Demotywatory.pl

Menu Szukaj
+
1001 1016
-

Zobacz także:


konradstru
+24 / 34

Takie kwiatki w kraju, na swoim podwórku, a wy się czarnuchem za oceanem przejmujecie!

Odpowiedz
MemBlue
+8 / 10

@konradstru Bo niesprawni już wyszli z mody - teraz tylko geje i murzyni.

idj95
+16 / 20

Standard, sama widziałam, jak typiara przyuczająca nie do końca sprawną umysłowo dziewczynę, ostentacyjnie okazywała dezaprobatę przy klientach, stresując ją jeszcze bardziej. Robota z ludźmi to gówno. Lepiej być bezdomnym niż pracować ze śmieciami, które cię źle traktują.

Odpowiedz
D DangerBadger
+12 / 14

pracowałam w McDonald's. Wytrzymałam trzy miesiące. Żadna praca do tej pory mnie tak nie stresowała. I to nie chodzi o konieczność przestrzegania procedur, bo to zrozumiałe. Wiem, że nie wszędzie tak jest, ale w moim przypadku tak było. Managerowie restauracji mają pracowników za śmieci, często jest jedna osoba na kuchni, a jak prosi o pomoc to zaraz jest wyzywana, bo nie daje rady. Ale jak ma dawać radę, składać kanapki, smażyć mięso i pilnować świeżości produktów, kiedy nagle wyskakuje wycieczka i trzeba szybko zrobić około 30 - 40 zamówień. Przerwa jest jedną, półgodzinna. Ale tylko dla pracowników, managerowie mogą mieć dużo dłuższe przerwy, byle tylko ktoś wbił przerwę na zegar za nich. Tak samo z możliwością jedzenia. Są określone produkty, które można zjeść, ale się za nie płaci. Managerowie nabijają sobie Cheeseburgera a jedzą najdroższe kanapki jakie tylko można zrobić. Niesprawiedliwości jest dużo więcej, ale to nie miejsce, żeby o tym pisać. Osobiście bojkotuję Maca i odkąd tam nie pracuje, moja noga tam więcej nie powstanie

Odpowiedz
Q Quant
+16 / 16

W ekonomii istnieje takie pojęcie jak "mac-praca" (w oryginale mc-work). Określa się nim system zatrudnienia charakteryzujący się niskimi zarobkami, maksymalnym eksploatowaniem pracowników i ich bardzo szybką rotacją, aby pracownik nie zdążył upomnieć się po podwyżkę lub awans. Nazwa pochodzi właśnie od sieci McDonald`s. W tej sieci pracowników traktuje się jak gówno - tych zdrowych i pełnosprawnych również. Znając ludzka naturę, nie ma niczego dziwnego, że niepełnosprawny będzie gorzej traktowany, bo na złe traktowanie przez pracodawcę, nałoży się jeszcze odreagowanie ze strony samych pracowników. Działa to jak zjawisko fali w wojsku. Sam jestem traktowany jak gówno, to kogoś innego i ja tak potraktuje. Niepełnosprawny - szczególnie umysłowo - jest idealnym celem dla takiego odreagowania. Oczywiście nie usprawiedliwiam takiego postępowania, pokazuję jedynie mechanizm. Gdy ludzie są dobrze traktowani przez pracodawcę, to sami również dobrze traktują współpracowników.

Odpowiedz
I iposek
-3 / 9

@Quant czyli, rzeczony pracownik został potraktowany jak każdy inny, i to autor posta tak naprawdę jest osoba dyskryminującą innych.

B Bubu2016
+1 / 1

No OK, ale autor najwyraźniej nie rozumie słowa "frywolnie"

Odpowiedz
M mo_cuishle
+6 / 6

szacunek dla tego gostka, że chciało mu się interweniować. Jak nie będziemy walczyć o szacunek dla innych to dla nas też go kiedyś zabraknie.

Odpowiedz
M Melkulozor
+2 / 2

Fakt, co się dziwić. Tobie się też nie dziwię, że jesteś debilem, jak oglądasz ciągle tvpis, to i mózg masz spaczony

Odpowiedz
S Skarpetoperz
+6 / 6

W gimnazjum byłem ofiarą przemocy werbalnej jak i fizycznej, tylko dlatego że lepiej uczyłem się od pozostałej grupy. Nikt nie reagował na to, co było dla mnie bardzo ciężkie, czułem się osamotniony i osaczony.
Mimo, że jestem zdrowy, do dzisiaj borykam się ze skutkami, czasem budząc się w środku nocy zalany łzami i z krzykiem na ustach. Dobrych kilka minut potrafi minąć, zanim dotrze do mnie, że ten rozdział życia mam za sobą.
Nie wyobrażam sobie, jak osoba z zespołem, która często jest bardzo czuła i wrażliwa psychicznie, może przeżywać takie traktowanie ze strony innego człowieka.

Autorze, DZIĘKUJĘ CI że zareagowałeś! Dzięki ludziom jak Ty, świat powoli staje się lepszym miejscem, a brak akceptacji ze strony społeczeństwa na przemoc fizyczną i werbalną sprawi, że wszystkim Nam będzie tu lepiej!

W moim odczuci jesteś BOHATEREM, którego niestety nigdy nie było w moim życiu, a którego tak bardzo potrzebowałem!
DZIĘKUJĘ CI!!! Jesteś wielki!

Odpowiedz
D DarkProphet
0 / 0

@Skarpetoperz Na szczęście jest coś takiego jak karma, ci zdolniejsi przeważnie coś osiągają a mali przestępcy albo plątają się po rynsztokach lub pracują u osoby z grona gnębionych. :) Tylko, że.. czasami jest tak że oni wyżywają się, bo na nich wyżywa się rodzic a szkolnictwo w tym temacie też jest nieudolne zwłaszcza było tragiczne w byłych gimnazjach. Także rozumiem twój ból.

P piotrekdyb
+2 / 2

Pracowałem w pewnej firmie. Mieliśmy tam niepełnosprawnego wózkowego. Jako jedyny odnosiłem się do niego normalnie i czasem porozmawialiśmy dłużej. Inni w firmie na niższym szczeblu obrażali go często, traktowali z pogardą. Chłopaka znaleźli w domu, zwykłym foliowym workiem się udusił. Wszyscy bliscy współpracownicy przyszli na pogrzeb. Tylko nie ja. Nie poszedłem tylko po to by usłyszeć następnego dnia, jaki to ze mnie kolega. Ironia... Ci sami, którzy przyczynili się do tego, mówią mi jaki ze mnie człowiek.

Odpowiedz
P piotrekdyb
0 / 0

Nie skomentowałem, nie broniłem się. Tylko się uśmiechnąłem. Życie jest ciężkie i nie mam co do tego złudzeń.

D DarkProphet
0 / 0

@piotrekdyb Co zrobisz ludzie i parapety... dwulicostwo jest na porządku dziennym, normalnych ludzi ze świecą szukać ale tutaj w tym przypadku jest winny pracodawca, pracowałem w wielu miejscach zarówno dużej firmie zatrudniającej 3tys. osób jak i w małej firmie gdzie było wszystkich z dyrektorem 100. Nie muszę mówić gdzie atmosfera była lepsza :)

O orles
-3 / 3

Żeby to chociaż czarnucha albo ciapaka sponiewierali, ale upośledzonego? Nie ładnie.

Odpowiedz