Właściwie, to nie. To są kwoty, które nie skończą się za jego życia, a prawdopodobnie, będą jeszcze podstawą budowania nowych firm / imperiów dla jego dzieci / wnuków. Oczywiście, pomijając przypadki, błędnej inwestycji całości majątku, lub zakup czegoś kosmicznie drogiego (firmy, wyspy etc).
W sumie, to jest to dość dziwne, że ludzie z takim majątkiem, dalej 'pracują' , pomnażając i tak nie wyobrażalnie wysoki majątek, zamiast żyć pełnią życia, w jego najlepszej wersji..
Ciekawe, że Bill G oddał więcej na cele charytatywne i jest mieszany z błotem a Jack, który ma historię cenzurowania odmiennych poglądów jest tak promowany.
Szacunek dla tego pana. Jest chyba jedynym, który dał dużo więcej niż to co mu zbywało. To ogromny procent, wątpię czy ktoś pójdzie w jego ślady
OdpowiedzWłaściwie, to nie. To są kwoty, które nie skończą się za jego życia, a prawdopodobnie, będą jeszcze podstawą budowania nowych firm / imperiów dla jego dzieci / wnuków. Oczywiście, pomijając przypadki, błędnej inwestycji całości majątku, lub zakup czegoś kosmicznie drogiego (firmy, wyspy etc).
OdpowiedzW sumie, to jest to dość dziwne, że ludzie z takim majątkiem, dalej 'pracują' , pomnażając i tak nie wyobrażalnie wysoki majątek, zamiast żyć pełnią życia, w jego najlepszej wersji..
Ciekawe, że Bill G oddał więcej na cele charytatywne i jest mieszany z błotem a Jack, który ma historię cenzurowania odmiennych poglądów jest tak promowany.
OdpowiedzKasa wywalona w błoto. Te pieniążki przydałyby się na usuwanie skutków tego wirusowego szaleństwa.
Odpowiedz