Fascynujący zabytek, perełka, szkoda tylko że zupełnie zapomniane przez Warszawkę dzielącą kasę na sztukę i kulturę. Nie ma pieniędzy na skatalogowanie ksiąg z tej biblioteki i nie wiadomo co tam się tak naprawdę znajduje.
Czy można pokazać coś z Polski BEZ tego kretyńskiego hasła - cudze chwalicie... ? Czy konieczny jest ten wychowawczy ton nakazujący, co mam chwalić i nie wiem czemu zakładający, że swojego nie znam. No fakt, skoro coś gdzieś w świecie mi się podoba, to NA PEWNO swojego nie znam. Znam Adriatyk i Bałtyk. Znam Tatry i Alpy, itd, itd. Nikt nie będzie mi nakazywał co mam chwalić.
Fascynujący zabytek, perełka, szkoda tylko że zupełnie zapomniane przez Warszawkę dzielącą kasę na sztukę i kulturę. Nie ma pieniędzy na skatalogowanie ksiąg z tej biblioteki i nie wiadomo co tam się tak naprawdę znajduje.
OdpowiedzCzy można pokazać coś z Polski BEZ tego kretyńskiego hasła - cudze chwalicie... ? Czy konieczny jest ten wychowawczy ton nakazujący, co mam chwalić i nie wiem czemu zakładający, że swojego nie znam. No fakt, skoro coś gdzieś w świecie mi się podoba, to NA PEWNO swojego nie znam. Znam Adriatyk i Bałtyk. Znam Tatry i Alpy, itd, itd. Nikt nie będzie mi nakazywał co mam chwalić.
Odpowiedz