No właśnie tak działała lekarska klika, bo kiedy ja 20 lat temu kończyłem Akademię Medyczną w Warszawie, to lekarzem zostawało się w przez koneksje, a reszta absolwentów mogła być co najwyżej przedstawicielami medycznymi i kolendowała po gabinetach i aptekach. I dlatego nie ma teraz lekarzy specjalistów.
@zenonbak osobiście wyobrażam sobie, że byli prymusami na swoim roku bo przecież: "ojciec-ordynator", "ojciec prowadzi znany wydział gdzie są dotacje i wszyscy chcą pracować", "ojciec szefem kliniki" ect. - no a takich się nie uwala, chyba że chce się sobie własnemu uwalić karierę.
Wzruszające. Zawsze mi się to podobało, że w Polsce dzieci lekarzy zawsze idą w ślady rodziców. Nawet jak nie mają do tego predyspozycji, głowy, serca. Nieważne. Na pewno będą dobrymi lekarzami, bo są z "elitarnej, lekarskiej rodziny".
1. Samych sukcesów życzę, bo ich sukcesy mają szansę przekładać się na zdrowie i jakość życia ich pacjentów.
2. ten zabieg (TAVI) jest od dobrych kilku lat dość standardowy w repertuarze dobrego kardiologa interwencyjnego i powodów do robienia wielkiego halo nie ma.
Ten opis brzmi jakby Zbigniew i Marian byli parą!
OdpowiedzReligi przez jedno i. Chodzi o prof. Religę, nie o religię.
OdpowiedzDzieci: byŁY, zrobiŁY, stanęŁY
Odpowiedzsynowie: byLI, zrobiLI, stanęLI
No właśnie tak działała lekarska klika, bo kiedy ja 20 lat temu kończyłem Akademię Medyczną w Warszawie, to lekarzem zostawało się w przez koneksje, a reszta absolwentów mogła być co najwyżej przedstawicielami medycznymi i kolendowała po gabinetach i aptekach. I dlatego nie ma teraz lekarzy specjalistów.
Odpowiedz@zenonbak osobiście wyobrażam sobie, że byli prymusami na swoim roku bo przecież: "ojciec-ordynator", "ojciec prowadzi znany wydział gdzie są dotacje i wszyscy chcą pracować", "ojciec szefem kliniki" ect. - no a takich się nie uwala, chyba że chce się sobie własnemu uwalić karierę.
Wzruszające. Zawsze mi się to podobało, że w Polsce dzieci lekarzy zawsze idą w ślady rodziców. Nawet jak nie mają do tego predyspozycji, głowy, serca. Nieważne. Na pewno będą dobrymi lekarzami, bo są z "elitarnej, lekarskiej rodziny".
OdpowiedzA to Ci dwaj mieli w sumie 6ciu synów i wszyscy zostali lekarzami?!
Odpowiedz1. Samych sukcesów życzę, bo ich sukcesy mają szansę przekładać się na zdrowie i jakość życia ich pacjentów.
Odpowiedz2. ten zabieg (TAVI) jest od dobrych kilku lat dość standardowy w repertuarze dobrego kardiologa interwencyjnego i powodów do robienia wielkiego halo nie ma.
I bardzo dobrze zrobili! Jeżeli odziedziczyli talent po rodzicach to naprawdę daleko zajdą. Powodzenia Panowie!
OdpowiedzDzieci stanęli? Wot polszczyzna.
Odpowiedz