@janlew To po prostu czlowiek działający na zlecenie lokalnych władz. Ameryka :)
Widać motocykl był zaparkowany w niedozwolonym miejscu.
W takich przypadkach pojazd ma zostać odholowany bez względu na zastosowane zabezpieczenia a zajmująca się tym firma nie ponosi odpowiedzialności za powstałe uszkodzenia. Wszystko spada na kark winowajcy.
Wszyscy znamy sceny gdy straż wybija szyby w samochodzie zaparkowanym przy hydrancie i przeciąga przez wnętrze wąż strażacki. To jest analogiczna sytuacja. Prawo jest prawo, nie powinno cię tu być a skoro jesteś to licz sie z konsekwencjami.
Czasem marzy mi się coś takiego w Polsce.
@rafik54321 z jednej strony tak, z drugiej jak ktoś wyżej napisał - pojazd jest odholowywany prawdopodobnie przez złe parkowanie albo cośtam, w każdym razie, skoro robi tak a nie inaczej, prawdopodobnie ma jakiś regulamin albo jakies inne pierdoły typu BHP pracy, które nakazuje mu użycie haku albo zabrania przesuwać pojazd o własnych siłach.
@poiman z tym iż z drugiej strony, jest podczas odholowania, odpowiedzialny za stan pojazdu. Wyraźnie go uszkodził. Kto zapłaci za szkody? Do tego przepisy nie precyzują (przynajmniej w PL) jak należy odholować motocykl, poza jednym zapisem, który mówi o holowaniu. Motocykl powinien być tak przyłączony do liny holowniczej aby istniała możliwość natychmiastowego rozłączenia pojazdów.
Raczej skoro robi to tak a nie inaczej to ma po prostu wyje****e, bo ten konkretny pracownik za nic nie odpowiada.
IQ? Ja myślę że to poprostu człowiek squrviel
Odpowiedz@janlew To po prostu czlowiek działający na zlecenie lokalnych władz. Ameryka :)
Widać motocykl był zaparkowany w niedozwolonym miejscu.
W takich przypadkach pojazd ma zostać odholowany bez względu na zastosowane zabezpieczenia a zajmująca się tym firma nie ponosi odpowiedzialności za powstałe uszkodzenia. Wszystko spada na kark winowajcy.
Wszyscy znamy sceny gdy straż wybija szyby w samochodzie zaparkowanym przy hydrancie i przeciąga przez wnętrze wąż strażacki. To jest analogiczna sytuacja. Prawo jest prawo, nie powinno cię tu być a skoro jesteś to licz sie z konsekwencjami.
Czasem marzy mi się coś takiego w Polsce.
@Ktostamskadstam Dokładnie, to jest jedno z nielicznych rozwiązań prawnych, które mi się w USA podoba i powinno być do nas zaimportowane.
A nie prościej i szybciej byłoby po prostu wepchnąć ten motocykl na lawetę? To nie SUV, 2,5t nie waży XD.
Odpowiedz@rafik54321 z jednej strony tak, z drugiej jak ktoś wyżej napisał - pojazd jest odholowywany prawdopodobnie przez złe parkowanie albo cośtam, w każdym razie, skoro robi tak a nie inaczej, prawdopodobnie ma jakiś regulamin albo jakies inne pierdoły typu BHP pracy, które nakazuje mu użycie haku albo zabrania przesuwać pojazd o własnych siłach.
@poiman z tym iż z drugiej strony, jest podczas odholowania, odpowiedzialny za stan pojazdu. Wyraźnie go uszkodził. Kto zapłaci za szkody? Do tego przepisy nie precyzują (przynajmniej w PL) jak należy odholować motocykl, poza jednym zapisem, który mówi o holowaniu. Motocykl powinien być tak przyłączony do liny holowniczej aby istniała możliwość natychmiastowego rozłączenia pojazdów.
Raczej skoro robi to tak a nie inaczej to ma po prostu wyje****e, bo ten konkretny pracownik za nic nie odpowiada.