Rozumiem, że księża się nudzą i tworzą mormalizujące przypowieści, ale ile jesteśmy winni Bogu za klęski żywiołowej, epidemie, raka, ból, cierpienie itp. itd. ? Jakiś dowód, że to powietrze, za które mamy być wdzięczni dostarczą Bóg. Mi się wydawało, że dostarczają je rośliny .
A żeby przypowieść miała sens musi się odnosić do sytuacji, która faktycznie mogłaby zajść. Ta jest kompletnie oderwana od rzeczywistości. Tylko czekałem jak pojawią się w niej krasnoludki i jednorożce.
Strasznie wybiórczy ten Pan Bóg. powietrze produkuje, ale koronawierus i pandemia jest poza jego działaniem. A odszkodowanie dziadkowi za zarażenie zapłaci?
Ja tu dostrzegam inny aspekt: musiał zapłacić za 500 euro za dzień pod respiratorem. Dziadzio nie pracował, nie płacił składek, nie miał ubezpieczenia czy jego ubezpieczenie nie obejmowało takiej usługi? Ciekawi mnie jakie są rachunki za leczenie Covid_19.
W USA wiedzą najlepiej, 30 % ma ubezpieczenie ktore w wiekszosci pokrywa koszty do pewnej sumy. Ciekawe było badanie gdzie Amerykanie od zarażenia się wirusem bardziej boją się hospitalizacji bo ona ich zrujnuje.
A we Włoszech jak prawie we wszystkich krajach europejskich opieka medyczna jest opłacana w ramach ubezpieczeń społecznych lub z budżetu państw i na pewno pokrywa zabiegi ratujące życie więc demot to najprawdopodobniej wytwór fantazji mający mało wspólnego z rzeczywistością.
Przesłanie dobre, ale czy autor ma jakieś odniesienie, jakiś dowód, że taka sytuacja miała faktycznie miejsce. Czy rzeczywiście zakażeni we Włoszech muszą płacić za używanie respiratorów?? czy to jedynie jedna z tych umoralniających religijnych historyjek??
A godzilli tam nie było? To może przynajmniej kierowca autobusu zaczął klaskać? Jak ja kocham takie wypociny nawiedzonych, którzy na każdym kroku koniecznie muszą zapoznawać innych ze swoją porąbaną logiką. Za wyzdrowienie, a jak się okazuje nawet za powietrze, dziękują Bogu, ale z chorobami, wojnami, wypadkami i zbrodniami to już Bóg nie ma nic wspólnego. To jest już dzieło człowieka, który ma podobno wolną wolę. I nie rozumieją, albo nie chcą zrozumieć jak krzywdząca dla ludzi jest ich postawa. Ileż to było przypadków gdy dla uratowania człowieka napracowali się lekarze, ratownicy, strażacy czy policjanci, ale uratowany delikwent podziękował za ratunek Bogu i jeszcze poszedł za to dać na mszę. To już nawet nie jest głupie. To jest raczej po prostu podłe.
Dla mnie to mało wzruszające, ale śmieszne jest to, że wystarczy napisać słowo "Bóg", żeby wywołać ból d*py u tylu ludzi :D Napisz gdzieś Bóg, a dostaniesz dziesiątki komentarzy z treścią, że Boga nie ma i nie wolno Ci wierzyć :D
Ja nie mam nic przeciwko zmyślonym ckliwym historyjkom z pseudomorałem. Ale zachowajmy jakieś elementarne złudzenia realizmu. Po długim pobycie w szpitalu na koniec dostał rachunek akurat za jeden dzień korzystania z respiratora? Litości!
Ile jestem winien Bogu? Sądzę, że niewiele, o ile wogóle jestem coś winien. Dużo czasu zmarnowałem na modlitwy i prośby. I nic nie dostałem. Prosiłem o pomoc w pewnych sprawach, i co? I nic. Tak więc jak na wszechmogącego i cudotwórcę, to raczej kiepsko sobie radzi.
Rozumiem, że księża się nudzą i tworzą mormalizujące przypowieści, ale ile jesteśmy winni Bogu za klęski żywiołowej, epidemie, raka, ból, cierpienie itp. itd. ? Jakiś dowód, że to powietrze, za które mamy być wdzięczni dostarczą Bóg. Mi się wydawało, że dostarczają je rośliny .
OdpowiedzA żeby przypowieść miała sens musi się odnosić do sytuacji, która faktycznie mogłaby zajść. Ta jest kompletnie oderwana od rzeczywistości. Tylko czekałem jak pojawią się w niej krasnoludki i jednorożce.
Strasznie wybiórczy ten Pan Bóg. powietrze produkuje, ale koronawierus i pandemia jest poza jego działaniem. A odszkodowanie dziadkowi za zarażenie zapłaci?
OdpowiedzTo gdzie był ten jego bóg, że musieli go podłączyć do respiratora? Zrobił sobie dzień wolnego?
Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 16 April 2020 2020 11:32
OdpowiedzJa tu dostrzegam inny aspekt: musiał zapłacić za 500 euro za dzień pod respiratorem. Dziadzio nie pracował, nie płacił składek, nie miał ubezpieczenia czy jego ubezpieczenie nie obejmowało takiej usługi? Ciekawi mnie jakie są rachunki za leczenie Covid_19.
OdpowiedzW USA wiedzą najlepiej, 30 % ma ubezpieczenie ktore w wiekszosci pokrywa koszty do pewnej sumy. Ciekawe było badanie gdzie Amerykanie od zarażenia się wirusem bardziej boją się hospitalizacji bo ona ich zrujnuje.
A we Włoszech jak prawie we wszystkich krajach europejskich opieka medyczna jest opłacana w ramach ubezpieczeń społecznych lub z budżetu państw i na pewno pokrywa zabiegi ratujące życie więc demot to najprawdopodobniej wytwór fantazji mający mało wspólnego z rzeczywistością.
Pewnie tych 135-ciu tysięcy zmarłych po prostu Bogusław nie lubił. Lekarzom też nie przepuścił
Odpowiedz@sliko teraz jest 145 593 11:02 - 10 tys. umarło w ciągu doby?
Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 17 April 2020 2020 11:03
@Dashrek to możliwe - teraz jest 5 tysięcy więcej https://www.youtube.com/watch?v=NMre6IAAAiU
Religijne hieny nawet pandemię wykorzystują do szerzenia swej propagandy.
Odpowiedz:-\
po ocenie widać, że ludzie kochają bajki.
Odpowiedzhttps://www.youtube.com/watch?v=Yc9BgVIVfDg
Zmodyfikowano 2 razy Ostatnia modyfikacja: 17 April 2020 2020 9:30
OdpowiedzCo to za bzdety?
OdpowiedzBogu? Raczej planktonowi w oceanach. To on jest głównym producentem tlenu.
OdpowiedzKtoś tutaj jest w stanie udowodnić istnienie boga?
Przesłanie dobre, ale czy autor ma jakieś odniesienie, jakiś dowód, że taka sytuacja miała faktycznie miejsce. Czy rzeczywiście zakażeni we Włoszech muszą płacić za używanie respiratorów?? czy to jedynie jedna z tych umoralniających religijnych historyjek??
OdpowiedzAle żyg.
OdpowiedzA godzilli tam nie było? To może przynajmniej kierowca autobusu zaczął klaskać? Jak ja kocham takie wypociny nawiedzonych, którzy na każdym kroku koniecznie muszą zapoznawać innych ze swoją porąbaną logiką. Za wyzdrowienie, a jak się okazuje nawet za powietrze, dziękują Bogu, ale z chorobami, wojnami, wypadkami i zbrodniami to już Bóg nie ma nic wspólnego. To jest już dzieło człowieka, który ma podobno wolną wolę. I nie rozumieją, albo nie chcą zrozumieć jak krzywdząca dla ludzi jest ich postawa. Ileż to było przypadków gdy dla uratowania człowieka napracowali się lekarze, ratownicy, strażacy czy policjanci, ale uratowany delikwent podziękował za ratunek Bogu i jeszcze poszedł za to dać na mszę. To już nawet nie jest głupie. To jest raczej po prostu podłe.
Odpowiedzco ty pieprzysz za głupoty mi tutaj co?
OdpowiedzDla mnie to mało wzruszające, ale śmieszne jest to, że wystarczy napisać słowo "Bóg", żeby wywołać ból d*py u tylu ludzi :D Napisz gdzieś Bóg, a dostaniesz dziesiątki komentarzy z treścią, że Boga nie ma i nie wolno Ci wierzyć :D
OdpowiedzPonieważ Bóg nam daje taki majątek za życia to po śmierci po prostu zabiera to co najważniejsze i najdroższe - życie.
OdpowiedzIle jest warte nasze życie?
Serio?
@DOTI411 Nie, tylko dla jaj. Sam to wymyślił.
Ja nie mam nic przeciwko zmyślonym ckliwym historyjkom z pseudomorałem. Ale zachowajmy jakieś elementarne złudzenia realizmu. Po długim pobycie w szpitalu na koniec dostał rachunek akurat za jeden dzień korzystania z respiratora? Litości!
OdpowiedzIle jestem winien Bogu? Sądzę, że niewiele, o ile wogóle jestem coś winien. Dużo czasu zmarnowałem na modlitwy i prośby. I nic nie dostałem. Prosiłem o pomoc w pewnych sprawach, i co? I nic. Tak więc jak na wszechmogącego i cudotwórcę, to raczej kiepsko sobie radzi.
OdpowiedzTo kolejny krok w rozwoju kapitalizmu. Za chwilę powietrze będzie sprywatyzowane i za nieregulowanie faktur będą nam je odcinać.
OdpowiedzA potem respirator zaczal klaskać ;)
OdpowiedzAle macie ból du*y przez ten demot ja nie mogę hahahaha
OdpowiedzTo mogli dziadkowi rozłożyć na raty
Odpowiedzsr.nie w banie albo na inne: świstak siedzi i zawija w sreberko..
Odpowiedznieczęsto się udzielam ale takie łajno demotowe wzbudza emocje