Zapomnieli napisać, że jechała jednorożcem bo tylko one są w stanie jechać tak długo.
Przykro mi się zrobiło, że najbliższa apteka była aż tak daleko od miejsca koncertu. Ale jestem pełen podziwu dla tej fanki, która dostała insulinę bez recepty albo swoją odstąpiła.
Albo dostała kasę od rapera, ale musiała wyprać kasę więc "wygrała w zdrapce"
OdpowiedzCo
OdpowiedzŹródło?
OdpowiedzStrasznie w tej Ameryce. Ani aptek, ani szpitali. Dobrze, że są fani.
OdpowiedzZapomnieli napisać, że jechała jednorożcem bo tylko one są w stanie jechać tak długo.
OdpowiedzPrzykro mi się zrobiło, że najbliższa apteka była aż tak daleko od miejsca koncertu. Ale jestem pełen podziwu dla tej fanki, która dostała insulinę bez recepty albo swoją odstąpiła.
Anka żyje w innym świecie
OdpowiedzWiecie... bo to pewnie była taka specjalna insulina :) if u know what i mean... nie dostępna w zwykłych aptekach.
Odpowiedzhistoria jak z "życia na gorąco"
OdpowiedzPo co mu zawoziła i tak się zaćpa, zapije, albo dostanie kulkę w łeb.
Odpowiedz