Demotywatory.pl

Menu Szukaj
+
792 813
-

Zobacz także:


B baranina13
+1 / 11

Zawsze w niego wierzyłem ale mam, też obawy, bo on jedzie zerojedynowo. Albo wygram albo się rozpier... taka dola.

Odpowiedz
pandoro
+1 / 1

@jatzik lepiej zapytaj, gdzie wygrywał.

C ciomak12
0 / 2

@pandoro w wrc2 był rajdowym mistrzem świata.

O olcia483
+10 / 18

No jak mi w końcu dali coś co nie jest jeżdżącą puszka śmierci to w końcu może się wykazać i zawalczyć o dobry czas a nie martwić czy w ogóle dojedzie do mety bo bolid ze szrotu

Odpowiedz
D dncx
+2 / 8

Każdy, kto choć troszkę interesuje się motorywalizacją wie, że Kubica popełnił błąd wiążąc się z Williamsem. Jego bolidy od początku były słabe, niedofinansowany team nie potrafił sprostać wyzwaniom kolejnych zawodów. To był zmarnowany rok. Ale.... kariera Kubicy mogłaby się potoczyć zupełnie inaczej gdyby nie ten wypadek. Jego ręka mogłaby być zdrowa i mógłby ściągać się przez kolejne lata i osiągać sukcesy, może nawet zostać kierowca czołowego zespołu Ferrari może Mercedes. Ale to wszystko zostało zaprzepaszczone jednym występem, w sumie moim zdaniem nieuzasadnionym i niepotrzebnym. To , że się ma paliwo w żyłach, nie oznacza, że trzeba ryzykować swoim zdrowie, ale też i karierą. To był bardzo poważny błąd, który świetnego kierowcę kosztował wielką karierę.

Odpowiedz
A asiarek
0 / 2

Zgadzam się całkowicie z drugą częścią komentarza. Tak to jest jak ktoś chce trzymać 3 sroki za ogon, zamiast skupić się na karierze w f1 zaczął wymyślać. Większość młodych kierowców aspirujących do f1 daloby się pokroić za to co miał Robert a on zaprzepaścił karierę na samym początku. Weźmy Raikkonena, zrobił karierę, zdobył tytuł mistrza i dopiero przeszedł do rajdów na jakiś czas, nie ryzykował na początku tylko na końcu kariery.
Tak samo Alonso, dopiero po zakończeniu (albo pod koniec?) zaczął przygotowania m.in do Rajdu Dakar

V Vonhenryrejluka
-2 / 2

@dncx Właśnie to co napisałeś świadczy o tym że zupełnie nie ogarniasz motorsportu, motorsport to walka, jazda o wszystko, to Hołek pędzący po wydmie w dół ramię w ramię z Nani Romą z olbrzymią jak na dakar prędkością, powiedział później że w głowie miał taką myśl że prędzej by umarł niż w tym momencie zdjąłby nogę z gazu, współcześni kierowcy są jak kalkulatory i w wyścigach i w rajdach jest szybka jazda ale brak tego ognia i tej walki, gdy jest duża strata to się wycofują, odpuszczają a to mało sportowa postawa.

F konto usunięte
-1 / 1

@Niktobcy Nie będzie miał okazji. Symulator można rozbić tylko młotkiem. Do prawdziwego wyścigu go nie dopuszczą.

Niktobcy
-4 / 4

@jatzik nie spinaj sie tak bo ci zylka peknie... jak narazie on ma wincej wtop bo ja aktualnie 0 od 2002 a od kwietnia do teraz na dwoch autach mam cos kolo ponad 25 tys. kilometrow naj381ne naprzyklad...

Niktobcy
-4 / 4

@jatzik ta ta ta jak zwykle kogos innego wina.

radiron
-2 / 2

teraz gdy ma się czym ścigać to lata jak wariat wcześniej jeździł jak na gokartach w sumie prawie że gokartem ^^

Odpowiedz
Qrvishon
+3 / 3

Idę o zakład że będzie zero punktów w wyścigu. Bo podniecanie się sesja treningowa to jakby ocenić piłkarza po tym że się dobrze rozciąga.

Odpowiedz
K killerxcartoon
+1 / 1

W testach to on zawsze był dobry..... pytanie czy będzie dobry w wyścigu i zajmie jakieś sensowne miejsce

Odpowiedz