Demotywatory.pl

Menu Szukaj
+
588 640
-

Zobacz także:


T testujac092
+14 / 26

niby racja, ale .... ta sprawa ma inne dno, w 39 zostalismy rozbrojeni, to moze byc jedna z metod abysmy mieli mozliwosc jakiejkolwiek obrony w przypadku kolejnej okupacji

Odpowiedz
G Gesser
-3 / 11

@testujac092
W 39 nie byliśmy rozbrojeni "Pozwolenia wydają powiatowe władze administracji ogólnej według swobodnego uznania osobom nie wzbudzającym żadnych obaw, że użyją broni w celach sprzecznych z interesem Państwa albo bezpieczeństwem, spokojem lub porządkiem publicznym."

Pozwolenie można było uzyskać bez specjalnych wymogów, nie było to szczególnie trudne. Popularne w Polsce były pistolety o kalibrze poniżej 7 mm, bo nie były uznawane za broń wojskową.

SteveFoKS
+1 / 3

maskowanie prawdziwych intencji i zestawianie z polowaniem, które jest złe to nie podpowiedź ani na czas epidemii, lepiej nie dawajcie się wepchnąć w tematy zastępcze

G Gesser
-2 / 4

@w0lnosc
Dzisiaj też możesz starać się o broń. Masz taką możliwość. Osobiście nigdy z tego prawa nie skorzystałem. Wśród rodziny, znajomy, znajomych znajomych znam trzy osoby które o broń się starały i ją mają. Jest to wujek-myśliwy i dwóch kolegów którzy strzelają sportowo.

Większość tego nie potrzebuje, nawet kilku przyjaciół z którymi czasem chodzę na strzelnicę nie wyraziło nigdy chęci posiadania broni.

G Gesser
-1 / 5

@w0lnosc
Nie wiem, nie sprawdzałem.

Po co dokładnie chciałbyś chodzić z bronią po ulicy?

G Gesser
-4 / 8

@w0lnosc
Pewnie, że Twoje zdrowie i Twój wybór. Niestety Twoje umiejętności strzeleckie i zdolność do oceny sytuacji, albo ich brak, mogą zaważyć na moim zdrowiu i życiu. Nie lubię kiedy moja wolność jest ograniczona lufą czyjegoś karabiny.

Jak jesteś żywo zainteresowany tematem, to sam sobie sprawdź.

Mamy w Polsce grupę ludzi która ma stosunkowo łatwy dostęp do broni. Są to myśliwi. Nie ma też roku żeby jeden drugiego nie postrzelił. Co z tego, że wielki las czy jakaś otwarta przestrzeń, co z tego, że człowieka łatwiej odróżnić od dzika jak i tak któryś musi strzelić albo w siebie, albo w innego któregoś.

Jestem za ułatwieniem dostępu do broni. Jestem też za tym, żeby nikt kto nie jest zdrowy psychicznie, niekarany, sprawny fizycznie ze szczególnym naciskiem na wzrok, nie dostał broni do ręki.

RomekC
-1 / 5

@w0lnosc "Cywil kilka tysięcy razy rzadziej się myli od gliniarza po przeliczeniu na liczbę przypadków użycia broni."
Może dlatego, że ma kilka tysięcy razy mniej okazji do jej użycia.

"Mylisz wolność z samowolą. Jeżeli muszę wyciągnąć broń, to oznacza, że naruszyłeś moją wolność, a zatem w Twoim przypadku to nie jest wolność, a samowola..."
Twoim zdaniem naruszył Twoją wolność. Możesz być nieobiektywny.

pawelkolodziej
0 / 0

@testujac092 okupacja kleru trwa nieustannie

F FenrirIbnLaAhad
-1 / 1

@Gesser właśnie, myśliwy i sportowiec... a nie zwykły człowiek, który chciałby móc się obronić.
Btw, na twoim zdrowiu i życiu może zaważyć wszystko, włączając w to sebka z bejzbolem, oraz andrzeja wracającego autem z chrzcin siostrzenicy.
@RomekC tak samo to Twoim zdaniem może być nieobiektywny. :P

B baranina13
+4 / 16

A co gdybym przyszedł do szkoły z ustrzeloną sarną powiesił na wieszaku i uczył 9 latki jak się patroszy. I wymagał żeby to było obowiązkowe dla wszystkich, i mówił że nie ma w tym ideologi bo przecież prawie wszyscy jedzą mięso?.

Odpowiedz
G Gesser
0 / 0

@baranina13
W jakiejś zawodówce o profilu rzeźnik byłoby to chyba na miejscu. Dziewięciolatki uczy się raczej pisać składnie krótkie teksty, liczyć,, tego typu cuda.

B baranina13
+1 / 1

@Gesser albo co tam zaleci WHO

M MajorKaza
+17 / 25

Zasadnicza różnica: po prawej nie ma przymusu uczestnictwa. Dzieci należą do rodziców i to oni powinni decydować kiedy i jakie wartości im przekazują.

Odpowiedz
M MajorKaza
+13 / 23

@thepol Do kogoś muszą należeć, bo nie są w stanie funkcjonować samodzielnie, a ze wszystkich chętnych rodzice mają najwięcej podstaw.

P.S. "Należy" nie odnosi się tylko do niewolnictwa. Moja żona należy do mnie. Ja należę do mojej żony, ponieważ jestem JEJ mężem.

M MajorKaza
+2 / 4

@thepol A rodzice to nie rodzina?

P.S. Jednakowoż wydaje mi się, że młodszy brat ma mniejsze prawa do mnie niż moi rodzice, którzy ponosili koszta i ryzyko.

Dipol
+1 / 11

"Spokojem,bezpieczeństwem, porządkiem" to chyba nie dotyczy polskich " myśliwych" . Strzelamy gdzie chcemy i kiedy chcemy niezależnie od stanu poczytalności, własność prywatna nas nie interesuje.

Odpowiedz
Q Qbikkkk
+11 / 11

W dzeicinstwie raz bylem swiadkiem swiniobicia. Pamietam, ze sie balem i to wszystko.
Traumy nie mam, obylo sie bez pomocy psychologa, wiecej tego nie ogladalem i dalej wcinam na obiad schaboszczaki.
Jedyny skutek jaki zauwazylem po latach to zwiekszona swiadomosc skad bierze sie jedzenie na stole.

Odpowiedz
B Breva
-2 / 6

@Qbikkkk Są dzieci,które mogą same rozpruć świniaka i się jeszcze oblizać, ale to nie znaczy,że każde dziecko tak samo zareaguje. Nie wiem po kiego grzyba zabierać dzieci na polowania, można je uczyć o tym skąd się bierze mięso bez stania nad zdychającym zwierzakiem.

W waclawpl
+2 / 2

@Breva Jak już stoisz nad zwierzakiem, to ma on być martwy. Jak jeszcze "zdycha", to należy wrócić na strzelnicę i poćwiczyć celność.

kenzol
+7 / 13

Żeby mówić "nie" pedofilowi trzeba wprowadzać przedmiot w szkołach? Od czego są rodzice?

Odpowiedz
maggdalena18
-1 / 1

@kenzol Problem polega na tym, że rodzice nie potrafią rozmawiać z dziećmi o seksie. Wstydzą się, nie potrafią przekazać rzetelnej wiedzy itd. A potem chodzą przygłupy po tym świecie, które myślą, że podczas 1 razu nie mozna zajść itd.

P Pereplut
+8 / 10

To rodzice powinni decydować czego uczą się ich dzieci a nie kapryśna, zmieniająca się co 4-8 lat władza.

Odpowiedz
J konto usunięte
+2 / 10

Zabijanie innych? Stawiasz znak równości między zabijaniem zwierząt i ludzi? Poważnie?

Odpowiedz
H Hagan
+1 / 9

Uczenie dzieci o ich ciele? - od tego są lekcje biologii. W PRL cały materiał 7 klasy był temu poświęcony. Nie wiem jak jest obecnie.
Uczenie aby sprzeciwiać się tzw. "złemu dotykowi" - o tym dyskutuje się na godzinach wychowawczych.
To co lewactwo chce, to nauka że chłop z chłopem to rzecz normalna, że zmiana płci to rzecz normalna, do tego sprowadzanie do szkoły drag queens i przedstawicieli LGBT na dyskusje z dziećmi.

Odpowiedz
B Breva
0 / 4

@Hagan Na godzinach wychowawczych obecnie załatwia się sprawy organizacyjne klasy takie jak składki,wycieczki,spotkania z rodzicami, oceny a nie uczy o seksualności. Poza tym nauka jak są zbudowane genitalia (i tego nie uczy się dzieci w trzeciej klasie) to nie jest wychowanie seksualne, tylko po prostu nauka biologii.

H Hagan
+1 / 1

@Breva A my w szkole na godzinach wychowawczych dyskutowaliśmy o uzależnieniach, polityce, przemianach ustrojowych, AIDS, itd.

B Breva
0 / 0

@Hagan No tak, bo dzieci w klasach 1-3 rozmawiają o przemianach ustrojowych, polityce i AIDS. Brzmi logicznie. Nie mówimy tutaj o wyrośniętych jak byki szesnastolatkach bo można śmiało założyć,że tacy już wiedzą skąd się biorą dzieci, ale o młodszych klasach,który wczesna edukacja seksualna i ochrona przed pedofilią dotyczy najbardziej.

S sancz79
+7 / 7

Czego nie rozumiecie? Że dajesz dwie skrajne przerysowane sytuację i specjalnie manipulujesz. Przecież nikt nie zabrania uczenia dzieci mówienia "Nie" osobom które chcą je wykorzystać. Chodzi o inne treści które chce się przekazać na lekcjach. Tak samo z tym uczeniem że można zabijać innych jest też zmanipulowanym przekazem (bo przecież nie chodzi o innych ludzi ale o polowanie na zwierzęta).
Jeżeli nie wiesz to ludzie jedzą zwierzęta i więszość dzisejszych dzieci w dorosłym życiu np będzie robiło kiełbasę ,oprawiało mięso na grilla czy pracowało w sklepie mięsnym.

Odpowiedz
B Breva
-3 / 5

@sancz79
"Jeżeli nie wiesz to ludzie jedzą zwierzęta i więszość dzisejszych dzieci w dorosłym życiu np będzie robiło kiełbasę ,oprawiało mięso na grilla czy pracowało w sklepie mięsnym."
Więc żeby nauczyć dziecko o śmierci trzeba mu pokazać jak ktoś umiera, żeby nauczyć czym jest zbrodnia trzeba mu tę zbrodnie pokazać na żywo, żeby uczyć o narkotykach sami muszą wziąć narkotyki? Bo nie da się powiedzieć skąd jest mięso w sklepie bez zaciągania dzieciaka ze strzelbą do lasu?

G Geralt07
+2 / 4

I to jest argument, że państwo nie może panować nad edukacją, bo tacy ludzie jak Pan chcą za pomocą tego zmusić wszystkich, do nauki tego co dla Pana jest ważne, i do odrzucenia tego co dla kogoś innego jest ważne. Oczywiście, ignorancja i pycha są bardzo złymi cechami, ale najgorsze w nich jest to że są one tak powszechne. Trzeba dać ludziom wolność wyboru szkoły i programu nauczania dla ich dzieci, a nie skupiać się na walce o dominacje ideologiczną wykładaną przymusowo, faszystowsko w szkołach. Sprywatyzować szkolnictwo, albo przynajmniej znieść przymus wykładania tego co ministerstwo znowu wymyśli w prywatnych szkołach, a i przymusowe składki na ten niewydolny propagandowy twór powinny być chociaż ujawnione jeśli nie od razu zrzucone

Odpowiedz
auto1
+2 / 6

Komu niby przeszkadzaja dzieci na polowaniach? Normalna rzecz przez tysiące lat się uczyły polowania, patroszenia i przyrządzania mięsiwa. Jak jakiś rurkowiec sie boi to nikt mu nie każe. Zresztą lepiej niech sie lewactwo za strzelanie nie zabiera bo potem KTOŚ COŚ ZLE ZROZUMIE i znowu będzie miliony ofiar.

Odpowiedz
G Gesser
+3 / 3

Ja jestem za. Popieram dobrowolną edukację tzw. seksualną i dobrowolne uczestnictwo dzieci powyżej powiedzmy 12 roku życia w polowaniach. Bo czemu nie?

Wiem, że coraz mniej osób pamięta jak to na wsi było świniobicie, coraz mniej osób hoduje coś na własny użytek typu króliki, kury itp., dlatego chciałbym wszystkich zapewnić, że odrobina krwi i widok zabijanego zwierzęcia nie powoduje traumy na całe życie.

Widziałem, przeżyłem, brałem udział. Tak samo jak miliony z mojego i poprzednich pokoleń. Na bażanty też polowałem. Nie mam po tym PTSD.

Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 17 April 2020 2020 16:15

Odpowiedz
A konto usunięte
+2 / 2

@revel a co jest złego w tym, by dziecko dowiedziało się skąd i jak bierze się mięso które spożywa? Niech wie, co się z tym wiążę wraz z emocjami jakie temu towarzyszą.

Odpowiedz
maggdalena18
+1 / 1

Czytam komentarze i widzę, ze same pisiory tutaj. Polowania dobre, edukacja seksualna be, bo rodzice są od tego. Co za debilizm.
O polowaniach mówić nie będę, a co do edukacji, to rodzice nie potrafią rozmawiać z dziećmi o seksie, a konserwatywni rodzice mogą narobić tylko szkody, mówiąc dziecku pierdoły o kalendarzyku itd.

Odpowiedz
F fiksusik
+1 / 1

Co ma piernik do wiatraka - nie znam żadnego oficjalnego stanowiska władz PZŁ (jakiegokolwiek szczebla, nie tylko ZG), które by sprzeciwiało się prowadzeniu edukacji seksualnej. Jeżeli się mylę, to poproszę o sprostowanie i "linkę" do takowego.

Odpowiedz
B Breva
0 / 0

@zenonbak Tłumaczenie czegoś a bycie świadkiem tego na żywo to inna sprawa. A brak szacunku dla przyrody dotyczy tych myśliwych,którzy polują dla rozrywki a nie po to by regulować liczebność zwierzyny.

I incepto
0 / 0

W Polsce jest co namniej ćwierć miliona broni czarnoprochowej, na którą nie potrzeba żadnego zezwolenia, żadnych badań psychiatrycznych. Jest to broń tak prymitywna, jak np. repliki sześciostrzałowy Colta. Tym niemniej można z niej zabić człowieka dokładnie tak samo, jak na westernach. Słyszeliście, aby ta broń była kiedyś w Polsce użyta do zabójstwa? No właśnie...

Odpowiedz
N No_Wsumie
0 / 0

Chyba wolał bym mieć lekcje polowania niż WDŻ z którego i tak wszyscy uciekali albo noe chodzili

Odpowiedz