Kwota za taki system, to również serwis, bieżąca konserwacja, reakcja na zmianę przepisów itp. sprawy, których nie zapewniają woluntariusze. Poza tym, to że ktoś to zrobił za darmo nie świadczy, że ktoś inny za to nie zapłacił nawet o tym nie wiedząc. W końcu ci ludzie gdzieś pracują i jestem prawie pewien, że mają jakieś doświadczenie w temacie, a może nawet gotowe moduły, za które zapłacił ich pracodawca. Żaden nawet najlepszy programista nie jest w stanie napisać takiego systemu od ręki. Najpierw musi jednak poznać temat, wiedzieć jak całość ma działać w zarysie, a wiedzieć ze szczegółami jak ma działać moduł nad którym pracuje.
@F18_hornet
Wiem jak działają , Pracowałem z nimi z 15 lat i kilkoma firmami jakie wchłonęli. Zajmuje się zawodowo testowaniem oprogramowania i widziałem ich dzieła.
I chyba nie zrozumiałeś. Student pierwszego roku informatyki ma bardzo kiepskie zdolności , nawet jak co nieco umie kodować to nie przekracza to umiejętności zbudowania strony internetowej.
Z ciekawostek o ile pamiętam ich... mieli napisać stronkę jaka z bazy wyświetlała dane na podstawie parametrów zadanych ... taki prosty generator raportów by jełopy nie siedzieli na bazie i nie usiłowali robić tego SQLem .... bardzo ograniczony zakres .
Wyobraź sobie że były parametry typu czegoś tam ... z opisami do wyboru.. niby wszytko ok działa... ale po miesiącu dodaliśmy do bazy w słowniku nowy typ.. a tu na stronie go nie ma.... po restarcie serwera z aplikacją i kasowani cache nadal nie ma, dziady na sztywno w htmlu wstawili wartości zamiast pobierać z bazy.....
Innym razem jakiś debil pobierał cały wykaz z bazy do pamięci podręcznej a potem zrucał do pliku i na nim robił wyszukiwanie i formatowanie raportu ...używając jawy . Na testowej bazie jakoś poprawnie działało ale tam było 100-200 rekordów . Jak poszło na produkcje gdzie baza ma kilka miliardów rekordów program się nie kończył bo brakowało mu pamięci albo wyszukanie trwało więcej niż godzinna sesja jaką automat rozłączał ....
ASSECO.... i reputacja... ta firma ślizga się na smarowaniu i dlatego ich interes się jeszcze kręci . Do tego gardzi pracownikami jakich masowo przyjmuje i zwalnia, licząc że trafi na młodych naiwnych studentów obiecując im kariery i profity a po 2-4 latach zwalnia i bierze następnych.
O jakości kodu i sposobie programowanie nie wspomnę. Współpracowałem przez 10 lat to wiem Niektóre rozwiązania są na miarę neandertalczyka. Nie potrafią np obsłużyć co ma zrobić system jak komunikat nie zostanie dostarczony , z przyczyny awarii np sieci. Nie przewidzieli sytuacji i trzeba to robić serwisowo ... oczywiście płatnym zleceniem. Na dodatek w zeszłym roku straciła intratny kontrakt.
Zmodyfikowano
1 raz
Ostatnia modyfikacja: 31 January 2020 2020 1:54
Kwota za taki system, to również serwis, bieżąca konserwacja, reakcja na zmianę przepisów itp. sprawy, których nie zapewniają woluntariusze. Poza tym, to że ktoś to zrobił za darmo nie świadczy, że ktoś inny za to nie zapłacił nawet o tym nie wiedząc. W końcu ci ludzie gdzieś pracują i jestem prawie pewien, że mają jakieś doświadczenie w temacie, a może nawet gotowe moduły, za które zapłacił ich pracodawca. Żaden nawet najlepszy programista nie jest w stanie napisać takiego systemu od ręki. Najpierw musi jednak poznać temat, wiedzieć jak całość ma działać w zarysie, a wiedzieć ze szczegółami jak ma działać moduł nad którym pracuje.
OdpowiedzTylko ja bym zmienił tytuł, że nie polska firma, tylko Solorza :)
OdpowiedzCi wolontariusze zrobili system w parę dni. Asseco zajęłoby to dwa lata i finlanie by nie działało:) Ta firma to wielkie bardziewie.
Odpowiedz@F18_hornet Tak to jest jak projekty tego typu powierza się studentom 1 roku informatyki....
@killerxcartoon Człolwieczku, nie znasz tej firmy, nie wiesz jak działają i nie wiesz też, że zlecają zadania ludziom o miernych zdolnościach.
@F18_hornet
Wiem jak działają , Pracowałem z nimi z 15 lat i kilkoma firmami jakie wchłonęli. Zajmuje się zawodowo testowaniem oprogramowania i widziałem ich dzieła.
I chyba nie zrozumiałeś. Student pierwszego roku informatyki ma bardzo kiepskie zdolności , nawet jak co nieco umie kodować to nie przekracza to umiejętności zbudowania strony internetowej.
Z ciekawostek o ile pamiętam ich... mieli napisać stronkę jaka z bazy wyświetlała dane na podstawie parametrów zadanych ... taki prosty generator raportów by jełopy nie siedzieli na bazie i nie usiłowali robić tego SQLem .... bardzo ograniczony zakres .
Wyobraź sobie że były parametry typu czegoś tam ... z opisami do wyboru.. niby wszytko ok działa... ale po miesiącu dodaliśmy do bazy w słowniku nowy typ.. a tu na stronie go nie ma.... po restarcie serwera z aplikacją i kasowani cache nadal nie ma, dziady na sztywno w htmlu wstawili wartości zamiast pobierać z bazy.....
Innym razem jakiś debil pobierał cały wykaz z bazy do pamięci podręcznej a potem zrucał do pliku i na nim robił wyszukiwanie i formatowanie raportu ...używając jawy . Na testowej bazie jakoś poprawnie działało ale tam było 100-200 rekordów . Jak poszło na produkcje gdzie baza ma kilka miliardów rekordów program się nie kończył bo brakowało mu pamięci albo wyszukanie trwało więcej niż godzinna sesja jaką automat rozłączał ....
ASSECO.... i reputacja... ta firma ślizga się na smarowaniu i dlatego ich interes się jeszcze kręci . Do tego gardzi pracownikami jakich masowo przyjmuje i zwalnia, licząc że trafi na młodych naiwnych studentów obiecując im kariery i profity a po 2-4 latach zwalnia i bierze następnych.
O jakości kodu i sposobie programowanie nie wspomnę. Współpracowałem przez 10 lat to wiem Niektóre rozwiązania są na miarę neandertalczyka. Nie potrafią np obsłużyć co ma zrobić system jak komunikat nie zostanie dostarczony , z przyczyny awarii np sieci. Nie przewidzieli sytuacji i trzeba to robić serwisowo ... oczywiście płatnym zleceniem. Na dodatek w zeszłym roku straciła intratny kontrakt.
Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 31 January 2020 2020 1:54
Odpowiedz