Ludzie i tak będą Cię minosować. Dlaczego? W Polsce cały czas krąży opinia z czasów czerwonych, że jeśli ktoś ma własną firmę, to nie ważne co by zrobił, jest złodziejem, wyzyskiwaczem, prywaciarzem i tylko zależy mu na gnębieniu biednego przedstawiciela warstwy robotniczej.
Zachodnie kraje rozwijały się od 1945 roku, a nawet wcześniej. U nas coś się ruszyło od 1990-2000.
@greggor . Dobrze napisał pan Dąbek, że obecnie kaczor jest premierem, prezydentem i ministrem zdrowia. Nic w tym kraju nie dzieje się bez woli lub przyzwolenia tego starego durnia z Żoliborza.
Ludzie w ub. roku zdecydowali. Powiedziałem i będę to powtarzał: demokracja, to dyktatura większości, a większość jest głupia.
Więc po co to psioczenie? Rozmawiajcie z większością, która głosowała na pis i ich przekonajcie do swoich rozwiązań - do nich się teraz zwracajcie o pomoc. Kaczorek nie jest tworem, który pojawił się z d*py. Został wybrany przez emerytów, księży i patologie 500+ - z tymi ludźmi teraz rozmawiajcie, bo to jest ta "większość".
@Lulus . Niestety rozmowa z tymi ludźmi jest bezcelowa, równie dobrze można mówić do ściany. To beton i to beton. Skruszy się jedynie pod naporem siły. A w sumie taki pi sior jest nawet gorszy, bo jak będzie poszkodowany przez kaczystów to nadal będzie ich wielbił. Taki stan umysłu bez umysłu.
@pokos - No to się krótko pytam: O co więc chodzi? Skoro rozmowa z nimi jest bezcelowa?
Jest ich większość i koniec - tak działa demokracja. W aktualnym ustroju politycznym bez tej większości nie zrobicie totalnie nic. Chyba, że tak, jak to napisałeś - zmusicie tych ludzi siłą(w sumie ciekawie to z boku będzie wyglądało, jak jedna grupa społeczna będzie chciała wywrzeć nacisk na drugą). Jakiej siły użyjecie i jak to zrobicie? Nie wiem.
@Lulus . Siła nie musi być fizyczna. Zaboleć mogą skutki załamania ekonomicznego kraju: recesja, inflacja, bezrobocie, drastyczne cięcia w socjalu. Zaboli jak cholera, a durnie dalej nie będą w stanie powiązać skutku i przyczyny.
@pokos - a to, to akurat wiadome od dawna. No ale co mam powiedzieć?
Ludzie, którzy trochę ogarniają ten temat, to wiedzą też jak się przed tą inflacją, recesją itd. bronić. Oni wyjdą na swoje. A to, że zaboli wszystkich - trudno. Jak sobie ludzie pościelili, tak się wyśpią. Najmocniej właśnie to zaboli ludzi, którzy całkowicie tematu nie ogarniają, czyli min. tych, którzy ciągną z socjalu. Efekt może być dwojaki - albo nauczka i wyciągnięcie wniosków, albo dalej brnąć w ten socjal.
Co dokładnie mam na myśli? Większość myślących przedsiębiorców ma poodkładane oszczędności i z powodu inflacji pouciekają od waluty(o ile już tego nie robią). Ci, którzy nie myśleli za wczasu, to tak jak mówisz - generalnie są w czarnej dziurze(by nie powiedzieć inaczej) i siłą rzeczy oberwą. Ponoć nauka idzie w nas, a nie w las - ja jestem ciekawy, jak ludzie sobie po tym załamaniu ekonomicznym poradzą :) i w którym kierunku to wtedy te poglądy 'większości' się ukształtują.
Od lat uważam, że po psychicznych traumach jakie spotkały JK nie jest to już ten sam człowiek. Obserwując jego działania można odnieść wrażenie, że popełnia rozłożone na raty samobójstwo rozszerzone z Polską jako podmiotem. W kraju szaleje epidemia, ludzie nie mogą odwiedzać swoich rodziców w sąsiednim budynku by ich nie narażać. Rozmowy przez telefon, dostarczanie zakupów przez drzwi - to nam pozostało zanim będzie bezpiecznie. A pan JK udaje się na Wawel uczcić miesięcznicę na grób brata. Nie mi oceniać czy cierpi czy nie, ale można uczcić zmarłych nie pogardzając żywymi. Bo jeszcze żyjemy i taki mamy zamiar.
cały czas są pisdusie wielbiący pis ,albo im za to płaca -żałosne
OdpowiedzLudzie i tak będą Cię minosować. Dlaczego? W Polsce cały czas krąży opinia z czasów czerwonych, że jeśli ktoś ma własną firmę, to nie ważne co by zrobił, jest złodziejem, wyzyskiwaczem, prywaciarzem i tylko zależy mu na gnębieniu biednego przedstawiciela warstwy robotniczej.
OdpowiedzZachodnie kraje rozwijały się od 1945 roku, a nawet wcześniej. U nas coś się ruszyło od 1990-2000.
Wybory zostaną przeniesione, tylko co to zmieni.... Nic.
Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 1 April 2020 2020 11:11
OdpowiedzApelować można, tylko co z tego? Jak ktoś jest chory na władzę i nigdy tego nie ukrywał, to winić za stan rzeczy można tylko wyborców..
OdpowiedzA co to, Kaczyński jest premierem??
Odpowiedz@greggor Nie, ale paranoikom jest wszystko jedno.
Jest nieformalnym naczelnikiem państwa, mającym pod sobą prezydenta, premiera i cały rząd.
@greggor . Dobrze napisał pan Dąbek, że obecnie kaczor jest premierem, prezydentem i ministrem zdrowia. Nic w tym kraju nie dzieje się bez woli lub przyzwolenia tego starego durnia z Żoliborza.
@pokos Tak, jest również szefem sztabu, Najświętszą Panienką i Trójcą Świętą we wszystkich osobach. A także twoją starą XD.
@pokos Oj tam, oj tam. Putin też raz jest premierem, raz prezydentem. Grunt, że wiadomo kto podejmuje decyzje.
Ludzie w ub. roku zdecydowali. Powiedziałem i będę to powtarzał: demokracja, to dyktatura większości, a większość jest głupia.
OdpowiedzWięc po co to psioczenie? Rozmawiajcie z większością, która głosowała na pis i ich przekonajcie do swoich rozwiązań - do nich się teraz zwracajcie o pomoc. Kaczorek nie jest tworem, który pojawił się z d*py. Został wybrany przez emerytów, księży i patologie 500+ - z tymi ludźmi teraz rozmawiajcie, bo to jest ta "większość".
@Lulus . Niestety rozmowa z tymi ludźmi jest bezcelowa, równie dobrze można mówić do ściany. To beton i to beton. Skruszy się jedynie pod naporem siły. A w sumie taki pi sior jest nawet gorszy, bo jak będzie poszkodowany przez kaczystów to nadal będzie ich wielbił. Taki stan umysłu bez umysłu.
@pokos - No to się krótko pytam: O co więc chodzi? Skoro rozmowa z nimi jest bezcelowa?
Jest ich większość i koniec - tak działa demokracja. W aktualnym ustroju politycznym bez tej większości nie zrobicie totalnie nic. Chyba, że tak, jak to napisałeś - zmusicie tych ludzi siłą(w sumie ciekawie to z boku będzie wyglądało, jak jedna grupa społeczna będzie chciała wywrzeć nacisk na drugą). Jakiej siły użyjecie i jak to zrobicie? Nie wiem.
@Lulus . Siła nie musi być fizyczna. Zaboleć mogą skutki załamania ekonomicznego kraju: recesja, inflacja, bezrobocie, drastyczne cięcia w socjalu. Zaboli jak cholera, a durnie dalej nie będą w stanie powiązać skutku i przyczyny.
@pokos - a to, to akurat wiadome od dawna. No ale co mam powiedzieć?
Ludzie, którzy trochę ogarniają ten temat, to wiedzą też jak się przed tą inflacją, recesją itd. bronić. Oni wyjdą na swoje. A to, że zaboli wszystkich - trudno. Jak sobie ludzie pościelili, tak się wyśpią. Najmocniej właśnie to zaboli ludzi, którzy całkowicie tematu nie ogarniają, czyli min. tych, którzy ciągną z socjalu. Efekt może być dwojaki - albo nauczka i wyciągnięcie wniosków, albo dalej brnąć w ten socjal.
Co dokładnie mam na myśli? Większość myślących przedsiębiorców ma poodkładane oszczędności i z powodu inflacji pouciekają od waluty(o ile już tego nie robią). Ci, którzy nie myśleli za wczasu, to tak jak mówisz - generalnie są w czarnej dziurze(by nie powiedzieć inaczej) i siłą rzeczy oberwą. Ponoć nauka idzie w nas, a nie w las - ja jestem ciekawy, jak ludzie sobie po tym załamaniu ekonomicznym poradzą :) i w którym kierunku to wtedy te poglądy 'większości' się ukształtują.
"władza budowana na trupach"
OdpowiedzTak, już od 10 lat. Kto nam te trupy zrobił nie dowiemy się nigdy, ale kto na nich buduje władzę widać wyraźnie.
Od lat uważam, że po psychicznych traumach jakie spotkały JK nie jest to już ten sam człowiek. Obserwując jego działania można odnieść wrażenie, że popełnia rozłożone na raty samobójstwo rozszerzone z Polską jako podmiotem. W kraju szaleje epidemia, ludzie nie mogą odwiedzać swoich rodziców w sąsiednim budynku by ich nie narażać. Rozmowy przez telefon, dostarczanie zakupów przez drzwi - to nam pozostało zanim będzie bezpiecznie. A pan JK udaje się na Wawel uczcić miesięcznicę na grób brata. Nie mi oceniać czy cierpi czy nie, ale można uczcić zmarłych nie pogardzając żywymi. Bo jeszcze żyjemy i taki mamy zamiar.
Odpowiedza mógł go otruć
Odpowiedz