Demotywatory.pl

Menu Szukaj
+
1276 1335
-

Zobacz także:


samodzielny68
+10 / 12

@fahamore Nie dobra zmiana, a zmiana dobra; w co to się dopiero wyjaśni.

H konto usunięte
+1 / 7

@samodzielny68 W zupę z bobra, je też chcieli jeść.

Oriolus
+27 / 35

@samodzielny68 Szkoda, że z naszej kieszeni!

samodzielny68
+18 / 22

@Oriolus A z czyjej? Nie ma innej kieszeni niż nasza.

0sy
+24 / 26

Ileż to urzędasów niepotrzebnych musimy utrzymywać.

Odpowiedz
I ironidem
+13 / 15

@0sy
najgorsze jest to ze urzedasy zatrudniaja kolejnych urzedasow... w tak zwanej demokracji urzedas zaglosuje na partie ktora zagwarantuje ze nie bedzie obcnałal wydatkow na administracje. bedzie coraz gorzej.a niestety ilosc urzedasow nie przekłada sie na PKB.

Y Ynfluencer
+30 / 44

Co byście nie zrobili, ile byście demotow, informacji, nagrań i merytorycznych argumentów podpartych danymi nie wytoczyli to ten durny naród i tak wybierze znów tych samych ludzi. Nie ma na to siły. Ja już się z tym pogodziłem i jak tylko uspokoi się sytuacja na rynku pracy to stąd uciekam. Gdy 500-1000 osób polajkuje tego demota w tym czasie kilka milionów z otępieniem od tanich parówek z biedry ogląda TVP i pójdzie znów na nich zagłosować, bo "jest fajnie" hehe i "dajom" hehe. Nikt, absolutnie nikt z tych ludzi nie wie, że jest coś takiego jak kurs euro, wzrost cen, i że rząd nie ma swoich pieniędzy, a podatki nazywa opłatami, bo sobie taki sposób obrali, żeby durny naród myślał, że oni żadnych podatków nie wprowadzają.

Odpowiedz
J jamarkus
-5 / 17

@Ynfluencer Dawaj swoich kandydatów, prosze czytamy

Y Ynfluencer
+15 / 27

@jamarkus Ja głosuję na Bosaka. Tak wiem. Napiszesz mi. Jak oni dojdą do władzy to pewnie będą robić to samo. Wolę mieć nawet 1 procent szans, że cokolwiek się zmieni. Niż 100 procent pewności, że wszystko będzie tak samo, a tak będzie jeśli zagłosuję na Dudę. Powiem ci, że mam dość już retoryki: "ja głosuje na Dudę, nie ma innych kandydatów". I to powtarzają wszyscy w kółko, a ludzie na podstawie tych sloganów głosują. Nawet jak mi wyciągniesz coś na Bosaka to ja Ci wyciągnę tyle samo na pozostałych. Zaglosuję na kogoś innego choćby z tego powodu, że mam dość w kółko tego samego. Jak wygra Konfa to może Polska upadnie. Jak wygra PiS to upadnie na pewno.

Kasztan528
+10 / 12

@jamarkus Ja się zgłaszam, obiecuje przeje*ac mniej pieniędzy niż moi poprzednicy.

J konto usunięte
-5 / 13

@Ynfluencer 1% szans? trochę mało im dajesz, znają się bardzo dobrze na ekonomii, więc powinno być dużo lepiej, problem w tym, że w kraju zostało bardzo dużo "moherowych beretów" głosujących na Pis i wielu leniwych, którym nie chce się iść i zagłosować na Konfederację w niedziele.

Y Ynfluencer
+1 / 5

@JestemRolnik Ja im daję więcej niż 1 procent. Chodziło mi o to, że wolę mieć nawet ten jeden procent szans na zmianę niż pewność absolutną, że ten kraj upadnie, a taką pewność będę miał jeżeli PiS wygra, a najpewniej wygra, bo armia agresywnych, prymitywnych, fanatycznych wyznawców i moherów jest w przewadze, a nawet jeśli jakimś cudem Konfa dostanie takie poparcie, że będzie mogła z nimi konkurować to oni sobie sfałszują wybory i połowa głosów na konfe zostaie unieważniona, bo karta się zgubiła, albo ktoś krzyżykiem wyjdzie za kratkę.

N NothingMore_
-1 / 7

@Ynfluencer Niektóre jego poglądy mi się nie podobają, ale rzeczowość, inteligencja jest niezaprzeczalna. Też się zastanawiam czy nie oddać na Niego głosu. To co mówi, jest wysoce merytoryczne. Zupełnie niespotykane u innych kandydatów którzy zasiedzieli się w polityce. Hołownia też coś nowego prezentuje, ale jego siła to głównie internet, a zwiększonie poparcie to ludzie, którzy nie wiedzieli czy mają, czy nie mają głosować na Kidawę.

H konto usunięte
+2 / 4

@Ynfluencer I inflacja, nie zapomnij o inflacji, jak "dajom" to dodrukowują a jak dodrukowują to pieniądz nie ma pokrycia w towarze tudzież usługach i rodzi się inflacja której efektem jest wzrost cen i spadek siły nabywczej pieniądza.

J jaroslaw1999
+2 / 2

@Ynfluencer a ja się nie zgadzam z tym co napisałeś. Nie chodzi o to, że "oni jak dojdą do władzy będą robić to samo", a o doświadczenie moje. Moje doświadczenie podpowiada mi, że populizm i demagogia to coś, czego powinniśmy w polityce unikać. Konfederacja to populiści i demagodzy. Ja to powtarzam od wielu lat i powtórzę to też tutaj. Elektorat to ludzie. Ludzie mają swoje poglądy, czego wyraz dają w wyborach. Możemy odczytać z nich tendencje elektoratu do głosowania na dane poglądy. Od zawsze jest tak, że ludzie młodzi głosują na skrajne, krótkie, proste poglądy. Stąd Kukiz15 5 lat temu, stąd Konfederacja teraz. Platforma w 2001 roku przecież powstała jako nowa jakość w opozycji do układów. Trzej tenorzy, założyciele PO, byli przecież nowocześni i mieli przemeblować scenę polityczną. Dlaczego Liroy znalazł się w Sejmie? Można powiedzieć, że dla jaj. No ale to nie tak. Skorzystał na tej tendencji, że ok. 15% głosujących to ludzie młodzi, którzy oczekują krótkiego i zrozumiałego przekazu. Oni lubią wyrażenia "pedały" wypowiadać głośno. Zawsze takie partie mają na ustach "brak podatków" "podwyższenie kwoty wolnej od podatku" "silna Polska" "nikt nam nie będzie mówił jak w Polsce żyć" "ci sami ludzie przy żłobie od zawsze" "komuniści i złodzieje" (choć trudno do końca określić kto tym komunistą miałby być" i wiele innych. Taka partia dochodząc do władzy zaczyna uczyć się polityki dopiero. Okazuje się, że budżet państwa nie jest tak wytrzymały, żeby od razu wszystko zmienić. Trzeba zweryfikować swoje poglądy. Okazuje się, że nie da się zmniejszyć ilości urzędników, bo ci którzy pomogli w uzyskaniu władzy zaczynają upominać się o stanowiska. Trzeba więc wymienić tamtych na swoich, bo prawnicy, którzy do tej pory pracowali dla idei zaczęli dostrzegać swoje korzyści (Ty pobierasz pensję ministra, a ja co? Mam kredyty na dom, muszę je szybo pospłacać) i zaczyna się karuzela stanowisk. Zaczyna się prawdziwa polityka. I w głowie już nie ma nośnych haseł. "Chciałem rozwalić system od środka. Ale to było dawno....."

Y Ynfluencer
0 / 0

@jaroslaw1999 Twoje prawo, ale pozwolę sobie ciągnąć tę dyskusję i się merytorycznie do tego szerzej odnieść. Elektorat to ludzie, jak napisałeś. Czy jesteś pewien, że tylko ludzie młodzi głosują na krótkie, proste, poglądy, że tylko oni kupują hasła populistyczne? Myślisz, że elektorat obecnego rządu kieruje się jakimiś złożonymi przesłankami ekonomicznymi, głębszymi analizami i wykazuje dogłębną znajomość programu, założeń, inklinacji i korzeni jakiegoś ugrupowania? Uwierz mi, że wiek nie gwarantuje doświadczenia, rozumienia systemu. Wiesz na co głosują wyborcy PiSu i jak uzasadniają swoje wybory? Robiono sondy z takimi wyborcami i wiesz jakie były odpowiedzi? Np. "bo jest fajnie...hehe", bo ten lubi rolników, a tamten lubi górników. Ludzie głosują na lewicę, bo "moje ciało, moja decyzja", "tolerancja i wyjście ze średniowiecza". Ludzie ogólnie są płytcy, głupi. Nawet większość starszego społeczeństwa, doświadczonego życiem to niewyedukowana, prosta ciemnota. Tak zwyczajnie jest. Więc elektorat PIS w większości nie wie co w ogóle PIS robi, na głębszym poziomie tego nie rozumie, kieruje się prostymi przesłankami. Ja głosuję na Bosaka, bo tylko i wyłącznie program tego ugrupowania choćby w teorii jest w stanie wyciągnąć Polskę z zapaści gospodarczej i pogrążania się, nawet jeśli w praktyce okaże się nie do zrealizowania, ale wiem, że założenia wszelkich innych ugrupowań, nawet te czysto teoretyczne nie mają prawa działać, bo zostaje tylko PIS i wszystko pozostałe to lewica, a założenia lewicy same w sobie mogą tylko posypać gospodarkę i pogłębiać bagno w którym jesteśmy. Wiem doskonale, że jest teraz masa grzanych stołków przez urzędników niskiego, wysokiego szczebla, tam jest ogrom elektoratu, ale to nie jest kwestia wyboru, czy pozostawić te stołki, czy zlikwidować. To jest kwestia przymusu, ten system i te stołki i całą tą biurokrację TRZEBA zlikwidować, bo nie ma innej alternatywy. I wiele innych rzeczy też. Inaczej to będzie koniec. Koniec naszego kraju, system obecny jest tylko pogłębiany. On się nie sprawdza. Nasz kraj jest zagrożony upadłością i zniknięciem z powierzchni ziemi, bo gliniane nóżki już ledwie to wszystko utrzymują. Zdajesz sobie sprawę jaki jest trend demograficzny, że czeka nas druga fala emigracji, taka jak wcześniejsza? Wiesz czemu? Bo ludzie, którzy obecnie potracili pracę jak wszystko wróci do normy nie będą jej już szukać w Polsce, tylko pójdą na kilka rozmów, zaproponują im jakieś gofno i ochłapy gorsze niż przed wirusem, bo "covid nadszarpnął sytuację firmy", stwierdzą "piertolę to i wyjadę". Kto będzie na to wszystko jepał i utrzymował rozrastający się aparat biurokratyczny? Będzie coraz mniej osób, które realnie pracują, wytwarzają jakieś dobro, a nie dostają kasę na stanowiskach gdzie praca to fikcja. Rząd będzie musiał coraz bardziej obciążać tych, którzy stąd nie uciekną, a wtedy krzywa Laffera ich zajepie. Wyobraź sobie co się stanie jak dojdzie do takiego punktu, że iluzja dobrobytu, którą buduje PIS nie będzie mogła przesłonić realnej sytuacji. Na razie dużo ludzi jeszcze tego nie zauważa, ale w końcu wzrost cen, obciążeń wzrośnie do takiego poziomu, albo złotówka tak osłabnie, że już nie będzie dało się tego przesłonić propagandą sukcesu i podnoszeniem minimalnej, albo socjali, bo te rzeczy nie nadążą za wcześniej wymienionymi zjawiskami. I wtedy wszystko runie, bo ta resztka osób, które jeszcze uczciwie pracują za marne pieniądze opuści ten kraj i dołączy do pozostałych. Wszystko jest w tym kraju na krawędzi upadku. Służba zdrowia, ZUS, demografia i gospodarka. Więc jak mówię to nie jest kwestia wyboru. Trzeba wprowadzić te zmiany, albo to będzie koniec. Wyginiemy i Polska zniknie z powierzchni ziemi.

J jaroslaw1999
0 / 0

@Ynfluencer "Inaczej to będzie koniec. Koniec naszego kraju, system obecny jest tylko pogłębiany. On się nie sprawdza. Nasz kraj jest zagrożony upadłością i zniknięciem z powierzchni ziemi, bo gliniane nóżki już ledwie to wszystko utrzymują." - podobno najstarsze hieroglify znalezione w jaskiniach oznaczały po przetłumaczeniu "już nie jest tak jak kiedyś". Od 1995 roku słyszę, że Polska upadnie (a że Szwecja upadnie to słyszę co chwila). Polska miała upaść zawsze przed wyborami. No i to jest ten populizm, którego nie cierpię. Na przykład zdanie polityka: "czy kiedy statek tonie chcecie mieć na pokładzie sprawnego kapitana?". Głupi chciałby niesprawnego. Jednakowoż wcale nie jest prawdą, że Polska chyli się ku upadkowi. Polska jest taka sama jak była kiedyś (no może z nieznacznymi zmianami). Taka sama była w 1999 roku, taka sama jest i dziś. Tacy sami ludzie rządzą i rządzić będą . System jaki jest taki jest, ale działa. To mi przypomina Wielką Brytanię. Raz przychodzi do władzy Platforma, która oszczędza. Na nią ludzie są źli bo nie widzą zainwestowanych chociażby w drogi pieniędzy. Po Platformie przychodzi PiS, który wydaje. Ludzie po czasie widzą, że socjal nie jest OK. Dlatego szala się przechyla. Na PiS głosuje stały elektorat, który też dalej się dzieli, na mądrych, na bezmózgi i pół-mózgi. Tam też niektórzy łykają populizm. Przepływ elektoratu zależy od wielu czynników, ale tych czynników jest tak wiele, że nie ma sensu o tym dyskutować, bo kamienia milowego na tym polu jeszcze nie odkryto. Jeśli ktoś by odkrył odpowiedź na pytanie "co zrobić żeby wygrać wybory" moglibyśmy się znaleźć we władzy manipulatorów. No i dalej. Ci którzy jakąś wiedzę w tym zakresie posiądą przechylają szalę na swoją korzyść. Dostają się do władzy, bo chcą zmienić system. "Wygrałem wybory. Budżet jednak wygląda inaczej niż myślałem. Opinia publiczna blokuje wprowadzenie ustawy. Prezydent nie chce podpisać. Chciałem zmienić system, ale to było dawno."

V Vonhenryrejluka
+9 / 15

@Dolcannz konkretnie, jakie zabytki zostały wyremontowane z pieniędzy kancelarii Dudy?

R konto usunięte
+5 / 9

@Dolcannz Sprawdź od kiedy ta renowacja jest finansowana i ile procentowo było na nią wydawane w poszczególnych budżetach Kancelarii.

Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 15 May 2020 2020 16:44

B bazyl73
+10 / 12

@Dolcannz
"W wigilię do Sejmu został przesłany projekt budżetu na 2020 rok. Rząd chce, aby 30 milionów złotych w przyszłym roku było przekazana na Narodowy Fundusz Rewaloryzacji Zabytków Krakowa.
[...]
Przypomnijmy, że w latach 2009-2012 Kancelaria Prezydenta RP co roku oddawała do dyspozycji Społecznego Komitetu Odnowy Zabytków Krakowa kwotę 42 mln złotych. W 2013 roku było to już 39,8 mln złotych. W latach 2014-2019 dotacja wynosiła po 30 mln złotych."
https://lovekrakow.pl/aktualnosci/30-milionow-zlotych-na-krakowskie-zabytki_33592.html

W 2013 roku budżet kancelarii prezydenta Komorowskiego wynosił 168 mln zł (i był krytykowany za wysokie wydatki!) a na zabytki dawał więcej. W 2013 roku na zabytki poszło 23,7% budżetu kancelarii. W tym 15%. Dostrzegasz subtelną różnicę?

Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 15 May 2020 2020 22:09

D daclaw
-2 / 10

Kancelarii prezydenta. Analogicznie, wydatki urzędu miasta nie są tożsame z kosztami utrzymania prezydenta miasta.

Odpowiedz
M mariot
+3 / 9

Przeczytajcie sobie dokładnie.Z pisma przesłanego przez resort finansów wynika, że w 2015 roku (do sierpnia urząd pełnił Bronisław Komorowski) Kancelaria Prezydenta "wydała" na swoje funkcjonowanie 163,5 mln złotych. W kolejnych dwóch latach "wykonanie wydatków budżetu państwa" rosło nieznacznie (164 mln zł w 2016 r. i 167 mln zł w 2017 r.), jednak w 2018 r. osiągnęło poziom 190 mln (z 200 mln zł zapisanych w ustawie budżetowej). W 2019 r. wydatki kancelarii Andrzeja Dudy wyniosły rekordowe 196 mln złotych. W budżecie państwa na 2020 r. prezydenccy urzędnicy mają do rozdysponowania 199,3 mln złotych.

Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 15 May 2020 2020 20:15

Odpowiedz
J jaroslaw1999
0 / 2

@Peppone bo nie mieli gdzie upchnąć Jaruzelskiego w 1989 roku, a później trzeba było zrobić symbolikę dla Wałęsy. Teraz ten urząd nie ma znaczenia, kiedy krajem rządzi premier. To znaczy, gdyby było normalnie to premier, ale jest ktoś większy od premiera, czyli pan Kaczyński. Właściwie to nie ma znaczenia jak nazywa się urząd. Można by zrobić urząd Naczelnika Państwa. No chyba Kaczyński wtedy wystartowałby w wyborach

T tomkosz
+1 / 1

jeśli Polacy znów wybiorą Dudę, to będzie znaczyć że taki stan rzeczy im odpowiada. lubimy być okradani, oszukiwani i utrzymywać armię bezczelnych pasożytów. taka już nasza niewolnicza natura

Odpowiedz
F Fahrmass
0 / 2

W XVI wieku żył niejaki Jan Zamojski. Był to URZĘDNIK na dworze Zygmunta II Augusta i Stefana Batorego. Jako urzędnik dorobił się majątku pozwalającego bez problemu na zbudowanie MIASTA. I to nie byle jakiego, bo jednego z najpiękniejszych w owym czasie, czyli Zamościa. Jest to jeden z przykładów na to, że WYBITNYCH urzędników należy odpowiednio nagradzać.

Odpowiedz
argo21
0 / 4

Ale wiecie, że wydatki kancelarii to również koszty obsługi wszystkich zagranicznych i nie tylko wizyt? między innymi naturalnie To nie jest tak, że wydali na siebie I co roku u każdego prezydenta te wydatki szły w grube miliony, wraz ze wzrostem cen coraz większe Więc przyjmijcie do wiadomości, że następny prezydent, kim by nie był, też będzie miał takie koszty

Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 16 May 2020 2020 20:11

Odpowiedz
Qrvishon
-1 / 1

Pamiętam że za Komora wydawali 200 milionów rocznie, więc to nie jest jakiś skandal akurat.

Odpowiedz