@tomaszb02 Na co nie zgodziło się PiS, uzasadniając swój sprzeciw tym, że otwiera to zbyt wiele furtek do fałszerstw.
Zwracam Ci również uwagę, że w democie chodzi o tłok na poczcie przy jednoczesnym stanie epidemii w Polsce
@tomaszb02 to PO jest wzorem do naśladowania dla PiS do którego PiS dąży, ergo jest takim gorszym PO? Kurde, to po co było zmieniać w takim razie rządzących?
@tomaszb02 tak, tyle że 2015 miało być opcją, a nie dotyczyć wszystkich obywateli. Ale istotniejszy jest jeszcze jeden drobny szczegół- nie było pandemii koronawirusa. W samym głosowaniu korespondencyjnym nie ma nic złego. PIS wpadł na pomysł organizacji imprezy masowej dla większości Polaków a propisowskie media-a PO kiedyś też chciało zorganizować podobną imprezę, na dużo mniejszą skalę, ale chciało. Tylko degeneraci jakby zapomnieli, że pandemię mamy. Statystyczny listonosz będzie musiał dostarczyć z tysiąc zestawów. Jak tylko jeden z tysięcy listonoszy będzie miał wirusa , to będzie niezapomnianą impreza.
Zmodyfikowano
1 raz
Ostatnia modyfikacja: 3 April 2020 2020 10:31
Nie ma sprawy. Niech stworzą odporny na hackowanie system informatyczny, wszystko poddadzą rygorystycznym testom (w mońcu mamy jakieś zręby systemu - mObywatel), a zmiany w prawie wprowadzą w ustawowym czasie przed wyborami (6 miesięcy jeśli mnie pamięć nie myli).
Potem niech jeszcze prezes przeprosi za (to cytat prezesa)
"głosowanie musi być decyzją poważniejszą niż kliknięcie"
"Nie jestem entuzjastą tego, żeby sobie młody człowiek siedział przed komputerem, oglądał filmiki, pornografię, pociągał z butelki z piwem i zagłosował, gdy mu przyjdzie na to ochota. Zwolennicy głosowania przez internet chcą tę powagę odebrać. Dlaczego? Wiadomo, kto ma przewagę w internecie i kto się nim posługuje. Tą grupą najłatwiej manipulować, sugerować na kogo ma zagłosować"
i jestem za. Inaczej to (w normalnych warunkach) otwarta furtka do fałszerstw (a w aktualnych warunkach) oraz narażanie listonoszy/pracowników poczty oraz głosujących.
Zmodyfikowano
3 razy
Ostatnia modyfikacja: 3 April 2020 2020 10:32
@mudia
Nie ma możliwości by taki stworzyć ... średnio na 1000 linii kodu jest 1 błąd z czego 1 na 100 nie jest wykrywany nie powoduje widocznych problemów.
Dla tych, którzy chcieliby elektronicznego/korespondencyjnego głosowania polecam obejrzeć te filmiki (niestety po angielsku). Facet wyjaśnia jak bardzo wadliwe i podatne na ataki są takie systemy.
a co z tajnością głosowania. jeśli już jakimś cudem dopcham się do okienka na poczcie, to kartę muszę nadać listem poleconym. Na liście poleconym musi byś adres nadawcy. Więc jeśli komuś nie spodoba się mój głos, to mam przegwizdane i najlepiej się wyprowadzić
W UK przez 13 lat na wyborach fizycznie byłem jeden raz. A brałem udział we wszystkich do których byłem uprawniony jako Polak (czyli lokalne i do parlamentu UE). Wszystkie korespondencyjne. Działa. Nie idziesz na żadną pocztę, tylko do skrzynki wrzucasz (bez jaj, załóż rękawiczki, wrzuć list a je wyrzuć). Listy do głosowania dostaje się ponad tydzień przed datą, można więc wysłać wcześniej-ma się czas do dnia poprzedzającego głosowanie (nadruk na kopercie jest tzw znaczek klasy pierwszej czyli dochodzi w 24h). Masz 2 koperty: do mniejszej wkładasz kartkę z zaznaczonym głosem, zaklejasz i wkładasz do większej razem z osobnym wydrukiem gdzie się podpisujesz na blankiecie. W komisji najpierw sprawdzają twój podpis w bazie danych (trzeba wysłać wzór jak się rejestrujesz pierwszy raz) i jak się zgadza, to kopertę z głosem dodają do liczenia (nie wiedzą na kogo głosowałeś). Nigdy nie słyszałem o sytuacji w której byłoby nadmiernie dużo głosów odrzuconych.
Rozumiem, że zorganizowanie tego przez miesiąc to mrzonka, ale jest inne banalne rozwiązanie: listonosze mają klucze zbiorcze do skrzynek pocztowych (czy to w blokach czy na osiedlach): wystarczy, że w dniu wyborów przejdą się i zamiast roznosić pocztę to ją zbiorą... Właściciele domów niestety musieliby się pofatygować do skrzynek tak czy siak.
@Richmond Dawno w Polsce chyba nie byłeś. Od dziesięciu z górą lat nie ma czegoś takiego jak "zbiorcze skrzynki pocztowe". Listonosze nie mają do niczego kluczy, więc.... nie zbiorą tych głosów:) Nie da się! :):):)
@Richmond to w Polsce taka opcja z pewnością nie przejdzie. Karty do glosowania tydzień przed głosowaniem? Śmiech na sali. Ja z reguły na święta powinnam dostać ok 30 kartek z życzeniami, tyle jest wysyłanych i są one wysyłane w większości tydzień przed świetami. Nigdy nie dostałam wszystkich z reguły brakuje 5-10, a spora część przychodzi jakieś 2 tygodnie po świętach, a kilka nawet przynoszą mi obcy ludzie, bo nawet nie sąsiedzi. Mieszkam w małej miejscowości i taki problem mam nie tylko ja i nie jest to głównie wina listonoszy. Więc jak tak ma to wygladać, to raczej polowa mojej miejscowości będzie wyłączona z glosowania z powodu braku kart, a karty drugiej połowy przyjdą miesiąc po ogłoszeniu wyborów.
A ty wiesz ile poczty ginie u nas.. tam poczta od lat jest częścią systemu i można tam załatwić wiele urzędowych spraw...albo za jaj pośrednictwem. U nas nie chcieli się zmienić a świat się zmienił Internet i telefony sprawiły że ludzie przestali do siebie pisać , powszechność bankowości internetowej sprawił ze ludzie nie chodzą płacić na poczcie rachunków , Seniorzy maj konta wiec dostarczani rent i emerytur coraz częściej odpada, Firmy faktury wystawiaj online a nie wysyłają więc rynek się strasznie skurczył za to poczta nie dostrzegła w porę rozwoju rynku sprzedaży wysyłkowej i nie zainwestowała w paczkomaty
przypominam ze PO w 2015r.
Odpowiedz@tomaszb02 Na co nie zgodziło się PiS, uzasadniając swój sprzeciw tym, że otwiera to zbyt wiele furtek do fałszerstw.
Zwracam Ci również uwagę, że w democie chodzi o tłok na poczcie przy jednoczesnym stanie epidemii w Polsce
@tomaszb02 to PO jest wzorem do naśladowania dla PiS do którego PiS dąży, ergo jest takim gorszym PO? Kurde, to po co było zmieniać w takim razie rządzących?
@tomaszb02 tak, tyle że 2015 miało być opcją, a nie dotyczyć wszystkich obywateli. Ale istotniejszy jest jeszcze jeden drobny szczegół- nie było pandemii koronawirusa. W samym głosowaniu korespondencyjnym nie ma nic złego. PIS wpadł na pomysł organizacji imprezy masowej dla większości Polaków a propisowskie media-a PO kiedyś też chciało zorganizować podobną imprezę, na dużo mniejszą skalę, ale chciało. Tylko degeneraci jakby zapomnieli, że pandemię mamy. Statystyczny listonosz będzie musiał dostarczyć z tysiąc zestawów. Jak tylko jeden z tysięcy listonoszy będzie miał wirusa , to będzie niezapomnianą impreza.
Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 3 April 2020 2020 10:31
To będzie impreza świętej pamięci
Nie ma sprawy. Niech stworzą odporny na hackowanie system informatyczny, wszystko poddadzą rygorystycznym testom (w mońcu mamy jakieś zręby systemu - mObywatel), a zmiany w prawie wprowadzą w ustawowym czasie przed wyborami (6 miesięcy jeśli mnie pamięć nie myli).
Potem niech jeszcze prezes przeprosi za (to cytat prezesa)
"głosowanie musi być decyzją poważniejszą niż kliknięcie"
"Nie jestem entuzjastą tego, żeby sobie młody człowiek siedział przed komputerem, oglądał filmiki, pornografię, pociągał z butelki z piwem i zagłosował, gdy mu przyjdzie na to ochota. Zwolennicy głosowania przez internet chcą tę powagę odebrać. Dlaczego? Wiadomo, kto ma przewagę w internecie i kto się nim posługuje. Tą grupą najłatwiej manipulować, sugerować na kogo ma zagłosować"
i jestem za. Inaczej to (w normalnych warunkach) otwarta furtka do fałszerstw (a w aktualnych warunkach) oraz narażanie listonoszy/pracowników poczty oraz głosujących.
Zmodyfikowano 3 razy Ostatnia modyfikacja: 3 April 2020 2020 10:32
Odpowiedz@mudia
Nie ma możliwości by taki stworzyć ... średnio na 1000 linii kodu jest 1 błąd z czego 1 na 100 nie jest wykrywany nie powoduje widocznych problemów.
To tak jak by oczekiwać nieśmiertelnych ludzi.
Dla tych, którzy chcieliby elektronicznego/korespondencyjnego głosowania polecam obejrzeć te filmiki (niestety po angielsku). Facet wyjaśnia jak bardzo wadliwe i podatne na ataki są takie systemy.
Odpowiedzhttps://www.youtube.com/watch?v=w3_0x6oaDmI
https://www.youtube.com/watch?v=LkH2r-sNjQs
@molotov na zwykłej karcie wystarczy dopisać kolejny krzyżyk i już "ups głos nieważny".
A może zrobimy glosowanie poprzez podnoszenie rąk?
Odpowiedza co z tajnością głosowania. jeśli już jakimś cudem dopcham się do okienka na poczcie, to kartę muszę nadać listem poleconym. Na liście poleconym musi byś adres nadawcy. Więc jeśli komuś nie spodoba się mój głos, to mam przegwizdane i najlepiej się wyprowadzić
OdpowiedzW UK przez 13 lat na wyborach fizycznie byłem jeden raz. A brałem udział we wszystkich do których byłem uprawniony jako Polak (czyli lokalne i do parlamentu UE). Wszystkie korespondencyjne. Działa. Nie idziesz na żadną pocztę, tylko do skrzynki wrzucasz (bez jaj, załóż rękawiczki, wrzuć list a je wyrzuć). Listy do głosowania dostaje się ponad tydzień przed datą, można więc wysłać wcześniej-ma się czas do dnia poprzedzającego głosowanie (nadruk na kopercie jest tzw znaczek klasy pierwszej czyli dochodzi w 24h). Masz 2 koperty: do mniejszej wkładasz kartkę z zaznaczonym głosem, zaklejasz i wkładasz do większej razem z osobnym wydrukiem gdzie się podpisujesz na blankiecie. W komisji najpierw sprawdzają twój podpis w bazie danych (trzeba wysłać wzór jak się rejestrujesz pierwszy raz) i jak się zgadza, to kopertę z głosem dodają do liczenia (nie wiedzą na kogo głosowałeś). Nigdy nie słyszałem o sytuacji w której byłoby nadmiernie dużo głosów odrzuconych.
OdpowiedzRozumiem, że zorganizowanie tego przez miesiąc to mrzonka, ale jest inne banalne rozwiązanie: listonosze mają klucze zbiorcze do skrzynek pocztowych (czy to w blokach czy na osiedlach): wystarczy, że w dniu wyborów przejdą się i zamiast roznosić pocztę to ją zbiorą... Właściciele domów niestety musieliby się pofatygować do skrzynek tak czy siak.
@Richmond Dawno w Polsce chyba nie byłeś. Od dziesięciu z górą lat nie ma czegoś takiego jak "zbiorcze skrzynki pocztowe". Listonosze nie mają do niczego kluczy, więc.... nie zbiorą tych głosów:) Nie da się! :):):)
@Richmond to w Polsce taka opcja z pewnością nie przejdzie. Karty do glosowania tydzień przed głosowaniem? Śmiech na sali. Ja z reguły na święta powinnam dostać ok 30 kartek z życzeniami, tyle jest wysyłanych i są one wysyłane w większości tydzień przed świetami. Nigdy nie dostałam wszystkich z reguły brakuje 5-10, a spora część przychodzi jakieś 2 tygodnie po świętach, a kilka nawet przynoszą mi obcy ludzie, bo nawet nie sąsiedzi. Mieszkam w małej miejscowości i taki problem mam nie tylko ja i nie jest to głównie wina listonoszy. Więc jak tak ma to wygladać, to raczej polowa mojej miejscowości będzie wyłączona z glosowania z powodu braku kart, a karty drugiej połowy przyjdą miesiąc po ogłoszeniu wyborów.
@Richmond
A ty wiesz ile poczty ginie u nas.. tam poczta od lat jest częścią systemu i można tam załatwić wiele urzędowych spraw...albo za jaj pośrednictwem. U nas nie chcieli się zmienić a świat się zmienił Internet i telefony sprawiły że ludzie przestali do siebie pisać , powszechność bankowości internetowej sprawił ze ludzie nie chodzą płacić na poczcie rachunków , Seniorzy maj konta wiec dostarczani rent i emerytur coraz częściej odpada, Firmy faktury wystawiaj online a nie wysyłają więc rynek się strasznie skurczył za to poczta nie dostrzegła w porę rozwoju rynku sprzedaży wysyłkowej i nie zainwestowała w paczkomaty
Bo dla pis nieważne, kto głosuje. Oni będą liczyli głosy, więc wyniki mogą podać już 9 maja:)
Odpowiedztak to jest jak się jest oderwany od rzeczywistości żyjącym nienawiścią starym zagrzybiałym kurduplem kawalerem
Odpowiedz