@Johny_B
Że jeżeli ktoś "ciężko pracuje" to "mu się należy".
Ale to działa tylko w wypadku górników, bo jeżeli ty zaczniesz w pocie czoła i z bólem pleców nosić ciężkie kamienie na swej działce to nikomu nie wpadnie do głowy by płacić ci za to 13, 14 barbórkowe, deputatowe, mundurowe, tytkowe i inne.
A to dziwne bo w przeciwieństwie do górnictwa czynność noszenia kamieni tam i nazad nie jest deficytowa, nie wymaga dotacji ze skarbu państwa, nie wymaga refundowania z kasy państwa zaległych składek ZUS, nie dewastuje środowiska, nie napędza ocieplania klimatu.
Każdy wybiera swoją drogę. Nikt nie trafia do kopalni pod przymusem, ani z łapanki na ulicy; trzeba mieć odpowiednie wykształcenie - Ten ktoś musiał kiedyś podjąć decyzję "będę górnikiem" - no, to ma to, co wybrał.
Zmodyfikowano
1 raz
Ostatnia modyfikacja: 25 May 2020 2020 11:14
@daniel700
By zostać górnikiem musisz wykazać "nieco" aktywności. Skończyć technikum górnicze, odbyć staż, zatrudnić się na kopalni. Raczej nie da się kogoś do tego zmusić. W każdej chwili możesz zmienić zdanie i zająć się np tworzeniem stron internetowych, naprawianiem samochodów lub roznoszeniem pizzy.
To nie jest tak, że mieszkając w jakimś małym miasteczku masz do wyboru tylko przodek w kopalni albo bezrobocie.
Zmodyfikowano
1 raz
Ostatnia modyfikacja: 25 May 2020 2020 12:37
@BrickOfTheWall Poza tym kopalnie nie powstają "pośrodku niczego" bo potrzebują rozwiniętej infrastruktury drogowej, kolejowej i energetycznej. Nawet jeżeli się gdzieś taką kopalnię założy to zaraz blisko niej powstanie miasto (np. Konin, Polkowice itp).
A kto go zmusza poszedl tam dla kasy moze isc do marketu na strefe za kolko itd kasa kasa i tyle a po odejsciu na emeryture dalej dla kasy do czech ida choc podpisali papier ze juz robic nie beda
Czego ma dowodzić ten demot ?
Odpowiedz@Johny_B
Że jeżeli ktoś "ciężko pracuje" to "mu się należy".
Ale to działa tylko w wypadku górników, bo jeżeli ty zaczniesz w pocie czoła i z bólem pleców nosić ciężkie kamienie na swej działce to nikomu nie wpadnie do głowy by płacić ci za to 13, 14 barbórkowe, deputatowe, mundurowe, tytkowe i inne.
A to dziwne bo w przeciwieństwie do górnictwa czynność noszenia kamieni tam i nazad nie jest deficytowa, nie wymaga dotacji ze skarbu państwa, nie wymaga refundowania z kasy państwa zaległych składek ZUS, nie dewastuje środowiska, nie napędza ocieplania klimatu.
Każdy wybiera swoją drogę. Nikt nie trafia do kopalni pod przymusem, ani z łapanki na ulicy; trzeba mieć odpowiednie wykształcenie - Ten ktoś musiał kiedyś podjąć decyzję "będę górnikiem" - no, to ma to, co wybrał.
Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 25 May 2020 2020 11:14
Odpowiedz@daniel700
By zostać górnikiem musisz wykazać "nieco" aktywności. Skończyć technikum górnicze, odbyć staż, zatrudnić się na kopalni. Raczej nie da się kogoś do tego zmusić. W każdej chwili możesz zmienić zdanie i zająć się np tworzeniem stron internetowych, naprawianiem samochodów lub roznoszeniem pizzy.
To nie jest tak, że mieszkając w jakimś małym miasteczku masz do wyboru tylko przodek w kopalni albo bezrobocie.
Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 25 May 2020 2020 12:37
@BrickOfTheWall Poza tym kopalnie nie powstają "pośrodku niczego" bo potrzebują rozwiniętej infrastruktury drogowej, kolejowej i energetycznej. Nawet jeżeli się gdzieś taką kopalnię założy to zaraz blisko niej powstanie miasto (np. Konin, Polkowice itp).
@BrickOfTheWall By zostać górnikiem trzeba mieć ojca górnika. W wielu kopalniach praca jest dziedziczona. Mają to zapisane w układach zbiorowych.
@F18_hornet
No, o tym to nie słyszałem.
"górnictwo genetyczne"
@BrickOfTheWall Mają gwarancje zatrudnienia dla krewnych i znajomych. Nie genetyczne tylko dynastyczne górnictwo mamy:)
Kopalnie nie rentowne, praca ciężka... To po kiego się pchać do takiego zawodu?
OdpowiedzGdzie on się tak upierdzielił?
OdpowiedzA kto go zmusza poszedl tam dla kasy moze isc do marketu na strefe za kolko itd kasa kasa i tyle a po odejsciu na emeryture dalej dla kasy do czech ida choc podpisali papier ze juz robic nie beda
OdpowiedzDo roboty kopidole przeklęty.
Odpowiedz