustawie o zawodach lekarza i lekarza dentysty. Jest to forma zmuszania ludzi po studiach do wolontariatu
@Xar znaczy się dlatego ze jacyś twoi znajomi nie mieli praktyk w szkole średniej dlatego też nie obywali ich w pracy ? Czy ty chociaż przeczytałeś co napisałeś ? Czy od tak wypisujesz bzdury które akurat ci przyjdą na myśl?
Co do twojego 2go posta już pominę samą kwestię twojej nauki czytania ze zrozumieniem i przejdę do meritum.
Po szkole (nie ważne jakiej) możesz mieć uprawnienia do wykonywania zawodu X czy Y ale mimo tego zazwyczaj (nie zawsze ale zazwyczaj) jeśli nie masz jeszcze doświadczenia w danym zawodzie to przed podpisaniem z pracownikiem zwykłej umowy firmy zatrudniają na staż (żeby douczyć czy zobaczyć jak wiedza teoretyczna wychodzi w praktyce) który trwa zazwyczaj bardzo krotko (ale tu nie ma reguły) w trakcie którego masz mniejsze wynagrodzenie niż pracownik na stanowisko na które aplikowałeś.
Zrozumiałeś już czy mam ci to napisać drukowanymi literami ?
Jeszcze gdybyś miał te 16 lat to bym zrozumiał że możesz nie wiedzieć takich podstawowych rzeczy, ale mając 28???
edit: zresztą co tu dyskutować o wynagrodzeniu lekarzy stażystów z kimś kto nie ma bladego pojęcia kto to jest stażysta
Zmodyfikowano
2 razy
Ostatnia modyfikacja: 13 January 2020 2020 21:22
@niechcemisiewymyslacloginu1 Twój post byłby aktualny niezależnie od rządu wystarczy podmienić nazwę partii na inną i w żaden sposób nie zmienia to jego znaczenia bo aktualny stan rzeczy jest wynikiem starań wszystkich rządów jakie były! Niestety Polacy widzą że w kraju jest źle kiedy akurat nie rządzi partia którą popierają za PO pisowcy narzekali że jest bieda i syf w szkolnictwie i SZ i że rząd do dupy teraz identycznie narzekają platformesi a kiedy przyjdzie kolejna wymiana między dwoma partiami to zmienią się tylko ludzie na stołkach
@niechcemisiewymyslacloginu1 tak z ciekawości, jaką partię stawiasz w opozycji dla gospodarczych poglądów PISu? Bo z tego co ja zauważyłem, to tylko jedna malutka partia będąca w sejmie ma inne zdanie w tej kwestii od całej reszty.
Póki co alternatywą wydaje się Konfederacja, ale jak wystawią nacjololo jako swojego kandydata na prezydenta (a póki co prowadzi) to będzie trzeba powrócić do głosowania na niszowe partie, np Żółtek dalej jest w KNP w moim okręgu.
Stróż nocny czy roznosiciel ulotek zwykle nie zarabiają minimalnej krajowej, załapią się na nią jedynie Ci pracujący na normalnych umowach.
I myślę, że nie warto dawać znaku równości między lekarzem a stażystą.
Przecież staż to swego rodzaju praktyka zawodowa, a nie praca! Ja na stażu dostawałem 0 zł, bo to była część nauki i nikomu nawet przez myśl nie przeszło, żeby za to płacić. W ogóle z nauką jest jak z inwestycją, bo jak ja zapieprzałem na uczelnię, to moi kumple już nieźle zarabiali i było tak jeszcze długo po studiach, kiedy miałem od nich mniej forsy. Po latach sytuacja się odwróciła. Skoro młodzi lekarze tak się wysoko cenią, to niech nie idą na staż, tylko znajdą lepszą pracę (może w służbach sprzątających, skoro tam lepiej).
@kerog po pierwsze, lekarz nie operuje samodzielnie(potrzebuje pielegniarek, anestezjologa itd.) a co najwyzej osobiscie. Po drugie, sam fakt, ze w dyskusji porownujemy zawody ktore moze wykonywac ktos z lapanki z ludzmi, ktorzy odebrali dyplom lekarza(ktory jest rownorzedny z dyplomem magistra) mowi wiele o upadku panstwa i spoleczenstwa
@Xar Ale można porównywać stażystę i etatowego pracownika pomijając zawód, więc porównajmy. Kto ponosi odpowiedzialność gdy pracuje pracownik i stażysta przy takiej samej pracy.
@Xar Lekarz stażysta jest tym co pomaga, nad głową ma jeszcze prowadzącego staż. Lekarz specjalista chirurg prowadzi całą operację przy prostych zabiegach masz: lekarza specjalistę, anestezjologa i instrumentariusza. Jeżeli jest stażysta to są 4 osoby bo jeszcze jest prowadzący staż, który dokładnie sprawdzi czy stażysta czegoś nie skopał.
W tym democie jest zawarte źródło całego problemu. "Dopóki RESORT nie wyda odpowiedniego rozporządzenia". Oczywiście problem jest bardzo złożony ale przyjmijmy, że służba zdrowia staje się prywatna, jakie byłyby korzyści?
1) Lekarze pracowaliby w prywatnych szpitalach, z dyrektorem nad głową, któremu zależy na wykwalifikowanej kadrze pracowniczej. Jesteś niekompetentny - wylatujesz.
2) Ludzie szliby tam, gdzie jest najlepsza opinia, masz złą reputację - bankrutujesz.
3) Dyrektorami szpitali nie zostawaliby lekarze (którzy znają się na leczeniu) tylko menadżerowie (którzy potrafią zarządzać)
Można wymieniać jeszcze kilka. Jak powiedziałem, problem jest bardzo złożony bo oprócz plusów, są również minusy np. leczenie kosztowałoby i to sporo. Trzeba pamiętać, że najlepszym lekarstwem jest profilaktyka zdrowotna. Nie w przypadku każdego choroby działa, ale najlepsze co możemy zrobić dla swojego zdrowia to nie leczyć się u wybitnych lekarzy ale po prostu o siebie dbać.
Byłem coś w rodzaju ochraniarza i też babralem się z ulicami z różnym syfem niezależnie od pogody i wcale nie zarabialem lepiej, więc mi tu proszę nie fanzolic kocopołów (czyli głupot) ; p
Nie lekarze tylko stażyści a to spora różnica. W wielu firmach jest całkowicie bezpłatny staż albo za jakieś śmieszne grosze więc nie sądzę żeby staż przyszłego lekarza miałby być traktowany jakoś wyjątkowo.
No cóż, Polska służba zdrowia to ewenement na skalę światową. Dajemy na WOŚP żeby wyposażyć szpitale, do których nie sposób się dostać z NFZ, dlatego idziemy do lekarza prywatnie, płacimy dodatkowo i wtedy dopiero mamy możliwość skorzystania ze sprzętu dostępnego publicznie. Tak, cała masa lekarzy wykorzystuje sprzęt z publicznych przychodni, mają nawet wyznaczone gabinety gdzie mogą to robić. Nie wiem dokładnie na jakich zasadach się to odbywa, czy dają w łapę ordynatorom?
Miałem ostatnio ciekawy przypadek w publicznej przychodni. Uszkodzone kolano, potrzebne USG, dostałem skierowanie do prywatnego gabinetu 30km dalej, usługa oczywiście płatna. Poszukałem, znalazłem lekarza na miejscu, umówiłem się na wizytę i szok. TEN SAM GABINET! Lekarzyna mówi że potrzeba USG zrobić, rozgląda się po gabinecie mrucząc że co jest, zawsze tu było. No i było, za kotarą schowane, bo jeszcze pół godziny wcześniej przyjmował tam inny lekarz - na NFZ.
Taka ciekawostka.
A nauczyciel stażysta to ile myślicie zarabia? XD Jestem po maturze, pracuję jako pomoc nauczyciela, dla fantazji robię mgr z pedagogiki i zarabiam na czysto dobre 3-4 stówy więcej od nich XD ALE! Ja pracuję "od-do", a oni mają papiery, zebrania i przede wszystkim odpowiedzialność prawną. A jeszcze jeden smaczek: gdybym miała w papiery "sprzątaczka" a nie "pomoc", miałabym blisko tyle, co kontraktowy. I mogłabym być po podstawówce! Ot- "takie rzeczy tylko w polsce".
taki uj płacić złodziejom burżuje jedne a dobrego lekarza muszę szukać w warszawie albo w łodzi bo Ci co są w mojej miejscowości W mieście wojewódzkim ! Nawet Ci płatni z własnej kieszeni są nic nie warci a biorą te same stawki 200-300 zł za wizytę banda obiboków zero wiedzy ale kasy to chcą, lepiej zapłacić dobrze pani sprzątaczce zapewne lepiej porządek się przyłoży do zdrowia niż ich leczenie , dawno nie widziałem tak niekompetentnej grupy zawodowej jak lekarze. Dobrzy lekarze nie narzekają na zarobki bo ludzie wala do nich drzwiami i oknami,
Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 7 January 2020 2020 20:35
Odpowiedzniestety odnoszę podobne wrażenie
wala ale prywatnie za co i tak musimy my zapłacić :) więc można powiedzieć że po raz kolejny państwo nas okrada :p lekarze mają słabe zarobki wiec operują z zamkniętymi oczami na panstwowce a jak chcesz dobrego lekarza to niestety sobie musisz zapłacić :)
Możliwość jest w takim razie tylko jedna, likwidacja państwowej służby zdrowia.
Odpowiedz@kibishi raczej zlikwidowanie prywatnej służby zdrowia ewentualnie nie finansowanie jej z budżetu państwa i przestać traktować lekarzy jak królów
Bezczelni jak oni śmią zarabiać więcej!!!
OdpowiedzBardzo prosze mi pokazac umowe lub pasek z wyplata.
Odpowiedz@ab_be
A co ma do tego pasek z wypłatą? Jak zarabiasz minimalną, a weźmiesz miesięcznie 80 nadgodzin, to będzie znaczyło, że w istocie zarabiasz 4000 tysiące? Nie, to będzie znaczyło tylko tyle, że tyrasz na półtora etatu, żeby zarobić jakieś normalniejsze pieniądze.
Pasek? OK, ale z liczbą przepracowanych godzin.
PS Nie jestem lekarzem, ale rzygam już tą propagandą.
@ab_be akurat płace dla lekarzy stażystów reguluje ustawa i rozporządzenie ministra zdrowia.
wystarczy użyć googla/głowy
@didja nie sztuką jest zarobić normalne pieniądze, sztuką jest zarobić normalne pieniądze w normalnych warunkach bez nadodzin itd, jak to zwykł mawiać mój kolega z pracy ;d jak ktoś zarabia 3k przy 230h pracy to gówno zarabia
No i?
Odpowiedz@pawel1148 Stażysta to nie lekarz. Nie mjam nic przeciwko temu, żeby lekarz dobrze zarabiał, ale ubolewanie nad tym, że stażysta nie jest milionerem jest dla mnie śmieszne. Poza tym uważam, ze lekarze powinni przepracować w kraju co najmniej 10 lat, za nim im się pozwoli wyjechać lub powinni zwrócić państwu kasę za studia, bo państwo dopłaca do kierunków i daje stypendia. Chcesz wyjechać, oddaj co w ciebie zainwestowaliśmy, albo popracuj dychę i jedź. I przestańcie się nad rtymi biednymi lekarzami rozczulać. Nie znam ŻADNEGO lekarza, który by nie miał własnego domu, albo przynajmniej dwóch mieszkań, a wy ciągle o ich biedzie mówicie.
Prowadzę sklep i dziś odwiedziła mnie pielęgniarka. 12 lat była w Irlandii i wróciła. Poszła do miejscowego szpitala szukać pracy. To z racji, że miał długą przerwę w zawodzie, powiedzieli jej że musi przejść jakieś kursy przygotowujące ją do pracy. Kursy będą trwały 3 miesiące i za ten czas nie należy jej się wypłata, będzie pracować za darmo. Nie wiem jak to możliwe, nie znam układów. Ale nie widzę przesłanek, czemu miałbym jej nie wierzyć. Ale jeśli to prawda, to ja się zastanawiam z jakiego powodu taki syf? Pielęgniarek brakuje, średnia wieku w tym zawodzie to 50 lat. Wszędzie grzmią, że nie ma kto zajmować się chorymi. A pani, która chce wrócić do zawodu ma rzucane kłody pod nogi. Ręce mi opadły.
Zmodyfikowano 3 razy Ostatnia modyfikacja: 7 January 2020 2020 22:59
Odpowiedz@profix3
Czekaj, czekaj. Faktycznie lekarz/pielęgniarka/położna, jeśli mają więcej niż 5 lat przerwy w zawodzie, muszą odbyć dodatkowe przeszkolenie, to wynika z ustawy. Ale! Jesteśmy w UE, więc mamy uznawalność wykształcenia i stażu pracy. Niechże więc ta pielęgniarka sprawdzi, bo może po prostu jest bałagan w papierach. Chyba że wyjeżdżając, wypisała się z Izby z rejestru osób aktywnych zawodowo, więc teraz dla OIPP jest "z przerwą".
Dlatego lekarze, którzy wyjeżdżają, nie wypisują się z OIL i - to chyba nawet na demotach ktoś pisał - są liczeni przez rząd do sumy medyków na jednego mieszkańca. Tyle że co drugi lekarz, owszem, w rejestrze figuruje, ale praktykuje daleko poza granicami Polski.
@didja Ok. pewnie przez ten czas nie pracowała w zawodzie. Ale z jakiej paki ma pracować przez 3 miechy za darmo. Powiedziała mi, że taki pomysł na życie ma dyrektor szpitala.
Ale jak to możliwe z punktu widzenia prawa pracy? Widocznie jest jakiś kruczek prawny, który został wykorzystany i kobietka będzie zasuwać bez pensji, tylko z tego tytułu, ze po latach zechciała wrócić do zawodu. Przecież dyrektor, nie mógł sobie wymyślić czegoś takiego ot tak. A jeśli to możliwe, to jakim my kraju żyjemy? Zwłaszcza, że służba zdrowia leży i kwiczy.
Zmodyfikowano 3 razy Ostatnia modyfikacja: 7 January 2020 2020 23:14
@profix3
Akurat to nie pomysł dyrektora, tylko posłów...
@didja Domyślam się, że tak jest.
Biedne te lekarze... nie mam w rodzinie żadnego lekarza, siostrze ciotecznej jakimś cudem udało się wcisnąć w te elity. Jest teraz lekarzem stażysta, po krótkiej rozmowie dowiedziałem się że, jako stażysta po dobraniu jakichś tam dodatkowych dyżurów i coś tam zarobi ok. 15tys... jeżeli stróż nocny zarobi więcej to chce być strozem... Biedne te lekarze, oj biedne...
Odpowiedz@Eugeniusz_Torba no wlasnie kwestia jest taka, ze jak ktos pracuje 20godzin dziennie, z czego 12 nadprogramowo a nie za te ochlapy z nfz, to faktycznie moze i 15 kola zarobi. Tylko chcesz byc leczony przez lekarza co pracuje 20godzin na dobe?
@Eugeniusz_Torba
Wiesz, zasadniczo nic nie stoi na przeszkodzie żebyś też wziął dyżury - zasuwaj codziennie po pracy do 2 w nocy z miotłą lub mopem i wyciągniesz spokojnie taką kwotę ze swojego etatu i zamiatania. Albo co trzeci dzień całą noc plus co najmniej jeden dzień weekendowy. Bo "jakieś tam dyżury" składają się często na ponad 400 przepracowanych godzin w miesiącu.
No, chyba, że jesteś programistą 15k, to wtedy nawet zamiatać nie musisz.
@Eugeniusz_Torba Ło ho, ho. To jestem ciekaw gdzie twoja siostra cioteczna ten staż robi. Pensja stażysty wynosi obecnie coś koło 2500 zł miesięcznie, z dyżurami 10 h tygodniowo, Mniejsze, powiatowe szpitale czasami oferują dodatki, aby zachęcić lekarzy do stażu u nich lub w zamian za lojalkę na pracę tam w trakcie specjalizacji, ale zwykle to dodatkowe 1000-1500 zł, zależy od potrzeb szpitala. W trakcie stażu prawo wykonywania zawodu jest ograniczone, więc można pracować jako lekarz tylko w miejscu wykonywania stażu. Więc przykro mi, ale nie mogę uwierzyć, że w trakcie stażu da się gdziekolwiek zarobić 15 tys. Żaden szpital nie zapłaci takiej kasy, nawet za dyżury dla lekarza który nie może, w myśl ustawy pracować samodzielnie.
@Eugeniusz_Torba Coś Cię chyba dziewczyna okłamuje. Ponieważ na stażu, nie można jako tako wykonywać samodzielnych pełnych i pełnopłatnych dyżurów. Co innego na którymś roku specjalizacji. Też mam w rodzinie lekarza, robiącego akurat specjalizację i powiem tak, pieniądze nie są złe, jeśli oczywiście bierze się te 4-5 dyżurów po 24h w miesiącu. Można te 8-10 tyś. netto zarobić, ale, po pierwsze to jest 300 godzin pracy. Po drugie, dla osoby mało doświadczonej to jest ogromny stres i wysiłek, nie mówiąc już o aktywności przez 24 godz. Presja brania dyżurów, jest większym problemem, bo nie ma obsady.
autor demota chyba przeoczył pewien "drobny"szczegół w tytule artykułu. - STAŻYŚCI
Odpowiedzps. powodzenia w szukaniu pracy jako roznosiciel ulotek za minimalna krajowa xD
@Duergh osoby z wyksztalceniem medycznym, po zdaniu egzaminu. Czyli w innych zawodach pelnoprawni pracownicy
@Xar nie, osoba z wykształceniem, po zdanym egzaminie, ale bez doświadczenia zawodowego która teraz takowe będzie zdobywać w praktyce. to jest Praktykant a nie "pełnoprawny pracownik"
@Duergh oczywiscie,ze to pelnoprawny pracownik. Wyobrazasz sobie murarza, fryzjera, botanika, hotelarza albo ksiegowa, ktory przez 3 lata po studiach jeszcze jest "praktykantem"? Praktyki maja podczas edukacji(lekarze tak samo)
Praktyki odbywa się podczas trwania studiów, straż po 6 latach studiów i zdaniu egzaminu przez 13 miesięcy.
@Xar Powiem ci ze akurat miałem parę znajomych które były właśnie po hotelarstwie i jak najbardziej wyobrażam to sobie xD musiały odbywać staż mimo że niby podczas nauki już odbywały.
@Duergh bolaly je dolne otwory?Bo niezle ktos je wyruchal, musialy az piszczec! [znam sporo osob ktore konczyly technikum hotelarskie i nic takiego robic nie musialy]
@Duergh w zwiazku z tym, ze nie masz pojecia o czym mowisz, to ci wyjasnie. Po ukonczeniu 6letnich studiow jednolitych na wydziale lekarskim uczelni medycznej konczy sie studia z tytulem lekarza(ktory jest rownorzedny z tytulem magistra). Ostatnie dwa semestry to nauka praktyczna.
Jesli chodzi zas o prawo wykonywania zawodu w Polsce to 13miesieczny staz podyplomowy i panstwowy egzamin lekarski. Zasady wykonywania tego zawodu sa opisane w Ustawie o zawodach lekarza i lekarza dentysty. Jest to forma zmuszania ludzi po studiach do wolontariatu
@Xar znaczy się dlatego ze jacyś twoi znajomi nie mieli praktyk w szkole średniej dlatego też nie obywali ich w pracy ? Czy ty chociaż przeczytałeś co napisałeś ? Czy od tak wypisujesz bzdury które akurat ci przyjdą na myśl?
Co do twojego 2go posta już pominę samą kwestię twojej nauki czytania ze zrozumieniem i przejdę do meritum.
Po szkole (nie ważne jakiej) możesz mieć uprawnienia do wykonywania zawodu X czy Y ale mimo tego zazwyczaj (nie zawsze ale zazwyczaj) jeśli nie masz jeszcze doświadczenia w danym zawodzie to przed podpisaniem z pracownikiem zwykłej umowy firmy zatrudniają na staż (żeby douczyć czy zobaczyć jak wiedza teoretyczna wychodzi w praktyce) który trwa zazwyczaj bardzo krotko (ale tu nie ma reguły) w trakcie którego masz mniejsze wynagrodzenie niż pracownik na stanowisko na które aplikowałeś.
Zrozumiałeś już czy mam ci to napisać drukowanymi literami ?
Jeszcze gdybyś miał te 16 lat to bym zrozumiał że możesz nie wiedzieć takich podstawowych rzeczy, ale mając 28???
edit: zresztą co tu dyskutować o wynagrodzeniu lekarzy stażystów z kimś kto nie ma bladego pojęcia kto to jest stażysta
Zmodyfikowano 2 razy Ostatnia modyfikacja: 13 January 2020 2020 21:22
Jeszcze nie widzialem biednego lekarza...
OdpowiedzG...o prawda.
OdpowiedzNie znam ubogiego lekarza, znam ubogą sprzątaczkę, stróża nocnego...
OdpowiedzNie znam ubogiego stróża który operuje serce i sprzątaczki która leczy dzieci. slogany slogany
Lekarze i nauczyciele nie wpisują się w obraz przeciętnego wyborcy PiS. Stróż nocny już tak. Więc co w tym dziwnego?
Odpowiedz@niechcemisiewymyslacloginu1 Twój post byłby aktualny niezależnie od rządu wystarczy podmienić nazwę partii na inną i w żaden sposób nie zmienia to jego znaczenia bo aktualny stan rzeczy jest wynikiem starań wszystkich rządów jakie były! Niestety Polacy widzą że w kraju jest źle kiedy akurat nie rządzi partia którą popierają za PO pisowcy narzekali że jest bieda i syf w szkolnictwie i SZ i że rząd do dupy teraz identycznie narzekają platformesi a kiedy przyjdzie kolejna wymiana między dwoma partiami to zmienią się tylko ludzie na stołkach
@niechcemisiewymyslacloginu1 tak z ciekawości, jaką partię stawiasz w opozycji dla gospodarczych poglądów PISu? Bo z tego co ja zauważyłem, to tylko jedna malutka partia będąca w sejmie ma inne zdanie w tej kwestii od całej reszty.
Póki co alternatywą wydaje się Konfederacja, ale jak wystawią nacjololo jako swojego kandydata na prezydenta (a póki co prowadzi) to będzie trzeba powrócić do głosowania na niszowe partie, np Żółtek dalej jest w KNP w moim okręgu.
@Buchaj @voot1 jest cos takiego fajnego jak libertarianizm, warto sie zainteresowac
@Xar Wiem że coś takiego istnieje tylko chciałem koledze pogratulować ponadczasowego cytatu :)
niech się cieszą że w ogóle mają płatny staż...
Odpowiedznauczyciele stażyści - płaca poniżej minimalnej (na mianowanego i dyplomowanego musisz odpracować dobrych naście lat)
Odpowiedzlekarze - płaca minimalna
Ale oczekiwania że służba zdrowia będzie na wysokim poziomie. Ze nie będzie przekrętów a poziom nauczania będzie zawsze na wysokim poziomie ;)
Taaaak... to ma sens :P
Typowa komuna :)
Stróż nocny czy roznosiciel ulotek zwykle nie zarabiają minimalnej krajowej, załapią się na nią jedynie Ci pracujący na normalnych umowach.
OdpowiedzI myślę, że nie warto dawać znaku równości między lekarzem a stażystą.
Przecież staż to swego rodzaju praktyka zawodowa, a nie praca! Ja na stażu dostawałem 0 zł, bo to była część nauki i nikomu nawet przez myśl nie przeszło, żeby za to płacić. W ogóle z nauką jest jak z inwestycją, bo jak ja zapieprzałem na uczelnię, to moi kumple już nieźle zarabiali i było tak jeszcze długo po studiach, kiedy miałem od nich mniej forsy. Po latach sytuacja się odwróciła. Skoro młodzi lekarze tak się wysoko cenią, to niech nie idą na staż, tylko znajdą lepszą pracę (może w służbach sprzątających, skoro tam lepiej).
OdpowiedzLekarz stażysta nie operuje samodzielnie, tylko ewentualnie asystuje.
Odpowiedz@kerog po pierwsze, lekarz nie operuje samodzielnie(potrzebuje pielegniarek, anestezjologa itd.) a co najwyzej osobiscie. Po drugie, sam fakt, ze w dyskusji porownujemy zawody ktore moze wykonywac ktos z lapanki z ludzmi, ktorzy odebrali dyplom lekarza(ktory jest rownorzedny z dyplomem magistra) mowi wiele o upadku panstwa i spoleczenstwa
@Xar Ale można porównywać stażystę i etatowego pracownika pomijając zawód, więc porównajmy. Kto ponosi odpowiedzialność gdy pracuje pracownik i stażysta przy takiej samej pracy.
@Xar Lekarz stażysta jest tym co pomaga, nad głową ma jeszcze prowadzącego staż. Lekarz specjalista chirurg prowadzi całą operację przy prostych zabiegach masz: lekarza specjalistę, anestezjologa i instrumentariusza. Jeżeli jest stażysta to są 4 osoby bo jeszcze jest prowadzący staż, który dokładnie sprawdzi czy stażysta czegoś nie skopał.
Ale brednia. Wlasnie wyszedlem z dzieckiem od lekarza. 15minut kosztowalo 250zl.
Odpowiedz@zdebik Strasznie drogo. Ja byłem u dobrego okulisty i zapłaciłem 100 zł.
Popierd@liło się tym lekarzynom w głowach.
OdpowiedzW tym democie jest zawarte źródło całego problemu. "Dopóki RESORT nie wyda odpowiedniego rozporządzenia". Oczywiście problem jest bardzo złożony ale przyjmijmy, że służba zdrowia staje się prywatna, jakie byłyby korzyści?
Odpowiedz1) Lekarze pracowaliby w prywatnych szpitalach, z dyrektorem nad głową, któremu zależy na wykwalifikowanej kadrze pracowniczej. Jesteś niekompetentny - wylatujesz.
2) Ludzie szliby tam, gdzie jest najlepsza opinia, masz złą reputację - bankrutujesz.
3) Dyrektorami szpitali nie zostawaliby lekarze (którzy znają się na leczeniu) tylko menadżerowie (którzy potrafią zarządzać)
Można wymieniać jeszcze kilka. Jak powiedziałem, problem jest bardzo złożony bo oprócz plusów, są również minusy np. leczenie kosztowałoby i to sporo. Trzeba pamiętać, że najlepszym lekarstwem jest profilaktyka zdrowotna. Nie w przypadku każdego choroby działa, ale najlepsze co możemy zrobić dla swojego zdrowia to nie leczyć się u wybitnych lekarzy ale po prostu o siebie dbać.
Byłem coś w rodzaju ochraniarza i też babralem się z ulicami z różnym syfem niezależnie od pogody i wcale nie zarabialem lepiej, więc mi tu proszę nie fanzolic kocopołów (czyli głupot) ; p
OdpowiedzNie lekarze tylko stażyści a to spora różnica. W wielu firmach jest całkowicie bezpłatny staż albo za jakieś śmieszne grosze więc nie sądzę żeby staż przyszłego lekarza miałby być traktowany jakoś wyjątkowo.
OdpowiedzInni stażyści nie raz nic nie dostają, no ludzie...
OdpowiedzNo cóż, Polska służba zdrowia to ewenement na skalę światową. Dajemy na WOŚP żeby wyposażyć szpitale, do których nie sposób się dostać z NFZ, dlatego idziemy do lekarza prywatnie, płacimy dodatkowo i wtedy dopiero mamy możliwość skorzystania ze sprzętu dostępnego publicznie. Tak, cała masa lekarzy wykorzystuje sprzęt z publicznych przychodni, mają nawet wyznaczone gabinety gdzie mogą to robić. Nie wiem dokładnie na jakich zasadach się to odbywa, czy dają w łapę ordynatorom?
OdpowiedzMiałem ostatnio ciekawy przypadek w publicznej przychodni. Uszkodzone kolano, potrzebne USG, dostałem skierowanie do prywatnego gabinetu 30km dalej, usługa oczywiście płatna. Poszukałem, znalazłem lekarza na miejscu, umówiłem się na wizytę i szok. TEN SAM GABINET! Lekarzyna mówi że potrzeba USG zrobić, rozgląda się po gabinecie mrucząc że co jest, zawsze tu było. No i było, za kotarą schowane, bo jeszcze pół godziny wcześniej przyjmował tam inny lekarz - na NFZ.
Taka ciekawostka.
A nauczyciel stażysta to ile myślicie zarabia? XD Jestem po maturze, pracuję jako pomoc nauczyciela, dla fantazji robię mgr z pedagogiki i zarabiam na czysto dobre 3-4 stówy więcej od nich XD ALE! Ja pracuję "od-do", a oni mają papiery, zebrania i przede wszystkim odpowiedzialność prawną. A jeszcze jeden smaczek: gdybym miała w papiery "sprzątaczka" a nie "pomoc", miałabym blisko tyle, co kontraktowy. I mogłabym być po podstawówce! Ot- "takie rzeczy tylko w polsce".
OdpowiedzOdnosze wrażenie że lekarze za dwa dyżury są w stanie zarobić odpowiednik minimalnej. Czy to tak fatalnie?
Odpowiedz