Wydaje mi się, że większość ma wady, które sprawiają, że nie są jednak tak popularne. Nie używałam ich, więc mogę tylko zgadywać.
Opaska chowają słuchawki pewnie powoduje pocenie się w jej obrębie. Podłokietnik jest ciut wyżej, co może powodować, że jest niewygodny i pewnie ze stabilnym montażem jest problem. Podejrzewam, że żel do klawiatury nie dociera do samego dna. Uchwyt na telefon wygląda jakby był niekomfortowy dla karku. Nakładka na stopy, do tego trzeba sie przyzwyczaić, trochę jak do japonek, nie każdy lubi mieć coś pomiędzy palcami. Podstawka na napoje zadziała dopiero jak już trochę soku ubędzie, chociaż wygląda fajnie, to napoje mają różne kształty, a to nie wygląda na uniwersalne. Nie mam pojęcia gdzie mogłabym zamontować taki uchwyt. Poduszka, chociaż brzmi cudownie, to ja bym nie umiała zasnąć z tak wysokim ułożeniem głowy.
1. Podstawka pod butelki - konkretna długośc, konkretna szerokość, Po kupieniu może się okazać, że nadaje się na jeden typ butelek - i to niekoniecznie dostepnych w danym kraju.
2. Klawiatura - koszmarek dla osobników, którzy mają za dużo kasy - wyglada ciekawie i nic poza tym. Wygodne ułożenie rąk jest już na zwykłej klawiaturze - chyba, ze jest to jakiś "super, hiper, gAmingowy wymysł", który pół biurka zajmie.
3. Uchwyt na kubek - nasuwa się pytanie gdzie to niby zainstalować i jaki udźwig nie to ma mieć - a co za tym idzie - jakiej wielkości jest element niewidoczny - może się okazać, że zeby wytrzymał wagę kubka, będzie kilkukrotnie dłuższy od powierzchni użytecznej.
4. Poduszka - musi być na tyle twarda, by pozostała pod nią przestrzeń, ta by na rękę nie było ucisku - dla osób, które śpią z głową na podwyższeniu - mało wygodna. Skuteczność przy zapobieganiu drętwieniu - marna. ucisk wciąż jest w obrębie ramienia.
5. Wieszak - wynalazek ewentualnie dość ciekawy, gorzej że elektronika z wilgocia w parze nie idzie - wiec żywotność będzie tu nader krótka - szczelny być nie może, bo musi dmuchać, do tego jakoś trzeba też ciuch zawiesić.
6. mieszadło - ci, dla których to jest, i tak nie zrobią niczego ponad jajecznicę.
7. jajka - tylko dodatkowy sprzet do mycia.
8. Bidon - A jak fajnie będzie zgubić
9.zagłówek - spanie na pionowo - koszmar.
10. Uchwyt - dla leniwych, dajace się zastapic czymkolwiek.
11. Stojak - zero innowacji. Stoliki do łóżka są na porządku dziennym - wielokrotnie z przechylanym "btatem" i najczesciej z dodatkowym chłodzeniem.
12. Nakładka na stpy - mieć coś między palacami - koszmar. Do tego szlag trafia kwestię dopasowania butow
13. "żel" do czyszczenia - mało innowacyjne. Do klawiatury akurat jest o kant tylka potluc - bo to co faktycznie wymaga czyszczenia jest pod klawiszami.
14. nakładki na buty - aromat po zdjęciu ich musi być zabójczy. + piekne, beztlenowe warunki do hodowli pieczarek. Deszcz butów nie zmoczy, za to stopy będą pływać w pocie.
15. Nakładka na łeb do słuchawek - też pięknie łeb się pod tym pocic będzie.
16. podłokietnik - ależ innowacja... każde krzesło do biurka to ma i w wygodniejszej wersji, bo dostosowane do wysokości siedzenia, z możliwościa zmiany
17. Sitko: obranie skrwka, siegniecie by wrzucic do sitka, uwazajac by nic nie spadlo - bo celowosc szlag trafi. Ziemniaki? ojej - ziemia sie ypnie i zlew do mycia... Inna sprawa, ze obieranie czegokolwiek nad zlewem jest co najmniej niewygodne.
Podsumowanie -większosć wynalazków jest dla leniwców, gdie w praktyce w niczym nie pomoga, a wrecz dodatkowo moga utrudnic
Każda klawiatura jest ruchoma. Ta jest dzielona... I to też nie jest nowy wynalazek.
OdpowiedzWydaje mi się, że większość ma wady, które sprawiają, że nie są jednak tak popularne. Nie używałam ich, więc mogę tylko zgadywać.
OdpowiedzOpaska chowają słuchawki pewnie powoduje pocenie się w jej obrębie. Podłokietnik jest ciut wyżej, co może powodować, że jest niewygodny i pewnie ze stabilnym montażem jest problem. Podejrzewam, że żel do klawiatury nie dociera do samego dna. Uchwyt na telefon wygląda jakby był niekomfortowy dla karku. Nakładka na stopy, do tego trzeba sie przyzwyczaić, trochę jak do japonek, nie każdy lubi mieć coś pomiędzy palcami. Podstawka na napoje zadziała dopiero jak już trochę soku ubędzie, chociaż wygląda fajnie, to napoje mają różne kształty, a to nie wygląda na uniwersalne. Nie mam pojęcia gdzie mogłabym zamontować taki uchwyt. Poduszka, chociaż brzmi cudownie, to ja bym nie umiała zasnąć z tak wysokim ułożeniem głowy.
1. Podstawka pod butelki - konkretna długośc, konkretna szerokość, Po kupieniu może się okazać, że nadaje się na jeden typ butelek - i to niekoniecznie dostepnych w danym kraju.
Odpowiedz2. Klawiatura - koszmarek dla osobników, którzy mają za dużo kasy - wyglada ciekawie i nic poza tym. Wygodne ułożenie rąk jest już na zwykłej klawiaturze - chyba, ze jest to jakiś "super, hiper, gAmingowy wymysł", który pół biurka zajmie.
3. Uchwyt na kubek - nasuwa się pytanie gdzie to niby zainstalować i jaki udźwig nie to ma mieć - a co za tym idzie - jakiej wielkości jest element niewidoczny - może się okazać, że zeby wytrzymał wagę kubka, będzie kilkukrotnie dłuższy od powierzchni użytecznej.
4. Poduszka - musi być na tyle twarda, by pozostała pod nią przestrzeń, ta by na rękę nie było ucisku - dla osób, które śpią z głową na podwyższeniu - mało wygodna. Skuteczność przy zapobieganiu drętwieniu - marna. ucisk wciąż jest w obrębie ramienia.
5. Wieszak - wynalazek ewentualnie dość ciekawy, gorzej że elektronika z wilgocia w parze nie idzie - wiec żywotność będzie tu nader krótka - szczelny być nie może, bo musi dmuchać, do tego jakoś trzeba też ciuch zawiesić.
6. mieszadło - ci, dla których to jest, i tak nie zrobią niczego ponad jajecznicę.
7. jajka - tylko dodatkowy sprzet do mycia.
8. Bidon - A jak fajnie będzie zgubić
9.zagłówek - spanie na pionowo - koszmar.
10. Uchwyt - dla leniwych, dajace się zastapic czymkolwiek.
11. Stojak - zero innowacji. Stoliki do łóżka są na porządku dziennym - wielokrotnie z przechylanym "btatem" i najczesciej z dodatkowym chłodzeniem.
12. Nakładka na stpy - mieć coś między palacami - koszmar. Do tego szlag trafia kwestię dopasowania butow
13. "żel" do czyszczenia - mało innowacyjne. Do klawiatury akurat jest o kant tylka potluc - bo to co faktycznie wymaga czyszczenia jest pod klawiszami.
14. nakładki na buty - aromat po zdjęciu ich musi być zabójczy. + piekne, beztlenowe warunki do hodowli pieczarek. Deszcz butów nie zmoczy, za to stopy będą pływać w pocie.
15. Nakładka na łeb do słuchawek - też pięknie łeb się pod tym pocic będzie.
16. podłokietnik - ależ innowacja... każde krzesło do biurka to ma i w wygodniejszej wersji, bo dostosowane do wysokości siedzenia, z możliwościa zmiany
17. Sitko: obranie skrwka, siegniecie by wrzucic do sitka, uwazajac by nic nie spadlo - bo celowosc szlag trafi. Ziemniaki? ojej - ziemia sie ypnie i zlew do mycia... Inna sprawa, ze obieranie czegokolwiek nad zlewem jest co najmniej niewygodne.
Podsumowanie -większosć wynalazków jest dla leniwców, gdie w praktyce w niczym nie pomoga, a wrecz dodatkowo moga utrudnic