Demotywatory.pl

Menu Szukaj
+
1941 1990
-

Zobacz także:


E elefun
+3 / 9

@nolag85 Dlaczego tak twierdzisz?

zasysacz
-2 / 6

@nolag85 no NIEmożliwe no ...

K kamilioza85
+1 / 3

zgadzam sie... nie przesadzajmy

AVictor
+1 / 3

@nolag85 Głupszej historii nie widziałem... Jeśli jest przedsiębiorcą to raczej konkretnie wiedział ile zapłacił za zus, dochodowy i vat jeśli mniemam że to są wszystkie podatki. Niestety bez dochodowego i vatu tyle mniej więcej w ciągu roku wychodzą wszystkie składki zus dla 5 ciu osób, nie licząc dochodowego i vatu. Z drugiej strony nie wiem ile musiała by mieć rodzina dzieci by wyciągnąć 7 tys. na zasiłki i jak z ciekawości spytałem się co sądzą o tych historiach znajomi urzędnicy to też mówili że to nie realne.
Najsmutniejsze jednak z tej wymyślonej historii że przedsiębiorca zatrudniający 4 pracowników z sobą to 5 płaci w ciągu roku by utrzymać firmę znacznie większe podatki niż podane w tej historii. Od przeszło 20 lat podatki utrzymywane są na tak wysokim poziomie że ciężko przejść próg opłacalności zatrudniania większej liczby ludzi, przez co słyniemy w europie z dużej pracowitości jednak w porównaniu z tym z małymi zarobkami. Nie tylko socjal pochłania, ale liczba urzędników i ludzi zatrudnionych przez państwo, których szacunkowa liczba wynosi 1,8 mln osób a utrzymanie 88mld zł rocznie.
Problemem nie jest tylko obecna partia rządząca ale i wszystkie poprzednie, to są cały czas te same osoby zatrudnione przez państwo od kilkudziesięciu lat, nie prowadzą firmy przez co nic nie wiedzą o ich utrzymaniu. A niestety ciągła nagonka PiS i PO oraz tworzenie pod ich szyldami nowych partii idzie cały czas w złym kierunku bo ludzie głosują za kimś albo przeciwko komuś i tym sposobem wykluczane jest powstanie nowych partii, które może coś by zmieniły, tylko słowo "nowych" nie znaczy nowotwory z partii już istniejących.

E elefun
+23 / 33

@grik1 Może gdyby nie sponsorować nierobów, to uczciwa część społeczeństwa mogłaby płacić mniejsze podatki?

kondon
+22 / 30

@grik1 Masz wpływy przy wyborach. Ty sam niewielki, ale możesz namówić jeszcze kilka osób do głosowania przy użyciu rozumu.
Pracujesz teoretycznie dla siebie, jednak poza tym na: patologię, nierobów, urzędników, polityków wraz z ich ziomeczkami. W tym systemie to, co inni robią ze swoim życiem, niestety jest Twoją sprawą - w końcu za to płacisz...

G grik1
+13 / 21

@kondon Namówisz kilka osób pewnie to coś da kilku posłów się dostanie o poglądach rynkowych. Tylko co to da? Problem nie w tym, że się nie da tego prosto zmienić. Tylko w zmiana mentalności da efekty. Nie rząd ma mi dać. Tylko niech przestana Mi zabierać. Wysoki VAT, podatki od świadczeń, ułatwienia dla ludzi pracujących i jakieś ściganie pracujących na czarno. Jakiś poziom wydatków socjalnych musi jednak być. Inna sprawa, że czasem faktycznie z "+" i pomocy masz lepiej jak z pracy za minimalną. Co pokazuje tylko jak niska jest kwota wolna od podatku i wysoki ZUS % w tej pensji. Czy coś się realnie zmieni - kasa się kończy. Kryzys idzie i to widać. A jak zaklinać będą nas politycy od nadmiaru regulacji jakoś miejsc pracy ubywa, a nie na odwrót.

Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 17 January 2020 2020 2:21

zubenelgubenupi
-3 / 5

@kondon I co? Zagłosujesz na Platformę i ona zlikwiduje pomoc społeczną i obniży ci podatki? Tak jak to już kiedyś zrobiła? Pamiętasz takie wydarzenie?

kondon
+4 / 6

@zubenelgubenupi Skąd pomysł, że mógłbym głosować na PO. Jestem wolnościowcem i antysocjalistą.
A co do wodoru z węgla to jest to oczywiście skrót myślowy. Wpisz to hasło w google to się przekonasz o co w tym chodzi.

Zmodyfikowano 2 razy Ostatnia modyfikacja: 21 January 2020 2020 22:48

K kiepura
+1 / 1

@kondon ja napisalem wodor z pokladow wegla a nie wodor z wegla. Ten koles poprostu nie umie czytac ze zrozumieniem.

kondon
-1 / 1

@kiepura Gdyby umiał, to by nie był za PiSem...

P Paszkwilant
+17 / 27

No patrzajcie ludzie, a z Korwina się śmieją i ledwo próg wyborczy po 30 latach przekroczył.

Odpowiedz
P Paszkwilant
+3 / 15

@Pingwiningwin Jako jedyny otwarcie mówi o zwalczaniu socjalizmu i rozdawnictwa. Ktoś tu widzę jest beneficjentem różnych programów socjalnych...

L Livanir
+6 / 6

@Paszkwilant Nie zaprzeczę, wiele jego opinii o ekonomi czy postulatów walki o gospodarkę kraju ma rację...
Z drugeij polityk to nie tylko ekonomia, ale i życie codzienne, polityka zagraniczna itp

P Paszkwilant
+2 / 6

@Livanir Lepiej dla wszystkich jest wtedy, kiedy polityka nie interesuje się życiem codziennym obywateli, północni Koreańczycy pewnie by coś o tym powiedzieli, gdyby mogli. A polityka zagraniczna? Bardziej się tego nie da już schrzanić, niż jest obecnie, więc tu byłbym spokojny.

P Paszkwilant
+3 / 7

@Pingwiningwin zacytuj jakieś jego ekonomiczne czy jakiekolwiek inne hasło, które byłoby głupsze niż rzeczy wygadywane przez Pihowicz, Suskiego, Zandberga, czekam niecierpliwie. Właśnie on jako jedyny w tym stadzie baranów wyróżnia się inteligencją (168 albo 136, nie chcę napisać bzdury), dlatego tak kole w oczy to lewackie pospólstwo. Szachista, mistrz brydżowy, biznesmen, publicysta, mówi to co myśli. Nie może być populistą, bo wydaje swoje pieniądze, a nie cudze i ośmiela się pytać władzę, na co oni tyle wydają. Chciałbyś wystawić przeciw niemu w debacie Kaczyńskiego czy innego swojego faworyta? Przecież Mikke zawsze to proponował, tylko nikt się nie odważy, zasłaniają się właśnie tym, co Ty tak bezrefleksyjnie powtarzasz.

Cascabel
+1 / 5

@Paszkwilant jakby ograniczył wypowiedzi do kwestii ekonomicznych to by było okej. Niestety, ma bardzo duży problem ze swoimi poglądami na politykę społeczną - wyraża je w taki sposób że większości wydaje się po prostu śmieszny, potem to często chce odkręcić. Przez to ludzie nie traktują go poważnie nawet jeżeli "dobrze gada".

K Krait
+3 / 3

@Pingwiningwin Możesz podać przykłady tych żenujących, wstydliwych i niedorzecznych haseł?

K kiepura
+2 / 6

Bo ludzie to w wiekszosci idioci, co z reszta Korwin przyznaje. Korwin rozne rzeczy wygaduje ale jest poprostu nie obrobiony PR-owo i ma malo dyplomatyczna osobowosc i jesli ktos nie potrafi uslyszec rzeczy najwazniejszych w tym co mowi a skupia sie na wpadkach i kontrowersjach to jak inaczej mozna tego kogos nazwac jak idiota. Sam Korwin faktycznie moze odstraszac wielu ale juz jego ludzie sa o wiele bardziej stonowani i maja doskonale pomysly gospodarcze jak chocby Jacek Wilk. Jeden z lepszych politykow jakiego miala Polska. Od dawna chociazby chodzi za rzadem aby uruchomic produkcje wodoru z pokladow wegla kamiennego w PL co da nam niezaleznosc energetyczna. Do tego energia ta jest 5 razy tansza od wydobycia wegla i calkowicie czysta i ekologiczna. Instutucje naukowe wydali mnostwo pozytywnych opinii na ten temat. I co? I cisza. Zadna inna partia ani rzad nie interesuja sie tematem. Przyklady mozna mnozyc.

P Paszkwilant
+2 / 4

@Cascabel Ludzie wychowywani od przedszkola w socjalizmie w większości nigdy na niego nie oddadzą głosu na niego, bo są uczeni że to państwo ma za nich odpowiadać. Kształcić, leczyć, znajdować pracę, zapewnić godziwą emeryturę. Korwin chciałby społeczeństwo podobne do Szwajcarii, a nam bliżej mentalnie do Rosjan. Dlatego wynik 10% w jakichkolwiek wyborach to będzie wielki sukces.

zubenelgubenupi
-5 / 5

@Paszkwilant Bo liże śmierdzące dooopy kacapów.

zubenelgubenupi
-5 / 5

@Paszkwilant Debata z Korwinem się nie może udać, bo nie da się zrozumieć co ten facet gada. Lepiej mu wychodzi pisanie.

P Pingwiningwin
+1 / 3

@Krait "Zdecydowanie wolę, jak pedofil poklepie mi córkę po pupie, niż jak córka pójdzie na lekcję wychowania seksualnego. Po tych lekcjach dziewczyny przestają umieć kochać "

"Lewica biadoli, że "Kora" była w dzieciństwie "molestowana" przez księdza. Pytam: czy to zmieniło Jej życie? Jeśli TAK - to być może zamiast wybitnej piosenkarki wyrosłaby przeciętniaczka - albo (o zgrozo!) pieśniarka katolicka? "Co cię nie zabije, to cię wzmocni!"

"
Każda dobrze wychowana 10-letnia panienka powiedziałaby po prostu »Czy księdzu nie wstyd?« – i do żadnego »molestowania« by nie doszło."

Pierwsze z brzegu, nie chce mi się dalej szukać dokładnych cytatów. Ale rzucanie petard pod swojego psa, w celu "zahartowania", nazywanie publicznie ludzi niepełnosprawnych umysłowo debilami i to jeszcze w taki sposób by media nie musiały się wcale natrudzić by to fatalnie zabrzmiało. A teraz publicznie pierze brudy swojej partii by czasem za dobrze jej nie poszło. Trzeba naprawdę byc zaślepionym by takich rzeczy nie widzieć i głupim by ich bronić.

zubenelgubenupi
-5 / 7

@kiepura Wodór z węgla? Gdzie się uczyłeś chemii?

K kiepura
0 / 0

@zubenelgubenupi wodor z pokladow wegla a nie wodor z wegla. Czytaj ze zrozumieniem. inaczej zgazowanie wrgla. Wtlacza sie do pokladow wegla pare wodna lub powietrze i uzyskuje sie na drodze reakcji chemicznych miedzy innymi wodor.

Cascabel
0 / 0

@Pingwiningwin tak, to dokładnie przez takie rzeczy i brak obycia PR-owego - jak zwrócił uwagę @Paszkwilant - nawet u osób, które znając same jego pomysły na reformy gospodarcze by na niego zagłosowały nie znajdzie poparcia. Może gdyby usunąć go w cień i na pierwszym planie ustawić mniej charakterystyczne osoby, to przestałby być popularny tylko wśród młodych gniewnych.

P Pingwiningwin
0 / 0

@Cascabel To nie jest brak obycia PRowego, to debilizm PRowy. Takie rzeczy jakie on robi robi się świadomie i z premedytacją, chyba że jest się totalnym idiotą społecznym i socjologicznym. Zbiera głosy młodych naiwniaczków, którzy są niesieni przez proste i na chłopski rozum logiczne hasła. I dzięki temu normalna, nowoczesna prawica w Polsce nie ma jak wyrosnąć. Młode pokolenie dosłownie marnuje głosy głosując na Korwina, bo on doskonale wie co zrobić by zaszkodzić swojemu i swojej partii wizerunkowi politycznemu gdy idzie za dobrze. Dlatego teraz publicznie ośmiesza swoje ugrupowanie. To się dzieje notorycznie, to nie jest przypadek.

P Paszkwilant
+1 / 1

@zubenelgubenupi Możesz jakiś konkretny argument podać na to, że komuś coś liże? Bo na razie to tylko jakiś chamski bełkot prezentujesz. Każdy inteligentny zrozumie, co on ma na myśli, mimo czasem specyficznego sposobu wypowiedzi. A ten mniej inteligentny - będzie właśnie powtarzał to, co mu PiS i PO powiedzą, żeby myślał.

K kiepura
+1 / 1

@Pingwiningwin zgadza sie co do Korwina ale tez dzieki jego wypowiedziom poglady wolnorynkowe sa rozpoznawalne. Kazda partia wolnorynkowa od ktorej odchodzi odchodzi w zapomnienie wiec te jego kontrowersje maja tez plusy. Ktos kiedys dobrze napisal, ze z Korwinem sie nie da ale bez niego tez nie. Nie ma w tych strukturach nikogo kto by godnie zastapil jego osobe a bylby dyplomatyczny. Jacek Wilk jest swietny ale zbyt dyplomatyczny i stonowany, Krzysztof Bosak chyba jeden z najlepszych kandydatow ale niestety nie wolnorynkowiec mimo wielokrotnych prob wolnorynkowcow przeciagniecia go do siebie, Konrad Berkowicz tez sie nadaje ale chy a ma zbyt mala charyzme. W tych strukturach jest wielu inteligentnych i wygadanych ale rozpoznawaknosc Korwina ciezko zastapic.

Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 22 January 2020 2020 10:34

zubenelgubenupi
0 / 0

@kiepura Czyli pierwiastek węgiel, zawarty w węglu kamiennym zamienia się w pierwiastek wodór? Dobrze zrozumiałem twój wywód? Muszę cie zmartwić. Nie ma takiej możliwości. Do zamiany jednego pierwiastka w inny nie wystarczy para wodna. Potrzeba do tego bomby atomowej.

K kiepura
0 / 0

@zubenelgubenupi Zgazowanie wegla. Wtlacza sie pare wodna lub powietrze do pokladow wegla. Wodor powstaje z wody lub powietrza.wegiel to katalizator. Czego nie rozumiesz?

Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 25 January 2020 2020 0:22

wichniak2
+26 / 56

Darujcie sobie takie przemyślenia. W Polsce więcej ludzi (głosujących w wyborach) jest zaangażowanych w branie zasiłków niż w ich wypracowywanie. Tylko jakiś większy kryzys otrzeźwi na chwilę społeczeństwo, które z resztą przyczyn tego upatrywać będzie w pazerności banków i światowych spekulantów oraz destrukcyjnych działań opozycji

Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 17 January 2020 2020 1:43

Odpowiedz
Slawa238
+6 / 14

@wichniak2 Bzdura totalna, przy twoich założeniach bezrobocie musiało by sięgać około 30%. Większość ludzi pracuje często na dwa etaty.. I zdarzyło mi się siedzieć w komisji wyborczej stąd wiem, że patologiczne rodziny jak z demota, których jest na oko z 1% może góra 5% (u mnie na wsi na ponad 300 osób jest taka jedna- 7 osób z dziećmi) nie chodzą na wybory.

L LUPUS1962
+2 / 4

@wichniak2 I wrednych, chciwych przedsiębiorców...

W wotwob
+5 / 9

@wichniak2 Bo u nas takie socjalne eldorado, że hej. Jak stracisz robote przez cały rok możesz żyć jak król za 600 zł/mies zasiłku. No i wskaźniki dzietności to mamy 10 bachorów na babę bo sobie ludzie średnią krajową z 500+ wyrabiają.

Jak już się wysnuwa wszelkie tezy ilościowe (że czegoś jest więcej niż czegoś) to warto to poprzeć chociaż podstawowymi danymi, a nie, że coś ci się wydaje.

7 konto usunięte
+1 / 5

@Slawa238 Ja bym dodała, że gdyby opowieść z demota miała cokolwiek wspólnego z prawdą, oznaczałoby to, że jej autor podkablował własną żonę, która źle sprawuje swoje obowiązki jako pracownika MOPSu. Patologicznym alkoholikom odbiera się dzieci, natomiast ludziom dobrowolnie i celowo nie podejmującym zatrudnienia nie należy się spora część zasiłków, łącznie z ubezpieczeniem społecznym i zdrowotnym.

wichniak2
0 / 2

@Slawa238 Bardzo dużo emerytów i rencistów głosuje za PiSem i PO, to dość zdyscyplinowany elektorat bojący się zmian bo to oni mogą najwięcej stracić

wichniak2
+3 / 3

@wotwob Mnie się wydaje że 84 tysiące zapłacone przez tego pana w podatkach nie wystarczyło by na zaspokojenie 84 tysięcy wypłaconych w formie zasiłku gdyż po drodze prowizje bierze państwo np. na pensje dla urzędników, którzy te zasiłki przyznają. Niech więc pan przedsiębiorca nie myśli że sam jest w stanie utrzymać całą patologiczną rodzinę

A acanekd
-4 / 4

@wichniak2 Waszeć jesteś PiSdziany troll czy poprzesuwany w organach ? Jaki kryzys, jakie banki i ki światowy spekulant ? Towarzyszu semito, od takich jak ty (nierobów) ludzie nauczyli się brać, aby przeżyć. Twój naród żyje tak od 2 tys. lat.

zubenelgubenupi
-3 / 3

@wichniak2 Uważasz, że w Polsce jest więcej bezrobotnych niż ludzi pracujących? Skąd masz te dane? Z TVN?

zubenelgubenupi
-2 / 2

@wichniak2 Emeryci sobie te swoje emerytury wypracowali z nawiązką i ZUS nigdy nie zwróci im kasy, którą do niego przez całe życie wpłacili, nie mówiąc już o tych, którzy nie mieli szczęścia dożyć do emerytury.

wichniak2
0 / 2

@zubenelgubenupi Nie tylko w Polsce, w KAŻDYM kraju więcej ludzi nie pracuje niż pracuje, nie ma nawet o czym dyskutować

wichniak2
0 / 2

@zubenelgubenupi Na temat wypracowywania emerytur powstało już wiele wybitnych dzieł a prawda jest taka że będziemy skazani na to co nam państwo wypłaci, ewentualnie to co sobie przed nim prywatnie schowamy

wichniak2
0 / 2

@acanekd Kiedyś to zrozumiesz, poszukaj trochę w nowszej historii

W wotwob
0 / 2

@zubenelgubenupi Akurat to w większości przypadków nie jest prawda. I nie mam na myśli tego, że nasi dziadkowie łożyli na komunę która upadła. Po reformie w 1999 roku wysokość emerytury jest uzależniona od tego ile uzbierałeś w trakcie pracy. Stan konta w OFE + ZUS jest po prostu dzielony przez przeciętne dalsze trwanie życia według tabel GUS. Efekt jest taki, że emerytury z nowego systemu są niższe niż ze starego, gdzie jeśli dobrze pamiętam do wyliczania podstawy emerytury jest brane 10 najlepszych lat z ostatnich 20 lat pracy.

A acanekd
-1 / 1

@wichniak2 Mówiłem, żeś semita - wydaje ci się, że umiesz język polski. Jaką "trochę" mam szukać w "nowszej historii" ?

Slawa238
-1 / 1

@BioNano wskaźnik zatrudnienia obejmuje wszystkich od 15 do bodajże 64 roku życia. Od 15 do 19 lat ludzie się uczą więc nie pracują lub dorabiają na czarno więc odchodzi ci kilka roczników. Że studentów też trochę odpada jak pracują w szarej strefie. Kobiety idą na emeryturę od 60 lat więc odchodzą, dodaj do tego uprawnionych do wcześniejszych emerytur ze względu na szkodliwe warunki pracy. Odejmij również niepełnosprawnych i niezdolnych do pracy (rencistów). Widzisz teraz jaka bzdurę napisałeś?

zubenelgubenupi
0 / 0

@wotwob Co mnie to wszystko obchodzi? Płaciłem? No to proszę teraz o zwrot i o wywiązanie się z podpisanej przed laty umowy. Coś jest niejasne? Trzeba było nie brać przez lata mojej kasy, to by teraz nie było zobowiązania.

W wotwob
-1 / 1

@zubenelgubenupi Nie kwestionuję wypłat emerytur tylko grzecznie zwróciłem uwagę, że użyty przez ciebie zwrot "z nawiązką" mija się z prawdą :)

zubenelgubenupi
0 / 0

@wotwob Nigdzie nie użyłem takiego zwrotu.

W wotwob
0 / 0

@zubenelgubenupi Jak to nie? "Emeryci sobie te swoje emerytury wypracowali z nawiązką i ZUS nigdy nie zwróci im kasy..."

zubenelgubenupi
0 / 0

@wotwob Uważasz, że ZUS wypłaci mi tyle ile ja mu wpłaciłem plus odsetki? Musiałbym żyć ze sto lat.

W wotwob
0 / 0

@zubenelgubenupi Po reformie systemu w 1999 roku konstrukcja jest stosunkowo prosta. W momencie przejścia na emeryturę (65 lat) jest brane to co zgromadziłeś na koncie emerytalnym i dzielone przez oczekiwane dalsze trwanie życia według danych GUS. Jeśli pożyjesz dłużej niż średnia to jesteś w stanie wyciągnąć więcej niż włożyłeś. A to, że prognozowane emerytury są niskie to po prostu efekt tego, że przez 40 lat pracy ciężko odłożyć na późniejsze 18 lat emerytury.

A co do odsetek, to aktualnie wskaźniki waloryzacji w ZUS mają całkiem przyzwoity poziom (https://www.zus.pl/baza-wiedzy/skladki-wskazniki-odsetki/wskazniki/waloryzacja-skladki-i-kapitalu-poczatkowego/wskazniki-waloryzacji-rocznej) i z definicji nie mogą być niższe niż inflacja. W perspektywie ostatnich 5 lat trzymanie kasy w ZUS to była lepsza inwestycja niż lokata czy GPW.

Ja wiem, że to nie są prawdziwe pieniądze tylko cyferki zapisane w księgach. Ale z drugiej strony czy mniej "prawdziwe" niż reszta instrumentów inwestycyjnych. Jeśli w kraju sytuacja się kiedyś na tyle obsra, że będzie trzeba wstrzymać wypłaty emerytur to prawdopodobnie prywatny sektor finansowy i reszta gospodarki poległy wcześniej.

matek1998
+24 / 34

Najlepsza w tej historyjce jest postawa żony, niby pracownicy MOPS, która przynosi do domu opowiastki z pracy, zamiast złożyć pozew do sądu rodzinnego o umieszczenie dzieci w rodzinie zastępczej. Dla mnie najbardziej patologiczna sytuacją jaką stworzył rząd nie jest nawet 500 + ale fakt, że pobierający je rodzice mogą dalej nie dbać o dzieci. Wprowadzono " marchewkę wyborczą " ale nikt nie dba o bat na rodziców, którzy pobrane pieniądze wydają na siebie, używki, przyjemności a dzieci nadal są głodne, obdarte i zaniedbane. MOPS i sądy rodzinne najczęściej na zaniedbania reagują dopiero gdy dochodzi do tragedii.

Odpowiedz
M marucha79
+1 / 9

@matek1998 Kiedy rząd PiS wprowadzał 500+ to wszystkie dyskusje na temat ewentualnego marnotrawienia ucinano pokazując, że ustawa dopuszcza możliwość realizacji w formie niepieniężnej. Przepisy się nie zmieniły, jednak po jakimś czasie w Polskę poszło pismo z ministerstwa, żeby takie sytuacje ograniczyć do jednostkowych i wyjątkowo skrajnych przypadków. Dla wszystkich było oczywiste, że chodzi wyłącznie o dobry PR, bo nie chcieli dawać przeciwnikom argumentu, że faktycznie na tym programie korzysta patologia.

M maryjuszpitagoras
0 / 10

@matek1998 oj nie miałeś takiej sytuacji to nie wiesz jak to wygląda. Wbrew pozorom nawet najgorsi rodzice dla dziecka są rodzicami i jest coś takiego jak więź emocjonalna. Z boku wydaje się wszystko proste ale odebranie rodzicom dzieci w asyscie policji gdy dzieci płaczą bo nie chcą, aby ich zabierane do domu dziecka (gdzie teoretycznie bedą mieć lepiej). Jasne, że w papierach się wszystko zgadza ale widok płaczących dzieci mówi co innego niestety... Oczywiście mowa tutaj o dzieciach powiedzmy do 12 roku zycia.

pokos
0 / 10

@matek1998 . 500+ od początku było korupcją polityczną i niczym więcej. Żadna demografia, żadne dobro rodzin i dzieci, tylko i wyłącznie kupienie głosów. Zadziałało i tylko to się liczy.

F FenrirIbnLaAhad
+3 / 7

@maryjuszpitagoras To nieistotne... trochę popłacze, i z czasem doceni, bo to jedyne wyjście z daremnej sytuacji dla takiego dziecka.
Piszę to z perspektywy płaczącego dziecka zabieranego z domu.

Slawa238
+2 / 6

@FenrirIbnLaAhad Chcę gorąco wierzyć, że dzieciom/ludziom w takich sytuacjach udaje się ułożyć sobie życie i są szczęśliwi, ale dzieci, z domów dziecka, które spotkałam/ o których słyszałam w szkole średniej niestety miały niesamowite problemy, wagarowały i nie kończyły roku w danej szkole. Natomiast z rodzin alkoholików zwykle większość dzieci wychodzi na prostą, wzorce rodziców powiela jedno dziecko z rodziny, reszcie się udaje.

Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 21 January 2020 2020 17:44

L Livanir
+1 / 5

@Slawa238 Poproszę dane, bo moja doświadczenie życiowe mówi coś z goła innego.
Plus co nazwiemy wyjściem na prostą.

matek1998
+1 / 1

@maryjuszpitagoras i teraz odpowiedź co gorsze, dzieci płaczące gdy je się odbiera alkoholikom, czy dzieci płaczące przez alkoholików ? Odebranie żywej gotówki, czy zamiana jej na bony dla dzieci nic nie zmienia. Pijak zawsze znajdzie sposób aby mieć na chlanie ale tacy rodzice nie znajdują ani sposobu ani chęci aby dzieciom zapewnić jedzenie, ubranie, wyprawkę szkolną itd. Niejednokrotnie jest tak, że dzieci muszą same zadbać o siebie i swoje potrzeby, jedne np. jedzą u babci, cioci czy sąsiadki, inne szybko uczą się kłamać, kraść a w starszym wieku dilować i sprzedawać się.
Widzisz cały problem tych dzieci polega na tym, że " urzędnicza machina " miele powoli i bezskutecznie, dzieci powinny być odbierane po drugim ostrzeżeniu, czym młodsze tym większa szansa dla nich na normalne życie. Starsze mają już wykrzywioną psychikę i trudniej dla nich znaleźć rodzinę zastępczą.
Jakby na wszystko nie patrzeć, jeśli całe społeczeństwo zrzuca się na 500 + i inne świadczenia prorodzinne, niech państwo zadba aby patologia nie była " dziedziczna ", trzeba ją ograniczać na ile jest to możliwe.

2 2020
+1 / 3

@matek1998 Generalizować to Ty potrafisz; wszystkie rodziny w Polsce pobierające zasiłek 500+ sprowadziłeś do poziomu ochlaptusów i patologii społecznej. Żal Ci sciska tę część pleców, gdzie kończy się ich szlachetna nazwa?

M marucha79
0 / 0

@preskot Nie wiem co to jest "społeczeństwo zbuku", może tam rzeczywiście tak to wygląda, natomiast w przypadku Polski to raczej kilka procent.

matek1998
0 / 0

@2020 czytaj ze zrozumieniem. Nie piszę o wszystkich rodzinach pobierających 500 +, tylko o takich gdzie pomimo pomocy finansowej i nie materialnej, dzieci nadal są głodne, brudne i zaniedbane. Gdzie pracownicy MOPS wiedzą, że cała pomoc idzie na przepicie. Piszę o rodzinach w których paczki żywnościowe są sprzedawana albo wymieniane na alkohol, podobnie jak ubrania z darów czy opał. Piszę o rodzinach, gdzie dzieci są źródłem dochodu, dzięki któremu rodzice nie muszą kalać się pracą.

2 2020
+1 / 1

@matek1998 Jeśli jesteś świadkiem tego, o czym piszesz i uważasz to za haniebne - to przede wszystkim ZGŁOŚ TO tam, gdzie należy. Jednak ja jestem przekonany, że bajasz o tym, co ktoś plecie, dodajesz własną dramaturgię, na dodatek generalizując paskudnie. Ból dolnej części pleców to jednak ból.

Slawa238
0 / 0

@Livanir jakie mam dać ci dowody na potwierdzenie swoich wspomnień i doświadczeń? Napisałam, że to moja subiektywna opinia i będę bardzo szczęśliwa jeśli się mylę.

SzamanSlonca
+10 / 16

Kiedyś jak ktoś był leniwy i niechodzil na polowanie to umierał taka była prawda takie były czasy a teraz ten kto chodzi do pracy i nie chce się dzielić tym co zarobi z leniwymi(oczywiście niemy lic z niepełnosprawnymi czy starcami tylko z młodymi silnymi któż do słów , , pi#$&@le nie robie "powinni sobie dopiąć,, pi#$&le nie jem") uważany jest za złodzieja. Zobaczycie kiedys wszyscy przejdziemy na socjal i wtedy się okaże.

Odpowiedz
J Joe357
+14 / 14

Ta historia dowodzi w pierwszym rzędzie, że powinniśmy zlikwidować ośrodki pomocy społecznej i zwolnić pracowników. Pomoc społeczna jest po to aby pomagać obywatelom, którzy znaleźli się w trudnej sytuacji, ale w pierwszym rzędzie tym, którzy chcą tę sytuacje zmienić i odzyskać samodzielność. Skoro pracownik socjalny ma wiedzę o problemach alkoholowych świadczeniobiorcy i jest wysoce prawdopodobne, że środki zostaną zmarnowane, to na jakiej podstawie cokolwiek jest wypłacane? I co z tą 6 dzieci? Skoro rodzina jest dysfunkcyjna, nikt nie pracuje, dzieci są zaniedbane, co robi pracownik pomocy społecznej? Opowiada historyjki znajomym i przymyka oko na marnowanie publicznych pieniędzy? Nikt tam nie opiniuje wniosków o pomoc? Nikt nie sprawdza czy wydatkowane środki nie są marnotrawione? To nie jest żadna niespodzianka, że alkoholik wszystko przepił, bo to jest choroba, którą trzeba leczyć, dlatego większa odpowiedzialność spada na tego kto daje alkoholikowi pieniądze. Jakie kompetencje ma pracownik socjalny, który nie wie, że alkoholikowi nie daje się pieniędzy "do ręki". I nie można uzależnić pomocy od podjęcia leczenia w poradni AA?

Odpowiedz
M maryjuszpitagoras
+4 / 4

@Joe357 jezeli jest udowodnione, że rodzina przepija zapomogi to wymienia się je na bony żywienione ale to bez znaczenia bo czy dostanie 500zł do ręki czy 500zł jako bon to dalej koszt dla państwa jest taki sam wieć może na takiej zasadzie obliczył koszt 84k zł autor demona. A to, że tacy ludzie potem sprzedają bony żywienione innym powiedzmy za 300zł to chyba znany przypadek.

zubenelgubenupi
-1 / 5

@Joe357 Bo cała ta historia jest od początku do końca wyssana z palca przez jakiegoś małoletniego leminga i opowiada o jego wyobrażeniach na temat otaczającego świata a nie o realu. Jedyne co ta opowieść ukazuje, to poziom wiedzy i inteligencji autora.

V Vonhenryrejluka
+8 / 14

500+ tylko w formie ulgi od podatku dochodowego, jeżeli przekracza należny podatek to nadwyżka wypłacana w formie zwrotu.

Odpowiedz
W wotwob
+1 / 3

@Vonhenryrejluka Więc finansowo dokładnie to samo co teraz tylko z większa biurokracją i wypłacane raz do roku po rozliczeniu z US? Po co?

pokos
+2 / 4

@Vonhenryrejluka . W żadnej formie. Pieniądze się zarabia a nie dostaje.

E elefun
0 / 4

@wotwob
Nie to samo, bo pieniądze dostanie ten kto pracuje, a obecnie ten kto nie pracuje, dostaje kasę z podatków tego, który cały miesiąc zapiernicza.

pokos
+2 / 2

@Vonhenryrejluka . Nie, rząd nie powinien prowadzić działalności gospodarczej. A jeśli mówimy o podatkach to to nie są dochody rządu. Podatnicy powierzają pieniądze rządowi w celu finansowania celów wspólnych (infrastruktura, administracja, wojsko i jeszcze kilka działów) a nie w celu rozdawania pasożytom.

V Vonhenryrejluka
+4 / 4

@pokos no właśnie matka z bombelkiem zrobionym przez pół osiedla wydająca świadczenie na czesterfildy i tatre w puszce nie jest celem wspólnym, ale owszem i sporo ludzi też tak uważa że nie ma problemu żeby dorzucić coś rodzinie w której rodzice pracują i po prostu nie zarabiają na tyle żeby wystarczało, wiem że powinni zarabiać więcej ale wolałbym 500 plus w takiej formie niż sztuczne pompowanie najniższej a co za tym idzie budżetu z którego rozdają pasożytom.

E elefun
+2 / 2

@Vonhenryrejluka
Miło czytać wypowiedź z którą zgadzam się w 100%. Normalnie to postawiłbym Ci piwo!
Szkoda, że jest nas normalnie myślących, tak mało....
Wiadomo, że ten system padnie na twarz i to z wielkim hukiem, ale wtedy to rząd wyciągnie łapki znowu do nas pracujących, a patola wyjdzie na ulice i zacznie wszczynać burdy z hasłami: "daj, daj, daj...."

W wotwob
+2 / 2

@elefun Ale przecież @Vonhenryrejluka napisał "jeżeli przekracza należny podatek to nadwyżka wypłacana jest w formie zwrotu". Zatem jeśli ktoś nie pracuje to przychodu ma 0, podatku od tego też jest zero 0. 12 x 500 > 0 więc przekracza należny podatek, co oznacza, że zostanie wypłacone w formie zwrotu.

Przynajmniej tak podpowiada matematyka i umiejętność czytania ze zrozumieniem.

zubenelgubenupi
-3 / 3

@elefun Prawie wszyscy pracują. Bezrobocie jest minimalne a nie każdy bezrobotny ma dzieci.

zubenelgubenupi
-2 / 2

@elefun Tylko teoretycznie facet ma rację, bo system, jaki proponuje byłby kosztowniejszy w utrzymaniu i więcej pieniędzy by szło na dodatkowe etaty urzędnicze i produkowaną przez nich makulaturę.

K konto usunięte
-1 / 1

@zubenelgubenupi Nie pracują "prawie wszyscy", znam sporo osób bezrobotnych i mających dzieci i to często więcej niż ludzie pracujący, bezrobocie u nas liczone jest tylko z osób które zarejestrowały się jako bezrobotne czyli nie wszyscy bezrobotni są do tego wliczani.

Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 24 January 2020 2020 16:23

I ishide
+1 / 1

@Vonhenryrejluka napisał też "sporo ludzi też tak uważa że nie ma problemu żeby dorzucić coś rodzinie w której rodzice pracują"

Podstawą naliczenia podatku dochodowego jest - dochód - bez dochodu nie ma podatku dochodowego od którego można by cokolwiek odliczyć.

W skrócie nie pracujesz - nie dorzucasz się do skarbonki "podatek dochodowy"- nie dostajesz.


Całość powinna działać jak fundusz, nie jesteś uczestnikiem funduszu - nie możesz pobrać świadczeń, świadczenia zaś powinny być przyznawane jako procent wkładu przemnozony przez współczynnik(roboczo nazwijmy)

zubenelgubenupi
-1 / 1

@kibishi Nie pracują prawie wszyscy? Czyli bezrobocie wynosi ponad 90%? Dużo masz jeszcze takich rewelacji, ciemna maso?

K konto usunięte
-1 / 1

@zubenelgubenupi Masz racje że źle sformułowałem to zdanie ale wydawało mi się że będzie zrozumiałe jako odpowiedź na "Prawie wszyscy pracują", nie uważam abym zasłużył przez to na obrażanie mnie chyba że inaczej nie potrafisz nic napisać. Jeżeli nadal nie potrafisz zrozumieć mojej odpowiedzi daj znać to spróbuję doprecyzować tak aby nawet dziecko zrozumiało.

zubenelgubenupi
0 / 0

@kibishi Przepraszam, ale ręce opadają kiedy czyta się takie bzdety. W Polsce nie pracuje tylko ten, kto naprawdę nie chce. Jakiś ułamek procenta. Patologii nie widać. Trzeba naprawdę dobrze poszukać, żeby znaleźć jakiegoś menela. Po co więc kłamać? Żeby dowalić nielubianemu rządowi za to, że rządzi lepiej od twoich idoli? Sądzisz że ktoś bardziej uwierzy twojej kłamliwej narracji, niż własnym oczom?

K konto usunięte
0 / 0

@zubenelgubenupi
Ten artykuł jest w kilku miejscach:
https://bezprawnik.pl/bierni-zawodowo-mlodzi-polacy/

Do tego masz mnóstwo kobiet które nie pracują bo wychowują dzieci (co jeszcze mogę zrozumieć), jako że nie są zarejestrowane w urzędzie pracy to nie są liczone do bezrobotnych w statystykach GUS, do tego masz jak to nazwałeś "meneli", dodaj jeszcze wiecznych studentów którzy robią 3 kierunek tylko po to aby nie iść do pracy. No i ludzie pracujący na czarno czyli nie dokładający się do puli ale biorący z niej ile się da. Jak by poszukać to jeszcze kilka takich grup by się znalazło.

Zawsze z chęcią dowalę rządowi który zabiera mi więcej pieniędzy aby dać osobom którym się pracować nie chce albo swoim ludziom, nie ważne czy to aktualny czy poprzedni czy może następny. A ostatnim wpisem pokazałeś że Twoją motywacją jest tutaj partia polityczna a nie sens omawianej sytuacji.

Zmodyfikowano 2 razy Ostatnia modyfikacja: 27 January 2020 2020 14:02

zubenelgubenupi
0 / 0

@kibishi Aby dać czym??? Jak można dawać coś za pomocą osoby? Nie potrafię sobie tego wyobrazić. Poza tym jeżeli osobą, to którą, a nie którym. Nic z tego bełkotu nie da się zrozumieć.

K konto usunięte
0 / 0

@zubenelgubenupi Jak zwykle, jak brak argumentów to najlepiej przyczepić się do literówki. A jeżeli nie potrafisz zrozumieć tego co ktoś pisze tylko dlatego że jest ktoś zrobił błąd to proponuje cofnąć się do podstawówki, tam powinni nauczyć Cie czytać ze zrozumieniem.
Już poprawiłem, możesz przeczytać jeszcze raz i wypunktować pozostałe literówki i błędy w interpunkcji.

Zmodyfikowano 3 razy Ostatnia modyfikacja: 27 January 2020 2020 14:04

zubenelgubenupi
0 / 0

@kibishi To nie literówka, tylko brak znajomości nawet własnego języka, a jak się nie umie posługiwać nawet własnym językiem, to jak można cokolwiek zrozumieć? A co dopiero gdyby trzeba było w jakimś obcym!

K konto usunięte
0 / 0

@zubenelgubenupi To raczej efekt pisania na szybko w przerwie w pracy, gdzie człowiek bardziej myśli nad tym co sensownego napisać niż w jaki sposób przez co zdarzają się takie błędy, no i jako że ich nie podkreśla jako że takie słowo istnieje to się zdarza, do tego można dodać moją słabość z naszego języka (mimo że dużo czytam to orłem nie jestem), Czytać ze zrozumieniem jest łatwiej niż pisać w idealny sposób a nawet z tym błędem tekst był raczej zrozumiały.
Z języka angielskiego korzystam tak samo często jak z polskiego, a z innymi językami obcymi spotykam się sporadycznie i pomagam sobie tłumaczami, słownikiem lub proszę o pomoc osoby znające dany język.

Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 27 January 2020 2020 14:15

zubenelgubenupi
0 / 0

@kibishi Tłumaczenie nieporadne, bo przecież te dwa słowa inaczej się wymawia, jeśli mówi się poprawnie,ale ostatnio bełkot jest w modzie, nawet wśród aktorów.

K konto usunięte
0 / 0

@zubenelgubenupi Masz rację nie powinienem tłumaczyć się z błędu. W sumie to nadal nie podałeś żadnych argumentów więc wnioskuje że dalsza rozmowa nie ma sensu.

P poiman
+4 / 6

do wyborów nie ma komu ruszyć dupy, ale narzekać to każdemu się chce :>

Odpowiedz
mygyry87
+10 / 10

Dobrze, że opisał jak bezużyteczna jest jego żona w MOPS'ie wiedzą, że patologia, że zaniedbane dzieci, że nieprawidłowo wydawane pieniądze z zasiłków i co? Zero postępowania i naprawienia sytuacji, tylko kawa, przyjęcie wniosku, kawa, zatwierdzenie wniosku, kawa, następny

A i licząc po minimum jego żona ma 3418 przy czym koszt pracodawcy to 4120 a więc w rok 49440, więc jego bezużyteczna żona, zaniedbująca swoje obowiązki, zarabiając minimalną obciąża państwo blisko 1/2 jego podatku.

Zmodyfikowano 3 razy Ostatnia modyfikacja: 21 January 2020 2020 13:34

Odpowiedz
W wotwob
+2 / 6

Jeśli tylko chleją to spoko, prawie cała kasa wraca do budżetu w formie akcyzy i innych podatków.

Odpowiedz
J Joker85
+2 / 6

mvgvrv87 twoja wiedza na temat pracy ośrodka pomocy jest uboga. pracowników często blokuje ustawa, brak współpracy ze strony rodziny( nie mamy nakazu). czasami widoczne zaniedbania nie są podstawą do odbioru dzieci. Na przykładzie mops Tarnow poczytaj w sieci bo w mediach tylko nagonka. pracownice złożyły wniosek do Sądu o wgląd w syt rodziny na co rodzina zgłosiła do prokuratury o zniesławienie. Typowe piecetki to cwane bestie a co do tej Twojej kawy to czasy popijania kawki dawno minely

Odpowiedz
mygyry87
+2 / 2

@Joker85 "Ministerstwo Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej przypomina, że w zasadach programu Rodzina 500 plus istnieje zapis o możliwości zastosowania, w nadzwyczajnych sytuacjach, mechanizmów zapobiegających marnotrawieniu świadczenia wychowawczego lub wydatkowaniu go niezgodnie z jego celem. Mówi o tym art. 9 ustawy Ustawy o pomocy państwa w wychowywaniu dzieci. Jeżeli pieniądze z programu są wydawane w sposób niewłaściwy, organ wypłacający świadczenie (np. MOPS) może zmienić formę wypłacania 500 plus lub całkowicie je wstrzymać.

W pierwszym przypadku wypłata 500 plus może być w całości lub częściowo zmieniona na datki w formie rzeczowej, np. ubrania dla dziecka, lekarstwa czy żywność bądź opłacenie usług związanych z wychowaniem dziecka, jak korepetycje, basen, teatr, internat czy szkolne wycieczki.

O tym, jak będzie wypłacane świadczenie 500 plus, decyduje pracownik socjalny po przeprowadzeniu rodzinnego wywiadu środowiskowego. Przeprowadza go wtedy, gdy istnieje obawa, że pieniądze z programu 500 plus są marnotrawione. Właśnie wtedy jest możliwość, że organ wypłacający świadczenie całkowicie je cofnie. Stanie się tak, jeżeli uniemożliwimy przeprowadzenie wywiadu pracownikowi socjalnemu lub nie udzielimy odpowiednich wyjaśnień"

Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 21 January 2020 2020 14:00

Y Ynfluencer
0 / 4

Ja już nie mam złudzeń. Nie ma szans, żeby w tym kraju to wszystko nie piertoło. Tu właściwie WSZYSTKO jest nie tak jak trzeba. Jest tak dużo ludzi z układami, na wygodnych synekurach, że nie ma szansy, by ciężko pracujący ludzie utrzymywali dłużej tych darmozjadów. Świnki radośnie chrumkają przy korycie, bo wiedzą, że Polski naród nie zrobić nic. Dawaliśmy sobie pluć w twarz tyle lat, że nikt już się nie boi. Aferzysci z układami mogą wykręcać dowolne afery, brać łapówki, kłamać, zadawać się z przestepcami, prostytutkami, zajmować sutenerstwem, kradzieżą i mogą o tym trąbić media, a on i tak zostanie bezkarny. Okłamują nas politycy, sitwy, media reżimowe. Wskaźniki ekonomiczne są czerwone, nawet mimo, że koszyk inflacyjny jest tak groteskowo tworzony, że ryknelibyscie śmiechem, bo GUS nie będzie denerwował wyborców niewygodnymi statystykami. 3,4 procent inflacja rdr to kosmos, ale to i tak kłamstwo, bo rzeczywista inflacja to klikanaście procent, ale zawsze można produkt, który zdrożał skontrować takim, który staniał. Jak powiesz Polakowi, że go okradają świnki chrumkające przy korycie, a sami żrą ośmiorniczki i wożą się limuzynami to Polak powie, że i tak nic z tym nie zrobisz. W innym kraju wyciągnęli by za ryj te świnki z chlewu, kasty urzędnicze, samorządy, byłych Ubeków, Sbków i innych niebieskich ptaszków, a potem powiesili kilku dla przykładów. Jednak Polaków można do woli okłamywać propagandą TVP i epatującymi euforia przemówieniami premiera i pokurcza jak to jesteśmy krajem dobrobytu, a tymczasem ceny rosną dwa razy szybciej niż w pozostałych krajach Europy, choć już były na poziomie niemieckim, żeby nadgonić ten wzrost cen każdy musiałby dostać 1500 podwyżki w ciągu ostatniego półrocza. Ale świnki mają w to wywalone, bo im jest dobrze. Ci, którzy nie mają 500 plus mają przewalone.

Odpowiedz
F Fumanchu
+1 / 3

Prawidłowo. I też bym sie napił ale zdrowie i kasy szkoda.

Odpowiedz
Y Ynfluencer
+1 / 5

Zapomniałem dodać jeszcze jedną ważną rzecz. Jak myślicie? Ile jeszcze garstka ludzi uczciwie pracujących będzie w stanie jepać na tak gigantyczne już rozwiniętą i rozpasaną sitwę naczelników, dyrektorów, zarządców instytucji państwowych, spółek skarbu państwa, fundacji i innych klitek gdzie można upychać swoich ziomków? Ile ludzie robiący ciężko po 8 godzin dziennie za 2500 złotych będą w stanie rąbać na pensje rzędu 5- kilkunastu tysięcy dla tabunów darmozjadów którzy nic nie robią, i których nigdzie nie ma chyba aż tyle co w Polsce? Ile będzie się jeszcze mogła rozwijać ta platforma podtrzymywana na garbach sprawocowanych ludzi zanim runie w posadach, bo się nie utrzyma?

Odpowiedz
zubenelgubenupi
-3 / 3

@Ynfluencer Jeżeli ktoś zarabia 2500 na miesiąc, to znaczy, że jest przygłupem, który na więcej nie zasługuje i nie powinien płakać, tylko się cieszyć, że ktoś chce mu te 2500 za jego marną robotę zapłacić.

Y Ynfluencer
0 / 2

@zubenelgubenupi Bardzo duże uproszczenie. Ja akurat nie zarabiam tyle, ale nie zaryzykowałbym takiego stwierdzenia. I nikt się nie powinien cieszyć z zarobku 2500 tysiąca, bo przy naszych cenach to adekwatna minimalna to 7000 złotych, bo mamy drożej niż w Niemczech. Winna zarobkom 2500 jest nie tylko osoba, ktora tyle zarabia, ale cały ten głupi naród, który ma we krwi, żeby pokornie dawać się dymać. Poza tym Polska układami stoi i podejrzewam, że niejeden większy przygłup od tego pracownika za 2500 zarabia sześciocyfrowe kwoty, bo ma znajomości, a nic nie potrafi. U nas jest taki problem, że jest zbyt wiele osób, które nie wytwarzając żadnego dobra i nie wykonując realnie żadnej pracy otrzymują za to ogromne wynagrodzenia.

X xiraght
0 / 2

@zubenelgubenupi Sądząc po tym wpisie jesteś ignorantem, ale nie martw się jest to cecha często występująca w naszym społeczeństwie. Jest masa zawodów, w których zarabia się bardzo marnie i nie jest to związane z wykształceniem, intelektem czy umiejętnościami. Około 2500 złotych netto zarabia większość kadr medycznych, nauczyciele (również akademicy z tytułami doktora) czy naukowcy na uczelniach. Faktycznie uważasz, że jest to ta głupsza część społeczeństwa? Uwierz, że każde z nich mogłoby znaleźć lepiej płatną pracę, a to co ich motywuje do tej pracy to chęć rozwoju w swojej dziedzinie, chęć pomocy innymi ambicje. Czy to są głupie pobudki? Być może, ale ludzie Ci nie są przygłupami. Rozwój kraju zależy głównie od takich osób i przedsiębiorców, dlatego w wysoko rozwiniętych krajach takich ludzi się ceni.

zubenelgubenupi
-2 / 2

@xiraght Jak to nieudacznicy potrafią sobie ładnie podnieść samoocenę!

X xiraght
0 / 2

@zubenelgubenupi Oni nie muszą podosić sobie samooceny. Wystarczy, że robią to zagraniczni pracodawcy, którzy nawet potrafią dawać stypendia studentom (tym nieudacznikom życiowym), aby ściągnąć ich do siebie. Poza tym ja podaje fakty (łatwo można sprawdzić średnie zarobki, oraz dane na temat poziomu IQ wymienionych grup), a Ty swoją opinię. Jesteś tym odsetkiem społeczeństwa, który najprawdopodobniej nie ma możliwości myśleć logicznie (pewnie się z tym nie zgodzisz, ale to typowe dla takich osób jak Ty - cytuję "Jak to nieudacznicy potrafią sobie ładnie podnieść samoocenę!"). Daj argumenty na swoje tezy to podyskutujemy, o ile znasz zasady dyskusji na poziomie naukowym.

zubenelgubenupi
-1 / 1

@xiraght Całe życie pracowałem za granicą, przez 16 lat w polskiej firmie a potem przez dwadzieścia parę w nie polskich. A ty pracujesz za 2 tysiące w Polsce i marzysz, że ktoś ci da stypendium. Jesteś nieudacznikiem i nigdy nikt ci za twoją pracę nie zapłaci nawet połowy tego co mi. Taka jest niestety brutalna prawda. To pieniądze są uniwersalnym miernikiem wartości wszystkiego, w tym człowieka. Po to zostały wynalezione. Innej miary nie ma.

X xiraght
0 / 0

@zubenelgubenupi Powiem tak. Jesteś wyjątkowo uparty i nielogiczny. Skąd wiesz co robię w życiu, w jakim miejscu i za ile? Sugeruję jakąś książkę z logiki przeczytać. Nie masz żadnych argumentów, za to podałeś kilka informacji o sobie. Mógłbym zastosować teraz Twoją własną metodę "dyskusji" i obrócić to przeciwko Tobie, ale to jest poniżej poziomu. Nie wiem w jakim kraju pracujesz/ pracowałeś, ale zwróć uwagę na strukturę tego kraju i powiedz mi, czy faktycznie specjalistów ceni się tam gorzej niż robotników.

M marianoo_italianoo
-1 / 11

Kreujesz obraz przedstawiający 500+ jako program, z którego korzysta jedynie patologia i wszystko idzie na wódę.
1. Może będziesz zdziwiony ale osoby pracujace i pobierające podatki też mają prawo i pobierają 500+.
2. Nie pracujących i pobierajacych 500+ jest znacznie mniej niż tych ,w których przynajmniej jeden rodzic pracuje..
3. Wśród tych pobierajacych 500+ i niepracujących rodzin patologicznych jest ułamek.

Co składa się na te 7000zł miesięcznego zasiłku ?

Odpowiedz
mygyry87
+4 / 6

@marianoo_italianoo Utarło się u ludzi niedowartościowanych, że każdy rodzic z dziećmi to patologia i tylko 500+ biorą, ponadto uważają, że 5 dzieci = się 2500 zł i 0 kosztów więc czysty zysk i można co miesiąc jechać na wczasy, żeby odpocząć od regularnego picia wódy pomiędzy wpłatami.
Z perspektywy państwa i naszej ukochanej piramidy finansowej jaką jest ZUS, osoby bezdzietne a nawet takie 2+1 to strata budżetowa i przyszły koszt, który się nie zwróci, bo nie stworzyli przyszłej siły roboczej, która będzie zasilać kraj swoją pracą i płaceniem podatków.

J jamarkus
+4 / 10

7 tys miesięcznie
Nawet Geppeto nie wystrugałby takiej opowieści, postarałeś się

Odpowiedz
M marcinn_
+3 / 3

Oczywiście wymyślony demot ale jak tak bardzo Ci to przeszkadza to jakieś 10mln osób nie chodzi na wybory także masz pole do popisu. Wyzwanie - przekonaj ich do głosowania.

Odpowiedz
J jaroslaw1999
+3 / 3

Z moich obliczeń wynika, że tego typu rodzinie, zakładając że nie są to dzieci niepełnosprawne, w zeszłym roku mogło być wypłacone ok. 44 000 złotych (nie licząc świadczeń jednorazowych, typu becikowe czy dla dziecka idącego do szkoły). Ponad to, za mieszkanie socjalne należy ponosić czynsz, choć nie duży, ale jednak. I takie mieszkanie socjalne to nie jest mieszkanie, takie jakie widzimy na co dzień, w którym my mieszkamy, a mieszkanie często bez ciepłej wody, z jedną łazienką dla wszystkich w budynku. Dodatkowo miasto płaci za opał? Coś mi tu nie gra. Nie jestem ekspertem od socjalu, ale wystarczy rozejrzeć się dookoła. Socjal w Polsce nie jest rewelacją. Przynajmniej nie był, dopóki nie weszło 500+, ale zakładając na rodzinę 3000 zł na miesiąc przy 500+, należy się godzić na efekty tego za kilka lat, których nikt nie zbadał, a mianowicie co będzie, kiedy rodzina narobi dzieci, one dorosną i nie będą otrzymywać na nie 500 złotych. a tak będzie. I nie ma co pisać, że będą dostawać od państwa mieszkania, zasiłki, zapomogi. Od państwa ciężko dostać mieszkanie socjalne, a i mieszkaniem ciężko je nazwać. Raczej pokój w mieszkaniu na kilka rodzin. Zasiłki wynoszą (na 2019 rok): 95 zł na dziecko w wieku do ukończenia 5 roku życia,
124 zł na dziecko w wieku powyżej 5 roku życia do ukończenia 18 roku życia,
135 zł na dziecko w wieku powyżej 18 roku życia do ukończenia 24 roku życia. Zapomogi są jednorazowe

Odpowiedz
Z zenonbak
+3 / 3

W Polsce praktycznie nie ma teraz bezrobocia, więc te historyjki głupie są po prostu, bo rodziny tak ochoczo opisywanych patoli to jakiś ewenement. Nie piszcie tylko, że bezrobocie to zarejestrowani bezrobotni, a patole się nie rejestrują, bo to głupie z założenia jest. Patole, którzy są na tyle świadomi, żeby złożyć wniosek o 500+ i do MOPS-u (bez wniosku nie świadczeń), tak samo kojarzą korzyści z zarejestrowania się jako bezrobotny, bo mają na przykład dzięki temu ZUS. Właśnie dlatego wiadomo, że praktycznie nie ma takich przypadków (patrz bezrobocie, które i tak jest zawsze zawyżone, bo jakaś część pracuje na czarno). Oczywiście wspieranie rozrodczości przez 500+ jest bez sensu, bo przyrost naturalny jest obecnie neutralny ekonomicznie. Samochody, które nie potrzebują kierowców, supermarkety bez kasjerów, roboty sprzątające i koszące trawę, a nawet Deep Mind, który lepiej diagnozuje wyniki badań lekarskich od najlepszych specjalistów. To jakaś fantastyka naukowa? No nie, można już tego doświadczyć na ulicy, w domu i zagrodzie. A jeszcze głupsze jest sprowadzanie sobie niewykwalifikowanej siły roboczej, żeby utrzymywała przyszłych emerytów, bo ci przybysze będą kiedyś balastem do wyżywienia, bo nie będzie dla roboli pracy. To jakby ktoś u progu rozwoju dzięwiętnastowiecznego przemysłu, myślał skąd wziąć rzemieślników do manufaktur.

Odpowiedz
W wotwob
0 / 0

@zenonbak Niska rozrodczość jest zabójcza w długiej perspektywie dla gospodarki z prostego powodu. Automatyką, autonomicznymi samochodami, sztuczną inteligencją możesz zwiększyć produkcje, ale nie popyt. Możesz produkować co raz więcej, zatrudniając mniej ludzi. Słaba demografia sprawia, że masz mniej klientów (na dodatek biedniejszych bo ich pracę zastąpiły maszyny) więc nie bardzo jest komu kupować twoje produkty, a eksport nie w każdym przypadku jest możliwy.

Z zenonbak
0 / 0

@wotwob Wiesz, ja teoretycznie wytwarzam ogromny popyt na samochody Porsche, bo bym chciał mieć parę, tylko kasy na to nie mam. Taki sam popyt wytworzą bezrobotni robole, których dziś sprowadzamy. Rozumujesz jak obrońcy manufaktur z cechów rzemieślniczych. To nie jest kwestia chęci, żeby robole mieli jakieś zajęcie, tylko sytuacji, w której przestają być potrzebni, bo dostępne są maszyny, które wykonają taniej za nich ich pracę. Zbliża się czas, kiedy rozwój gospodarki będzie wynikał praktycznie wyłącznie z pracy intelektualnej i organizacyjnej i osoby niewydolne umysłowo, które teraz wykonują proste prace, będą tylko obciążeniem dla społeczeństwa. Po co importować ten przyszły problem z Ukrainy? W Japonii minimalna płaca dla obcokrajowca jest ustawowo kilka razy większa niż minimalna płaca Japończyka, bo oni chcą sprowadzać wybitne jednostki, a nie robotniczy plebs.

W wotwob
0 / 0

@zenonbak porównanie z rewolucją przemysłową jest zupełnie bez sensu bo wtedy ludności dynamicznie przybywało, a dodatkowo polityka kolonialnia powiększała rynki zbytu. Czyli całkowite przeciwieństwo tego o czym ja piszę. Nie wiem czy w ogóle czytałeś co napisałem, ale nie wspomniałem tam słowem o imigracji.

W Polsce, gdzie będzie więcej emerytów niż pozostałych mieszkańców na pewno porszaki się będą sprzedawały jak świeże bułeczki. Z resztą ogromnych biznesów nie robi sie na dobrach luksusowych, lecz towarach dla mas. Coca-Cola, Amazon, Walmart, Apple. Wzrost konsumpcji ma pewnie fizyczne ograniczenie do którego wydaje mi się bardzo się zbliżyliśmy - doba ma 24 godziny. Ja na przykład mocno ograniczyłem kupno gier, mimo, że mnie stać, ale fizycznie nie mam czasu grać.

Podejrzewam, że za jakiś czas to wielkie korporacje staną się orędownikiem pewnej formy dochodu podstawowego, aby dać ludziom więcej zasobów (pieniądze i czas) na konsumpcję.

A co do Japonii to słaby przykład. Jest to kraj o wielowiekowej tradycji izolacjonizmu (trochę zluzowanej siłą przez USA po IIWŚ), wyludniający się, starzejący się, rozwinięty technologiczne. I co? Nie dają rady, pod koniec 2018 uchwalili nowe prawo ułatwiające imigrację zarobkową dla "roboli" (budownictwo, opieka nad dziećmi i osobami starszymi, rolnictwo, transport i turystyka).

Z zenonbak
0 / 0

@wotwob Niewykwalifikowani pracownicy nie będą mieli pracy, przez to i pieniędzy, więc nie wytworzą popytu (tak jak ja nie wytwarzam popytu na Porsche, choć bym chciał mieć ze 3). Nie wiem czemu Twoim zdaniem ma to stymulować gospodarkę? Według mnie, to może jedynie stymulować przestępczość wynikającą z frustracji. Przyrost liczby biedaków nie wpływa korzystnie na gospodarkę i jest raczej obciążeniem. Będą takim samym stymulatorem gospodarki jak emeryci, na których najpierw trzeba się zrzucić, żeby mogli coś kupić.

Podczas rewolucji przemysłowej spadło zapotrzebowanie na pracę i choć były pomysły, żeby niszczyć maszyny i fabryki, żeby nie było biedy wśród rzeszy rzemieślników, nie dało się zatrzymać postępu. Tak samo jest teraz. Nie da się zmusić pracodawców, żeby zamiast autonomicznych ciężarówek, płacili dalej kierowcom. Więc pomysł, że sprowadzeni robole będą mieli jednak pracę i zarobią na naszych emerytów, jest mżonką, bo będzie ich za dużo i razem z emerytami Polska będzie musiała ich utrzymywać. A z dziećmi roboli będzie jak z opowieścią o murzynach w Ameryce z "Chłopaki nie płaczą" (https://youtu.be/3K2StVcV1Yo?t=2m3s), bo ich serca dalej będą pompowały krew faceta, który mógł ogarnąć co najwyżej noszenie pustaków ( https://youtu.be/Fum2QBcJcJk?t=1m i natury nie oszukasz, bo jest jaka jest, a nie jaka być powinna wdług poprawności politycznej).

Zmodyfikowano 2 razy Ostatnia modyfikacja: 23 January 2020 2020 10:14

W wotwob
0 / 0

@zenonbak Cały czas rzucasz banałami o imigracji, a ja przecież o czymś innym.

Może na przykładzie łatwiej będzie zrozumieć. Wyobraź sobie, że zajmujesz się robieniem laski. Każdy z 10 mieszkańców twojej wioski przychodzi na laseczkę raz dziennie zostawiając 50 zł. Masz z tego 15k miesięcznie. Poziom dzietności spadł, za jakiś czas w twojej wiosce mieszka już tylko 7 osób. Dodatkowo Heniek i Staszek mają 90 lat i demencję taką, że nie pamiętają jak się nazywają więc nie przychodzą na laseczkę. Zbyszek stracił robotę w fabryce i teraz zadowala się sam ręką. Twoje przychody spadły o ponad połowę. W międzyczasie dzięki automatyzacji i deep mind opracowałes technologie dawania dupy i robienia laski równoczesnie. Możesz obsłużyć dwa razy więcej klientów w tym samym czasie! Niestety nie ma ich wystarczająco w twojej wsi. We wsi obok inni w branży mają podobny problem, z resztą i tak nie możesz tam pojechać ze swoimi usługami bo nie pozwolą tamtejsi alfonsi.

Może to pomoże zrozumieć, że model gospadarczy oparty na ciągłym wzroście się nie zbilansuje w realiach zmniejszającej się populacji (a tym samym siły popytowej).

Z zenonbak
0 / 0

@wotwob

A czy ów model gospodarczy zbilansuje się gdy będzie przyrost biedoty, której na nic nie stać? Myślę, że na popyt w gospodarce USA za czasów niewolnictwa podobny wpływ miała liczba koni co liczba niewolników (tyle że z niewolników był tam pożytek w przeciwieństwie do przyszłych roboli bez zajęcia). Popyt nie wynika wprost z liczby ludzi, tylko z ich siły nabywczej. Dlatego lepiej mieć jednego dobrego klienta od 50 obszczymurów. I tylko kretyn będzie na siłę inwestował w przyrost liczby ludzi o zerowej (a nawet ujemnej) sile nabyweczej.


W wotwob
0 / 0

@zenonbak W dłuższej perpektywie żaden model oparty o ciągły wzrost nie jest w stanie się zbilansować w świecie o ograniczonych zasobach. To dość nieskomplikowana matematyka. Dlatego co raz więcej ekonomistów postuluje rezygnację traktowania PKB jako podstawowego wskaźnika mierzenia gospodarki.

Z punktu widzenia popytu na pewno 1000 osób zarabiających 1000 zł jest lepsza niż jedna bańkę. "Biedaki" wpuszczą w obieg cały pieniądz. Milioner kupi porszaka, zegarek, 5 kilo mięsa, a pół bańki sobie odłoży na później bo fizycznie nie jest w stanie tego wydać.

Przy większości produktów nie zastąpisz 50 klientów jednym lepszym. Spoko, możesz zamiast golfa sprzedać bugatti za kilka baniek, ale to zadziała tylko przy dobrach luksusowych. Gdzie wzrost ceny produktu nie jest adekwatny do wzrostu jego jakości czy wydajności. Jak masz sklep to nie przyjdzie jeden klient, który kupi 100 kg mięsa i 1m3 coca-coli. Pralki też nikt nie kupi 50 razy droższej, Poza tym ludziom ogarniętym trudniej wcisnąć produkt drogi, który nie jest tego wart. Nie muszą sobie sztucznie pompować statusu. Częściej widuje iphone w rękach ekspedientek w sklepach niż u znajomych o których wiem, że zarabiają kilka średnich krajowych.

Biznesy w zglobalizowanym świecie działają w otoczeniu silnej konkurencji, operując na niskich marżach, a zysk trzepią na ogromnych wolumenach (w czym pomaga postęp technologiczny).

Mam wrażenie, że wiedzę o imigrantach czerpiesz z anegdot na wykopie i demotach. Kraje zachodnie dobrze na tym gospodarczo wyszły. Nawet jak władze populistycznie mówią, że koniec to i tak po cichu wpuszczają bo się opłaca. I gdzie niby te wszystkie nieroby o zerowej sile nabywczej? Czasami przywoływane są statystyki typu "imigranci stanowią 70% bezrobotnych". Spoko, tylko trzeba pamiętać o niskim ogólnym bezrobociu. Jak masz 100 osób, w tym 10 imigrantów, 3% bezrobocia i 2/3 imigrantów wśród bezrobotnych. To ostatecznie i tak wychodzi, że 8/10 imigrantów pracuje.

Ja tam wolę na starość rasistowsko narzekać, że "za moich czasów to wyglądało inaczej" popijając drinka z palemką przyniesioną przez śniadego kelnera (tak jak to teraz mają w zwyczaju amerykańscy emeryci na Florydzie) niż biedować w "Polsce dla Polaków".

Z zenonbak
0 / 0

@wotwob O emigrantach wyrobiłem sobie zdanie mieszkając chwilę w tym roku w Berlinie. Poprzednio byłem tam w 2004 roku z kumplem po samochód i był to wtedy dla mnie inny świat, bogaty, uporządkowany, czysty. W tym roku miałem podobne odczucie, tyle że na odwrót i po raz pierwszy będąc w Niemczech byłem dumny z Polski i patrzyłem na miejscowych z góry. Berlin to teraz slums. Brud, smród, bałagan, agresywne bandy czarniawych rzezimieszków, narkomani i getta biedy. Jak Polska w latach dziewięćdziesiątych. Nie mam pojęcia jak to ma się Niemcom opłacać?

A dlaczego lepszy jeden dobry klient niż 50 słabych? Jeśli jeden klient zostawi u Ciebie 5000 zł, to nawet jeśli marża jest taka sama, to zysk z niego jest większy niż z 50 klientów po 100 zł. Bo obsługa klienta kosztuje, bo trzeba im poświęcić czas, bo nabrudzą, itd. A dobry klient jest niekoniecznie bogaty, tylko wydający dużo.

Nie chodzi też o to, że bogaty klient kupi metr sześcienny koli, tylko że oprócz koli kupi inne rzeczy drogie i dużo, bo bez oporów spełnia swoje zachcianki, a nie kupi kajzerkę i kefir jak biedny emeryt.

Jeśli popyt spada, to niekoniecznie cena maleje. Np. popyt na adaptery na płyty winylowe drastycznie spadł i dlatego teraz są one cholernie drogie. Ważne w tej sytuacji, żeby popyt nie spadł do zera, a w przypadku kurczenia się rynku w wyniku demografii tak nie będzie.

S Sodekso
+4 / 6

zamykaj firmę i do MOPS sie zgłoś. co za problem masz?

Odpowiedz
mygyry87
+3 / 5

Zgadzam się, ale jest też sporo przekolorowania, jako osoba z własną działalnością i praca w terenie zwiedziłem sporo tego kraju, poznałem i poznaje na prawdę dużo ludzi i w całym swoim doświadczeniu spotkałem jedynie 2 osoby zdrowe i w wieku produkcyjnym, które kompletnie nie podjęły żadnej legalnej pracy i wręcz jej unikają, obecnie ilość nierobów uważam za marginalnym nawet największe Beztalencia wyjechały za granicę do pracy i za swoje piją, chyba jedynie samotne matki swoje utrzymanie uzależniają od zapomóg

mygyry87
-1 / 1

Chyba nie do końca zrozumiałeś, mówię o rodzinach i ludziach którzy wyłącznie utrzymują się z socjalu to jakiś kompletny margines, kwoty o których mówisz to również wliczone domy pomocy, biurokracja, zasiłki dla osób które stały się bezrobotne i cały szereg rzeczy również potrzebnych a nie same wypłaty finansowe, zwracam jedynie uwagę na skrajną demagogię w tym temacie

H hgjhkjiljuyg
+6 / 10

dzieci obdarte, rodzice ciągle pijani... MOPS wie o tym i nic z tym nie robią? Wolne żarty! Głupoty wyssane z palca, które napisał bezdzietny singiel. Znam podobną rodzinę, której zabrano wszystkie dzieci po kilku miesiącach, kiedy wyszło na jaw, że dzieci są zaniedbane, a rodzice chleją. Żałosny demot, a idioci dają "mocne", bo wierzą w te brednie

Odpowiedz
zubenelgubenupi
-1 / 3

Też jestem za likwidacją MOPSów. Tylko co zrobić z pracującymi tam urzędasami? Przecież to wszystko elektorat PO!

Odpowiedz
A acanekd
-2 / 6

Typowy "pracodawca" ćpun. Zatrudnia czterech murzynów (za friko) i narzeka na mały wyzysk. Gdybyś płacił IM uczciwie, nie poszliby do MOPSu - złodzieju. Boli cię to, że nie możesz ich okraść - za to MOPS okrada ciebie - tow. semito.

Odpowiedz
K KudlatyRyj
+4 / 10

Po pierwsze to wyliczenia z dupy. Z 500 plus wyciągną miesięcznie 3000 zł czyli 36000 zł rocznie. Z czego niby wyciągną dodatkowo 48000 zł przez rok czyli 4 tys miesięcznie? Jak tak da radę, to ja jutro rzucam pracę i idę się patologizować. Po drugie żadna partia poza konfederacją tego nie zmieni. Po 3 Konfederacja wygra wybory z ponad 40% poparciem za ok 30 lat. Także za naszego życia raczej lepiej nie będzie. Z dwojga złego wolę PIS niż PO bo różnica jest taka, że przez 4 poprzednie lata i 4 kolejne mielibyśmy taką różnicę, że pod rządami PO mielibyśmy za sobą minimum 1 ZAMACH terrorystyczny i parady gejów co miesiąc.

Odpowiedz
zaymoon
0 / 6

Znowu propagandowy bełkot pajaców chcących nas cofnąć w mroki XIX wiecznego kapitalizm.
Socjalizm działa i nie zmienicie tych faktów. Powszechny dobrobyt mamy w tych krajach gdzie jest socjal, a nie tam gdzie do niema.

Odpowiedz
R Robaczeczek
+2 / 2

Tak tak, on płaci, żona pracuje w MOPS, ciekawie się trafiło. A kierowca autobusu nie klaskał?...
Wciąż to samo na demotach, hurr durr, my płacimy podatki a menele biorą pińcet plus, więc zlikwidować podatki, a plebs niech żre trawę...

Fakt, że państwo ludowe niespecjalnie z tym walczy (bo jak kupią wódy i fajek za pińcet, to akcyzy zapłacą 350 czy więcej - i pińcet plus kosztuje 150... ale to gardłowanie robi się już nudne.

Odpowiedz
M MothersFan
-2 / 4

Po co takie fake historię siać. Gwarantuje Wam, że niemożliwe jest dostawanie aż 7000 zł z zasiłków. Zasiłki są, ludzie je dostają, ale żyją za grosze w patologii i biedzie. Rozumiem, że chodzi o zdemotywowanie pracujących i marudzenie, ale z rzeczywistością takie zapomogi od państwa nie mają nic wspólnego.

Odpowiedz