@killerxcartoon Jest coraz więcej dowodów, że naczelni w Stanach o wszystkim wiedzieli. Poza tym zamach terrorystyczny, a nalot regularnej armii to co innego.
@maksiking9 Nikt nie przerzuci miliona żołnierzy przez Kanadę bo aby tam dotrzeć trzeba pokonać Pacyfik lub chociaż Morze Beringa, w pierwszym przypadku koszty zużycia byłyby zbyt duże a w drugim, bazą wypadową na Morze Beringa jest Alaska, na miejscu Trumpa ulokowałbym tam potężne wojska, mogłoby to jednak rozzłościć Rosję której USA nie pokonają atakując od strony Kamczatki bo mimo iż na morzu odnieśliby zwycięstwo to na lądzie nie byliby w stanie przedrzeć się przez syberyjski matecznik i również tutaj w grę wchodzą koszty zużycia, myślisz że dlaczego do tej pory nie było III W.W. ? bo wszystkim zależy na pokoju? Nie! bo mimo iż USA ma siłę militarną i potężny defence to biorąc pod uwagę nie tylko samą siłę militarną tudzież gospodarczą ale także geopolitykę, topografię i ukształtowanie terenu etc. siły na świecie są wyrównane, w grę wchodzi tylko, nie daj Szatanie, Wojna Grzybowa, Chiny łatwo taką rozwalić, zrzuci się kilka grzybków na Nizinę Chińską i po Chinach, problem w tym że skośni mają własne grzyby a w dodatku małe żyjątka w próbówkach.
Dlatego Trumpowi nie zależy na Irańskiej ropie tylko na strefie przerzutowej z Morza Arabskiego przez Iran do Morza Kaspijskiego aby dostać się na Step Pontyjsko- Kaspijski (Tatarstan) dzięki czemu będzie w stanie wziąć Rosję w kleszcze. Problem w tym że to doprowadzi do katastrofy bo jak tylko Trump zaatakuje Iran to Rosja i Chiny odpowiedzą ogniem i będzie z tego wojna i to światowa.
"Wojna może rozpocząć się na twój rozkaz, ale nie skończy się wtedy kiedy akurat ty będziesz tego chciał".
Ciekawe jakim mocarstwem militarnym trzeba być, by przeprowadzić udany nalot bombowy na USA....
OdpowiedzTrzeba być Stanami Zjednoczonymi Ameryki północnej, a potem ogłosić, że to terroryści, czy ktoś kto ma ropę i trzeba mu wprowadzić pokój i demokrację.
@Shaam taaaa ściemę Stany mogą zawsze walić. Chodzi mi o faktyczny nalot innego kraju na Stany.
@milamber84 Afganistanem ... zrobili to 2001-09-11
@killerxcartoon Jest coraz więcej dowodów, że naczelni w Stanach o wszystkim wiedzieli. Poza tym zamach terrorystyczny, a nalot regularnej armii to co innego.
@maksiking9 Nikt nie przerzuci miliona żołnierzy przez Kanadę bo aby tam dotrzeć trzeba pokonać Pacyfik lub chociaż Morze Beringa, w pierwszym przypadku koszty zużycia byłyby zbyt duże a w drugim, bazą wypadową na Morze Beringa jest Alaska, na miejscu Trumpa ulokowałbym tam potężne wojska, mogłoby to jednak rozzłościć Rosję której USA nie pokonają atakując od strony Kamczatki bo mimo iż na morzu odnieśliby zwycięstwo to na lądzie nie byliby w stanie przedrzeć się przez syberyjski matecznik i również tutaj w grę wchodzą koszty zużycia, myślisz że dlaczego do tej pory nie było III W.W. ? bo wszystkim zależy na pokoju? Nie! bo mimo iż USA ma siłę militarną i potężny defence to biorąc pod uwagę nie tylko samą siłę militarną tudzież gospodarczą ale także geopolitykę, topografię i ukształtowanie terenu etc. siły na świecie są wyrównane, w grę wchodzi tylko, nie daj Szatanie, Wojna Grzybowa, Chiny łatwo taką rozwalić, zrzuci się kilka grzybków na Nizinę Chińską i po Chinach, problem w tym że skośni mają własne grzyby a w dodatku małe żyjątka w próbówkach.
Dlatego Trumpowi nie zależy na Irańskiej ropie tylko na strefie przerzutowej z Morza Arabskiego przez Iran do Morza Kaspijskiego aby dostać się na Step Pontyjsko- Kaspijski (Tatarstan) dzięki czemu będzie w stanie wziąć Rosję w kleszcze. Problem w tym że to doprowadzi do katastrofy bo jak tylko Trump zaatakuje Iran to Rosja i Chiny odpowiedzą ogniem i będzie z tego wojna i to światowa.
"Wojna może rozpocząć się na twój rozkaz, ale nie skończy się wtedy kiedy akurat ty będziesz tego chciał".
Przydała by się druga wojna secesyjna, może na świecie było by więcej pokoju w tym czasie.
Odpowiedz