Demotywatory.pl

Menu Szukaj
+
371 377
-

Zobacz także:


GunMeat
+1 / 19

@elefun Ja miałem nadzieję, że serial wybije się ponad średnią. Niestety 3/10 to maksimum co mogę dać temu taniemu chłamowi dla ciemno-amerykańskiego luda. Szkoda Sapka dla nich. Netlix mógłby nakręcić cokolwiek z czarodziejami i potworami.

Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 23 January 2020 2020 10:57

E elefun
0 / 2

@GunMeat Mam identyczne zdanie.

P PROMOqwerty
+2 / 4

@GunMeat Tu się nie zgodzę, chociaż serial wybitny nie jest, to jednak miał swoje jasne strony, historia, mimo że pocięta, to jednak była książkowa, niektórzy aktorzy byli naprawdę dobrzy w tym co robili(przede wszystkim ten grający Jaskra, no i Cahill też odwalił dobrą robotę). Sceny walk, ich choreografia były świetnie zrobione. Prawda że trochę rzeczy było schrzanionych(głupie przeskoki czasowe utrudniające zrozumienie, słaba gra niektórych aktorów, niepotrzebne wycięcie/dodanie pewnych elementów), ale to nie znaczy że serial był chłamem i obiektywnie był słaby.

LordArhon
+1 / 1

@PROMOqwerty Ja się zawiodłem bo nie było smoka :(

GunMeat
-1 / 3

@PROMOqwerty Historia książkowa? Śmiechu warte. Przygoda ze strzygą przerobiona tak, że ma jakieś 20% zgodności z książką. Przygoda ze smokiem - 30% zgodności. Doliny Kwiatów nawet nie raczyli pokazać. Widać, jak Wy książki czytacie. I pewnie ci od Netfliksa tak samo czytali.

GunMeat
-1 / 3

@PROMOqwerty Sceny walk? W jedynej walce wychodzili Geralta bandyci po kolei pod miecz To miało być świetnie?
A walka Vilgeforza i Cahira to po prostu kpina.

P PROMOqwerty
0 / 2

@GunMeat Proszę mi nie zarzucać nieznajomości książek, które czytałem kilkanaście razy. Nie napisałem nigdzie że jest to WIERNA adaptacja, znajdź mi film/serial który w 100% adaptuje książkę. Odnośnie walki, to ile według ciebie, "ekspercie", trwała ona w książce? Specjalnie dla ciebie sprawdziłem jak to wyglądało w książce:pierwszych trzech padło od razu, po kolei cięcie przez biodro, pierś, skroń, czwarty dostał dwa cięcia, dwóch ostatnich podjęło jakąś walkę, ale taki spec jak ty to pewnie już to wiedział, nie wiem tylko czego w takim razie oczekiwał od tej walki.

GunMeat
-1 / 3

@PROMOqwerty Aha, więc najpierw piszesz że jest historia książkowa, a potem że jednak wcale nie jest książkowa. Czyli wyszło na moje - mogli cokolwiek nakręcić z magami i potworami. Koniec dyskusji.

Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 24 January 2020 2020 10:30

P PROMOqwerty
-1 / 3

@GunMeat Zgodnie z twoim nie istnieje coś takiego jak adaptacja, i na tym kończysz dyskusję. Czemu nie, w końcu nic sensownego nie napisałeś.

GunMeat
-1 / 1

@PROMOqwerty A jaka może być dyskusja z debilem, który najpierw pisze 2+2=0, a potem się wykręca, że miał na myśli "-" a nie "+" ?

P PROMOqwerty
0 / 0

Nie wiem, wykręcam się :). W końcu dalej nic sensownego nie napisałeś więc zasadniczo piszę sam ze sobą.

L lisior78
+11 / 17

Nie obejrzało, a włączyło na co najmniej 2 minuty. Już tak krótki czas wystarczy, żeby Netflix uznał, że dana osoba zainteresowała się filmem/serialem. Ile z tych 76 milionów osób obejrzało cały odcinek, albo cały sezon - nie wiadomo.

To tak, jakby powiedzieć, że osoba, która przejrzała spis treści książki zainteresowała się lekturą.

Odpowiedz
M mistrzdakon
-2 / 4

@lisior78
Dokładnie miałem to samo napisać. Niech podadzą ile procent z tych milionów obejrzało cały sezon. Jest wiele seriali na Netflixie które wyłączyłem po niecałym pierwszym odcinku.
Jestem fanem Wiedźmina. Przeczytałem wszystkie książki, ograłem 2 część gry bo 3 już mnie znudziła. Jednak serial wycierpiałem do końca czekając na nagły zwrot, rozwój akcji itp. Jednak się nie doczekałem. Serial ogólnie bardzo średni.

R rexmundus
0 / 4

Z kad te dane?? bo na ich stronie plasuje sie na 4 pozycji i tylko jesli chodzi o miesicac dany

Odpowiedz
K Kowal86
0 / 8

Jakoś mnie nie ciągnie do oglądania tego. Boje się poprawnościowej papki, brzydkiej, kościstej Yennefer i porąbanego skryptu. W Wiedźmina od CDProjekt grałem aczkolwiek, było git.

Odpowiedz
F Fizdryg
+4 / 4

@Kowal86 Ja miałem nadzieje na nakręcenie książek bo o ile nie jestem jakimś świrem, który bez czytania nie wytrzyma 5 minut to Wiedźmina czytałem z przyjemnością i akcja oraz fabuła były stworzone pod nakręcenie filmu fantasy przynajmniej 8/10 a wyszło może 5/10 maksymalnie. Sukces jest ale jak by się trzymali książek to mieli by znacznie dłuższą serię znacznie lepszej jakości.

zaymoon
+2 / 4

Te dane są chyba jednak zakłamane. Netflix zmienił metodę badawczą i wśród tych 76mln są ludzie którzy obejrzeli przynajmniej 2 minuty jednego odcinka. A z własnych obserwacji wiem że dla ludzi którzy nie znają ani książek Sapkowskiego, ani nie grali w Wiedźmina pierwszy odcinek jest jakimś totalnym shitem i zniechęca ich całkowicie do oglądania serialu.

Odpowiedz
przemowczarski
+2 / 6

po pierwsze polski jest tylko mały akcent, po drugie ma to niewiele wspólnego z książką więc nie wiem nad czym się zachwycać? że amerykańce znowu zdeptali literackie dzieło?

Odpowiedz
M molotov
0 / 6

"Wiedźmin" największym sukcesem w historii Netflixa! - powiedzieli spece od marketingu w Netflixie.

Marketingowcy pompują tą ekranizację, bo produkt słabo się przyjął. Głównie ze względu na grę, ludzie mieli bardzo wysokie wymagania co do serialu. Niestety pierwszy sezon wypadł przeciętnie, żeby nie powiedzieć słabo. Na pewno poniżej oczekiwań. Ludzie oczekiwali mrocznej napierda***ki. Seksizmu, rasizmu i CGI na poziomie smoków z GoT. Zamiast tego dostali landrynkowego "Super-Geralt-mena", brzydką Yennefer, jeszcze brzydszą Triss, bandę murzynów za elfy i nilfgardzkich wojaków, którzy w tych hełmach wyglądają jak wielkie, czarne i pomarszczone fallusy. Do tego jeszcze ta badziewna przyśpiewka "Toss a coin to your witcher", która rzekomo wpada w ucho - chyba tylko marketingowcom z Netflixa. Ludzie już rzygają tymi cukierkowymi herosami. Lud chce flaków i juchy niczym w Koloseum, a nie Hulka z wianeczkiem na głowie biegającego na golasa za sarenkami po lesie.

Żeby nie było, jest to moja osobista opinia. A dla przewrażliwionych cenzorów, "murzyn" nie jest określeniem obraźliwym (większość społeczeństwa uznaje je za neutralne). Fallus też nie jest wulgaryzmem.

Odpowiedz
Z Zmrol
+2 / 2

Kurde... to jaki byłby sukces, gdyby to było dobre? Pan Sapkowski, którego jakoś nie specjalnie darzę sympatią po pewnym incydencie (tak mi podpadł, że olałem autograf). Naprodukował spoko Wiedźmina. Taaaaakie pole do popisu dla filmu. A jak do tej pory wszyscy stawiają sobie za punkt honoru spierniczyć sprawę po całości. Skoro i tak nie da się (jak do tej pory ekranizacje książek starają się utrzymywać mnie w tym przekonaniu), zawsze odbiegają w sposób mniej lub bardziej rażący od słowa pisanego (rozumiem nie wszystko się da), to czemu nie popuszczą wodzów fantazji w lepsza stronę? Dlaczego jak oglądamy np. Janosika jesteśmy obśmianni jak norki z niektórych dialogów? A nie zapominajmy, historia Janosika nie jest kolorowa :-) Więcej luzu i byłoby o niebo lepiej. Ja już gdzieś pisałem, że p. Sapkowski powinien za wszelką cenę być na posterunku (czytaj - każdej kręconej scenie) i dolewać z zakamuflowanej piersiówki wszystkim do kawy np. żubróweczki... i byłby luz a nie zaciśnięta guma w majtach... Uważam, że tego luzu brakuje naszemu "staremu" i nowemu Wiedźminowi.

Odpowiedz