Demotywatory.pl

Menu Szukaj
+
852 887
-

Zobacz także:


GODsaveTHEcat
+10 / 12

Kapitanie nie ogarniam. Jaka wyspa? Co oni na Sycylię pojechali?

Odpowiedz
F faraon69
+10 / 12

Oglądałem dzisiaj nagraną wypowiedź z Włoch (przysłała koleżanka znajomego. Tam jest po prostu koniec świata!!! Szpitale przepełnione, ludzie umierają na potęgę, lawinowa liczba zachorowań. To jest totalna bzdura, że wirus jest w miarę "bezpieczny" dla młodych ludzi. We Włoszech umierają i dzieci, i nastolatkowie i starsi ludzie. Wszyscy !!! Dlaczego tak się dzieje? Włosi na początku totalnie zlekceważyli zagrożenie a teraz płaczą !!! Polska jest totalnie nieprzygotowana na taka skalę pandemii. Uważam, że wszystkie środki finansowe wydawane na tzw. socjal powinny być przerzucone na walkę z tym wirusem.

Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 13 March 2020 2020 15:32

Odpowiedz
P Pomylilem_Strony
+1 / 1

@faraon69 dzieje się tak również ze względu na to, że 20% to ostre przypadki. 80% to "trochę jak grypa, pić dużo wody i będzie dobrze" (upraszczając). Ale właśnie wspomniane 20% to kaplica. Wymaga dużych środków w tym śpiączki farmakologicznej i podłączenia do respiratora na 2 tygodnie. W przypadku krajów, które mają na to środki np. Niemcy, Chiny ludzie w sile wieku przeżywają, ponieważ organizm jest na tyle silny, że wirus nie zniszczy do końca płuc. Starsi mają cały organizm słabszy i przez to zniszczenia są ostateczne. W przypadku krajów o niskim dostępnie do środków takich jak Włochy, czy Polska może zabraknąć środków i wówczas te ciężkie przypadki będą śmiertelne również dla młodych. Ale wmówiono, że tylko "starych" ten wirus zabiera. W przypadku 500 zachorować i 100 respiratorach umrze coś koło 10 osób, ale w przypadku 1000 zachorować i 100 respiratorach umrze nawet 110. W celach "zobrazowanie" można powiedzieć, że ten wirus wygląda jak idealna broń biologiczna na zniszczenie gospodarki, na broń frontową ma zbyt długi okres utajenia i zbyt małą śmiertelność. Oczywiście ten przykład tylko obrazuje sytuację i daje wyobrażenie dla zbioru działań, które można uznać za racjonalne dla tej epidemii.

E Egghead
-3 / 3

@faraon69
Nie siej paniki, te wszystkie wiadomości audio od "koleżanki znajomego" to fejki. Na razie nie zmarło żadne dziecko, a z młodych ludzi tylko ci z osłabioną odpornością, np. w czasie leczenia immunosupresyjnego. Zgadzam się natomiast z częścią wypowiedzi, że Włosi totalnie zlekceważyli zagrożenie i nam też to grozi, bo lekceważenie przepisów Polakom weszło jeszcze bardziej niż Włochom. Ratunkiem byłby rzeczywiście stan wyjątkowy, bo inaczej ludzi nie upilnujesz - vide studencka impreza "koronawirus party" na Wyspie Słodowej.

Araneida
+8 / 10

@Cobalt54 , a jaki ma na to wpływ? Tych ze sklepów jeszcze rozumiem, obudzili się z palcem w dupue, bez jedzenia i zapasów. Ale ci studenci to bezrozumna hołota. Kuwa, jakby tylko oni od tego zdechli, to spoko, gorzej że oni se pochorują tydzień a kilkaset osób starszych czy biorących leki immunosupresyjne, może to przepłacić życiem. Powinny ich obłożyć takimi mandatami, żeby się imprezowicze zesrali.

M mudia
+1 / 5

@Cobalt54 Bo o tym już inni trąbią na około, a o wyspie napisał tylko On.

Gats
+1 / 1

ZREORGANIZOWALIŚCIE SOBIE ALKOHOL...

Jak się REORGANIZUJE alkohol?

Odpowiedz
Buka1976
0 / 0

@Gats Spożywasz na strzała litr, bierzesz wiadro, REORGANIZUJESZ* do wiadra i masz.





Reorganizacja - inna definicja pawia.

F konto usunięte
+3 / 7

Autor mógłby najpierw nauczyć się pisać po polsku, bo to, co napisał, to bełkot. Poniekąd usprawiedliwiony silnym wzburzeniem:) Prawdą jest jednak, że ci ludzie na wyspie to banda nieodpowiedzialnych gówniarzy. I tyle w temacie.

Odpowiedz
pandoro
+2 / 2

...przyszli lekarze, ale obecni nie lepiej, najlepszy przykład to 2 zakażonych w Strzelcach Opolskich, 1 doktor, który był we Włoszech i jego kolega. Ilość pacjentów, którzy się od nich zarazili na razie nie jest znana i raczej nie będze...

Odpowiedz
Melotte
0 / 4

A ta impreza na tej Wyspie to nie była czasem ich impreza pożegnalna ze studiami? Szczególnie na medycynie?

Odpowiedz
V VaniaVirgo
+2 / 2

@Melotte A to cokolwiek zmienia?

V VaniaVirgo
0 / 0

@Melotte aaa widzisz, tak to napisałaś, że brzmiało jak "Skoro impreza pożegnalna, to trochę mogli" ;) Stąd moje pytanie. W kontekście ich przyszłego zawodu oczywiście zachowali się bardziej durnowato, niż studenci nie związani z medycyną (chociaż oni też bezmyślnie). Natomiast samo ukończenie studiów jeszcze nie czyni z nich lekarzy, więc może dojrzeją, może dalej nie przejdą, ta czy siak większość skończy pewnie jako interniści.

Melotte
0 / 0

@VaniaVirgo Pisząc " impreza pożegnalna" miałam na myśli zakończenie ich kariery medycznej na tej właśnie imprezie. Wydaje mi się (i zapewne tylko mi się wydaje), że skoro ktoś idzie na medycynę to już powinien być dojrzały. Medycyna to coś więcej, niż tylko zdanie egzaminów. To przede wszystkim wielka odpowiedzialność za zdrowie i życie ludzi. A internista często jest lekarzem pierwszego kontaktu, więc od niego zależy wstępna, więc czasem najważniejsza diagnoza i dalszy tok leczenia lub skierowanie do właściwego specjalisty. Internista może trafną decyzję uratować komuś życie albo nieodwracalnie zaszkodzić. Więc bycie studentem medycyny to coś więcej, a zatem i wymagania większe.

V VaniaVirgo
+1 / 1

@Melotte wiem co miało znaczyć stwierdzenie impreza pożegnalna. Ale zaraz po studiach nie zostaje sie lekarzem.

A Arabal
-2 / 4

UWAGA PROTIT: umierają ciężko chorzy, osoby starsze...dalej siejemy panikę?

Odpowiedz
M Maras78
0 / 0

Brawo studenci! A wy komuszki za Ural. Tam jest wasz raj na ziemi.

Odpowiedz