@lejdipank Błąd. Przyjrzyj się światu bliżej. Wszędzie widać, że kupa ludzi z bardzo dużą ilością waluty może robić co im się podoba i jak im się podoba, a reszta tylko ich naśladuje i ładuje sobie tę słomę do butów "bo oni mają, więc to na topie" tak długo, aż słoma w butach staje się "hitem sezonu i najnowszą modą".
Zmodyfikowano
1 raz
Ostatnia modyfikacja: 5 June 2020 2020 15:17
Z chama i warchoła pana nie zrobisz. Nie ma takiej siły i nie ma takiej mocy. Niegdysiejsi chłopcy z wyższych sfer poświęcali wręcz lata na naukę i trening różnorakich rzeczy, aby stać się ukształtowanymi w sposób klasyczny dżentelmenami. Nie wystarczy wytrzeć mordy z gnoju, przede wszystkim trzeba mieć coś w głowie oraz kręgosłup moralny. I nawet posiadane bogactwa nie są w stanie wiele zmienić. Bogaty wsiur to dalej wsiur.
Poznałem niegdyś za dzieciaka we Francji pewnego polskiego dżentelmena. Jak się okazało był to weteran II wojny światowej, polski oficer. Losy jego zawiłe ostatecznie poukładały się tak, iż w owej Francji po wojnie osiadł na stałe, ale nie o tym chciałem. Owy dziarski staruszek żył bardzo skromnie, ale nie zmieniało to w niczym faktu, iż był on człowiekiem wręcz fenomenalnym, roztaczał w okół siebie magiczną aurę którą wręcz hipnotyzował swojego rozmówcę. Zarówno swoimi słowami jak i bezkompromisowym oficerskim sposobem bycia. Tego człowieka można by ubrać bosego w worek po kartoflach, a i tak po kilku zdaniach każdy inteligentny człowiek dostrzegł by, że ma do czynienia z panem. Niesamowita siła charakteru.
pisowi pomaga, szczególnie rodzaj waluty, który zwie się "cudza"
Odpowiedz@lejdipank Błąd. Przyjrzyj się światu bliżej. Wszędzie widać, że kupa ludzi z bardzo dużą ilością waluty może robić co im się podoba i jak im się podoba, a reszta tylko ich naśladuje i ładuje sobie tę słomę do butów "bo oni mają, więc to na topie" tak długo, aż słoma w butach staje się "hitem sezonu i najnowszą modą".
Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 5 June 2020 2020 15:17
Odpowiedz@13street Miło, że jeszcze kogoś udało mi się zaskoczyć. I to jeszcze miło. Pozdrawiam...:)
Ale cieplo w nogi stopy ps to Glany
OdpowiedzZ chama i warchoła pana nie zrobisz. Nie ma takiej siły i nie ma takiej mocy. Niegdysiejsi chłopcy z wyższych sfer poświęcali wręcz lata na naukę i trening różnorakich rzeczy, aby stać się ukształtowanymi w sposób klasyczny dżentelmenami. Nie wystarczy wytrzeć mordy z gnoju, przede wszystkim trzeba mieć coś w głowie oraz kręgosłup moralny. I nawet posiadane bogactwa nie są w stanie wiele zmienić. Bogaty wsiur to dalej wsiur.
OdpowiedzPoznałem niegdyś za dzieciaka we Francji pewnego polskiego dżentelmena. Jak się okazało był to weteran II wojny światowej, polski oficer. Losy jego zawiłe ostatecznie poukładały się tak, iż w owej Francji po wojnie osiadł na stałe, ale nie o tym chciałem. Owy dziarski staruszek żył bardzo skromnie, ale nie zmieniało to w niczym faktu, iż był on człowiekiem wręcz fenomenalnym, roztaczał w okół siebie magiczną aurę którą wręcz hipnotyzował swojego rozmówcę. Zarówno swoimi słowami jak i bezkompromisowym oficerskim sposobem bycia. Tego człowieka można by ubrać bosego w worek po kartoflach, a i tak po kilku zdaniach każdy inteligentny człowiek dostrzegł by, że ma do czynienia z panem. Niesamowita siła charakteru.