Ale co w tym dziwnego, że nastąpił wypadek, bo była lina? To chyba oczywiste, że wypadek musiał nastąpić. Żeby tak się stało ktoś zamontował linę:). Wypadek byłby dziwny, gdyby na samochód, ni stąd ni zowąd, spadła np 12 tonowa rzeźba:)
Zmodyfikowano
1 raz
Ostatnia modyfikacja: 5 February 2020 2020 20:11
I co się stało z tym samochodem, który najechał na linę? Bo, że Matka Boska ochroniła Prymasa nie mam najmniejszych wątpliwości...
Odpowiedz@belzeq bo matka jak zwykle siedziała z tyłu ;)
Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 5 February 2020 2020 16:42
Mój kuzyn uderzył w taką dwa lata temu. Jedyne szczęście zawieszona była na takiej wysokości, że jedynie antenę ścięło.
OdpowiedzNo cud jak nic... taki że olaboga....
OdpowiedzNajechał czy wjechał?
OdpowiedzSamochód sam zmienił trasę? Transformers jakiś czy co?
OdpowiedzAle co w tym dziwnego, że nastąpił wypadek, bo była lina? To chyba oczywiste, że wypadek musiał nastąpić. Żeby tak się stało ktoś zamontował linę:). Wypadek byłby dziwny, gdyby na samochód, ni stąd ni zowąd, spadła np 12 tonowa rzeźba:)
Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 5 February 2020 2020 20:11
OdpowiedzFanatyk cud znajdzie nawet w pełnej szklance
Odpowiedz