Demotywatory.pl

Menu Szukaj
+
228 276
-

Zobacz także:


ZrytyRyj
0 / 6

,,Podziwiając" to dzieło skłonny jestem zgodzić się z autorką, zwłaszcza w odniesieniu do autorki. Też stawiam na wirusa

Odpowiedz
wichniak2
-1 / 11

Ta pandemia to taki paradoks, gdy jeden pasożyt zabija innego szkodnika. Można się bulwersować, ale to taka niewygodna prawda o której ludzie woleli by nie mówić

Odpowiedz
K kripszt
+1 / 5

kolejny ekoterrorysta?

E Elathir
+1 / 5

@wichniak2 jeżeli postrzegasz siebie jako pasożyta (w rozumieniu potocznym, bo biologicznym wszystkie ssaki nimi są) to czemu czegoś z tym nie zrobisz? Np. przestaniesz się odżywiać i będziesz się żywić energia słońca?

By nie było, jestem zwolennikiem dbania o planetę, ale ekoterroryzm problemów szuka w dziwnych miejscach. Zamiast dążyć do choćby ograniczenia produkcji odpadów poprzez ograniczenie wykorzystania opakowań jednorazowych, wsparcie badań nad ulepszeniem pozyskiwania energii jądrowej i w przyszłości termojądrowej, ograniczenia marnotrawienia żywności w procesie produkcyjnym i dystrybucyjnym (poziom konsumentów to ułamek z tego) to zajmują się napinaniem własnego ego i jakimiś dziwnymi protestami bez ładu i składu.

D dncx
+3 / 3

@wichniak2 Człowiek nie jest pasożytem w takim znaczeniu w jakim widzimy go z punktu widzenia nas samych. Wykorzystuje pozycję w jakiej się znajduje. Jets na szczycie zarówno łańcucha pokarmowego, ale także biologicznego. Nie tylko ma możliwości by rozwijać siebie ,ale także chronić swoje środowisko. Kształtuje ziemię wg swojego uznania. Można mieć zastrzeżenia do tego w jaki sposób to robi. Że nie wszystko mu wychodzi, że popełnia wiele błędów, że czasami przeoczy coś lub wybiera tzw. mniejsze zło. Nie ma możliwości by w każdej sytuacji można było zadowolić każda ze stron. Np. korzystać z planety i nie robić dziur w niej. Jeść wszystko i nie zarazić się wirusami odzwierzęcymi. Ten wirus jest pokłosiem biedy w Chinach na wsi, braku higieny, jedzenia różnych "przysmaków" . Wystarczy spojrzeć na program kulinarny, który jest kręcony na dalekim wschodzie. Tam jedzą niemal wszystko co się rusza i wystaje 2 cm nad ziemię. Ludzie żyją razem ze zwierzętami w jednym domu, obora obok. Nie zachowują podstawowych zasad bezpieczeństwa. SARS, który obecnie grasuje, nie jest niczym nadzwyczajnym. Koronawirusy są znane od 60 lat przez człowieka. Kolejna jej odmiana jest o tyle zjadliwa, że atakuje przede wszystkich starych, chorych i słabych. Ale wina leży w tym wypadku w złej higienie i braku dbałości o swoje otoczenie. Tego jednak w biednym kraju nie wypleni się. Wszystkie epidemie przyszły z krajów biednych i trafiły na podatny grunt bo ludzie nie zawsze dbają o siebie tak jak powinni.

wichniak2
-2 / 2

@kripszt Nie, widzę tylko co się dzieje wokół i używam niewygodnych i niepopularnych stwierdzeń, za to prawdziwych

wichniak2
0 / 2

@dncx Człowiek jest raczej szkodnikiem, to jest po prostu fakt, nie ma co za bardzo z tym polemizować. Jeśli człowiek jako gatunek zniknie z planety, odbędzie się to bez uszczerbku dla ekosystemu, jeśli nasza planeta umrze, uprzywilejowaną pozycja człowieka będzie bez znaczenia

wichniak2
0 / 2

@Elathir Jak już wyjaśniłem poniżej, człowiek jest raczej szkodnikiem niż pasożytem, chociaż można przyjąć dowolną interpretację. Nie jest niezbędny dla funkcjonowania Ziemi i powinien się nieco ogarnąć, bo nie mieszka tu sam a zachowuje się gorzej niż... Nic mi nie przychodzi do głowy

D dncx
0 / 2

@wichniak2 Mało które zwierzę jest potrzebne do funkcjonowania Ziemi. Ale jako część ekosystemu jest pomocny np. przy roznoszeniu nasion, przy przerzucaniu materiału biologicznego. Jako drapieżnik miał swoje miejsce w ekosystemie. Dzięki niemu utrzymuje się przy życiu masa zwierząt, roślin, bakterii. Tak więc jeśli patrzymy tylko na szkody, to można uznać za szkodnika. Ja raczej staram się doszukiwać pozytywów i szukam tego co dobre. Ale ludzie tak mają. Jeśli sami szkodzą widza szkodliwość innych. Jeśli sami czynią dobro widza też to dobro u innych.

wichniak2
0 / 2

@dncx Kiedyś już w innej dyskusji (o myślistwie) zadałem pytanie: co człowiek zrobił dobrego dla planety. Chodziło mi o wymienienie jednej rzeczy. Nikt nie potrafił nic wymienić, trzeba pogodzić się ze smutną prawdą, kim jesteśmy w ekosystemie i starać się żyjąc możliwie jak najmniej szkodzić

D dncx
0 / 2

@wichniak2JEsli ktoś kto żyje na tym świcie nie potrafi wymienić nic dobrego, to rzeczywiście smutni to ludzie. Ja bym wymienił np utrzymanie lasów. Ileż to ludzie wydali miliardów na zalesianie, na utrzymanie drzewostanu, na sadzenie drew w parkach, W Polsce w ostatnich 30 latach ilość lasów wzrosła. To tak pierwsze z brzegu. Jednak nigdy nie zasiedliliśmy Antarktydy mimo zakusów i chęci wielu krajów. Chronimy ten bezcenny ekosystem. Mimo ułomności człowieka coś tam się dzieje. Wiele rzeczy, które dzieją się złych, to niestety pokłosie raczej chciwości. Zachłanności. Ale z tym da się walczyć. Pamiętam film dokumentalny, gdzie w Chinach w pewnej prowincji ludzie używali zbyt dużej ilości detergentów i wymarły pszczoły. Ludzie by ocalić swoje zbiory zasuwali na drzewa i zapylali kwiatki. Swoja chciwość zamienili w ratunek dla przyrody. Wiec jakieś nawrócenie jest możliwe.

L loloskolos
0 / 0

Trzeba przyznać, że jednak większość ludzi siedzi w domach. Jednak mam przykład swojego sąsiada. Wychodzi 4-6 razu dziennie (nie, nie do pracy, po prostu gdzieś łazi). Przychodzi listonosz, to potrafi stać z nim na klatce 5 minut i rozmawiać. Dzwoni potem do drzwi 73 letniej sąsiadki, bo chce o coś zapytać. Ja już się przestałem denerwować. Już tylko obserwuję jak ludzie się sami wyniszczają. Jak to mawiał nas rodzimy wieszcz Wojciech Sosnowski nota bene prawnuk Stanisława Wyspiańskiego: "Jak świat pie****nie, chcę lecieć w dół brzuchem". I chyba już na tym poprzestanę swoje dywagacje nt reakcji niereformowalnych jednostek społeczeństwa na stan epidemii w kraju.

Odpowiedz