@DemonZniszczenia
Tyle, że podpis się w żaden sposób do tego nie odnosi. Bo przecież obrazek to rozmowa dwóch osób z czego żadna nie łamie trzeciej ściany, więc rozkładając zdanie "Coś w tym jest" to podmiotem jest treść obrazka z której nie wynika żadna sugestia (poparta logiką oczywiście), że może się to odnosić do czytającego demota/tworzącego demota.
Żeby znaczenie było takie jak napisałeś, to podpis brzmiałby raczej w stylu "Czy to czasem nie o Tobie?"
Sam obrazek jest zabawny, ale obecnie ten podpis nie ma logicznego sensu. To jest kaleczenie gramatyki polskiej.
Podpis nie ma sensu, w czym coś jest? W tym, że fikcyjne osoby nie zdały z czego jedna się uczyła a druga nie?
OdpowiedzJesteś właśnie tą drugą osobą, która się uczyła ,ale nie zdała. uczyć się wcale nie znaczy zrozumieć :)
@DemonZniszczenia
Tyle, że podpis się w żaden sposób do tego nie odnosi. Bo przecież obrazek to rozmowa dwóch osób z czego żadna nie łamie trzeciej ściany, więc rozkładając zdanie "Coś w tym jest" to podmiotem jest treść obrazka z której nie wynika żadna sugestia (poparta logiką oczywiście), że może się to odnosić do czytającego demota/tworzącego demota.
Żeby znaczenie było takie jak napisałeś, to podpis brzmiałby raczej w stylu "Czy to czasem nie o Tobie?"
Sam obrazek jest zabawny, ale obecnie ten podpis nie ma logicznego sensu. To jest kaleczenie gramatyki polskiej.