@melblue Nie, zupełnie nie. Świerzb - skąd? Pchły to ja mogę mu przynieść, bo on siedzi w domu i dupsko grzeje na balkonie. Sierść - tak, ale da się przeżyć. Doniczek nie zrzuca, bo nie ma. Kwiatki mnie zawsze wkurzały. Nasikane do butów? Przy 3 kotach - nigdy!!! Zawsze grzecznie do kuwetki. Poza tym kupa śmiechu. Polecam!!!
Zmodyfikowano
1 raz
Ostatnia modyfikacja: 21 March 2020 2020 11:11
Niech zgadnę: świerzb, pchły, sierść na ubraniach, pozrzucane doniczki z parapetu, nasikane do butów...
Odpowiedz@melblue Nie, zupełnie nie. Świerzb - skąd? Pchły to ja mogę mu przynieść, bo on siedzi w domu i dupsko grzeje na balkonie. Sierść - tak, ale da się przeżyć. Doniczek nie zrzuca, bo nie ma. Kwiatki mnie zawsze wkurzały. Nasikane do butów? Przy 3 kotach - nigdy!!! Zawsze grzecznie do kuwetki. Poza tym kupa śmiechu. Polecam!!!
Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 21 March 2020 2020 11:11
@MoKaBa Z naciskiem na "kupa" czy na "śmiechu"? :o)
@melblue Z naciskiem w sumie na oba!!! :-)
@MoKaBa
ja mam doniczki ale mój sierściuch sie nimi nie bawi, nie zrzuca.
Jest piękna. Wygląda na kotkę (: czochrałabym
Odpowiedz