@VeritasAequitasHonoris No nie wiem, jaką masz pewność, że intencje małpy były właśnie takie? Równie dobrze mogła wyciągnąć łapę po to, co facet ma w ręce, bez planowania pomocy.
Nie wiem na ile stabilnie stałby ten orangutan, czy po próbie wciągnięcia się, facet nie wciągnąłby go po prostu do wody.
Jeśli to zdjęcie z tamtej sytuacji, to skoro ktoś je zrobił, to ten ktoś pewnie potem pomógł facetowi. Nie trzeba było narażać zwierzaka.
Małpa zachowała się jak człowiek, a człowiek... jak małpa...
Odpowiedz@VeritasAequitasHonoris No nie wiem, jaką masz pewność, że intencje małpy były właśnie takie? Równie dobrze mogła wyciągnąć łapę po to, co facet ma w ręce, bez planowania pomocy.
Nie wiem na ile stabilnie stałby ten orangutan, czy po próbie wciągnięcia się, facet nie wciągnąłby go po prostu do wody.
Jeśli to zdjęcie z tamtej sytuacji, to skoro ktoś je zrobił, to ten ktoś pewnie potem pomógł facetowi. Nie trzeba było narażać zwierzaka.
@VaniaVirgo Ja tam widzę na zdjęciu jak orangutan daje gościowi z liścia. Oglądam tvp i wiem że małpy pochodzą od sędziów
Mogła go tam zostawić, żeby się utopił. Jednego kretyna mniej.
Odpowiedzsrutu tutu majtki z drutu
OdpowiedzToż to bibliotekarz z niewidocznego uniwersytetu. Jakby dowiedział się, że nazywacie go małpą...
Odpowiedz