Demotywatory.pl

Menu Szukaj
+
349 376
-

Zobacz także:


zgrit22
+1 / 1

@Purple_Piper
"nie wstydzę się teraźniejszości, bo nie głosowałem nigdy na PO-PiS" a co ma piernik do wiatraka? Mowa tu o wstydzie za naród, a nie za swoje decyzje, Ty nie głosowałeś, brawo, teraźniejszość głosowała...

"Dziwne, że wstydzą się tylko zwolennicy układu, prawda??" No właśnie nie prawda...
Wstyd jak chúj, co się w Polsce wyprawia...

zgrit22
0 / 0

@Purple_Piper
Jeśli się z nimi utożsamiasz to czemu nie? Możesz być dumny lub się wstydzić...
Inna sprawa, że to trochę bez sensu, no ale to ludzka rzecz...

Poza tym, jakbyś jednak głosował na po/pis, to wtedy już byś miał rzekomy wpływ i powód do ewentualnego wstydu czy dumy?

zgrit22
+1 / 1

@Purple_Piper tak matematycznie patrząc Twój wpływ jest dokładnie taki sam niezależnie od tego na kogo głosujesz ;p
Niezauważalny...
Może kiedyś nas będzie na tyle dużo, że nasz wpływ okaże się decydujący? Chociaż to nierealne, ale kto wie?

zgrit22
0 / 0

@Purple_Piper
Pojęcia nie mam o co Ci chodzi...
Co ma Trzaskowski do wagi Twojego głosu?
W różnych krajach różna sytuacja i wszędzie ten, którego głos okazał się być w mniejszości ma się obrażać, że niby nie ma wpływu?
A jakby tak każdy głosujący na przegranego już nigdy nie głosował, bo przecież nie ma wpływu, to nic by się nie zmieniło? To byśmy mieli zmiany jakby pis zdobył w kolejnych wyborach 100%

A to, że mamy specyficzną (bliską beznadziejnej) sytuację z duopolem władzy, nie ma wpływu na powyższe mechanizmy...

E El_Polaco
+4 / 4

Ja nie jestem tak do końca dumny. Mamy naprawdę chwalebne karty w swojej historii, ale i takie, których powinniśmy się wstydzić. A najgorsze jest to, że nie wyciągamy z niej wniosków. Ciągle się kłócimy i nie potrafimy współpracować, aż stracimy wszystko, jednoczymy się przeciwko wspólnemu wrogowi i giniemy bohaterską śmiercią, bo nie przygotowaliśmy się wystarczająco dobrze.

Dzisiaj pielęgnuje się ten mit bohaterskich porażek, zamiast uczyć się kalkulacji i planowania, żeby wygrywać. Nawet o zwycięskich powstaniach nie uczyliśmy się prawie wcale, kiedy chodziłem do szkoły. A było ich 5. Tak. Wygraliśmy 5 powstań, a ze szkoły pamiętam krótkie wzmianki o 2. Za to o przegranych uczyliśmy się sporo.

A nauka o powstaniach powinna polegać na zestawieniu tych wygranych i przegranych i analizie przyczyn zwycięstw i klęsk.

Odpowiedz
perskieoko
+4 / 4

Przeczytaj jeszcze raz naszą historię. Tym razem ze zrozumieniem.

Odpowiedz