Demotywatory.pl

Menu Szukaj
+
233 235
-

Zobacz także:


F Fahrmass
+5 / 5

Sytuacja patologiczna. Z drugiej strony pamiętam, jak nie tak dawno mieszkałem w ramach spółdzielni mieszkaniowej. Deweloper kupił działkę pośrodku osiedla - po tzw. supersamie. Postawił tam blok. Za miejsca parkingowe zrobił płatne. Nie zbudował placu zabaw, wyjście z bloków było też wprost na chodniki spółdzielni (budynek postawiony w granicy działki). Czyli mieszkańcy nowego bloku - wspólnoty mieszkaniowej - korzystali z infrastruktury spółdzielni, za którą zapłacili jej członkowie. I tu pojawia się pytanie: czy wspólnota powinna za to płacić?

Odpowiedz
JanuszTorun
+3 / 3

@Fahrmass ---
Jeżeli idziesz gdziekolwiek (do sklepu, do pracy itd...), to również korzystasz z jakiejś infrastruktury. Czy uważasz, że powinieneś płacić za chodnik, jeżeli idziesz po nim do sklepu? Czy płacić za chodnik, którym docierasz do pracy? Itd, itp...
I owszem, jeżeli nawet właściciel infrastruktury żąda opłat za korzystanie z niej, to powinien o tym poinformować ludzi korzystających i podpisać z nimi umowę na korzystanie z infrastruktury z dokładnym określeniem, które elementy infrastruktury są płatne.
Jeżeli ludzie nie wyrażą zgody na płatność za chodzenie po chodniku, to właściciel chodnika miałby prawo wystawiać mandaty za korzystanie bez podpisanej umowy. Może sobie swoją infrastrukturę ogrodzić i dać klucze tylko tym, którzy podpisali umowę.
Jeżeli ktoś taką umowę podpisze, to wtedy płaci za korzystanie OD CHWILI PODPISANIA UMOWY.
Tymczasem w sytuacji opisywanej powyżej spółdzielnia nie ma takich umów, a co więcej - żąda opłat za kilka lat wstecz. Na jakiej podstawie? Otóż bez żadnej podstawy.

GarryBary
-1 / 1

Zanim wyda się pozwolenie na budowę w takiej sytuacji są informowani właściciele sąsiednich działek. W tym przypadku spółdzielnia. Można oprotestować zezwolenie na budowę i wtedy jest rozważane czy budowa nie będzie sprzeczna z interesem sąsiadów. Jeżeli nikt tego nie zrobił, pozwolenie zostało wydane, a budynek wybudowany to już popij wodą.

G gimek017
-1 / 9

Pójdziecie do WOLNYCH SADOW zostaniecie jeszcze obciążeniu kosztami rozprawy i odsetkami za 10 lub więcej lat kiedy rozprawy się skończą.

Odpowiedz
D DAREKJP
+3 / 5

Dojdzie jeszcze do tego, że ktoś wykupi jakąś ulicę z chodnikami i co? Za wyjście z budynku trzeba będzie płacić?

Odpowiedz
A konto usunięte
+2 / 2

@DAREKJP Jakby na to nie spojrzeć to za korzystanie z dróg płaci się podatek drogowy wrzucony w koszty paliwa...

A konto usunięte
0 / 0

@maksiking9 Uważaj bo kilkaset ludzi nagle w ciągu kilku dni znajdzie inne mieszkanie do którego się przeprowadzi...

A konto usunięte
0 / 0

@maksiking9 Z deficytem mieszkań na rynku + informacją, że mieszkania na tamtym osiedlu będą obarczone opłatą za korzystanie z chodników to na pewno ludzie będą mieli kasę żeby kupić mieszkania w innej okolicy.

A konto usunięte
0 / 0

@maksiking9 cywilizowany kraj xD toś mnie teraz rozbawił Ci powiem...

Trepan
0 / 0

Prawo przechodniości i przejezdności. Tyle w temacie.

Odpowiedz
stokro5
+3 / 3

No cóż, Polacy nie radzą sobie z życiem w społeczeństwie. Nie potrafią rozsądnie się zorganizować na żadnym poziomie państwa.

Odpowiedz
V VaniaVirgo
0 / 0

To, że jakaś spółdzielnia wymyśliła sobie absurdalne mandat ok, ludzie bywają chciwi i durni, ale sądowy nakaz zapłaty?
"Nasi prawnicy pomagają im w procesach sądowych. W tych, które już się odbyły roszczenia spółdzielni zostały oddalone. Warto jednak zaznaczyć, że pozywający odwołują się od wyroków – zauważa Wojtyniak. " Czyli najpierw padł wyrok, nakaz zapłaty, a potem sie odwoływali... kto taki wyrok dał?

Odpowiedz