Wystarczy zminimalizować kontakty z innymi ludźmi do niezbędnego minimum. U mnie żona i dzieci nie będą nigdzie na miasto się wybierać. Zaopatrzenie spada na mnie. Pozostaje tylko moja praca, ale do niej nie mogę nie jechać.
A spacer z dziecmi roweryk w miejscu na świeżym powietrzu tak poprostu przed siebie? Szczerze wlansie się zastanawiam rozumiem skupiska ale rowerek na osiedlu spacerek?
@SmallPig jeżeli dziecko nie będzie dotykało nic poza rowerkiem, podobnie jak ty, i do nikogo nie będziecie się zbliżali, nie będziecie głaskali psów, nie pogadacie z sąsiadką, nie dotkniecie poręczy na klatce schodowej, po powrocie umyjecie ręce, dziecko wie, by nie dotykać twarzy i że nie pobawi się z innymi dziećmi...
To czemu nie?
@Cascabel Bez przesady, spacery i przebywanie na świeżym powietrzu wręcz są zalecane dla dzieci bo zwiększają ogólną kondycje i odporność organizmu. Chodzi o to, aby nie iść na spacer do galerii handlowej tylko do lasu/parku i nie jechać tam komunikacją miejską.
co to da, skoro nad moim domem we Wrocławiu co chwilę leci samolot.Sprawdzam na flightradar i są to loty z MEdiolanu, Neapolu, Shannon, Londynu, Doncaster , Frankfurtu. Wymieniać dalej ? Po co ta cala kwarantanna normalych ludzi, skoro czubów dalej nosi , a drugie czuby na to zezwalają.
Jasne, powiedz dowolnemu księdzu, że ma przekazać owieczkom, żeby zostały w domach dla własnego bezpieczeństwa. A tę brakującą tacę, to im chyba z naszych podatków oddadzą. Szkoły zamknięte, komunikacja ograniczona, pracodawcy zgadzają się na home-office. Kto zwołuje tłumy na modlitwę o zdrowie - no? kto? kto? kto? A kto utapla łapkę w wodzie święconej na wejściu do namiotu szamana? no, kto? kto? kto?
A, nie chce mi się już pisać.
Niestety ludzie nadal uważają że jest to zwykła grypa, i ich to pewnie nie dotknie.
Jako ekspedienta w sklepie odzieżowym zauważam że ludziom w tym momencie potrzebne są nowe spodnie czy majtki. Przez telefon umawiają się do kosmetyczek na paznokcie. Pracodawca każe wziąć urlop albo wolne i godziny do odrobienia bo MAŁO LUDZI JEST.
cudo idealnie w punkt :D
OdpowiedzPowiedz to jeszcze pracodawcom....
OdpowiedzWystarczy zminimalizować kontakty z innymi ludźmi do niezbędnego minimum. U mnie żona i dzieci nie będą nigdzie na miasto się wybierać. Zaopatrzenie spada na mnie. Pozostaje tylko moja praca, ale do niej nie mogę nie jechać.
OdpowiedzA spacer z dziecmi roweryk w miejscu na świeżym powietrzu tak poprostu przed siebie? Szczerze wlansie się zastanawiam rozumiem skupiska ale rowerek na osiedlu spacerek?
Odpowiedz@SmallPig jeżeli dziecko nie będzie dotykało nic poza rowerkiem, podobnie jak ty, i do nikogo nie będziecie się zbliżali, nie będziecie głaskali psów, nie pogadacie z sąsiadką, nie dotkniecie poręczy na klatce schodowej, po powrocie umyjecie ręce, dziecko wie, by nie dotykać twarzy i że nie pobawi się z innymi dziećmi...
To czemu nie?
@Cascabel Bez przesady, spacery i przebywanie na świeżym powietrzu wręcz są zalecane dla dzieci bo zwiększają ogólną kondycje i odporność organizmu. Chodzi o to, aby nie iść na spacer do galerii handlowej tylko do lasu/parku i nie jechać tam komunikacją miejską.
Dokładnie tak - do lasu/parku, bez kontaktu z innymi ludźmi, z zachowaniem zasad higieny i bezpieczeństwa. Napisałam ciut bardziej szczegółowo...
co to da, skoro nad moim domem we Wrocławiu co chwilę leci samolot.Sprawdzam na flightradar i są to loty z MEdiolanu, Neapolu, Shannon, Londynu, Doncaster , Frankfurtu. Wymieniać dalej ? Po co ta cala kwarantanna normalych ludzi, skoro czubów dalej nosi , a drugie czuby na to zezwalają.
OdpowiedzLudzie tak narzekają na robiących zakupy... Ja zrobiłem sobie 2 dni temu zapas na +/- 2 tygodnie, żeby jak najmniej wychodzić.
OdpowiedzJasne, powiedz dowolnemu księdzu, że ma przekazać owieczkom, żeby zostały w domach dla własnego bezpieczeństwa. A tę brakującą tacę, to im chyba z naszych podatków oddadzą. Szkoły zamknięte, komunikacja ograniczona, pracodawcy zgadzają się na home-office. Kto zwołuje tłumy na modlitwę o zdrowie - no? kto? kto? kto? A kto utapla łapkę w wodzie święconej na wejściu do namiotu szamana? no, kto? kto? kto?
OdpowiedzA, nie chce mi się już pisać.
Niestety ludzie nadal uważają że jest to zwykła grypa, i ich to pewnie nie dotknie.
OdpowiedzJako ekspedienta w sklepie odzieżowym zauważam że ludziom w tym momencie potrzebne są nowe spodnie czy majtki. Przez telefon umawiają się do kosmetyczek na paznokcie. Pracodawca każe wziąć urlop albo wolne i godziny do odrobienia bo MAŁO LUDZI JEST.