Wyobraźcie sobie to: napięta sytuacja międzynarodowa, jakaś wojna czy coś, obie strony konfliktu ładują już armaty, świat wstrzymuje oddech i wtedy wkracza on
Kiedy w TVN obiecali że będą popierać i pompować i masz szansę i że wygrasz, a potem się okazuje że oficer prowadzący, źle podprowadził tylko na zabranie kilku procent dla kato-komuny i wystawił tylko na 6% a ty nie masz jak wrócić do pracy.. a kredyt na dom wysoki...
Mam wrażenie, że to jest to prostu taki zajączek. Wyskoczy, złapie część elektoratu z jednej strony i wszelkie alternatywy dla PADa będą miały większe rozmycie głosów. To daje większe szanse przepchnięcia go ponownie przez betonowych, kaczystowskich fanatyków. Idziemy w kierunku polaryzacji jak usa. Tam są dwie frakcje, o bardzo odmiennych poglądach i wybór jest A lub B. Tylko my mamy o tyle gorzej, że mamy wybór A lub "nie A". Głosowanie przeciw jest bardzo szkodliwe, w dodatku mając kilku kandydatów tej opcji, zwykle głosy się rozłożą powodując, że wszyscy przegrywają. Nasze prawo nie działa, (nie)rząd robi co chce, wirus szaleje, ekonomia zdycha, ale służby mają się chyba co raz lepiej. Oczywiście te specjalne, nie zwykły szeregowy funkcjonariusz. Ten kraj zapłonie jeśli nikt nie zatrzyma degrangolady.
Nic nie rozumiecie. Trzeba się mizdrzyć do różnego elektoratu. Dlatego PiS miał Szydło, która dobrze się sprzedawała w powiatach, a potem Morawieckiego, który miał pozować na profesjonalistę i światowca. Obok tego przydawała się bluzgająca Pawłowicz, bo też jest taki elektorat który lubi właśnie bluzgi i ostrą jazdę.
Hołownia na te swoje ślazy też jakąś tam grupę egzaltowanych babć sobie zjedna, a w ogólnym rozrachunku specjalnie mu to nie zaszkodzi.
Ale o co chodzi w sklepach są tłumy biedronka ostatnio nikt nie liczyl tłum że w święta było mniej ludzi, na ulicach w parkach to samo... Nic nie zmieniają wybory bo nie ma epidemi jakoś u nas nic się takiego nije dzieje... Epidemia jest ale medialna
Po pierwsze trzeba dążyć do pokoju, bo wojna to zło, ale niektórym, szczególnie z partii nacjonalistycznej, wojna chyba by nie przeszkadzała (mogliby gwałcić do woli) ;-)
A po drugie takie cechy jak odwaga, waleczność, nieugiętość wobec wrogów, powinny należeć przede wszystkim do Dowódcy sił zbrojnych i ministra obrony narodowej. Prezydent musi być dobrym negocjatorem a nie narwańcem
@czarnula87 nie można sobie uznać że wojna to zło i nosić na ręce opaski z napisem "nie napadaj mnie". Dlaczego? Bo to najzwyczajniej w świecie NIE DZIAŁA. Wciąż są na świecie ludzie, nacje i kultury które mają w pogardzie wasze wartości i ich nie uznają, nie tolerują i chcieliby za wszelką cenę przenieść na nasz teren swoje ideologie. Póki tacy ludzie istnieją, gadanie że trzeba dążyć do pokoju to zwykłe pierd*lonto. Dopiero gdy druga strona, wyznająca zupełnie inne wartości niż nasze będzie myśleć tak samo, że wojna to zło, wówczas możemy sobie po negocjować i współpracować. Nie inaczej.
Przywódca który płacze to słaby przywódca. Czyjeś łzy nie powstrzymują agresora. Wręcz przeciwnie, uznał on właśnie swoją wyższość i zaczyna cisnąć takiego płaczka aż go do końca wydusi i zadusi. Każdy lider czy polityk, który publicznie płacze (i to nie z racji prywatnych lub ludzkich tragedii) powinien wracać pod sukienkę mamusi a nie pchać się na polityczną scenę.
Mi osobiście z wyglądu przypomina Mortyego, a jak ktoś wie o co chodzi to w jednym odcinku został on prezydentem cytadeli. Jak coś to wybaczcie za spojlery
Wycięte z kontekstu... Ciekawe jaka świnia polityczną to dodała i zmontowała. Widzę że PiS i PoPiS zaczynają czuć oddech niezależnego kandydata który nie wyciąga z naszej kieszeni na swoją kampanię. Kto się boi i jest słaby zawsze będzie używał nieczystych ciosów. Schowaj do butów tego demota.. bo jest do kitu.. tak jak by Cię nagrali jak walisz srake na kiblu... Każdy z nas to robił ale będzie udawał że kwiatkami wali. Tak samo każdy kiedyś płakał i to nie oznaką słabości lecz tego że się ma duszę.
Czyby lepszy był prezydent bezkompromisowy samiec alfa? Rosja i Chiny szykują się do wojny. Nam to obojętne a prezydent stwierdza "Nie może tak być! Wypowiadamy wojnę Rosji!" To lepsze?
kandydat na zwierzchnika sił zbrojnych buahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahaha
Kiedy w TVN obiecali że będą popierać i pompować i masz szansę i że wygrasz, a potem się okazuje że oficer prowadzący, źle podprowadził tylko na zabranie kilku procent dla kato-komuny i wystawił tylko na 6% a ty nie masz jak wrócić do pracy.. a kredyt na dom wysoki...
OdpowiedzTo moment w którym przegrał wybory. Za kilka lat będą to pokazywać jako przełomowy moment kampanii.
OdpowiedzCzyli - bez zmian jeśli chodzi o nasz wizerunek na świecie.
OdpowiedzMam wrażenie, że to jest to prostu taki zajączek. Wyskoczy, złapie część elektoratu z jednej strony i wszelkie alternatywy dla PADa będą miały większe rozmycie głosów. To daje większe szanse przepchnięcia go ponownie przez betonowych, kaczystowskich fanatyków. Idziemy w kierunku polaryzacji jak usa. Tam są dwie frakcje, o bardzo odmiennych poglądach i wybór jest A lub B. Tylko my mamy o tyle gorzej, że mamy wybór A lub "nie A". Głosowanie przeciw jest bardzo szkodliwe, w dodatku mając kilku kandydatów tej opcji, zwykle głosy się rozłożą powodując, że wszyscy przegrywają. Nasze prawo nie działa, (nie)rząd robi co chce, wirus szaleje, ekonomia zdycha, ale służby mają się chyba co raz lepiej. Oczywiście te specjalne, nie zwykły szeregowy funkcjonariusz. Ten kraj zapłonie jeśli nikt nie zatrzyma degrangolady.
OdpowiedzLrpszy złodzoej maliniak w maseczce z papieru toaletowego hehehehehehe
OdpowiedzA to Hołownia pisowców strollował :D
OdpowiedzAle Prokop musi mieć bekę....
Odpowiedzrofl
OdpowiedzNic nie rozumiecie. Trzeba się mizdrzyć do różnego elektoratu. Dlatego PiS miał Szydło, która dobrze się sprzedawała w powiatach, a potem Morawieckiego, który miał pozować na profesjonalistę i światowca. Obok tego przydawała się bluzgająca Pawłowicz, bo też jest taki elektorat który lubi właśnie bluzgi i ostrą jazdę.
OdpowiedzHołownia na te swoje ślazy też jakąś tam grupę egzaltowanych babć sobie zjedna, a w ogólnym rozrachunku specjalnie mu to nie zaszkodzi.
I się śmiej w raz Putinem i Trumpem. Płaczek skuli ogon i nastawi ryjek do strzału. Marny z niego aktor.
OdpowiedzAle o co chodzi w sklepach są tłumy biedronka ostatnio nikt nie liczyl tłum że w święta było mniej ludzi, na ulicach w parkach to samo... Nic nie zmieniają wybory bo nie ma epidemi jakoś u nas nic się takiego nije dzieje... Epidemia jest ale medialna
Odpowiedzto nie mam talent ku..wa
OdpowiedzTo chyba jakiś deep fake. To nie może być prawda.
OdpowiedzMi też się często chce wyć, jak widzę co politycy zrobili z naszego pięknego, mądrego Kraju i Narodu, za który mój dziadek oddał życie!!
OdpowiedzPo pierwsze trzeba dążyć do pokoju, bo wojna to zło, ale niektórym, szczególnie z partii nacjonalistycznej, wojna chyba by nie przeszkadzała (mogliby gwałcić do woli) ;-)
OdpowiedzA po drugie takie cechy jak odwaga, waleczność, nieugiętość wobec wrogów, powinny należeć przede wszystkim do Dowódcy sił zbrojnych i ministra obrony narodowej. Prezydent musi być dobrym negocjatorem a nie narwańcem
@czarnula87 nie można sobie uznać że wojna to zło i nosić na ręce opaski z napisem "nie napadaj mnie". Dlaczego? Bo to najzwyczajniej w świecie NIE DZIAŁA. Wciąż są na świecie ludzie, nacje i kultury które mają w pogardzie wasze wartości i ich nie uznają, nie tolerują i chcieliby za wszelką cenę przenieść na nasz teren swoje ideologie. Póki tacy ludzie istnieją, gadanie że trzeba dążyć do pokoju to zwykłe pierd*lonto. Dopiero gdy druga strona, wyznająca zupełnie inne wartości niż nasze będzie myśleć tak samo, że wojna to zło, wówczas możemy sobie po negocjować i współpracować. Nie inaczej.
@czarnula87 Si vis pacem, para bellum . . . . a poza tym ta miernota miałaby być (nie daj Boże) zwierzchnikiem sił zbrojnych
Przywódca który płacze to słaby przywódca. Czyjeś łzy nie powstrzymują agresora. Wręcz przeciwnie, uznał on właśnie swoją wyższość i zaczyna cisnąć takiego płaczka aż go do końca wydusi i zadusi. Każdy lider czy polityk, który publicznie płacze (i to nie z racji prywatnych lub ludzkich tragedii) powinien wracać pod sukienkę mamusi a nie pchać się na polityczną scenę.
OdpowiedzMi osobiście z wyglądu przypomina Mortyego, a jak ktoś wie o co chodzi to w jednym odcinku został on prezydentem cytadeli. Jak coś to wybaczcie za spojlery
OdpowiedzWycięte z kontekstu... Ciekawe jaka świnia polityczną to dodała i zmontowała. Widzę że PiS i PoPiS zaczynają czuć oddech niezależnego kandydata który nie wyciąga z naszej kieszeni na swoją kampanię. Kto się boi i jest słaby zawsze będzie używał nieczystych ciosów. Schowaj do butów tego demota.. bo jest do kitu.. tak jak by Cię nagrali jak walisz srake na kiblu... Każdy z nas to robił ale będzie udawał że kwiatkami wali. Tak samo każdy kiedyś płakał i to nie oznaką słabości lecz tego że się ma duszę.
OdpowiedzJeszcze trudniej wyobrazić sobie Dudę jako męża stanu :P
Odpowiedzand the Oscar goes to........ Szymon Hołownia!!!
OdpowiedzCzyby lepszy był prezydent bezkompromisowy samiec alfa? Rosja i Chiny szykują się do wojny. Nam to obojętne a prezydent stwierdza "Nie może tak być! Wypowiadamy wojnę Rosji!" To lepsze?
Odpowiedzkandydat na zwierzchnika sił zbrojnych buahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahaha
Odpowiedzsmutne że ktoś taki jest poważnie uznawany za kandydata na prezydenta - ortodoksyjny katol i do tego niezrównoważony typ
Odpowiedz