Przypominam, kobiet w kasie nie są winne nałożonej grzywny więc, nie było powodu aby je karać taką drobnicą. Gość nie dostał też kary za nic a jeśli nie zgadzał się z wyrokiem, mógł się od niego odwołać.
@OverdriveB tak zgodnie z prawem jest to legalna forma płatności i każdy musi ją przyjąć nie w tym jednak rzecz ujmę to obrazowo tak abyś zrozumiał sens.
Belfer z majzy daje ci pałę, a ty w akcie zemsty na systemie edukacji zatykasz wszystkie kible papierem toaletowym.
Minister edukacji jest zdruzgotany, dyrektor załamany, grono pedagogiczne ubolewa, belfer nie może przeboleć ... a rozlane gówno musi sprzątać woźna czyli osoba która najbardziej zawiniła i od niej najwięcej zależało w kwestii twojej oceny. Żeby się mścić na systemie to trzeba odrobinę rozumieć podstawowe zależności.
@OverdriveB czy ja gdzieś napisałem, że płatność była niezgodna z prawem, że cały czas powtarzasz to jak mantrę? Bo chyba nawet się z tym zgodziłem?
Przykład nie jest z dupy tylko ty nie chcesz zrozumieć.
Zemsta nie jest zabicie polityków bo nie zakazali płacić w złotówkach. Zakładam, że grzywnę zapłacił za złamanie prawa ergo zgodnie z prawem.
Ten sam tok myślenia kieruje idiotami którzy potrafią skopać małego gnojka w kilku ale samemu będzie siedział cicho.
Proponuję używać mózgu, jeżeli wkurzy cię sędzina w sądzie to nie wyżywaj się na portierze, tylko złóż srylion wniosków i skarg a uprzykrzysz życie osobie która jak uważasz niesprawiedliwie cię potraktowała.
Uprzykrzanie życia innym świadczy najczęściej o tym, że jesteś pieniaczem nie ofiarą. Gdzie wszyscy na około odpowiadają za twoje niepowodzenia nie ty sam.
"A zatem z braku innych możliwości, obywatel zemścił się tak jak był w stanie".
Więc analogicznie w związku z tym, że nie jestem w stanie zemścić się na tobie to zemszczę się na twoim dziecku czy proponujesz coś lepszego?
@OverdriveB nie nie jestem sędzia, ksjerka nie jest urzędnikiem, portier w sądzie nie stanowi prawa. Nie rozumiem po prostu ludzi wydzierających się na kasjerkę w biedrze bo mu czytniki karty nie czyta i to jest jej wina, że biedra ma takie zje bane terminale, że jego karty nie czyta i dopóki nie zmienia terminala to on będzie jeb ł te ksjerke bo on ma dobrą kartę tylko ten terminal na pewno jest zje bany.
Generalnie wyjeb... bym z pracy 50% urzędników, a cały system poddał opcji "0" ale nie czuje potrzeby wyżywania się na portierze bo mnie pani w okienku w kur Iła. Jeżeli jestem taki odważny to wygrane jej osobiście nie telepatycznie jrbiąc ciecia.
Kiedy w sklepie płacę żółtymi drobniakami a kasjer/ka mówi, że ich nie chce, to odpowiadam “Jeśli ich nie chcesz, to proszę dać z kasy. Ja z przyjemnością je przyjmę”. Zaskoczony/a kasjer/ka odpowiada wtedy: “Nie! Nie! Tak to nie będzie”.
@HaveANiceDay1983
probowalem, moze nie kupowac zapalniczke, ale bilet w uk placac 10 funtowym banknotem. problemy wystepowaly czasami, faktycznie ale tylko wtedy jak placilem szkockim banknotem w anglii
@mooz nie mowie o sklepach mówie o przejazdach autobusem, kiedy auto mi się popsuło i dojeżdżać autobusem do pracy po 3 dniach dając kierowcy 5 zostałem zwyzywany.
gdybym ja byl tam kasjerem, powoli i spokojnie przeliczylbym te pieniadze i wydal pokwitowanie dopiero po przeliczeniu pieniedzy, tak ze gosc stracilby na tym caly dzien stojac przy okienku patrzac sie jak ja powoli licze pieniadze.
W kwestii odkażania to monety te najdrobniejsze tj 1,2 i 5gr wykonane są z mosiądzu( te starsze) a nowsze ze stali mosiądzowanej, stąd poprzez działanie efektu oligodynamicznego bakterie i wirusy giną na powierzchni takiego bilonu bardzo szybko. Dawniej z tego właśnie powodu klamki w szpitalach i nie tylko wykonane były z mosiądzu, brązu itd którego się niczym nie malowało, do tego sztućce dawniej wykonywane były ze srebra (lub były posrebrzane galwanicznie) które jeszcze lepiej niż miedź zabija bakterie i wirusy
U mnie kiedyś w mieście był taki "janusz cwaniak", skończyło się tak, że jak 2 panie liczyły (bo jedna nie dała by rady) jedna się myliła albo przypadkowo szturchała monety i się mieszały i od nowa, no bo się musi zgadzać a po kilku godzinach może się reką omsknać po trzecim razie typ odpuścił i wrócił z banknotami hehehe
Przypominam, kobiet w kasie nie są winne nałożonej grzywny więc, nie było powodu aby je karać taką drobnicą. Gość nie dostał też kary za nic a jeśli nie zgadzał się z wyrokiem, mógł się od niego odwołać.
OdpowiedzCzyli za domniemaną zbrodnię sądu zapłaciły bogu ducha winne kasjerki. "Miszcz zemsty" sędzia wziął i płakał gdy z bólu tak go to ruszyło.
Odpowiedz@OverdriveB tak zgodnie z prawem jest to legalna forma płatności i każdy musi ją przyjąć nie w tym jednak rzecz ujmę to obrazowo tak abyś zrozumiał sens.
Belfer z majzy daje ci pałę, a ty w akcie zemsty na systemie edukacji zatykasz wszystkie kible papierem toaletowym.
Minister edukacji jest zdruzgotany, dyrektor załamany, grono pedagogiczne ubolewa, belfer nie może przeboleć ... a rozlane gówno musi sprzątać woźna czyli osoba która najbardziej zawiniła i od niej najwięcej zależało w kwestii twojej oceny. Żeby się mścić na systemie to trzeba odrobinę rozumieć podstawowe zależności.
@OverdriveB czy ja gdzieś napisałem, że płatność była niezgodna z prawem, że cały czas powtarzasz to jak mantrę? Bo chyba nawet się z tym zgodziłem?
Przykład nie jest z dupy tylko ty nie chcesz zrozumieć.
Zemsta nie jest zabicie polityków bo nie zakazali płacić w złotówkach. Zakładam, że grzywnę zapłacił za złamanie prawa ergo zgodnie z prawem.
Ten sam tok myślenia kieruje idiotami którzy potrafią skopać małego gnojka w kilku ale samemu będzie siedział cicho.
Proponuję używać mózgu, jeżeli wkurzy cię sędzina w sądzie to nie wyżywaj się na portierze, tylko złóż srylion wniosków i skarg a uprzykrzysz życie osobie która jak uważasz niesprawiedliwie cię potraktowała.
Uprzykrzanie życia innym świadczy najczęściej o tym, że jesteś pieniaczem nie ofiarą. Gdzie wszyscy na około odpowiadają za twoje niepowodzenia nie ty sam.
"A zatem z braku innych możliwości, obywatel zemścił się tak jak był w stanie".
Więc analogicznie w związku z tym, że nie jestem w stanie zemścić się na tobie to zemszczę się na twoim dziecku czy proponujesz coś lepszego?
@OverdriveB nie nie jestem sędzia, ksjerka nie jest urzędnikiem, portier w sądzie nie stanowi prawa. Nie rozumiem po prostu ludzi wydzierających się na kasjerkę w biedrze bo mu czytniki karty nie czyta i to jest jej wina, że biedra ma takie zje bane terminale, że jego karty nie czyta i dopóki nie zmienia terminala to on będzie jeb ł te ksjerke bo on ma dobrą kartę tylko ten terminal na pewno jest zje bany.
Generalnie wyjeb... bym z pracy 50% urzędników, a cały system poddał opcji "0" ale nie czuje potrzeby wyżywania się na portierze bo mnie pani w okienku w kur Iła. Jeżeli jestem taki odważny to wygrane jej osobiście nie telepatycznie jrbiąc ciecia.
dostał mandat i jeszcze kozaczy? A wyzywa się na słabszych? pewnie jeszcze wydzierał mordę na dzieci przed blokiem- bo można...
OdpowiedzNie rozumiem, czemu nikt nie chciał przeliczyć. Co za różnica. I tak w godzinach pracy a gościu by sobie czekał i czekał i czekal.
Odpowiedz@mrajska a wraz z nim inni petenci, którzy chcieli uiścić opłaty. Nie wiem czy chciałbyś być za nim w kolejce.
@matek1998 Tym bardziej może miałby moralniaka, debil. Albo znalazłby się inny krewki petent, który by mu sprawę wyłuszczył na miejscu.
@Purple_Piper dobry pomysł tylko jedna kasa musiałaby mieć stare hasło reklamowe " nie dla idiotów " :D
Kiedy w sklepie płacę żółtymi drobniakami a kasjer/ka mówi, że ich nie chce, to odpowiadam “Jeśli ich nie chcesz, to proszę dać z kasy. Ja z przyjemnością je przyjmę”. Zaskoczony/a kasjer/ka odpowiada wtedy: “Nie! Nie! Tak to nie będzie”.
Odpowiedz@Sevivo A w następnym dniu zacząłbym od nowa.
Czytałem kiedyś o tym artykuł. Podobno przez 6 godzin 4 pracownice sądu liczyły tę gotówkę.
Odpowiedzspróbuj kupić zapalniczkę płacąc banknotem 200 złotowym... albo zapłacić za bilet który kosztuje funta w UK banknotem 10 funtowym, albo nawet 5.
Odpowiedz@HaveANiceDay1983
probowalem, moze nie kupowac zapalniczke, ale bilet w uk placac 10 funtowym banknotem. problemy wystepowaly czasami, faktycznie ale tylko wtedy jak placilem szkockim banknotem w anglii
@mooz nie mowie o sklepach mówie o przejazdach autobusem, kiedy auto mi się popsuło i dojeżdżać autobusem do pracy po 3 dniach dając kierowcy 5 zostałem zwyzywany.
gdybym ja byl tam kasjerem, powoli i spokojnie przeliczylbym te pieniadze i wydal pokwitowanie dopiero po przeliczeniu pieniedzy, tak ze gosc stracilby na tym caly dzien stojac przy okienku patrzac sie jak ja powoli licze pieniadze.
Odpowiedz@mieteknapletek Zle, na koniec trzeba powiedziec, ze brakuje 100zl :)
@Qbikkkk
albo lepiej, ze brakuje grosika po czym odmowic przyjecia zaplaty:)
@mieteknapletek dokładnie. pani liczącej dniówka przynajmniej zleci :)
W kwestii odkażania to monety te najdrobniejsze tj 1,2 i 5gr wykonane są z mosiądzu( te starsze) a nowsze ze stali mosiądzowanej, stąd poprzez działanie efektu oligodynamicznego bakterie i wirusy giną na powierzchni takiego bilonu bardzo szybko. Dawniej z tego właśnie powodu klamki w szpitalach i nie tylko wykonane były z mosiądzu, brązu itd którego się niczym nie malowało, do tego sztućce dawniej wykonywane były ze srebra (lub były posrebrzane galwanicznie) które jeszcze lepiej niż miedź zabija bakterie i wirusy
OdpowiedzU mnie kiedyś w mieście był taki "janusz cwaniak", skończyło się tak, że jak 2 panie liczyły (bo jedna nie dała by rady) jedna się myliła albo przypadkowo szturchała monety i się mieszały i od nowa, no bo się musi zgadzać a po kilku godzinach może się reką omsknać po trzecim razie typ odpuścił i wrócił z banknotami hehehe
Odpowiedz