W jakim celu taki mały kraj potrzebuje myśliwca tego typu? Maszyna projektowana do ściśle określonych zadań, samo rozwinięcie skrótu JSF-Joint Strike Fighter, myśliwiec zespolonego uderzenia. Jak to się ma do naszej obronnej doktryny? W razie "W" nasze założenia oparte są na obronie ojczyzny. Kogo więc mielibyśmy atakować? Pomijając brak ewentualnego celu, zostaje sprawa zdolności bojowej, która spadnie do zera prawie natychmiast po rozpoczęciu konfliktu. Ciężko mi uwierzyć, że jakakolwiek baza lotnicza zdolna poderwać myśliwce ostoi się dobę niezbombardowana.
@Trepan . Przede wszystkim F-35 to jest element dużego systemu, my kupujemy go bez całej reszty. To tak jakby sprzedawać smartfony w kraju w którym nie działa sieć GSM. Można tym poświecić, pograć w gierki, ale konkretnie używać się nie da.
W jakim celu taki mały kraj potrzebuje myśliwca tego typu? Maszyna projektowana do ściśle określonych zadań, samo rozwinięcie skrótu JSF-Joint Strike Fighter, myśliwiec zespolonego uderzenia. Jak to się ma do naszej obronnej doktryny? W razie "W" nasze założenia oparte są na obronie ojczyzny. Kogo więc mielibyśmy atakować? Pomijając brak ewentualnego celu, zostaje sprawa zdolności bojowej, która spadnie do zera prawie natychmiast po rozpoczęciu konfliktu. Ciężko mi uwierzyć, że jakakolwiek baza lotnicza zdolna poderwać myśliwce ostoi się dobę niezbombardowana.
Odpowiedz@Trepan . Przede wszystkim F-35 to jest element dużego systemu, my kupujemy go bez całej reszty. To tak jakby sprzedawać smartfony w kraju w którym nie działa sieć GSM. Można tym poświecić, pograć w gierki, ale konkretnie używać się nie da.